Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

wirusman pisze: Washem gotowym, czy rozcieńczać farbę?
Zdecytowanie to lepiej wygląda, ja raczej na pełne malowanie nie będę miał czasu.
Ja używam gotowych od Army Paintera. Mam ich z 6 kolorów i się przydają :)
Biały podkład stosuję CItadel Ceramite White. Czarny podkład mam Army Paintera Black Primer (do nakładania pędzlem) - pięknie kryje nawet jasne figurki :)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: karawanken »

misioooo pisze:
wirusman pisze: Washem gotowym, czy rozcieńczać farbę?
Zdecytowanie to lepiej wygląda, ja raczej na pełne malowanie nie będę miał czasu.
Ja używam gotowych od Army Paintera. Mam ich z 6 kolorów i się przydają :)
Biały podkład stosuję CItadel Ceramite White. Czarny podkład mam Army Paintera Black Primer (do nakładania pędzlem) - pięknie kryje nawet jasne figurki :)
Możesz podać przykłady tych washy w jakimś sklepie? Próbuje znaleźć i nie mogę. Rozumiem, że aby pomalować okręt do bitewniaka wystarczy podkład, taki wash aby rozróżnić strony i już można grać. Potem jak się naucze lepiej można na takiej warstwie poprawiać. Sorry ale w kwestii malowania jestem całkowicie zielony.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: wirusman »

Taki efekt byłby niezły w memoir 44
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

karawanken pisze:Możesz podać przykłady tych washy w jakimś sklepie? Próbuje znaleźć i nie mogę. Rozumiem, że aby pomalować okręt do bitewniaka wystarczy podkład, taki wash aby rozróżnić strony i już można grać. Potem jak się naucze lepiej można na takiej warstwie poprawiać. Sorry ale w kwestii malowania jestem całkowicie zielony.
Kupowałem w Planszostrefie. Np Zielony:
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Warpa ... e-Ink/5886

To się nazywa cośtam tone ink :) I są ładne obrazki pokazujące jak to wygląda na białym podkładzie!
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: wirusman »

misioooo pisze:
karawanken pisze:Możesz podać przykłady tych washy w jakimś sklepie? Próbuje znaleźć i nie mogę. Rozumiem, że aby pomalować okręt do bitewniaka wystarczy podkład, taki wash aby rozróżnić strony i już można grać. Potem jak się naucze lepiej można na takiej warstwie poprawiać. Sorry ale w kwestii malowania jestem całkowicie zielony.
Kupowałem w Planszostrefie. Np Zielony:
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Warpa ... e-Ink/5886

To się nazywa cośtam tone ink :) I są ładne obrazki pokazujące jak to wygląda na białym podkładzie!
A ja szukam wash:P
elprzybyllo
Posty: 424
Rejestracja: 08 sty 2012, 12:26
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: elprzybyllo »

Wash = ink :)

A próbowaliście pomalować figurkę samymi washami/inkami w różnych kolorach?
Wiem, że nie będzie to super poziom, ale mogą wyglądać zadowalająco do grania.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

elprzybyllo pisze:Wash = ink :)

A próbowaliście pomalować figurkę samymi washami/inkami w różnych kolorach?
Wiem, że nie będzie to super poziom, ale mogą wyglądać zadowalająco do grania.
Tak. Wyglądają elegancko. Tylko biały podkład trzeba dać, by kolor widać było.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

elprzybyllo pisze:A próbowaliście pomalować figurkę samymi washami/inkami w różnych kolorach?
Ależ oczywiście :) Ja np gdy chcę uzyskać efekt nie do końca czarnego np płaszcza czy sukni (czarny byłby zbyt jednolity) to używam Citadel Drakenhof Nightshade (bardzo ciemnoniebieski). 2-3 warstwy na biały podkład i jest OK. Efekt płonącego ognia to 1-2 warstwy Citadel Casandora Yellow (żółto-pomarańczowy) na biały podkład.
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
elprzybyllo
Posty: 424
Rejestracja: 08 sty 2012, 12:26
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: elprzybyllo »

Super! Muszę spróbować i opędzlować w ten sposób szybko te wszystkie czekające potworki z Descenta :-)
Mam zestaw inków Army Paintera, ale chyba dokupię jeszcze kilka Citadeli, szczególnie ten Casandora Yellow!
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

Mam już cztery lata quickshade od ap i już nie jest taki świeży jak na początku. Czym go podrasować/rozcieńczyć?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: karawanken »

Czyli dla początkującego aby mieć w miare możliwości czy polecacie taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... 7-new.html

Do tego może taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... et-ii.html
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

karawanken pisze:Czyli dla początkującego aby mieć w miare możliwości czy polecacie taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... 7-new.html

Do tego może taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... et-ii.html
Tak jest :) Spokojnie tym sporo pociapasz - pamiętaj, że kolorki można też mieszać :) I zastanowiłbym się czy potrzebujesz tego kompletu INKów - w nich jest strong tone, który już jest w farbkach :) Pędzle kup w sklepie dla plastyków, syntetyczne po taniości ;P Na porządniejsze przyjdzie czas... Ja tam maluję syntetykami za 3zł i nie narzekam - jak się jakiś spsuje - kupuję nowy. Zepsucie pędzla za kilkanascie/dziesiat złotych by już bolało bardziej... :) Przemalowałem ze 100 figurek, jeden pędzel zepsułem (zapomniałem dobrze opłukać i wytrzeć, zasechł pięknie i się "rozczapierzył" - idealny do drybrusha się zrobił inaczej pisząc :)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: karawanken »

misioooo pisze:
karawanken pisze:Czyli dla początkującego aby mieć w miare możliwości czy polecacie taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... 7-new.html

Do tego może taki zestaw?

http://vanaheim.pl/pl/warpaints-zestawy ... et-ii.html
Tak jest :) Spokojnie tym sporo pociapasz - pamiętaj, że kolorki można też mieszać :) I zastanowiłbym się czy potrzebujesz tego kompletu INKów - w nich jest strong tone, który już jest w farbkach :) Pędzle kup w sklepie dla plastyków, syntetyczne po taniości ;P Na porządniejsze przyjdzie czas... Ja tam maluję syntetykami za 3zł i nie narzekam - jak się jakiś spsuje - kupuję nowy. Zepsucie pędzla za kilkanascie/dziesiat złotych by już bolało bardziej... :) Przemalowałem ze 100 figurek, jeden pędzel zepsułem (zapomniałem dobrze opłukać i wytrzeć, zasechł pięknie i się "rozczapierzył" - idealny do drybrusha się zrobił inaczej pisząc :)




Tak właśnie myślałem że ten zestaw inków to przesada. Rozumiem że do tego jeszcze potrzeba podkładu. Coś jeszcze. No i zupełnie nie rozumiem tego drybrusha, kiedy się go stosuje i jakich farb używa. Jaki lakier polecacie.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2017, 19:36 przez karawanken, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vaski »

Macie jakiś pomysł jak zmyć sklejonego AT-ST z Imperium Atakuje?
Zamoczenie w DOT-3 odpada gdyż figurka jest w środku pusta. Wlezie tam płyn hamulcowy, a tego już potem usunąć w prosty sposób się nie da, tym samym figurka nie będzie nadawała się do przemalowania.
Ewentualnie może jest jakiś sposób na rozmontowanie tej figurki (sklejona kropelką)?
Na koniec przestroga, nie róbcie przecierek mokrego washa ręcznikiem papierowym, cały AT-ST jest w kłakach.
Wiem, wiem można to było przewidzieć!!
Iesthir
Posty: 286
Rejestracja: 18 lut 2015, 10:33

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Iesthir »

vaski pisze:Macie jakiś pomysł jak zmyć sklejonego AT-ST z Imperium Atakuje?
Zamoczenie w DOT-3 odpada gdyż figurka jest w środku pusta. Wlezie tam płyn hamulcowy, a tego już potem usunąć w prosty sposób się nie da, tym samym figurka nie będzie nadawała się do przemalowania.
Ewentualnie może jest jakiś sposób na rozmontowanie tej figurki (sklejona kropelką)?
Na koniec przestroga, nie róbcie przecierek mokrego washa ręcznikiem papierowym, cały AT-ST jest w kłakach.
Wiem, wiem można to było przewidzieć!!
Zmywacz lub rozpuszczalnik do farb akrylowych (np. Wamod i pucowanie powinno pomóc :)
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: raj »

Jak klejone kropelką to spokojnie DOT-3 pomoże w rozłożeniu na części. No chyba, że jest totalnie zalane klejem, wtedy będzie problem.
Jeżeli jednak jest klejone normalnie to po kąpieli w DOT-3 spokojnie daje się rozdzielić części z niewielkim użyciem siły.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: playerator »

Moneta nie figurka, ale zapytać można. Czym pomalować plastikowe monety? Moje oczekiwania:

1. Powinny wyglądać lepiej niż przed malowaniem :mrgreen:
2. Byłoby fajnie, gdyby wyglądały jak prawdziwe złoto
3. Będą używane jak monety, więc powinny to dzielnie znosić (wspomniany tutaj lakier do podłóg? lakier jubilerski?)
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Iesthir
Posty: 286
Rejestracja: 18 lut 2015, 10:33

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Iesthir »

playerator pisze:Moneta nie figurka, ale zapytać można. Czym pomalować plastikowe monety? Moje oczekiwania:

1. Powinny wyglądać lepiej niż przed malowaniem :mrgreen:
2. Byłoby fajnie, gdyby wyglądały jak prawdziwe złoto
3. Będą używane jak monety, więc powinny to dzielnie znosić (wspomniany tutaj lakier do podłóg? lakier jubilerski?)
Farby olejne. Nie moje, ale kiedyś CMON pokazywało na Twitterze jak ktoś farbami olejnymi pomalował i efekt był świetny.

Proces malowania jest prosty: Bierzesz monetę, malujesz lekko rozcięczoną farbą olejną a potem przecierasz szmatką, tak żeby farba została tylko w zagłębieniach. Sam planuję w końcu tak ze swoimi zrobić. Tylko trzeba pamiętać, że farby olejne bardzo długo schną.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

Ja bym plastikowe pomalował złotym metalikiem do figurek i potem drybrush i na wierzch lakier.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

misioooo pisze:Ja bym plastikowe pomalował złotym metalikiem do figurek i potem drybrush i na wierzch lakier.
+1
Ewentualnie przed drybushem trochę brązowego lub czarnego washa, żeby je "postarzyć".
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: playerator »

Dziękuję za odpowiedzi. Te monety malowane na olejno świetne. Ale co z trwałością?
misioooo pisze:Ja bym plastikowe pomalował złotym metalikiem do figurek i potem drybrush i na wierzch lakier.
Podpowiecie może jakiś konkretny lakier? Trwały, odporny na zmatowienie po milionie kontaktów z innymi monetami? Bo raczej błyszczącego trzeba by użyć?
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vojtas »

vaski pisze:Macie jakiś pomysł jak zmyć sklejonego AT-ST z Imperium Atakuje?
Może warto spróbować usunąć farbę zmywaczem do farb akrylowych Wamodu? Nasączyć jakąś gładką tkaninę i jechać. :)
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Bary »

Uff, cały wątek przeczytany. Nie powiem, wiele się dowiedziałem- dobry teoretyczny wstęp. Dzięki za masę wiedzy!
Jedno pytanko na start: chciałbym zaopatrzyć się w bialy podkład w spray ap, ale też czarny w buteleczce, żeby wyprobować i ten kolor. Czy nakładanie podkladu pędzlem wymaga jakiś specjalnych zabiegów lub/i osobnego pędzla, czy jest po prostu bardziej czasochłonne? Taki podkład też trzeba rozrabiać z wodą?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

Nakładanie pędzlem jest poprostu bardziej czasochlonne i tyle. Pędzel nie ma znaczenia o ile nie używasz do tego 000 ;)
A z wodą rozrabisz a właściwie rozcienczasz farby które są gęste a nie każda i nie w pojemniczka a na palecie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Jedno pytanko na start: chciałbym zaopatrzyć się w bialy podkład w spray ap, ale też czarny w buteleczce, żeby wyprobować i ten kolor. Czy nakładanie podkladu pędzlem wymaga jakiś specjalnych zabiegów lub/i osobnego pędzla, czy jest po prostu bardziej czasochłonne? Taki podkład też trzeba rozrabiać z wodą?
Możesz, ja tak na początku robiłem, nie jest aż tak czasochłonne wystarczy mieć większy pędzelek (ja do figurek warhammera używałem chyba rozmiaru 6 do podkładowania). Natomiast musisz pamiętać, że warstwa farby nałożona pędzlem będzie grubsza niż ta ze spraya. Generalnie im cieńsze warstwy tym lepiej bo możesz ich więcej nałożyć na figurkę bez utraty drobnych detali. Możesz rozcieńczyć farbkę żeby warstwa była cieńsza ale wtedy spadnie krycie co do podkładowania niekoniecznie musi być pożądane.

Ja bym na Twoim miejscu od razu kupił dwa spraye. Cena tego, którego ja używałem (Dupli Color z OBI/Castoramy) to 16 PLN za 150ml, więc myślę, że może być do przełknięcia. Szczególnie, że jeżeli będziesz używał farbki ze słoiczka/buteleczki także do podkładowania, to raz dwa będziesz musiał nową sztukę kupić (szczególnie, że czarny kolor jest jednym z częściej używanych, do cieniowania, detali, mieszania kolorów, itp.).

No chyba że od razu idziesz w duże puszki Army Painter to tu różnice cenowe będą faktycznie większe ;)
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
ODPOWIEDZ