Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)

[Wookie]

Raczej zgadzam się z Zephyrem.

Grałem ostatnio z dwoma graczami, którzy grali pierwszy raz (od razu odpaliliśmy wariant "najtrudniejszy") i NIC mi to nie dało, że ogarniałem wszystkie karty z interakcją. Przez te karty po prostu trzeba często przesuwać te głupie znaczniki na głupiej planszy kryształów.

Pojedyncze karty rzeczywiście mogą przeszkodzić przeciwnikom tak na serio - większość to zabieranie kryształów w ten czy inny sposób.

[Perpetka]

Po pierwszej partii na BGA jestem podekscytowana. Wrażenie rzeczywiście podobne do Race'a, chociaż dopiero w 3 roku zaczęłam ogarniać, co się dzieje.

[Figas]

Ja również zaczałem grać online. Ogarniam już zasady i gra się przyjemnie. Wygląda na to, że gra daje radę. Szczerze mówiąc temat gry średnio mi podchodzi, wolałbym coś mniej fantasy. Ale tak na dobrą sprawę nic to nie przeszkadza.

[Alman]

http://www.gamesfanatic.pl/2012/10/28/seasons/ - recenzja yosza

[yosz]

Dzięki

[luqaszenko]

Witam, mam pytanie co do karty Wampirza Korona, otóż dobierając lub odrzucając kartę to faktycnie dobieramy taką ilość żetonów odpowiadającą wartości karty prestiżu? W instrukcji jest napisane, że można mieć max 7 żetonów (chyba że pozwoli nam dobrać więcej z innej karty ale to jest max. 10 żetonów), a karty mają przecież nawet po 30 pkt prestiżu?

[Qlaqs]

Witam, mam pytanie co do karty Wampirza Korona, otóż dobierając lub odrzucając kartę to faktycnie dobieramy taką ilość żetonów odpowiadającą wartości karty prestiżu? W instrukcji jest napisane, że można mieć max 7 żetonów (chyba że pozwoli nam dobrać więcej z innej karty ale to jest max. 10 żetonów), a karty mają przecież nawet po 30 pkt prestiżu?

Tak. Potem odrzucasz do swojego maksimum. Czyli albo7 podstawowych lub 10 jeśli masz księgę
wyłożoną.

[luqaszenko]

Kiedy przywołujesz Wampirza Koronę dobierz lub odrzuć kartę mocy.Weź z banku tyle żetonów energii,ile wynosi liczba punktów prestiżu dobranej lub odrzuconej karty. Bardziej pasowałaby tu opcja ,weź kryształy odpowiadajace punktom prestizu danej karty-wtedy gracz staje przed dylematem, czy zamienic wysoko prestiżowa karte na kryształy,pozbywajac sie karty ,która niesie za sobą jakies fajne bonusy,tym samym robiać sobie miejsce do zagrywania kolejnych kart(traci bonus ale zchowuje punkty za kartę).W formie jakiej teraz wystepuje ta karta wydaje mi sie troszke przepakowana,a i zapis mówiący o dobraniu żetonów energi w liczbie odpowiadajacej prestiożowi karty.Co w przypadku gdy karta ma 30 punktów prestiżu .Dobieram 30 zetonów, które i tak musze zredukować do siedmiu.Trochę to bez sensu.

[espresso]

Niby tak, ale równie dobrze możesz dobrać kartę, która ma 0 pkt prestiżu. Ewentualnie możesz przy pomocy Wampirzej Korony pozbyć się niepotrzebnej karty z ręki (np. w trzecim roku, kiedy wiesz, że już nie jesteś w stanie jej zagrać). W niektórych przypadkach bardziej opłaca się zamieć kartę na energię, którą później przemienisz na kryształy (np. karta słabego kompana, podczas gdy masz przywołaną Zapieczętowaną Skrzynię z Urm).
Poza tym, 7 żetonów energii to potencjalnie 28 kryształów (wymieniając z bonusem, Sakiewką Io lub Eliksirem życia), jak masz Grymuar to nawet więcej. Gdyby można było dostać więcej energii, wtedy karta byłaby przepakowana. Teraz wg mnie jest ok, generalnie gra wydaje się naprawdę dobrze zbalansowana, w zasadzie nie ma nieprzydatnych kart.

[luqaszenko]

witam, mam kolejne pytanie Czy można przekazać graczowi kartę Potępioną Duszę Onysa w przypadku, gdy limit wystawionych kart ma już wyczerpany?

[espresso]

Tak, można. Wtedy gracz, któremu przekażesz Onysa, musi odpowiednio podnieść wskaźnik przywołana, zanim zagra kolejną kartę (albo pozbyć się jakiejś karty ze stołu).

[luqaszenko]

Dzięki

[cezner]

Za mną pierwsza rozgrywka dwuosobowa w wariant środkowy (draft - 30 kart).
I teraz pytanie. Czy karty z talii na rękę dobieramy wyłącznie z akcji z kości? Nie znalazłem innej możliwości ale może coś przeoczyłem?
Bo to był po prostu jakiś dramat. Gra niby karciana a razem z początkowymi 9 kartami zyskałem na rękę w trakcie gry chyba jeszcze 3-4 karty.
W recenzji pojawiła się informacja o jakichś decyzjach, zastanawianiu się, mnogości wyborów. Powiem szczerze decyzje w tej rozgrywce byly raczej dość oczywiste, możliwości ruchu raczej niewielkie. Poza tym dość męczace było to nieustanne przesuwanie znacznika ilości kryształów. Do przodu, do tyłu i tak w kółko.
Nie wiem, może trzeba od razu grać w wariant zaawansowany? Może coś źle graliśmy? Ale po przeanalizowaniu instrukcji wydaje mi się, że chyba jednak dobrze.

[melee]

A czemu znacznik do tyłu? Karty można dobrać też z kilku innych kart.

[espresso]

Karty można dobierać z kostek oraz na skutek działania innych kart, więc to trochę zależy od szczęścia. Czasami masz więcej kart, niż możesz wystawić (wskaźnik przywołania to max 15), a czasami przez całą grę dostaniesz 1-2 karty. Wg mnie decyzji w tej grze jest jednak trochę (chociażby kiedy zagrać określone karty, jak je połączyć ze sobą). Po pierwszej partii miałam odczucia podobne do Twojego, ale po kilku(nastu) rozgrywkach okazało się, że jednak sprawa nie jest taka oczywista, jak się wydaje.

Jeżeli bardzo będzie doskwierać problem braku kart, to zawsze można zmodyfikować jeden z bonusów, tak, żeby pozwalał dobrać kartę w dowolnym momencie (bez względu na to, co jest na kostce).

Aha, weź też pod uwagę, że na 2 graczy wybierasz tylko 3 z 5 dostępnych kości na każdą porę roku, a nie każda ma ściankę z kartą.

[cezner]

A czemu znacznik do tyłu?

Np karta Chciwy Figrim albo Kairn Niszczyciel.

[melee]

OK, bo to jednak nietypowe, a pisałeś o nieustannych przesuwaniach w przód i w tył. To raczej przypadek, generalnie licznik idzie w przód.

[powermilk]

To raczej przypadek, generalnie licznik idzie w przód

Wydawanie kryształów na wyłożenie karty, Wróżki-Złodziejki, wspomniany Kairn i Figrin. W naszej grze zdecydowanie szedł nam do tyłu, ja w pewnym momencie miałem już 0, bo ciągle jeden gracz skubał nam kryształy. Jemu zdecydowanie szedł do przodu. Nam trochę gorzej. (Gra na 4).

[melee]

Sorry, znów nieporozumienie, chyba nie będę pisał w tym wątku, bo nie znam polskiej nomenklatury myślałem że mówimy o torze, który mówi ile kart można wystawić.

[powermilk]

Poza tym dość męczace było to nieustanne przesuwanie znacznika ilości kryształów. Do przodu, do tyłu i tak w kółko.

Jednak nie Tor, który mówi ile kart możesz wystawić, według instrukcji nazywa się bodaj "Licznik energii przywołania". Zresztą, z czego co zauważyłem, to i tak każdy nazywa sobie to jak chce.

[espresso]

Wskaźnik poziomu mocy przywołania. Chociaż moi współgracze mówią raczej "nie mam gwiazdek"

[uocie]

Witam, mam pytanie co do karty Wampirza Korona, otóż dobierając lub odrzucając kartę to faktycnie dobieramy taką ilość żetonów odpowiadającą wartości karty prestiżu? W instrukcji jest napisane, że można mieć max 7 żetonów (chyba że pozwoli nam dobrać więcej z innej karty ale to jest max. 10 żetonów), a karty mają przecież nawet po 30 pkt prestiżu?

Tak. Potem odrzucasz do swojego maksimum. Czyli albo7 podstawowych lub 10 jeśli masz księgę
wyłożoną.

no ale jest napisane że jeśli tekst karty przeczy ogólnej regule gry to obowiązuje tekst karty, więc czy to na pewno do 7?
a druga sprawa: nie widziałem jeszcze zbyt wielu gier i może to normalne, a może ja czegoś nie rozumiem. w planszy gracza jest okrągła dziura- ona coś robi? myślałem że to tylko dla efektu, ale razem z żetonami było do wyciśnięcia jeszcze kilka tych kółeczek z ogonem smoka które się wyciskało z planszy gracza i razem ejst ich więcej niż 4 (6 bodaj czy nawet 7) o co chodzi?

[Vester]

Dziura jest na kość. (nieźle brzmi, btw...)

[espresso]

no ale jest napisane że jeśli tekst karty przeczy ogólnej regule gry to obowiązuje tekst karty, więc czy to na pewno do 7?

Tekst karty mówi ile żetonów należy dobrać, natomiast ogólne zasady mówią, że jak dobierzesz za dużo, to nadmiar odrzucasz - ja tu nie widzę przeczących sobie reguł. Co innego jakby na karcie było "zatrzymaj" albo "wykorzystaj".

[uocie]

racja