Agricola - rekord 114p

[dizzit]

Witam

Trochę z nudów, trochę z chęci wytężenia bańki wziąłem się za wariant jedno-osobowy Agricoli (dla zaawansowanych) - tj. utłuc jak najwięcej punktów, dobierając przy tym pomocników i usprawnienia których się użyje podczas gry.

No i teraz pytanie ( bo udało mi się jak w temacie wyciągnąć z tego 114 punktów - moze bedzie lepeij po drobnych modyfikacjach : P) - ale nie wiem czy nie popełniłem wykroczeń.
A więc tak:
- użyłem kart ze wszytskich talii (z K 1 kartę i z I 2 karty - reszta z E) - czy tak można?
- No i niestety uzyłem pomocnika który ma napisane +3 (w graczach) - w opisie rozgrywki zaawansowanej jest poprostu napisane wex jakie chcesz no i nie wiem wkońcu jakie są te zasady

Ktos już próbował tego trybu (czy tylko ja jestem na tyle szalony że gram sam ze sobą : P). Jakie wyniki. Ktos jakoś odskoczył lepeij od tych 120 punktów o których mówi instrukcja ?

Pozdrawiam

[pabula]

I pewnie jeszcze dodawałeś po 3 drewna i przy żniwach 2 żarcia za gościa?
Naginając zasady można zdobyć dużo więcej punktów

[dizzit]

I pewnie jeszcze dodawałeś po 3 drewna i przy żniwach 2 żarcia za gościa?
Naginając zasady można zdobyć dużo więcej punktów

Nie nie, tak jak w zasadach dla 1 gracza:
- jeden ziomo żre 3
- i drewienka po 2 dochodzą
W tych aspektach sie nic nie zmieniało

Kwestia jak z tymi kartami:
- czy mozna z różnych talii
- i czy można w tym wariancie karty +3

W sumie to jescze jedno i to tez bardzo ważne :/ - ile tego mozna uzyć ?? bo jak po 7 usprawnień i 7 pomocników to też kicha bo pomocników to kilkunastu i usprawnień chyba 10 :/

[surmik]

Na pewno jest limit 7 usprawnień i 7 pomocników. No i mimo wszystko ograniczył bym karty do 1+.

[dizzit]

No to w takim razie kto ile punktów usiekał na tych zasadach ?

Bo o ile z karty +3 to myśle tracąc ze 2 punkty mógłbym zrezygnowac to mniej o kilku pomocników to juz ostry zjazd ponieważ co by nie było połowa punktów ugranych jest za bonusy które na koniec dają pomocnicy, a zatrudniając tylko takich co dodają punkty na koniec. Cieżko jest wymakasować podstawowe dziedziny:

U mnie tak żeby najwięcaj dawało bylo:
4 małe pastwiska (z oborami) i na nich: 6 baranow + 6 baranow + 6 dzików + 6 krów (jeden dzik na chacie no i potrzebne do tego usprawnienie "koryto" czy jak tam temu było (+2 zwierzaczki na pastwisku)
5 pól, 6 izb kamiennej chaty, oczywiście warzyw i zboza odpowiednio. tj 7x4+4+12+15= to daje 59 czyli reszta punktów z usprawnień i pomocników z ręki.

Ktoś sie podzieli że sie da albo nie da : ) ?

[witek]

Grałem solo kilka razy i rekord to równe 100 pkt. Czuję się usatysfakcjonowany wynikiem i szlifować go już mi się nie chce.
Pomocników i usprawnień po 7, ci pierwsi tylko z 1+. Talie łączyłem.

[wajwa]

Zachęcony lekturą tego wątku postanowiłem zbadać wariant solo mojej ulubionej gry.
Żona patrzyła trochę dziwnie jak się rozkładam z planszą i nie proszę , żeby ze mną zagrała , no w mojej głowie też myśl , że to już "lekka szajba" , ale co tam - misja badawcza , nie ?

Krótka opinia po rozgrywce - fajne to - ustukałem 59 pkt. , może to i słabo , ale karty słabe , to i szału nie było.
Nie chcę się tu wdawać w szczegóły , co miałem i co powystawiałem , powiem tylko , że jawiła mi się Agricola jako gra kompletna , niesamowicie grywalna , świetnie się skalująca - po rozegraniu wariantu solo , w/w tezy uzyskują kolejne argumenty na swe potwierdzenie.

Czy zagram jeszcze ? Napewno tak.
Oczywiście nie będę trzaskał w to codziennie po partii , bo zwyczajnie nie mam na to czasu , ale raz za czas , zamiast śmigać w Caylusa na BSW , albo Troyes na BGA siądę do stołu , żeby spróbować zrobić te 100 pkt.

Do czego innych "agricolomniaków" zachęcam.

[TomuSS]

Ja w solo grałem raz i to sto lat temu. Do tego zagrałem po wielu grach w kilka osób. Dlatego właśnie wrażenie było troszeczkę gorsze i jakoś nie mam ochoty grac solo. Ogólnie nie jestem fanem gry solo.
Wtedy udało mi się ugrac koło 70 pkt, ale pewnie pomieszały mi sie zasady
Mimo to 114 pkt to dla mnie kosmos

[witek]

ustukałem 59 pkt. , może to i słabo , ale karty słabe , to i szału nie było.

Żeby osiągnąć naprawdę wysoki wynik trzeba sobie talię zbudować z wybranych kart, bez tego 60 punktów to dość dobry rezultat.

[wajwa]

ustukałem 59 pkt. , może to i słabo , ale karty słabe , to i szału nie było.

Żeby osiągnąć naprawdę wysoki wynik trzeba sobie talię zbudować z wybranych kart, bez tego 60 punktów to dość dobry rezultat.

Ale co , powybierać sobie jakieś mega karty ?
Ja gram tak , że losuję sobie usprawnienia i pomocników i jadę z tym koksem.
Poprawiłem wynik na 64 VP , ale grałem z zupełnie innymi kartami.
Nie wiem , co bym musiał rozdać , żeby trzepnąć te 100 VP ?
Jakieś sugestie ?

[witek]

Ale co , powybierać sobie jakieś mega karty ?

Jest propozycja w instrukcji, żeby tak właśnie zrobić.

Nie wiem , co bym musiał rozdać , żeby trzepnąć te 100 VP ?
Jakieś sugestie ?

Ja głównie punktowałem za kamienne izby, ale nie wiem czy chciałbyś żebym zdradzał szczegóły co do wyboru kart. Mógłbym Ci zepsuć zabawę.

[witek]

Poszperałem trochę na bgg i znalazłem kilka niezłych wyników z opisem przebiegu rozgrywek:

123, 182, 106

[wajwa]

Poszperałem trochę na bgg i znalazłem kilka niezłych wyników z opisem przebiegu rozgrywek:

123, 182, 106

Heh , ciekawe

Chyba powybieram sobie pomocników w/g własnego uznania ( w końcu +1 nie ma , aż tak dużo) , ale przeanalizowanie wszystkich usprawnień to już jakaś masakra i chyba zdam się na los , bo całej talii raczej nie przemielę
Jak się uda coś wymodzić więcej to się pochwalę