Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Awatar użytkownika
Earl_MW
Posty: 272
Rejestracja: 20 gru 2006, 13:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: Earl_MW »

melee pisze:Rozumiem takie działanie, ale wg mnie to robienie krzywdy dzieciakowi. Gdy zobaczy że czegoś nie wie, co jej może dać angielski, gdy będzie obcować z kartami po angielsku - będzie się po prostu uczyć. Ja nauczyłem się głównie na kreskówkach.
Tia, a ja swego czasu na podręcznikach do RPG, dzięki czemu do tej pory obudzony w środku nocy powiem, jak jest pancerz łuskowy, albo glewia, za to jakby mi kazali kupić pietruszkę po angielsku, to miałbym ostrą zagwozdkę ;)

Na razie dziecię obcuje jakoś z półsetką planszówek po angielsku, będzie znała bardzo przydatne w codziennym życiu zwroty i wyrazy, takie jak "nabrzeże", "Pani Jeziora", "plebejusze", "obłok van Oorta", "ostatnia noc na Ziemi"... "Abordaż" i "do armat, psubraty" może poznać w jakiś inny sposób ;)

A mam paru znajomków, którzy po angielsku w zasadzie mogą przekazać interlokutorowi, żeby się odstosunkował i niewiele więcej ;) Pewno popływaliby po Karaibach, ale ich, to już żadnym sposobem do nauki nie zagonię ;)

Tymczasem dostałem w swoje łapki owo mitologiczne tłumaczenie metodą dookólną i z pomocą osób trzecich. Jeżeli to prawda, że tłumaczenia są jak kobiety, to to jest jak Amelie Mauresmo :) Tym niemniej jest to jakiś tam początek, kawałek roboty mi to pewno oszczędzi. A skany się bardzo przydadzą...

E.
Awatar użytkownika
FaLqUa
Posty: 87
Rejestracja: 04 sie 2005, 11:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: FaLqUa »

Earl_MW chyba trochę nie jest w porządku z Twojej strony, że tak po mnie jedziesz na tym forum.
Earl_MW pisze:Wiesz, panikować, jak panikować... Z lekka niepoważne mi się to tylko zdało, bo skoro kolega miał czas na zaglądanie na forum i na pisanie postów, to na wysłanie wiadomości "nie wiem, nie ma mnie, zarobiony jestem" mógłby się zdobyć, w razie czego :evil: Kazał pisać, to piszę. Dni mijają, na forum działalność kwitnie, a odpowiedzi ani dudu :(
...
E.
Po 1. Ostatniego posta napisałem w poniedziałek, a prośbę o tłumaczenie otrzymałem od Ciebie we wtorek. Dzisiaj zajrzałem na forum i widzę Ciekawe posty skierowane w moją stronę.

Po 2. Są w życiu ważniejsze sprawy, niż ciągłe siedzenie przy kompie i odpowiadanie na maile w tak błahej sprawie jak to tłumaczenie. Nie jesteś nikim ważnym przed kim muszę się tłumaczyć.

Po 3. Tłumaczenie wykonuję za darmo i z własnej woli a niektórzy w PW i w mailach jadą po mnie jakby mi za to zapłacili.


Trochę cierpliwości. Zazwyczaj na wszystkie PW odpowiadam w ciągu 3-4 dni. Szczerze powiedziawszy nie wiem co napisać. Trochę mi ręce opadły po dzisiejszej lekturze PW. :?
Awatar użytkownika
Earl_MW
Posty: 272
Rejestracja: 20 gru 2006, 13:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: Earl_MW »

FaLqUa pisze:Earl_MW chyba trochę nie jest w porządku z Twojej strony, że tak po mnie jedziesz na tym forum.

Po 1. Ostatniego posta napisałem w poniedziałek, a prośbę o tłumaczenie otrzymałem od Ciebie we wtorek. Dzisiaj zajrzałem na forum i widzę Ciekawe posty skierowane w moją stronę.

Po 2. Są w życiu ważniejsze sprawy, niż ciągłe siedzenie przy kompie i odpowiadanie na maile w tak błahej sprawie jak to tłumaczenie. Nie jesteś nikim ważnym przed kim muszę się tłumaczyć.

Po 3. Tłumaczenie wykonuję za darmo i z własnej woli a niektórzy w PW i w mailach jadą po mnie jakby mi za to zapłacili.

Trochę cierpliwości. Zazwyczaj na wszystkie PW odpowiadam w ciągu 3-4 dni. Szczerze powiedziawszy nie wiem co napisać. Trochę mi ręce opadły po dzisiejszej lekturze PW. :?
Nie do końca jest tak, że po Tobie "jadę". I nie do końca jest tak, że wysłałem do Ciebie wiadomość, poczekałem pięć minut, a potem żale wylewam, kiedy Ciebie na forum nie było tymczasem nic a nic. Owo forum ma taką dziwną właściwość, że jak się nie zaznaczy, coby ukrywało czyjąś obecność na forum, to nie ukrywa. I taką drugą dziwną właściwość, że jak się do kogoś wyśle PW, to ona siedzi w folderze "Do wysłania" aż do chwili, kiedy odbiorca się zaloguje i wiadomość odbierze. I taką trzecią dziwną właściwość, że jak się zajrzy w profil użytkownika, to widać, kiedy się ostatnio logował.

Tak więc się paskudnie składa, że po wysłaniu pierwszej wiadomości sprawdziłem, czy doszła. Doszła. Ale bez odpowiedzi. Następnego dnia również się zalogowałeś, również bez odpowiedzi. Ponieważ zależało mi na sprawie, a tak się podle składa, że, z racji wykonywanej pracy, jestem praktycznie non-stop online, specjalnie przydybałem, kiedy będziesz następnym razem na forum. Wysłałem kolejną wiadomość. Nic. Odczekałem kolejne 24 godziny. Nic.

Ja wiem, nie jestem nikim ważnym i nie masz obowiązku się tłumaczyć. A mogę się niepokoić? Wysłanie wiadomości "Nie mam teraz czasu, ale odezwę się za parę dni" zajmuje jakieś 20 sekund. Wiem, nie miałeś 20 sekund. Owszem, masz prawo nie mieć :twisted: Ale skoro nie dostałem żadnego odzewu, żadnego sygnału, że sytuacja się zmieni, spytałem na forum, czy ktoś to tłumaczenie dostał. Mógłby je wtedy do mnie przedłużyć (i tak się właśnie stało: dostałem tłumaczenie od osoby, której wcześniej je wysłałeś).

Żeby nie było wątpliwości: dziękuję Ci za czas, który poświęciłeś na tłumaczenie, napisałem wcześniej, że niewątpliwie oszczędzi mi to wiele pracy. Prawda, że napisałem? A praca mnie czeka, bo sam wiesz dobrze, że jest tam jeszcze co szlifować, a potem babrać się w grafice, żeby to przenieść na skany kart. Nie odpowiadam za to, co napisali inni, jeżeli moja próba uzyskania tłumaczenia metodą "dookólną" miałaby spowodować zalanie Cię nieprzyjemnymi wiadomościami, to bardzo przepraszam. W swoim i ich nadawców imieniu.

Możemy uznać, że obie strony miały jak najlepsze pobudki, a potem napić się rumu i zapomnieć o sprawie? :D

E.

Generalnie podejrzewam, że ten post nie uniknie karzącej ręki moderatora i wyląduje w koszu. I słusznie, bo jego miejsce jest na PW, a nie na publicznym forum. Odpisuję publicznie, bo Ty poskarżyłeś się na nieuczciwe traktowanie publicznie. Proszę tylko o krótki okres karencji, coby wszyscy zainteresowani (o ile tacy są) mogli się naczytać do woli.

E.
Awatar użytkownika
zaba
Posty: 235
Rejestracja: 21 sie 2008, 09:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: zaba »

Tłumaczenie kart dostałem i dzięki bo mi to sporo ułatwi grę :D
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: farmer »

Panie i Panowie,
kiedy przechodzę kapitanem na emeryturę... co tracę, a co zachowuję? (złoto na statku, plotki, misje, specjalistów itd)

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: sowacz »

Jak przechodzisz na emeryturę to zasady są te same jak przy zabiciu kapitana. Tracisz statek, modyfikacje, wszystkie karty, zostaje ci tylko złoto w skrzyni. Dostajesz nowy sloop lub flute, losujesz kapitana, dobierasz do 10 monet jak nie masz tyle w skrzyni i dostajesz jedną kartę Glory.
traxek
Posty: 104
Rejestracja: 16 sty 2010, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: traxek »

Witam
Ostatnio grałem po dłuższej przerwie i mam dylemat odnośnie poruszania się NPC statków
Otóż są na niektórych kartach wydarzeń symbole w którym kierunku ma się udać dany statek oznaczony flagą.
Jednak wiemy z instrukcji, że dane statki poruszają się w kierunku gracza w zależności czy jest on piratem lub kupcem. (odpowiednio Naval ships lub Pirates ships).

I teraz moje wątpliwości:
1. Kiedy poruszają się statki? Po zagraniu kart wydarzeń?
2. Jeśli nie ma karcie wydarzeń kierunku ruchu statku to np. Piracki statek może się poruszyć w twoją stronę jeśli jesteś w jego "strefie widzenia" - w odległości pola obok od niego. Jesteśmy w jego priorytecie poszukiwań.
3. Czy dany statek atakuje cię w danej turze wiedząc, że pod koniec danej tury zmieni swoje miejsce pobytu (pojawiła się nowa karta zdarzeń o kolejnym statku np. hiszpańskim, który cię akurat atakuje).
4. Jak dokładnie jest opisana sytuacja, kto powinien rzucać za statek NPC w przypadku kiedy grają powiedzmy 3 osoby?
NIE ROZUMIEM Z ANGIELSKIEGO DOKŁADNIE TEGO CO ONI TAM NAPISALI odnośnie w czyim interesie jest twoja porażka.

Dziękuje za pomoc i pozdrawiam
Awatar użytkownika
lou
Posty: 153
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 27 times
Been thanked: 34 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: lou »

1,2.Statki NPC poruszają się wtedy gdy na karcie wydarzen są flagi (na górze karty)-statki tych krajów poruszają się, pozostałe nie
jeżeli nie ma symbolu flagi (np karta ze pojawia się sloop piracki) NPC się nie poruszają

3.jak najbardziej, wtedy gdy np wplyniesz do regionu w którym się znajduje

4. Wszystko jedno kto, w sumie w interesie wszystkich poza tobą :D
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett
moje gry
traxek
Posty: 104
Rejestracja: 16 sty 2010, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: traxek »

Dzięki wielkie

A jeszcze jedno kontrolne pytanie: czy jak jest napisane, że dostaje punkt chwały za zakup Fregaty lub Galleona to tylko raz w grze, czy np. jak zginie mi kapitan to ten nowy też dostaje taki punkt jak zakupi jeden z tych statków?
Jest napisane: once per captain
Awatar użytkownika
lou
Posty: 153
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 27 times
Been thanked: 34 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: lou »

no więc tak jak jest napisane :) każdy kapitan może raz dostać, więc czasem warto ich zmieniać (zwłaszcza jak się gra do 15 punktów, a nie 10)
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett
moje gry
marcinc
Posty: 37
Rejestracja: 16 cze 2011, 11:40

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: marcinc »

Witam,

odnośnie tłumaczenia do M&M, o którym była wyżej mowa... Czy mógłbyś FaLqUa, umieścić je w wielce użytecznym wątku viewtopic.php?f=1&t=10740 (za pośrednictwem Tycjana)? Wszystkim zainteresowanym jak sądzę, wyjdzie to na zdrowie. :)
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: DanCo »

Czy udało się komuś uzyskać instrukcję od FaLqUa? Ja mam problem z odpowiedzią (czekam ponad 1,5miesiąca).
Nie chcę dalszych przepychanek dlatego jeżeli komuś udało się pozyskać od FaLqUa instrukcję to prosiłbym o kontakt na PW.
Dzięki
kacek
Posty: 85
Rejestracja: 28 lut 2011, 20:47

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: kacek »

witam,
to ja mam jeszcze pytania po pierwszej mojej rozgrywce. Mam problem głównie ze statkami niezależnymi i pirackimi.

1) rozumiem, że pojawiające się w instrukcji określenie NPC dotyczy tylko statków (fregat i galeonów) czterech państw, pojawiające się w wyniku kart wydarzeń?
2) ruch i atak NPC - albo jestem kompletnym debilem, albo już nie wiem co.
2a - czy dwa statki niezależne mogą ze sobą walczyć, jeśli ich kraje znajdują się w stanie wojny?
2b - czy jeżeli jako kupiec przepływam przez pole morskie, na którym znajduje się pirat (czarny statek), to on atakuje mnie automatycznie i na tym kończy się mój ruch, czy on musi wykonać udany rzut scoutingu?
2c - to samo jeśli mam bounty kraju, którego statek znajduje się na polu, przez które chcę przepłynąć - scouting czy od razu atak?
2d - czy npc (te brązowe figurki) podczas ruchu wywołanego kartą wydarzenia atakują niezależnego pirata? (czarna figurka?)
2e - i już ostatnie pytanie w tym punkcie - czy statki (te brązowe i czarne) poruszają się tylko, kiedy wskazuje na to karta wydarzenia? Czy mogę sobie stać na sąsiednim polu morskim dopóty, dopóki karta ich nie ruszy?
3) w którymś z poprzednich postów ktoś przedstawił sytuację, kiedy jeden gracz zadeklarował shooting a drugi abordaż i ten od abordażu przegrał. Ja grałem tak, że ten pierwszy strzeliłby wszystkimi działami, a ten przegrany tylko tyloma, ile miał sukcesów. A ze wspomnianego postu wynikało, że mimo wszystko dojdzie do abordażu. To prawda?

Sorki, że tak długo, ale byłbym wdzięczny za pomoc.
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: B »

1. NPC ships to są statki reprezentowane przez figurki, którymi nie płynie żaden z kapitanów graczy.
2a. nie ma walki pomiędzy statkami NPC
2b. wpływając w strefę z wrogim statkiem NPC będzie on turlał na scouting. Jeśli cię wypatrzy - walka (jeśli przeżyjesz to kontynuujesz turę) jeśli nie, kontunuujesz turę
2c. patrz 2b
2d. patrz 2a
2e. statki NPC poruszają się tylko wtedy gdy na karcie wydarzenia pojawi się odpowiednia flaga. Gdy taki statek wpłynie na twoje pole, będzie automatycznie rzucał na scouting żeby cię znaleźć i sprać - tak więc pozostając na sąsiednim polu, ryzykujesz.
3. żeby doszło do abordażu, musisz WYGRAĆ seamanship contest. Remis lub przegrana powoduje że do abordażu nie dochodzi. Jeśli deklarujesz abordaż i wygrasz contest a przeciwnik deklarował strzelanie i mimo przegranej rzucił jakieś sukcesy, najpierw obrywasz od tych sukcesów a potem wpadasz mu z ekipą na pokład.
kacek
Posty: 85
Rejestracja: 28 lut 2011, 20:47

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: kacek »

Wielkie dzięki za odpowiedzi. Myślę, że następna rozgrywka pójdzie teraz jeszcze sprawniej.
Pozdrawiam
Kacper
Awatar użytkownika
lou
Posty: 153
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 27 times
Been thanked: 34 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: lou »

Jeszcze rozszerzę trochę 2c- jeżeli masz jakiekolwiek bounty, szukają cię wszystkie okręty marynarki, nie tylko z tego kraju który cię poszukuje. Różnica jest przy rzutach na poszukiwanie: rzuca się tyloma kostkami ile wynosi umiejętność poszukiwania NPC lub ile masz
bounty kraju do którego należy okręt -wybierasz większą wartość.
NPC mogą być związane walką ze sobą, tzn jeżeli na jednym obszarze znajduje się okręt marynarki i pirat NPC, gracz nie mający żadnej
nagrody za głowę może przez taki obszar przepłynąć - okręt marynarki blokuje pirata (ale okręt marynarki szuka gracza-pirata gdyby taki płynął).
Również w czasie wojny, jeżeli 2 okręty wojenne znajdują się na tym samym obszarze zajęte są sobą i nie szukają graczy.
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett
moje gry
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: farmer »

Kilka uwag:

2a) oba Manowary zajmują się sobą nawzajem (jeśli są na jednym polu), a więc ignorują w tym czasie graczy (zarówno piratów, jak i z wrogiego narodu)

2e) zwracam uwagę na to, że okręt NPC mający w zasięgu gracza,którego powinien ścigać (pirat ma w zasięgu kupca, okręt wojskowy ma w zasięgu gracza-pirata, okręt wojskowy ma w zasięgu gracza z wrogiego narodu), kiedy zostaje aktywowany do ruchu przez kartę, IGNORUJE kierunek wskazany przez kartę i automatycznie płynie do obszaru,w którym jest gracz

Dodatkowo, okręt NPC nie wyszkuje gracza w momencie wpłynięcia na pole z graczem.
Dopiero w chwili, gdy gracz chce wykonać jakąś akcję, okręt NPC rzuca na poszukiwania - i robi to za każdym razem, kiedy gracz chce wykonać akcję na danym polu morskim.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: B »

Fakt, NPC szuka i atakuje gracza który
- wpłynie na jego pole
- rozpoczyna turę na jego polu
bambotza
Posty: 35
Rejestracja: 16 cze 2011, 23:12

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: bambotza »

Ja również miałbym kilka pytań:
1- czy w pierwszej turze walki obie strony musza wybrać akcję strzału czy tylko atakujący (co byłoby sensowne...)? jak dla mnie instrukcja tak to opisuje, że nie sposób zrozumieć :P
2- czy jak przejmuje statek po wygranym abordażu to czy jest on w takim stanie w jakim go przejąłem (ze wszystkimi zniszczeniami)?
3- czy przy przejęciu statku ma znaczenie kto dokonał abordażu (tzn. czy mogę przejąć statek tylko jeżeli to ja wszedłem na statek wroga? - co by było dość sensowne)
4- czy dobrze rozumiem pojęcie akcji - wpłynięcie do portu jest ruchem (kosztuje akcję) i nie oznacza że możemy w ramach tej samej akcji wykonać działalności w porcie? Załatwianie biznesów w porcie kosztuje oddzielną akcję i można to robić tylko raz na turę (raz na turę sprzedawać, kupować towary, naprawiać itp)? Wypłynięcie z portu na morze kosztuje jedną akcję?
5- zdarzenie wzywa NPC do poruszania się, ale NPC znajduje się na polu z graczem, na którego poluje. Gracz znajduje się jednak w porcie (gdzie jest bezpieczny) - czy NPC zostaje na swoim miejscu i czeka aż gracz wypłynie z portu czy porusza się tak jak mu każe karta?
6- jak pokonam statek NPC (poza piratem), ciągnę 3 karty cargo - biorę ich równowartość w złocie a następnie odrzucam tyle kart cargo ile statek, który zatopiłem/zabrałem otrzymał obrażeń w cargo (czyli jeżeli otrzymał w trakcie walki 3 obrażenia w cargo to nie biorę żadnych towarów), tak? :)
7-można mieć dowolną ilość specjalistów na statku - mimo że jest tylko jedno miejsce na kartę... (po jednym z danego rodzaju)?
8-jeśli powiedzie Ci się rzut na dowodzenie przy rekrutacji załogi to uzupełniasz za darmo załogę do limitu czy tylko o jeden punkt?
9-nie można wydawać złota ze skrzyni jeżeli wcześniej się go nie zabrało na statek?
10-karty cargo są tajne, pokazuje się je tylko graczowi w celu weryfikacji ceny jaką płaci się za towary? czy złoto jakie masz na statku też jest tajne?
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: Nataniel »

bambotza pisze:1- czy w pierwszej turze walki obie strony musza wybrać akcję strzału czy tylko atakujący (co byłoby sensowne...)? jak dla mnie instrukcja tak to opisuje, że nie sposób zrozumieć :P
Obie strony.
bambotza pisze:2- czy jak przejmuje statek po wygranym abordażu to czy jest on w takim stanie w jakim go przejąłem (ze wszystkimi zniszczeniami)?
Tak.
bambotza pisze:3- czy przy przejęciu statku ma znaczenie kto dokonał abordażu (tzn. czy mogę przejąć statek tylko jeżeli to ja wszedłem na statek wroga? - co by było dość sensowne)
Obaj mogą przejąć.
bambotza pisze:4- czy dobrze rozumiem pojęcie akcji - wpłynięcie do portu jest ruchem (kosztuje akcję) i nie oznacza że możemy w ramach tej samej akcji wykonać działalności w porcie? Załatwianie biznesów w porcie kosztuje oddzielną akcję i można to robić tylko raz na turę (raz na turę sprzedawać, kupować towary, naprawiać itp)? Wypłynięcie z portu na morze kosztuje jedną akcję?
Dobrze rozumiesz.
bambotza pisze:5- zdarzenie wzywa NPC do poruszania się, ale NPC znajduje się na polu z graczem, na którego poluje. Gracz znajduje się jednak w porcie (gdzie jest bezpieczny) - czy NPC zostaje na swoim miejscu i czeka aż gracz wypłynie z portu czy porusza się tak jak mu każe karta?
Wg mnie czeka, ale nie wiem tego na pewno.
bambotza pisze:6- jak pokonam statek NPC (poza piratem), ciągnę 3 karty cargo - biorę ich równowartość w złocie a następnie odrzucam tyle kart cargo ile statek, który zatopiłem/zabrałem otrzymał obrażeń w cargo (czyli jeżeli otrzymał w trakcie walki 3 obrażenia w cargo to nie biorę żadnych towarów), tak? :)
Tak.
bambotza pisze:7-można mieć dowolną ilość specjalistów na statku - mimo że jest tylko jedno miejsce na kartę... (po jednym z danego rodzaju)?
Dowolna.
bambotza pisze:8-jeśli powiedzie Ci się rzut na dowodzenie przy rekrutacji załogi to uzupełniasz za darmo załogę do limitu czy tylko o jeden punkt?
Do limitu.
bambotza pisze:9-nie można wydawać złota ze skrzyni jeżeli wcześniej się go nie zabrało na statek?
Mozna wydawac tylko w home-porcie.
bambotza pisze:10-karty cargo są tajne, pokazuje się je tylko graczowi w celu weryfikacji ceny jaką płaci się za towary? czy złoto jakie masz na statku też jest tajne?
Tajne, ale ja wole grac, ze jawne :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: yosz »

Nataniel pisze:
bambotza pisze:3- czy przy przejęciu statku ma znaczenie kto dokonał abordażu (tzn. czy mogę przejąć statek tylko jeżeli to ja wszedłem na statek wroga? - co by było dość sensowne)
Obaj mogą przejąć.
No właśnie to jest sensowne że obaj mogą. Abordaż zazwyczaj następował po złączeniu statków na morzu - byłoby głupie gdyby tylko agresor mógł przejąć statek, a obrońca zadowolony z tego że przeżył nie może przejąć pustego statku ;)

Ad.5. Z tego co pamiętam czeka - taki przykład jest chyba w instrukcji.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
lou
Posty: 153
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 27 times
Been thanked: 34 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: lou »

na pewno czeka :D
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett
moje gry
bambotza
Posty: 35
Rejestracja: 16 cze 2011, 23:12

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: bambotza »

Dzięki za odpowiedz. Po dzisiejszej grze nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie - misja 'poszukiwany' mnie rozbroiła - mówi ona o wejściu do gry nowego pirata na danym morzu - no i pytanie - jakiego znowu pirata, sloopa czy fregate? czy z konkretnym dowódcą (w sensie kartą wydarzenia odpowiadającą wejściu pirata)? kompletnie niezrozumiały dla mnie jest ten zapis...
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: adikom5777 »

chodzi Ci o misję "Hunted". Ja też nie wiem jaki piracki statek NPC trzeba położyć koło Tortugi. Nie jest to wyjaśnione na karcie
bambotza
Posty: 35
Rejestracja: 16 cze 2011, 23:12

Re: Merchants & Marauders - tłumaczenie, pytania i wątpliwoś

Post autor: bambotza »

Tak - dokładnie o tą - za to nie lubię gier przygodowych - zawsze są jakieś niedomówienia. Do tego w FAQ nic o tej misji nie ma.
ODPOWIEDZ