Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)
Pytanie wyjaśniające do Troyes: czy jeśli nie pokonuje się czarnych kart, to każdorazowe dobranie nowych powoduje aktywację wszystkich dotychczas wyłożonych (a jednocześnie niepokonanych)? Wydaje mi się, że tak, ale chciałbym się upewnić.
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 646 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Troyes
Tak na marginesie, jakieś opinie ? ktoś grał ?
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Troyes
O ile dobrze pamietam, tak.mistrz_yon pisze:Pytanie wyjaśniające do Troyes: czy jeśli nie pokonuje się czarnych kart, to każdorazowe dobranie nowych powoduje aktywację wszystkich dotychczas wyłożonych (a jednocześnie niepokonanych)? Wydaje mi się, że tak, ale chciałbym się upewnić.
Miałem, grałem, sprzedałem. Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie kostek ale jak dla mnie okazuje się przekombinowany. Niby dużo móżdżenia a i tak ruchy przeciwników często niweczą twój pomysł i musisz jeszcze raz myśleć nad ruchem, i robi się downtime masakryczny. Zagrać u kolegi, na pewno nie kupować w ciemno.pan_satyros pisze:Tak na marginesie, jakieś opinie ? ktoś grał ?
Re: Troyes
Ja w końcu zagrałem tylko raz, ale i tak najbardziej podobało się najbardziej z nowości essenowych. Przy czym w 3-os. Jaś mówił, że w waszej partii (@fillipos) męczyliście się z instrukcją, zawsze wtedy wydaje się, że gra się dłuży. U nas było sprawnie i bez problemów.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Troyes
A nie miałeś tak że kombinujesz sobie fajny plan na rundę i ktoś podbiera ci kostki, więc znów myślisz, zmieniasz plan, robisz jeden ruch i... znów ktoś podbiera ci kostki, których chciałeś uzyć, więc myślisz jeszcze raz i... Dla mnie to było mocno męczącemelee pisze:Ja w końcu zagrałem tylko raz, ale i tak najbardziej podobało się najbardziej z nowości essenowych. Przy czym w 3-os. Jaś mówił, że w waszej partii (@fillipos) męczyliście się z instrukcją, zawsze wtedy wydaje się, że gra się dłuży. U nas było sprawnie i bez problemów.
- B
- Posty: 795
- Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 6 times
Re: Troyes
Ja gram na 2 osoby z moją izabelą i bardzo, BARDZO nam się gra podoba.
Nie zaobserwowałem downtime specjalnego. Planując trzeba brać pod uwagę ryzyko, że jeśli zostawimy smakowicie wyglądające kostki to nam je ktoś podkupi, tak więc nie ma przyczajania - solidne grupy kości rzucamy do akcji jako pierwsze, a potem można się przepychać walcząc o resztki. Takie resztki często są fajniejsze niż mocne kości, ponieważ nie stanowią atrakcyjnego obiektu do kupienia przez przeciwnika, a samemu można je sobie za kilka punktów influence przerobić na porządne kości.
Ode mnie na razie 9/10
Nie zaobserwowałem downtime specjalnego. Planując trzeba brać pod uwagę ryzyko, że jeśli zostawimy smakowicie wyglądające kostki to nam je ktoś podkupi, tak więc nie ma przyczajania - solidne grupy kości rzucamy do akcji jako pierwsze, a potem można się przepychać walcząc o resztki. Takie resztki często są fajniejsze niż mocne kości, ponieważ nie stanowią atrakcyjnego obiektu do kupienia przez przeciwnika, a samemu można je sobie za kilka punktów influence przerobić na porządne kości.
Ode mnie na razie 9/10
Re: Troyes
Tutaj mam po prostu mniej więcej plan na rundę, raczej obstawiam kilka najbliższych, najważniejszych rzeczy do zrobienia i ten mini plan aktualizuje się po każdym okrążeniu, patrząc jakie kostki zostały. Kości są właściwie wspólne, raczej nie można zrobić planu na całą turę. U nas raczej wiadomo było, które kości mi zaraz ktoś ukradnie
Re: Troyes
Gra dla mnie jest świetna. Właśnie to podbieranie najbardziej mi się podoba. Cudne jest to, że jeżeli nie wyszedł Ci ruch możesz dobre kostki podebrać przeciwnikowi, a później, jak pisał przedmówca, zamienić swoje w lepsze. Ja lubię, jak wypadają mi same 1-ki Przeciwnicy tego nie lubią. Do tego dochodzi mnogość kombinacji z kartami, które mogą być aktywowane, a także z event-ami, które czasami mogą popsuć całkowicie szyki. Polecam, ja daję grze najwyższą ocenę 10/10.
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 646 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Troyes
Byłbym bardzo kontent gdyby ktoś pokusił się o przetłumaczenie instrukcji wraz z opisem kart Rebel niestety nie planuje ;/
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Troyes
mam pytanie odnośnie eventu: "Marauders" )tego nadrukowanego na planszy)
Czy dobrze rozumiem, że jesli wezmę dwie szostki w dowolnym (ale tym samym) kolorze, załawtiam cały event? (bo 12:3 = 4, a do ukończenia tego eventu potrzeba czterech kosteczek) - i dostaję 4 punkty wpływu (suma chorągwiewk) + sumę punktów zwyciestwa za pierwsze i druge miejsce na tym evencie, po czym mozna w niego "ładować" od nowa (bo jako jedyny event nie znika po "zrealizowaniu)?
Czyli że teoretycznie jeden gracz moze samodzielnie "zalatwic" ten event nawet kilka razy w jednej turze?
Z gory dziekuje za odpowiedź.
Czy dobrze rozumiem, że jesli wezmę dwie szostki w dowolnym (ale tym samym) kolorze, załawtiam cały event? (bo 12:3 = 4, a do ukończenia tego eventu potrzeba czterech kosteczek) - i dostaję 4 punkty wpływu (suma chorągwiewk) + sumę punktów zwyciestwa za pierwsze i druge miejsce na tym evencie, po czym mozna w niego "ładować" od nowa (bo jako jedyny event nie znika po "zrealizowaniu)?
Czyli że teoretycznie jeden gracz moze samodzielnie "zalatwic" ten event nawet kilka razy w jednej turze?
Z gory dziekuje za odpowiedź.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: Troyes
I dobrze graliście. To jest najlepsza "maszynka" na punkty wpływu. Później wpływ zamieniamy na VP lub pieniądze o ile karty nam to umożliwiają. A instrukcja mówi o tym na str 6.
"When the Marauding event is countered, the VPs are distributed, but nobody takes the card. The cubes are removed
and the event is available again to receive new cubes in future actions."
i jeszcze:
"Once the event is countered: If a player is the only one with cubes on the card, he gains the total VPs of both ranks"
"When the Marauding event is countered, the VPs are distributed, but nobody takes the card. The cubes are removed
and the event is available again to receive new cubes in future actions."
i jeszcze:
"Once the event is countered: If a player is the only one with cubes on the card, he gains the total VPs of both ranks"
Re: Troyes
wielkie dzięki.
to może jeszcze jedno pytanie odnośnie wypychania ludzików z budynków.
Wypchnięty ludzik kładziony jest na obrazku budynku i oznacza to że:
a) do końca tej tury inny ludzik w tym samym kolorze nie moze juz zostac wypchnięty z tego budynku
b) inny ludzik w jakimkolwiek kolorze nie moze zostac juz wypchniety z tego budynku
i co jesli w wyniku eventu mialby zostac wypchniety ludzik w kolorze obecnym juz na ilustracji budynku? nie jest wypychany i rzucamy kostką jeszcze raz? nie jest wypychany - i koniec? czy moze jest wypychany, bo ograniczenie dotyczące wypychania dotyczy tylko innych graczy, a nie dotyczy działania eventów?
to może jeszcze jedno pytanie odnośnie wypychania ludzików z budynków.
Wypchnięty ludzik kładziony jest na obrazku budynku i oznacza to że:
a) do końca tej tury inny ludzik w tym samym kolorze nie moze juz zostac wypchnięty z tego budynku
b) inny ludzik w jakimkolwiek kolorze nie moze zostac juz wypchniety z tego budynku
i co jesli w wyniku eventu mialby zostac wypchniety ludzik w kolorze obecnym juz na ilustracji budynku? nie jest wypychany i rzucamy kostką jeszcze raz? nie jest wypychany - i koniec? czy moze jest wypychany, bo ograniczenie dotyczące wypychania dotyczy tylko innych graczy, a nie dotyczy działania eventów?
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: Troyes
a)
A eventy roztrzygamy na początku tury. Czyli może być w drugą stronę, jeśli event wypchnie jakiś kolor, to potem nikt już tego koloru wypchnąć nie może (do końca rundy).
A eventy roztrzygamy na początku tury. Czyli może być w drugą stronę, jeśli event wypchnie jakiś kolor, to potem nikt już tego koloru wypchnąć nie może (do końca rundy).
Re: Troyes
no i znowu dziękuję i pozdrawiam i w ogóle.
Dobrze, że jesteście
Dobrze, że jesteście
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 646 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Troyes
Warto brać tylko dla rozgrywki 2osobowej ?
(nieśmiało przypominam też o instrukcji Pl ...)
(nieśmiało przypominam też o instrukcji Pl ...)
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Troyes
z tego co na stronie wydawcy w instrukcji v 2.0 zostało napisane (str 7), to innego koloru ludziki MOGĄ zostać wypchnięte! Czyli jak wypchnięto niebieskiego, to oznacza to tyle, że TYLKO niebieskiego nie można więcej wypychać, inne kolory MOŻNA.rokter pisze:b) inny ludzik w jakimkolwiek kolorze nie moze zostac juz wypchniety z tego budynk?
oto cytat:
"At City Hall and the Bishopric, the new citizen is placed on the first space of the matching row. If the row is filled with other citizens, they are shifted one space to the right. If that pushes a citizen out the right end of the row, lay the expelled citizen on the illustration of the building (More than one player can have a citizen lying on the illustration). In cases where there is an empty space, citizens fill the space as they are moved to the right.
Important: If you already have a citizen lying on a building’s illustration, nobody can expel your citizen from that building; however, you will retrieve your expelled citizens to your personal supply at the end of the round, so this small protection is only good for the current round. This also means that if placing a citizen would eject a color already lying on the building, nobody can place a citizen there."
Mam nadzieję, że pomogłem.
Dodatkowo doszła zasada, że NIE MOŻNA kupować kostek od graczy przy walce z czarnymi kostakmi, nadal można działać punktami wpływu na własne kostki.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2011, 15:28 przez iscariot, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Troyes
Tak, śmiało, będzie to i tak walka w trójkę, ponieważ "komputer<--czyli gra" gra z nami.pan_satyros pisze:Warto brać tylko dla rozgrywki 2osobowej ?
(nieśmiało przypominam też o instrukcji Pl ...)
Warunek. Trzeba tę grę polubić.
W ferie (17-30.01.2011) może znajdę czas i to zrobię, ale nie obiecuję (mowa o tłumaczeniu).
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 646 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Troyes
Było by miło Mi się specjalnie nie śpieszy, ale robię zamówienie i nie wiem czy brać w ciemno hehe
Co do polubienia raczej się nie martwię, bo lubię gry gdzie zarządzamy kostkami.
Podobnie ostrzę sobie zęby na Alien Frontiers.
Co do polubienia raczej się nie martwię, bo lubię gry gdzie zarządzamy kostkami.
Podobnie ostrzę sobie zęby na Alien Frontiers.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Troyes
Według mnie warto. Grałem w inne gry kostkowe (Kingsburg, Krone, Airships), widział Yspahan i Troyes jest zdecydowanie najciekawsze.
Ponieważ Troyes budzi sprzeczne emocje radzę wypróbować przed zakupem, ale ja gram głównie na dwie osoby i nie żałuję zakupu.
Ponieważ Troyes budzi sprzeczne emocje radzę wypróbować przed zakupem, ale ja gram głównie na dwie osoby i nie żałuję zakupu.
- B
- Posty: 795
- Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 6 times
Re: Troyes
Nie grałem na razie w innym składzie niż dwuosobowym, ale intuicja podpowiada że na 2 osoby ta gra będzie chodzić najlepiej.
Ciężko mi sobie wyobrazić co się będzie działo przy np. 4 osobach, gdzie nikt nie będzie miał dużej ilości kostek i w każdej turze każdy swoimi ochłapami będzie próbował coś zdziałać - zapowiadają się żmudne zmagania i downtime. Przy trzech osobach jest taki problem, że niektórzy będą częściej graczem rozpoczynającym niż inni, a to jest spora przewaga. Na 2 osoby jest idealnie
Ciężko mi sobie wyobrazić co się będzie działo przy np. 4 osobach, gdzie nikt nie będzie miał dużej ilości kostek i w każdej turze każdy swoimi ochłapami będzie próbował coś zdziałać - zapowiadają się żmudne zmagania i downtime. Przy trzech osobach jest taki problem, że niektórzy będą częściej graczem rozpoczynającym niż inni, a to jest spora przewaga. Na 2 osoby jest idealnie
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Troyes
Grałem jak dotąd raz i mogę powiedzieć, że wszystkim się gra bardzo podobała. Mimo że było to z tłumaczeniem reguł, całość szła bardzo sprawnie. Downtime'u prawie nie zdiagnozowaliśmy, może dlatego że wszyscy brali udział w podpowiadaniu sobie co można jak zrobić, żeby zmaksymalizować zyski. Z niecierpliwością czekam na kolejne granie.
Re: Troyes
pytanie o combos:
Jest karta Militia, która zamiania grupę do 3 żółtych kostek w identyczną grupę kostek czerownych.
Jest również karta turnieju która daje punkty graczowi posiadjącemu najwyższą ilość oczek na czeropwnych kostkach w swojej dzielnicy - ta karta "odpalana jest" również za pomoca czerownych kostek, które jednak nie mogą być brane pod uwagę przy liczeniu przewagi w kostkach czerwonych w dzielnicach, bo zużywają się przy "odpaleniu"). I teraz pytanie, czy można zrobić następujący combos:
- Kupuję 3 żółte kostki od innych graczy (płacę kazdemu po 6 złota)
- zamieniam zakupione żółte kostki na czerowne za pomocą karty Militia
- jedą z trzech zakupionych kostek żółto-czerownych ustawiam w swojej dzielnicy, pozostałe dwie kostki żółto-czerowne używam do odpalenia turnieju. Dzięki żółto-czerwonej kostce pozostawionej w dzielnicy mam najwiekszą siłe militarną i wygrywam turniej.
Naszą wątpliwość budziło "rozbicie" grupy trzech żóltych kostek po zamienieniu je na czerwone. Czy takie rozbijanie grupy uzyskanej za pomocą innej karty jest dozwolnone, czy też usyaksne w ten sposób 3 żólto czerowne kostki muszą być zużyte w "jednym piecu"? Z drugiej strony - mimo rozbicia grupy (jedna kostka pozostawiona w dzilnicy, dwie zużyte do odpalenia karty "turniej") można powiedzieć że wszystkie trzy kostki zostały użyte do wykonania tej samej akcji...
No to można tak czy nie można?
Jest karta Militia, która zamiania grupę do 3 żółtych kostek w identyczną grupę kostek czerownych.
Jest również karta turnieju która daje punkty graczowi posiadjącemu najwyższą ilość oczek na czeropwnych kostkach w swojej dzielnicy - ta karta "odpalana jest" również za pomoca czerownych kostek, które jednak nie mogą być brane pod uwagę przy liczeniu przewagi w kostkach czerwonych w dzielnicach, bo zużywają się przy "odpaleniu"). I teraz pytanie, czy można zrobić następujący combos:
- Kupuję 3 żółte kostki od innych graczy (płacę kazdemu po 6 złota)
- zamieniam zakupione żółte kostki na czerowne za pomocą karty Militia
- jedą z trzech zakupionych kostek żółto-czerownych ustawiam w swojej dzielnicy, pozostałe dwie kostki żółto-czerowne używam do odpalenia turnieju. Dzięki żółto-czerwonej kostce pozostawionej w dzielnicy mam najwiekszą siłe militarną i wygrywam turniej.
Naszą wątpliwość budziło "rozbicie" grupy trzech żóltych kostek po zamienieniu je na czerwone. Czy takie rozbijanie grupy uzyskanej za pomocą innej karty jest dozwolnone, czy też usyaksne w ten sposób 3 żólto czerowne kostki muszą być zużyte w "jednym piecu"? Z drugiej strony - mimo rozbicia grupy (jedna kostka pozostawiona w dzilnicy, dwie zużyte do odpalenia karty "turniej") można powiedzieć że wszystkie trzy kostki zostały użyte do wykonania tej samej akcji...
No to można tak czy nie można?
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: Troyes
Wg mnie zdecydowanie nie. Akcja to akcja, wybierasz grupę kostek (1-3) i coś z nimi robisz, nie ma rozdzielania i np. wkładania do swojej dzielnicy