niekorzytny kontekst

[hamanu]

- A ja spotkałem tutaj już wielu policjantów, ale w cywilu, tak zwanych operacyjnych. Był przypadek handlu narkotykami. Dwóch chłopaków siedziało od rana do wieczora pod drzewem i grali w gry planszowe. Ale szybko się okazało, że przy okazji sprzedają trawkę. Długo ich biznes się nie kręcił. Dlatego tutaj policja opala się za darmo – mówi z uśmiechem Paweł.

pelny tekst artykulu

http://facet.onet.pl/extra/rejs-po-base ... tykul.html

[garg]

Przeczytałem cały artykuł i bardziej przypomina mi swobodny strumień świadomości, niż porządny tekst dziennikarski Nawet nie próbuję zgadywać co autor miał na myśli

[Atamán]

taaa, autor miał na myśli "jak zarobić i się nie narobić"

a robi się to prosto: bierze się dyktafon, rozmawia się z kim popadnie, zleca się jakiemuś gimnazjaliście transkrypcję i voilà! "reportage" w standardzie web 2.0

[MichalStajszczak]

Przeczytałem cały artykuł i bardziej przypomina mi swobodny strumień świadomości, niż porządny tekst dziennikarski Nawet nie próbuję zgadywać co autor miał na myśli

To przeczytaj jeszcze wszystkie komentarze pod tym artykułem

[Atamán]

Przeczytałem cały artykuł i bardziej przypomina mi swobodny strumień świadomości, niż porządny tekst dziennikarski Nawet nie próbuję zgadywać co autor miał na myśli

To przeczytaj jeszcze wszystkie komentarze pod tym artykułem

o, błagam, nie!

[garg]

Przeczytałem cały artykuł i bardziej przypomina mi swobodny strumień świadomości, niż porządny tekst dziennikarski Nawet nie próbuję zgadywać co autor miał na myśli

To przeczytaj jeszcze wszystkie komentarze pod tym artykułem

Po czymś takim chyba musiałbym pójść na jakąś terapię

[mbork]

Na artykuł szkoda mi czasu, ale luźne skojarzenie: kumpel kiedyś coś mi mówi o komentarzach na onecie. Ja taki zdziwiony: "czytasz komentarze na onecie?!" A on na to: "tak, ale tylko do pierwszego błędu ortograficznego."

[hamanu]

Lubie artykuly na onecie - pozwalaja umyslowi odpoczac od myslenia