Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
Awatar użytkownika
igelkott
Posty: 7
Rejestracja: 04 maja 2010, 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: igelkott »

Dziwna sprawa. Zagrałem pierwszy raz w Horror w Arkham i wygrałem po trzech turach. Zastanawiam się czy nie zrobiłem czegoś niezgodnie z zasadami, ale czytam instrukcję po raz enty i chyba wszystkie ruchy były prawidłowe. Jeśli rzeczywiście - to czy takie scenariusze często się zdarzają? Poniżej małe streszczenie rozgrywki:

Grałem dwoma badaczami - fotografem i mafioźnikiem.

I tura

Otwiera się brama w lesie. Wyłazi z niej potwór i stoi w miejscu. Mafioźnik od razu go ukatrupia i wpada w dziurę do drugiego wymiaru (Płaskowyż Leng).
Fotograf idzie na Skwer Niepodległości, gdzie w wyniku Spotkania otwierają się wrota do drugiego wymiaru, a nasz bohater spada do Otchłani.
Obaj wychodzą bez szwanku ze spotkań w drugim wymiarze.
Karta mitów karze otwierać bramę na Skwerze Niepodległości. Następuje spotęgowanie potworów - wyłazi jeden w Lesie i jeden na Skwerze. Ten ze Skweru gdzieś sobie idzie, ten w Lesie stoi w miejscu.

II tura

Fotograf przechodzi na drugie pole w Otchłani i radzi sobie ze spotkaniem bez szwanku.
Mafioźnik to samo - ma spotkanie które przenosi go od razu do Arkham, do Lasu (gdzie stoi potwór, ale na razie Mafioźnik ma go gdzieś, bo ma kartę eksploracji).

W fazie mitów pole otwiera się w Lesie (tam gdzie już jest dziura). Potęgują się potwory. Jeden wyłazi w Lesie, drugi na Skwerze. Wszystkie stoją twardo w miejscu.

III tura

Detektyw nie rusza się, więc (jak mi się wydaje) musi walczyć. Dość łatwo pokonuje dwóch przeciwników (twardziel jest). Robi test waleczności żeby zamknąć bramę i daje radę! Brama wędruje do licznych trofeów.

Fotograf w fazie ruchu gramoli się z powrotem do Arkham, na Skwer Niepodległości. Czeka tam potwór, ale nie ma walki (karta eksploracji). Potem, w fazie spotkania robi test waleczności (jedną kostką) i też daje radę.

Wszystkie (dwie) bramy zostały zamknięte. W trofeach badaczy znajdują się dwa znaczniki bram. Kryteria zwycięstwa zostały spełnione.

Czyż nie?:)
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: godpuppet »

bo zazwyczaj tak jest, że pierwszą działkę masz za darmo, a potem jest ciemność i ból...
witaj w Arkham!
:mrgreen:
All work and no play makes Jack a dull boy!
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: folko »

Moja pierwsza rozgrywka też była wygrana... ale z drugiej strony trochę źle grałem :D
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Grzechu »

No cóż, fart czasem jest, kiedy zamiast nowych bram mamy spotęgowanie stworków kolorowych. Ja jednak bym wolał być zalany przez bramy. Więcej kombinowania i więcej adrenaliny :twisted:
Awatar użytkownika
igelkott
Posty: 7
Rejestracja: 04 maja 2010, 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: igelkott »

Druga rozgrywka i znów zwycięstwo, choć tym razem trwało to 4 godziny.

Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie gorzej i będę mógł wreszcie spotkać megabossa.

Uwaga na marginesie: lubię gry kooperacyjne, bo można w nie grać samemu:)
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Grzechu »

igelkott pisze:Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie gorzej i będę mógł wreszcie spotkać megabossa.

Uwaga na marginesie: lubię gry kooperacyjne, bo można w nie grać samemu:)
Hehe, ja gram AH tylko sam. Wtedy jest najlepiej.

A co do spotykania z Przedwiecznym, to nie nastawiaj się na fajerwerki, bo ostateczna walka, która w założeniu ma być najbardziej emocjonująca, jest nudna jak flaki z olejem (noo, może z wyjątkiem Cthulhu :D ).
PZDR
katharosa
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2010, 12:58

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: katharosa »

mielismy kiedys mozliwosc wygrania w 2 turze, niestety przez niefartowny rzut kostka sie nie udalo i tez wygralismy w 3 turze
grala akachi onyele + ktos jeszcze
1 mit - otwiera sie brama
1 tura - akachi wchodzi w brame
2 mit - nie otwiera sie brama, rosnie poziom paniki
2 tura - akachi rzuca czar odnalezienie bramy - niestety sie nie udal bo byloby zwyciestwo w 2 turze (bramy zamkniete i 2 trofea za bramy na rece)
3 mit - brama otwiera sie w tym samym miejscu
3 tura - akachi wychodzi zamyka brame, dziekuje dowidzenia
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2814
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 157 times
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Ink »

Przyznam szczerze, że nie mam dobrej orientacji w dodatkach, więc dopytam się: jakim sposobem zamykając jedną bramę mielibyście dwa trofea na ręce?
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: kwiatosz »

Też kiedyś mieliśmy opcję że wygrywamy w trzeciej turze, ale w zasadach coś było, że w bodajże czterech czy 5 pierwszych kolejkach nie można skończyć gry przez zamykanie bram, czy coś w ten deseń.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2814
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 157 times
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Ink »

kwiatosz pisze:Też kiedyś mieliśmy opcję że wygrywamy w trzeciej turze, ale w zasadach coś było, że w bodajże czterech czy 5 pierwszych kolejkach nie można skończyć gry przez zamykanie bram, czy coś w ten deseń.
Chyba nie było (przynajmniej nie w podstawce), natomiast jest właśnie zasada o dwóch trofeach po to, żeby się nie dało skończyć zamykając jedyną bramę. Dlatego ciekawi mnie, skąd drugie trofeum we wspomnianym wyżej przypadku - zakładam, że jakieś zasady z któregoś z dodatków, którego nie znam.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: godpuppet »

doprecyzowując to co napisał Ink - trzeba mieć min. tyle trofeów ilu jest graczy, czyli przy 4 graczach trzeba mieć 4 trofea, aby wygrać przez zamknięcie bram. Także o szybki koniec raczej trudno - poza trybem solo przy sprzyjających okolicznościach.
All work and no play makes Jack a dull boy!
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2814
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 157 times
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Ink »

godpuppet pisze:doprecyzowując to co napisał Ink - trzeba mieć min. tyle trofeów ilu jest graczy
Słusznie, prawie zawsze gram na 2 osoby, więc "minimum 2" siedzi mi w głowie.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
katharosa
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2010, 12:58

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: katharosa »

akachi onyele zaczyna z jednym trofeum bramy
nie kojarze zeby w zasadach bylo cos o tym ze nie mozna wygrac w pierwszych turach
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2814
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 157 times
Kontakt:

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Ink »

katharosa pisze:akachi onyele zaczyna z jednym trofeum bramy
nie kojarze zeby w zasadach bylo cos o tym ze nie mozna wygrac w pierwszych turach
Kurczę, specjalnie sprawdziłem bohatera na Arkham Wiki, przeczytałem zdolności specjalne, stwierdziłem, że nic tam nie ma w tej kwestii, a na Posessions nie spojrzałem.
W takim razie - faktycznie, da się (w grze na 2 osoby).

Swoją drogą - co za pakerna postać.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
katharosa
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2010, 12:58

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: katharosa »

slaba nie jest
ale generalnie postacie z innsmouth sa dopakowane
co ma sens dla mnie biorac pod uwage ze gramy z wszystkimi dodatkami naraz i czasem naprawde trudno nad wszytkim zapanowac
Awatar użytkownika
Utumo
Posty: 62
Rejestracja: 14 paź 2010, 15:08
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Utumo »

A taka sytacja zdarzyła się mi podczas rozgrywki dwuosobowej.Mity układały się świetnie,jedno trofeum za bramy mieliśmy w zasobach.Została tylko jedna brama, która miała być zamknięta w najbliższej fazie spotkań przez drugą postać.Ja stałem na cmentarzu i pierwszy ciągnąłem spotkanie.Jakie było moje zaskoczenie po wyciągnięciu z decku spotkań,a gramy ze wszystkim dodatkami,jedynego spotkania,które otwiera bramę :) Oczywiście zassało mnie do innych światów i zabawa zaczęła się od nowa-a przeciwnikiem był Wielki Cthulhu i ostatecznie ten błąd wykorzystał by nas zjeść na śniadanie i pokazać,że z nim tak łatwo nie pójdzie (wreszcie pokonaliśmy go po siedmiu partiach i też przez zamknięcie wszystkich bram,co zdarzyło nam się pierwszy i jedyny raz jak gramy we dwójkę).Wniosek-w takiej sytuacji lepiej stać na ulicy i nie ryzykować spotkania.
katharosa
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2010, 12:58

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: katharosa »

zawsze mozesz stanac na zielonym obszarze albo w miejscu gdzie masz juz znak postawiony
BooLoo
Posty: 7
Rejestracja: 24 paź 2010, 20:24

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: BooLoo »

igelkott pisze: Wszystkie (dwie) bramy zostały zamknięte. W trofeach badaczy znajdują się dwa znaczniki bram. Kryteria zwycięstwa zostały spełnione.

Czyż nie?:)
Czytam te zasady i czytam, no i chyba wszystko się zgadza. Mogło się tak zdarzyć. Uratował Cię zapis:
"Gracze biorą pod uwagę trofeum za bramę, która właśnie została zamknięta... "
no i miałeś też szczęście z rzutami kostek :)
Chrostek84
Posty: 74
Rejestracja: 20 lip 2010, 18:28
Has thanked: 6 times
Been thanked: 27 times

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: Chrostek84 »

igelkott pisze:Dziwna sprawa. Zagrałem pierwszy raz w Horror w Arkham i wygrałem po trzech turach. Zastanawiam się czy nie zrobiłem czegoś niezgodnie z zasadami, ale czytam instrukcję po raz enty i chyba wszystkie ruchy były prawidłowe. Jeśli rzeczywiście - to czy takie scenariusze często się zdarzają? Poniżej małe streszczenie rozgrywki:

Grałem dwoma badaczami - fotografem i mafioźnikiem.

I tura

Otwiera się brama w lesie. Wyłazi z niej potwór i stoi w miejscu. Mafioźnik od razu go ukatrupia i wpada w dziurę do drugiego wymiaru (Płaskowyż Leng).
Fotograf idzie na Skwer Niepodległości, gdzie w wyniku Spotkania otwierają się wrota do drugiego wymiaru, a nasz bohater spada do Otchłani.
Obaj wychodzą bez szwanku ze spotkań w drugim wymiarze.
Karta mitów karze otwierać bramę na Skwerze Niepodległości. Następuje spotęgowanie potworów - wyłazi jeden w Lesie i jeden na Skwerze. Ten ze Skweru gdzieś sobie idzie, ten w Lesie stoi w miejscu.

II tura

Fotograf przechodzi na drugie pole w Otchłani i radzi sobie ze spotkaniem bez szwanku.
Mafioźnik to samo - ma spotkanie które przenosi go od razu do Arkham, do Lasu (gdzie stoi potwór, ale na razie Mafioźnik ma go gdzieś, bo ma kartę eksploracji).

W fazie mitów pole otwiera się w Lesie (tam gdzie już jest dziura). Potęgują się potwory. Jeden wyłazi w Lesie, drugi na Skwerze. Wszystkie stoją twardo w miejscu.

III tura

Detektyw nie rusza się, więc (jak mi się wydaje) musi walczyć. Dość łatwo pokonuje dwóch przeciwników (twardziel jest). Robi test waleczności żeby zamknąć bramę i daje radę! Brama wędruje do licznych trofeów.

Fotograf w fazie ruchu gramoli się z powrotem do Arkham, na Skwer Niepodległości. Czeka tam potwór, ale nie ma walki (karta eksploracji). Potem, w fazie spotkania robi test waleczności (jedną kostką) i też daje radę.

Wszystkie (dwie) bramy zostały zamknięte. W trofeach badaczy znajdują się dwa znaczniki bram. Kryteria zwycięstwa zostały spełnione.

Czyż nie?:)
Ta rozgrywka zawiera błąd.
Cytuję instrukcję:" Jeśli Badacz zostanie wciągnięty przez bramę która pojawia się w wyniku spotkania trafia do Innego Świata i zostaje zatrzymany"
Fotograf w I turze powinien zostać po wyciągnięciu tej karty przeniesiony do Innego Świata a jego pionek powinien zostać przewrócony. W II turze pionek fotografa powinien zostać w fazie ruchu postawiony. Dopiero w III turze pionek fotografa może przesunąć się na drugie pole Innego Świata. I dopiero w IV turze fotograf mógł opuścić Inny Świat i zamknąć bramę.
Awatar użytkownika
igelkott
Posty: 7
Rejestracja: 04 maja 2010, 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Horror w Arkham - zwycięstwo w 3 turach

Post autor: igelkott »

Słuszna racja. Odkryłem już ten błąd jakiś czas temu, ale nie chciałem psuć wrażenia:) Swoją drogą grę puściłem w obieg, bo na dłuższą metę jednak trochę nudna jest :|
ODPOWIEDZ