Strona 1 z 1

Labirynt Śmierci

: 13 paź 2005, 12:25
autor: Eodred
Pracuję właśnie nad rozbudową Labiryntu Śmierci. Oprócz zasad do standardowej wersji takich jak tworzenie postaci, nowe bronie,czary, potwory, system walki i rzucania czarów, jest także świat zewnętrzny - kraina opanowana Ciemność w której zaczyna sie rozgrywka.

Zapraszam wszystkich graczy w Labirynt do dyskusji na ten temat.
Jeśli ktoś chciałby dołączyś się do rozbudowy gry to także zapraszam.

leszek_pomifer@o2.pl

: 05 sty 2007, 16:22
autor: hamanu
Pomysł ciekawy. Niech bedzie to kraina ogarnieta przez mrok. Pamietam jak czytalem "Cień.Przyszedl nagle, zmroził serca. W dusze wsączył strach i smutek" to aż ciarki mnie przechodziły :).
Zrobiles juz cos ciekawego? Wrzuc chetnie zobacze.

: 06 sty 2007, 09:50
autor: Rathi
To bylo prawie 1,5 roku temu ; ))

: 06 sty 2007, 10:42
autor: chefir
Ja o swoich grach pisałem też dobre półtora roku temu, a jednak cały zcas coś przy nich dłubię i dłubię... :)
Niestety nie zawsze mamy taką możliwość realizowania pasji jak byśmy chcieli...

: 08 sty 2007, 16:02
autor: kaellion
Dorzucę trzy grosze.

Jak zagrywałem się Labiryntem Śmierci, Gwiezdnym Kupcem czyli trochę ponad 10 lat temu zrobiłem sobie dodatkowe plansze do LŚ. To były heksy troszkę większe od żetonów używanym w LŚ i przedstawiały różne tereny (las, rzeki, wzgórza, góry, miasta, wioski itp.) Każdy teren miał tabelkę spotkań losowych, było kilka lokacji specjalnych, kilka dodatkowych potworów itp.

Re: Labirynt Śmierci

: 06 sie 2009, 12:53
autor: morgoth61
W tej grze przydałaby się porządna konkurencja między graczami. W tym możliwość ucieczki. A przez porządną konkurencję mam na myśli kilka oddziałów (jeden dla każdego gracza - i każdy zaczyna z innego wejścia) i ew. irytowanie innych graczy na odległość - jak np. w Dungeoneerze. Mała rzecz, a grywalność znacznie by wzrosła.

Re: Labirynt Śmierci

: 09 sie 2009, 18:35
autor: PEST
ten watek jakos przyciaga nekrofili :roll:

Re: Labirynt Śmierci

: 11 sie 2009, 19:24
autor: morgoth61
A co za różnica kiedy powstał temat ? Skoro po latach zainteresował mnie to zainteresuje też kogoś innego. Ktoś wejdzie, poczyta i napisze coś swojego. Czy tak dużo jest tematów związanych z Labiryntem śmierci ?

Re: Labirynt Śmierci

: 11 wrz 2009, 06:25
autor: profes79
Jako prawdziwy nekrofil ;) podbije watek i zapytam czy jest mozliwosc zaprezentowania jakichs dodatkowych zasad.

W oryginalnym LS zawsze denerwowalo mnie kompletne niezbalansowanie postaci dostepnych - generalnie zawsze gdyby byla mozliwosc yboru graloby ze 6 takich samych postaci; ponadto przy losowaniu przy odrobinie pecha mozna bylo trafic druzyne ktorej jedynym osiagnieciem byloby niepolegniecie na pierwszej walce :/

Re: Labirynt Śmierci

: 21 kwie 2010, 07:20
autor: sonen
Witam serdecznie.

Szukam do współpracy ludzi którzy by chcieli stworzyć samodzielną grę do moich map.

http://chomikuj.pl/sonen/LABIRYNT

Chętni do żmudnej i wyczerpującej pracy :wink: proszeni są o kontakt na adres:

piotrsonnenberg@o2.pl

pozdr
Piotr "Sonen" Sonnenberg

Re: Labirynt Śmierci

: 31 maja 2010, 07:38
autor: Bri
A zauważyliście "Death Maze" na 3 miejscu rankingu Hotnes??
Kurcze, moja pierwsza "prawdziwa" gra :) też sporo własnych wariantów wymęczyłem :D miksując ją z pomysłami z diablo, wychodząc z lochu na otwartą przestrzeń itp.

Re: Labirynt Śmierci

: 31 maja 2010, 09:47
autor: poooq
Naprawdę, dobry tytuł do rozgrywek solo. Widziałem mnóstwo prób odświeżania i kontynuowania wątków tej gry, ale niestety, wszystko ucichło. Zresztą, czy jest sens poprawiania kanonu?

Re: Labirynt Śmierci

: 17 cze 2010, 13:50
autor: acidpet
Labiryn śmierci - mile wspominam, mimo że nie jestem fanem fantasy a tym bardziej gier opartych na świecie fantasy.
To był dobry tytuł dla "mas". Mimo pewnie wielu wad o których mogli by powiedzieć starzy wyjadacze RPG ten tytuł był bardzo ciekawy i grywalny.
Układanie planszy podczas rozgrywki, był fajnym pomysłem a i o rozwinięciu rozgrywki poza labirynt też myślałem :)

Re: Labirynt Śmierci

: 21 lut 2011, 20:23
autor: Ryach
Dorzucę parę groszy może i stary temat ale akurat na niego natrafiłem, i może tak jak ja ktoś jeszcze tu zajrzy. Jeżeli ktoś przez przypadek jest w posiadaniu Dungeoneera w szczególności dodatków z podziemiami, niewielkim wysiłkiem może przystosować go do gry według zasad labiryntu. jakiś czas temu miałem trochę więcej czasu i próbowałem coś takiego stworzyć. Wyszedł mi twór który można umieścić pomiędzy Magią i mieczem, i właśnie Labiryntem Śmierci.

Re: Labirynt Śmierci

: 06 gru 2011, 21:36
autor: Pantego
Co do zmiany zasad ja wprowadziłem małe warianty typu " 10 doświadczenia za udaną próbę rozbrojenia płapki" oraz "10(+liczba NN potwora) doświadczenia za udane negocjacje).
*A wy wprowadziliście jakieś zmiany w regułach?

Zastanawiam się czy dobrze prowadze walki, to co zrozumiałem i przyjąłem to jeden atak na jednego potwora, czyli jak mam 9 ludzi to i tak moge zaatakowac każdego potwora jeden raz, i to samo w drugiej kolejności, z tym że potwór oczywiście losowo wybiera osobe do zaatakowania...
*prosze o opinię i rade w tej kwestii :)
To co mnie nurtuje, to czy moi łucznicy z drugiego szeregu mogliby atakować potwory z ich drugiego szeregu?

Re: Labirynt Śmierci

: 27 mar 2012, 15:06
autor: Bri
Pantego - ja grałem tak że ataki były na przemian, (ale nigdy nie chodziłem 9 osobową drużyną!), bohater, potwór, bohater, potwór... Można było atakować tego samego potwora, można było z drugiego rzędu atakować dowolnego potwora magią i łukami. Wzorowałem się na Labiryncie robiąc "QuestCrawlera", a na fajne rozwiązania natrafisz w flashowej gierce "Den of Monsters".

Re: Labirynt Śmierci

: 05 kwie 2012, 10:07
autor: Bri
Todd Sanders robi odświeżone edycje kultowych geirek - labirytnu, "Barbarian Prince" i innych. Ale miodzio :)
http://www.blackgate.com/2012/03/27/ret ... an-prince/

Re: Labirynt Śmierci

: 20 lip 2014, 19:18
autor: Yamcha
Witam!

Na forum zarejestrowałem się, by wypowiedzieć się w labiryntowym temacie.

Chyba w samej naturze tego wątku jest odgrzebywanie go co pare lat :)
Wszak gra w dzisiejszych czasach jest dosyć niszowa - wiele egzemplarzy nie dotrwało, a wielu graczy wsadziło do szafy i zapomniało ;)

Jednakże przechodząc do meritum pytania zadanego dziewięć lat temu...

Tak! Otóż labirynt przerabiam, modyfikuje i testuje od wielu lat.

Napisze pokrótce, co moim zdaniem wymagało zmian.

Balans postaci - nie oszukujmy się, nie ma co porównywać Gislana do Eodred. Na szczęście tutaj z pomocą przychodzi nam sama matematyka. Zsumowałem statystyki: siłe, średni potencjał magiczny, odporność, zręczność (ją przemnożyłem przez 1,5, wszak sami autorzy to sugerują), biegłość i zdolności.
Rozbieżności cholerne. Lekko zmodyfikowałem wartości żeby zawierały się między 21 a 24. Teraz nie ma już biednych krewnych, po których wylosowaniu graczowi rzednie mina.

Przy okazji dodałem 10 nowych bohaterów oraz rasę gnomów. Dosyć duża odporność na magię, upodobanie do broni rzucanej, specjalność rasowa: wykup.

Punkty Magii / Mana - nigdy nie pojmowałem idei rzucania zaklęć poprzez wbijanie sobie sztyletu w oko, serio. Magowie tutaj byli praktycznie niegrywalni, bo po jednej walce zabijali się własnymi zaklęciami. Efektem tego było że niemal każdy kto mógł rzucał magiczną tarcze/zbroje i reszte pakował w leczenie. Dlatego pojawiły się punkty magii, żeby dać szanse zaklęciom.
By nie udziwniać, wartość many wynosi dokładnie tyle ile najwyższy z współczynników potencjału magicznego.
Dopiero po totalnym wypaleniu energii umysłu, rany zaczynały wchodzić w ciało, jak ma to miejsce w podstawce.

Nowe czary - zgadzamy się co do tego, że kilka nowych czarów, zawsze się przyda. Zwłaszcza takich które swoim obszarem działania obejmą większy obszar. Tak więc w repertuarze pojawiła się taka klasyka jak kula ognista czy błogosławieństwo, dające dodatkowe oczko do ataku całej drużynie do końca starcia.

Nowy ekwipunek - w rozgrywce pojawiła się włócznia, dająca mozliwość "sięgnięcia" również potworów z drugiego rzędu postaciom walczącym. W rozgrywce pojawiła się również tarcza, która kosztem 1 oczka we własnych atakach, pozwalała odjąć 1 oczko od wyniku ataku potwora

Zbroje - wciąż testuje. Pomysł zbroi która bootsuje HP nigdy jakoś mi nie podchodził. To jest taka sytuacja że nosisz na sobie pól jednej zbroi i już wdziewasz następną. Zbroje podobnie jak tarcza, modyfikują trafienie potwora, sprawiając ze dostaje się mniej obrażeń.

Nowe żetony i znaleziska - tutaj poszła ogromna ilość pracy. Teraz gracze mogą natknąć się na takie cuda jak grobowiec, laboratorium, artefakt lub portal. Każdy oczywiście w sześciu losowych odsłonach.

Nowe przedmioty magiczne - oczywiste następstwo poprzedniego punktu. Nowe lokacje obfitują w sporo ciekawych znalezisk - księgi, różdżki i zwoje to jedynie niektóre z nich. Miałem tu pewną tendencję do wspierania głównie klas czarujących - np różdżki po każdej walce regenerują punkt many lub zwoje pozwalają rzucić jakiś czar za darmo, nim rozpadną się w pył.

Nowe potwory - czymże byłby labirynt bez strażników tych nowych, wspaniałych bogactw? Do rozgrywki wprowadziłem takie stworzenia jak giganty, zjawy, mumie czy licza. O tym ostatnim warto wspomnieć choćby dlatego, że dysponuje własną ograniczoną SI. Tak więc martwy mag, w zależności od wyniku na kości, może wskrzesić szkielety, wzmocnić swoje wyschniete ciało magiczną zbroją, przywołać zaklęcie ofensywne, a nawet przejść do ataku wręcz, by wysysać życie swoim nieczystym dotykiem.

Doświadczenie - lekka zmiana nie ominęła również tego aspektu. Bo dlaczego pokonanie przeciwnika rzucającego czary, czy wyjątkowo zabójczego ze względu na zręczność lub umiejętności, mialoby by być tak samo premiowane jak zgładzenie orka czy szkieleta o takiej samej ilości HP?
Oczywiście udane negocjacje czy rozbrojenie pułapki, również są odpowiednio nagradzane.

Mityczne Zadania - Czarne Wrota, okej, ale dlaczego nie odkryć by innych tajemnic labiryntu? Aktualnie do gry dołączone są cztery nowe poboczne questy o poziomie trudności nieco tylko niższym od głównego. Tak więc grupa może natknąć się na pogłoski o mrocznej świątyni, grobowcu legendarnego herosa, a nawet smoku nawiedzającym okoliczne pieczary. Każde z zadań jest złożonym wyzwaniem, wymagającym najróżniejszych umiejętności - rozbrajanie pułapek, wykupywaniem czy odpieraniem zwodniczego śpiewu harpii. Zwyciężyć nie jest łatwo, ale potężne, unikalne nagrody (takie jak Anielskie Ostrze czy Księga Asmodaya) czekają na śmiałków, którzy zaryzykują.

W najbliższych planach, będę testował kolejny dosyć przełomowy dla graczy aspekt, czyli bezpieczne obozowiska, gdzie będzie można odpocząć i wydać pewną ilość PD i złota na podniesienie poziomu lub zaleczenie ran.
Opcjonalnie, może nawet handel pewnymi przedmiotami takimi jak zwoje czy eliksiry leczące k3 życia / many lub zbrojami / bronią.
Sam aspekt niemagicznych zbroi również wydaje mi się dosyć ciekawy, ale wymagałby podniesienia nieco możliwości potworów, a w to już nie chce ingerować.

To na razie chyba tyle.

Re: Labirynt Śmierci

: 22 lip 2015, 11:27
autor: akahoshi
Odkopię trochę temat.
PEST pisze:ten watek jakos przyciaga nekrofili :roll:
:twisted:

Czy przerabianie, dorabianie i modyfikowanie gry planszowej (w tym wypadku chodzi mi właśnie o "Labirynt śmierci"), a następnie jej udostępnienie (oczywiście "for fee") nie ma żadnych obostrzeń prawnych?
Pytam, gdyż spodobała mi się ta gierka. Ostatnio zacząłem też bawić się w programie Inkscape.
Z tego połączenia zacząłem sobie tworzyć karty postaci, żetony itp. i nie wiem czy po zakończonej pracy mogę się z kimś tym podzielić.
Np. czymś takim:
Obrazek

Re: Labirynt Śmierci

: 22 lip 2015, 11:39
autor: MichalStajszczak
akahoshi pisze:Czy przerabianie, dorabianie i modyfikowanie gry planszowej (w tym wypadku chodzi mi właśnie o "Labirynt śmierci"), a następnie jej udostępnienie (oczywiście "for fee") nie ma żadnych obostrzeń prawnych?
Jakieś obostrzenia prawne są. Tylko w tym przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana, bo Labirynt Śmierci został wydany najprawdopodobniej bez wiedzy i zgody autora gry Citadel of Blood. A ponieważ takie sprawy nie są ścigane "z urzędu" tylko na wniosek osoby (firmy) poszkodowanej, więc nie wiadomo, kto jak miałby takie doniesienie zgłosić. Wydawca Labiryntu śmierci czyli firma Encore od kilkunastu lat już nie istnieje. A skoro wydawca Citadel of Blood firmy Encore nie ścigał, to raczej wątpliwe, by chciał ścigać kogoś, kto tę grę przerabia.

Re: Labirynt Śmierci

: 22 lip 2015, 12:14
autor: Indar
Nawet z całą pewnością bez zgody i wiedzy - tak jak większość gier ENCORE. Swego czasu w wywiadzie Jan Adamski (założyciel Encore) opisał jak wyglądało "tworzenie" gier - "Nawiązałem natomiast kontakt z grupą pasjonatów, którzy obiecali dostarczyć mi gotowe, przetestowane projekty. Pierwsze umowy jakie z nimi zawarłem przewidywały również dostarczenie projektów graficznych w formie gotowej do druku. Trzeba przyznać, że grupa, z którą współpracowałem była bardzo dobrze zorientowana w merytorycznej stronie projektów. Propozycje, które mi przynosili były spójne i logiczne. Rola Encore ograniczała się do wydania gry według dostarczonego projektu, a następnie sprzedania nakładu. "
całość na GF:
http://www.gamesfanatic.pl/2004/09/28/w ... -adamskim/

Jak można się domyśleć firma zapewne nawet nie domyślała się że wydaje polskie edycje zachodnich gier, a nawet jak to zapewne nikt się tym nie przejmował. W czasach gdy Encore funkcjonowało to zdaje się że "prawo autorskie" było w powijakach, a już ściganie prawne osoby z bloku socjalistycznego przez firmę zachodnią za wydawanie czyjejś gry bez zgody autora było czystą abstrakcją.
Teraz oczywiście może być inaczej, ale do czasu aż będziesz robił dla siebie nic Ci nie grozi. Wydaje mi się również że udostępnienie nie powinno być karalne, do czasu aż nie będziesz czerpał z tego korzyści majątkowych - ale nie wiem czy znamiona w tym przypadku ograniczają się do uzyskania korzyści czy czy też samo rozpowszechnianie wystarczy.

Citadel of Blood - to był następca Death Maze?

Re: Labirynt Śmierci

: 22 lip 2015, 14:48
autor: MichalStajszczak
Indar pisze:ściganie prawne osoby z bloku socjalistycznego przez firmę zachodnią za wydawanie czyjejś gry bez zgody autora było czystą abstrakcją.
Ścigać można było tzn. wytoczyć sprawę przed polskim sądem. Ale dla zagranicznego autora czy wydawnictwa było to nieopłacalne. Bo nawet gdyby taki autor sprawę wygrał, mógłby wywalczyć odszkodowanie w niewymienialnych wtedy złotówkach.

Re: Labirynt Śmierci

: 25 lip 2015, 13:36
autor: akahoshi
Szperając w sieci, znalazłem grupę, która robi to o czym ja wspomniałem kilka postów wyżej i na dodatek robi to oficialnie i odpłatnie. Trochę mnie to zastanawia...
Odświeżyli min. "Odkrywcy nowych światów" i "Świt żywych trupów".

Re: Labirynt Śmierci

: 11 lip 2017, 09:09
autor: Ingridia
Witajcie,

Szukam kogos, kto by chciał pomóc mi przełożyć grafiki z oryginalnego Labiryntu Smierci na ikonki svg.