Re: Portal Games - plany wydawnicze 2024
: 21 sty 2024, 08:26
Wczoraj prawie kupiłem AoI, na szczęście zagrałem w hotelu i jednak nie.
Oczywiście, mega dobra gra, ale odczucia z TM zbyt duże, żeby kupować. Na plus na pewno modularne frakcje. To robi robotę. Ten dodatkowy segment z księgami jest ok, ale cały czas miałem z tyłu głowy, że to wszystko to jest stara dobra TM.
Za to dodatek do Gai oczywiście już na liście .
Diuna chyba pójdzie w zakup.
Szczury chce sprawdzić przed kupnem.
Cyberpunk - fajne, ale czy na tyle oryginalne w stosunku do Godfadera? Do sprawdzenia.
Spicy bardzo imprezowe. Piękne rozwinięcie karaluszka klamczuszka .
Septima, Voidfall mamy w ekipie, więc na szczęście miejsce na półce niezagrożone .
White Castle. Tu się waham. Bo bardzo mi podeszło jak grałem, ale to jest ten typ, co go lubisz, albo nie lubisz, więc opinie w ekipę mogą być różne. Bardzo ciasna, bardzo krótka kołderką, bardzo szybko się kończy .
Suchy do sprawdzenia, bo po ostatnich grach, mam lekkie obawy, no i Markowi nie podeszło.
A, Lacerda podobno najcięższy w historii. No zobaczymy, zobaczymy
Ogólnie bez większych zaskoczeń (sentinel, tutaj ciekawie), ale solidny rok się szykuje.
Oczywiście, mega dobra gra, ale odczucia z TM zbyt duże, żeby kupować. Na plus na pewno modularne frakcje. To robi robotę. Ten dodatkowy segment z księgami jest ok, ale cały czas miałem z tyłu głowy, że to wszystko to jest stara dobra TM.
Za to dodatek do Gai oczywiście już na liście .
Diuna chyba pójdzie w zakup.
Szczury chce sprawdzić przed kupnem.
Cyberpunk - fajne, ale czy na tyle oryginalne w stosunku do Godfadera? Do sprawdzenia.
Spicy bardzo imprezowe. Piękne rozwinięcie karaluszka klamczuszka .
Septima, Voidfall mamy w ekipie, więc na szczęście miejsce na półce niezagrożone .
White Castle. Tu się waham. Bo bardzo mi podeszło jak grałem, ale to jest ten typ, co go lubisz, albo nie lubisz, więc opinie w ekipę mogą być różne. Bardzo ciasna, bardzo krótka kołderką, bardzo szybko się kończy .
Suchy do sprawdzenia, bo po ostatnich grach, mam lekkie obawy, no i Markowi nie podeszło.
A, Lacerda podobno najcięższy w historii. No zobaczymy, zobaczymy
Ogólnie bez większych zaskoczeń (sentinel, tutaj ciekawie), ale solidny rok się szykuje.