Bonfire (Stefan Feld)

[Alucard1982]

Autorem recenzji jest Marysia nie ja, ale podpisuję się pod oceną końcową w stu procentach.

Na BGG waga coś koło 3.6 i w recenzji fragment "Jest skomplikowana i rozbudowana, ale jednocześnie po samej rozgrywce nie czujemy się zmęczeni i zrezygnowani". I teraz moje pytanie, na ile ten tytuł nadaje się na rozpoczęcie przygody z bardziej rozbudowanymi euro? Czy instrukcja wszystko dobrze wyjaśnia?

Jako osoba, która instrukcję przeczytała wiedziałem jak w to grać i w sumie wszystko załapałem.
Nie wiedziałem tylko jak to dobrze wytłumaczyć.

Wydaje mi się, że gra nie jest aż tak ciężka żeby stanowiła mur nie do przebicia.

Miałe identyczne odczucia.
Instrukcja jest napisana bardzo dobrze i po jej przeczytaniu wszystko było dla mnie jasne, ale gdy już zacząłem tłumaczenie zasad to miałem moment zawahania jak do tego podejść. Na szczęście moja Współgraczka to doświadczona eurosucharzystka i wszystko poszło w miarę płynnie.

[pcyzm]

Polecam ciekawy materiał w temacie gry (nowego recenzenta na scenie, a przynajmniej ja go dopiero odkryłem): https://youtu.be/GhVth92beKY

[PanFantomas]

.

[pegzi]

Nasza pełna recenzja gry: https://dicelandblog.pl/recenzja-412-bonfire/

[karmazynowy]

Ktoś dostał już preorder? Jak z jakością? Jakieś wtopy?

[maverick098]

Ktoś dostał już preorder? Jak z jakością? Jakieś wtopy?

Jakość jest całkiem ok. Jak na razie nie znalazłem żadnych błędów. Woreczek w przedsprzedaży też całkiem przyzwoitej jakości. Gra się wyśmienicie, instrukcja dobrze napisana, po jednym przeczytaniu byliśmy gotowi do gry, w trakcie rozgrywki też nie sięgaliśmy do niej wcale. Pierwsza rozgrywka na dwie osoby zajęła nam 1,5h. Złożoność większa niż Zamki Burgundii zdecydowanie, ale sam core mechanika gry bardzo prosta. Póki co jedna z lepszych gier w jakie mi było dane zagrać w tym roku.

Dodane:
Aktualizacja po kolejnej partii, tym razem w gronie 3 osobowym. Grało sie wyśmienicie, tym razem wiedzieliśmy co mamy robić, każdy próbował wycisnąć z gry jak najwięcej, optymalizować swoje ruchy do maksimum. Jedyna rzecz warta uwagi to to, że do końca nie wiadomo kto wygra, ponieważ 90% punktów zdobywa się w punktacji końcowej. Dzisiaj udało mi się wygrać jednym punktem z kolegą (76-75). Nie wiem czy to minus tej gry, raczej wydaje mi się, że cechą. Podoba mi się taka odmiana, po raz kolejny będę odnosił się do Zamków Burgundii, w których za praktycznie wszystko dostaje się punkty. Na koniec jeszcze chciałbym wspomnieć o downtime, ponieważ jest znikomy. Gdy każdy wie co ma robić, to tak naprawdę planuje się ruchy kilka tur do przodu, więc zanim się obejrzysz to już robisz kolejny ruch.
Świetne euro dla bardziej zaawansowanych, świetna oprawa wizualna, bardzo przyjemny arkusz Excel

[Apos]

Ktoś dostał już preorder? Jak z jakością? Jakieś wtopy?

Nie mieliśmy nic do zarzucenia. Pudło wypełnione komponentami o dobrej jakości.

Po pierwszej czteroosobowej rozgrywce, gdy emocje opadły to mogę powiedzieć krótko: jest bardzo dobrze. Feld wrócił w pełnej formie. Tytuł, który nie tylko smyra zwoje mózgowe, ale je przyjemnie masuje. W grze walczymy nie tylko z optymalizacją w wielu regionach mapy, ale również z zasobami i kafelkami akcji, których na przekór zaczyna brakować w najważniejszych momentach . Główne akcje odpalamy za pomocą kafelków akcji - te z czasem się wyczerpują i za pomocą akcji dołożenia kafelka układamy wzory, za które dostajemy nowe - bardzo fajna łamigłówka . Ciekawe jest punktowanie - jest 5 kart Gnomów, które punktują w momencie nabycia karty za X rzeczy u siebie na planszy - więc im później nabędziemy taką kartę tym lepiej, ale inni gracze też mogą mieć ją na oku Rozrywka na wielu poziomach. z fajną dawką interakcji jaką lubię. Dodatkowo na plus oprawa graficzna - teraz gdyby np Trajan dostała taką piękną reedycję...

Poziom trudności: to zdecydowanie nie są Zamki Burgundii . Moim zdaniem jest to coś w okolicach Trajania, Badaczy Głębin+
Tytuł raczej zahacza o niektóre tytuły Lacerdy, z zależnościami poszczególnych akcji/regionów na mapie jak Gallerist czy Lisboa, ale nie jest przekombinowany. Tylko początkowe wrażenie sprawia plansza oraz te wszystkie możliwe do wykonania akcje, ale ikonografia oraz spójne mechaniki szybko rozpędzają rozgrywkę i pomagają się wkręcić. Tura gracza to czasami dosłownie kilka sekund - zagrania kafelka(ów) akcji i jej wykonanie przy zapłacie surowców. Musieliśmy doczytywać z instrukcji co dane karty celów oraz gnomów robią - po pierwszej grze większość tych rzeczy wydaje się już oczywista.

Trafia do mojej top3 gier tego autora obok Zamków i Trajana

[mat_eyo]

Wypowiadałem się już kilka razy w tym wątku po pierwszej rozgrywce. Kolejne partie tylko utwierdziły mnie, że Bonfire to powrót Felda do formy i jedna z trzech najlepszych gier z ubiegłego roku. Po trochę więcej przemyśleń zapraszam do recenzji.

[Gambit]

Kilka słów o paleniu ognisk ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Argue]

Kilka słów o paleniu ognisk ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Ech, czekałem na tę reckę, bo jakieś pare dni temu na smyku bonfire za 146, w aleplanszówkach tydzien temu za 145 jako przedsprzedaż byl dostępny.
Po tym materiale widzę, brak dostępności w wielu sklepach i ceny podskoczyły, smutek.

Niemniej jedno pytanie Gambicie, jak się ma Bonfire jeżeli chodzi o jakieś nowości dla gatunku, albo w porównaniu dla twoich innych top eurasków. Przydałaby się topka Eurasków.
Ale powiedzmy jak się ma Bonfire kontra GWT, Brass, Barrage, Troyes czy Zamki Burgundii?

[Seykan]

Podłączam się pod pytanie kolegi wyżej, jak gra ma się do takich klasyków? Jestem jej ciekaw bo nie mam jeszcze niczego ciężkiego od Felda.

[mat_eyo]

Podłączam się pod pytanie kolegi wyżej, jak gra ma się do takich klasyków? Jestem jej ciekaw bo nie mam jeszcze niczego ciężkiego od Felda.

Dla mnie to jest poziom Bora Bora, czyli gra bardzo dobra, ale jednak trochę gorsza od jego wybitnych tytułów. Jeśli nie masz niczego od Felda, to jednak Zamki Burgundii i Trajan polecam bardziej. Jeśli jednak zaczniesz od Bonfire, to nadal dostajesz bardzo dobrą grę, może trochę nietypową jak na tego autora.

[Gambit]

Niemniej jedno pytanie Gambicie, jak się ma Bonfire jeżeli chodzi o jakieś nowości dla gatunku, albo w porównaniu dla twoich innych top eurasków. Przydałaby się topka Eurasków.
Ale powiedzmy jak się ma Bonfire kontra GWT, Brass, Barrage, Troyes czy Zamki Burgundii?

Jeśli miałbym ułożyć te gry w kolejności "w co najchętniej zagram" to chyba by było Zamki Burgundii, Bonfire, GWT, Troyes, Brass, Barrage. Ale to ułożenie na ten moment. Za tydzień może być lekko inaczej

[Bruno]

Jeśli miałbym ułożyć te gry w kolejności "w co najchętniej zagram" to chyba by było Zamki Burgundii, Bonfire, GWT, Troyes, Brass, Barrage. (...)

Heretyk Znoście drwa I niech ktoś skoczy do kiosku po zapałki

[Apos]

Kilka słów o paleniu ognisk ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Ech, czekałem na tę reckę, bo jakieś pare dni temu na smyku bonfire za 146, w aleplanszówkach tydzien temu za 145 jako przedsprzedaż byl dostępny.
Po tym materiale widzę, brak dostępności w wielu sklepach i ceny podskoczyły, smutek.

Niemniej jedno pytanie Gambicie, jak się ma Bonfire jeżeli chodzi o jakieś nowości dla gatunku, albo w porównaniu dla twoich innych top eurasków. Przydałaby się topka Eurasków.
Ale powiedzmy jak się ma Bonfire kontra GWT, Brass, Barrage, Troyes czy Zamki Burgundii?

W moim rankingu gier Felda Bonfire wykopało Bora Bora z TOP3 i wskoczyło obok Zamków oraz Trajana. Zamki rekomendowałbym na początek przygody z Feldem, a między Trajanem a Bonfire kierował się tematyką/gustem, bo mechanicznie to obie są rewelacyjne

Z Listy, którą wymieniłeś to:
1. GWT z dodatkiem Kolej na Północ
2. Brass Birmingham
3. Zamki Burgundii
4. Bonfire/Trajan
5. Troyes

Barrage czeka jeszcze na ogranie na półce

Natomiast każda z tych gier jest u mnie w kolekcji i jest mało prawdopodobne, że coś je zastąpi w najbliższym czasie. Nawet jak na rynku pojawi się Praga oraz Tekhenu, to te zostają na mojej półce "top gier euro"

[Gambit]

Jeśli miałbym ułożyć te gry w kolejności "w co najchętniej zagram" to chyba by było Zamki Burgundii, Bonfire, GWT, Troyes, Brass, Barrage. (...)

Heretyk Znoście drwa I niech ktoś skoczy do kiosku po zapałki

Bo w tej chwili bliżej mi do zagrania w GWT niż w Brassa? Ten zestaw gier jest w moim serduszku tak blisko, że o kolejności decyduje nastrój

[Blue]

Jeśli miałbym ułożyć te gry w kolejności "w co najchętniej zagram" to chyba by było Zamki Burgundii, Bonfire, GWT, Troyes, Brass, Barrage. (...)

Heretyk Znoście drwa I niech ktoś skoczy do kiosku po zapałki

Ale po co? Ognisko(Bonfire ) już płonie.

[Bruno]

Bo w tej chwili bliżej mi do zagrania w GWT niż w Brassa? Ten zestaw gier jest w moim serduszku tak blisko, że o kolejności decyduje nastrój

... bo (w tej chwili) cenisz wyżej Bonfire niż GWT i Brassa

Ale po co? Ognisko (Bonfire) już płonie.

Zbyt długo trwałoby palenie Tomka w ognisku - to byłoby niehumanitarne

[trixon]

Swoją drogą, nie chce siać FOMO, ale kto myśli o zakupie, to sugeruję się nie ociągać. Ceny już rosną, a ilość sklepów z grą na planszove.pl się kurczy.

[aaxxee]

Wiadomo coś o dodruku?

[konradstpn]

Wiadomo coś o dodruku?

Stanowczo za wcześnie. Jeśli będzie zapotrzebowanie rynku, to z pewnością będzie.

[sin]

Wiadomo coś o dodruku?

Jeśli wezmiemy pod uwagę, że gra miała premierę 4 dni temu i już jej zaczyna brakować, a cieszy się szerokim uznaniem zarówno krytyków (rezenzentów) jak i publiczności, to powiedziałbym, że będzie, pytanie kiedy.

[dwaduzepe]

Wiadomo coś o dodruku?

Wiadomo, ze premiera byla 4 dni temu...

[Atk]

Wiadomo coś o dodruku?

Jeśli wezmiemy pod uwagę, że gra miała premierę 4 dni temu i już jej zaczyna brakować, a cieszy się szerokim uznaniem zarówno krytyków (rezenzentów) jak i publiczności, to powiedziałbym, że będzie, pytanie kiedy.

Na moje to już przed premierą zaczęło brakować, bo w niektórych sklepach cena skoczyła z 150 na 180/190

[Stephan]

Swoją drogą, nie chce siać FOMO, ale kto myśli o zakupie, to sugeruję się nie ociągać. Ceny już rosną, a ilość sklepów z grą na planszove.pl się kurczy.

No nie powiem, cieszy mnie ta informacja podwójnie. Raz, że zakupiłem Ognicho na premierę i nie muszę teraz z sercem w przełyku szukać ostatnich dostępnych sztuk w zaporowych cenach. Dwa, że w końcu Feld zdobywa nad Wisłą należne mu uznanie i to, o ironio!, za sprawą Ignacego Trzewiczka i wydawnictwa, którego gry "opowiadają historie" Fajnie, że Bonfire nie podzieli losu "Badaczy Głębin", "W Roku Smoka", "Wyroczni Delfickiej" czy "Forum Trajanum", które smętnie kurzyły się na wyprzedażach. I może kolejne gry Pana Stefana nie ominą Polski, jak choćby nieodżałowane Carpe Diem? A ja po cichu liczę na kilka wznowień, w tym na zapowiadane reimplementacje Macao i Brugges.