Strona 4 z 8

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 13:13
autor: DREADNOUGHT2
MichalStajszczak pisze:Blisko sto lat temu "udowodniono", że trzmiel ma zbyt dużą masę w stosunku do powierzchni skrzydeł i w związku z tym nie powinien latać. Myślę, że dyskusja w tym wątku doprowadzi do podobnego wniosku odnośnie sklepów z grami planszowymi - nie powinny istnieć. :D
Trzmiel lata w wyjątkowych okolicznościach ;) Tak samo te sklepy stacjonarne z grami. Istnieją głównie tam gdzie jest dobry układ sprzedawca-klienci, dodatkowo jezeli chodzi o Magic the Gathering to sklepy stacjonarne są wręcz niezbędne (ale zapewne wystarczy tylko jeden na 500tys mieszkańców). Albo punkt odbioru rzeczy zamówionych przez internet. Klient musi być jakoś specjalnie traktowany, np. rebel nic nie sprzeda mojemu koledze na zeszyt, także mimo, że płaci trochę więcej to woli brać w stacjonarnym. Można też przynieść swoją używana grą i częściowo nią zapłacić w rozliczeniu za coś nowego.

Zresztą planszówki to chyba hobby dla skąpiej wydających pieniądze. (nie wiem co myślicie ?) W latach 90tych/początku 2000 też sklepy bankrutowały szybko mimo, że nie było zakupów przez internet.
Ponadto tak mówimy o sklepach stacjonarnych a mniejsze sklepy internetowe z grami też często bankrutują. Mają chyba jeszcze mniej argumentów w wynegocjowaniu dobrej ceny od hurtowni jak stacjonarny. Stacjonarne przynajmniej dostają wersje pokazowe, jakieś akcesoria do malowania od Games Workshop.

Np to
Błażej pisze:X miesięcy? Mam w hurtowni (z której zresztą raczej nie korzystam) 14 dni.
jest tragedia.
Taki empik (jeżeli chodzi o książki/komiksy) często płacił nawet po ... roku. I nie, nie płaci za to żadnych odsetek. Takiego odroczenia płatności wymagali/ają. A jak Ci się nie podoba to nie będziemy sprzedawali Twojego towaru, mamy w kim wybierać tak jak Biedronka. A co ma sklepik internetowy do powiedzenia - tyle tylko, że może sprzedawać na minimalnej marży sprowadzając produkty tylko na zamówienie. Ale to może 1 osoba z tego wyżyje.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 13:30
autor: MichalStajszczak
Gry planszowe należą do branży zabawkowej, a nie książkowo-płytowej, w której działa Empik. W branży zabawkowej podstawowy termin płatności to właśnie 14 dni. Dłuższe terminy są tylko przy tzw. zatowarowaniu, gdy towar na sezon grudniowy sklep zamawia w sierpniu czy wrześniu. Nie wiem, jakie zasady obowiązują w branży księgarskiej, ale słyszałem, że zwykły termin to pół roku i można zwrócić niesprzedany towar.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 15:17
autor: Nataniel
Dr. Nikczemniuk pisze:W elektronarzędziach jest tak że są marki które odgórnie narzucają ceny
Jest to absolutnie nielegalne - zmowa cenowa, UOKiK, do widzenia. Oczywiście, często trudne do udowodnienia i część uczestników rynku (także planszowego) ucieka się do takich praktyk, wiedząc, że mało komu jest na rękę zgłaszanie tego.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 16:29
autor: Ravn
DREADNOUGHT2 pisze: Zresztą planszówki to chyba hobby dla skąpiej wydających pieniądze. (nie wiem co myślicie ?) W latach 90tych/początku 2000 też sklepy bankrutowały szybko mimo, że nie było zakupów przez internet.
W moim przypadku jest raczej malo skapo. Dawniej sporo gralem w gry komputerowe, kupowalem srednio tak jedna na miesiac (wiadomo, w takim pazdzierniku-listopadzie kilka, bo wtedy jest najwiecej premier, ale juz w w wakacje zazwyczaj nic fajnego nie wychodzi).
Odkad przerzucilem sie na planszowki, praktycznie co tydzien-dwa przychodzi paczka, a w niej 2, 3 czy 4 gry. Kasa leci jak woda, nie idzie tego ograc ;)
Moze jak juz kupie wszystkie gry ktore mam na radarze to bede kupowac rzadziej, ale poki co tendencja sie utrzymuje i wychodzi drogo.
Choc rozumiem tez ze mozna kupic jedna konkretna gre i grac w nia latami. Zalezy chyba czy ktos lubi kolekcjonowac.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 16:59
autor: DREADNOUGHT2
To kazdy ma taki okres, w którym buduje swoją bazę gier.
Ale już sam widzisz, że w niektóre tytuły zagrasz tylko raz bo nie będzie czasu. A czasu jest zawsze mniej wraz z jego upływem, miejsca tez ubywa wiec albo zaczniesz dużo mniej kupowac albo wyprzedawac to co masz żeby zrobić miejsce i czas na nowe tytuły.

Ja wydawalem po tysiąc zł miesięcznie tak kolo 2007 roku. A teraz 1 gra na miesiąc albo i 2 miesiące.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 17:05
autor: kastration
Ravn pisze:
DREADNOUGHT2 pisze: Zresztą planszówki to chyba hobby dla skąpiej wydających pieniądze. (nie wiem co myślicie ?) W latach 90tych/początku 2000 też sklepy bankrutowały szybko mimo, że nie było zakupów przez internet.
W moim przypadku jest raczej malo skapo. Dawniej sporo gralem w gry komputerowe, kupowalem srednio tak jedna na miesiac (wiadomo, w takim pazdzierniku-listopadzie kilka, bo wtedy jest najwiecej premier, ale juz w w wakacje zazwyczaj nic fajnego nie wychodzi).
Odkad przerzucilem sie na planszowki, praktycznie co tydzien-dwa przychodzi paczka, a w niej 2, 3 czy 4 gry. Kasa leci jak woda, nie idzie tego ograc ;)
Moze jak juz kupie wszystkie gry ktore mam na radarze to bede kupowac rzadziej, ale poki co tendencja sie utrzymuje i wychodzi drogo.
Choc rozumiem tez ze mozna kupic jedna konkretna gre i grac w nia latami. Zalezy chyba czy ktos lubi kolekcjonowac.
Mam podobnie, choć może nie aż z taką częstotliwością. Problem kluczowy to brak miejsca, ale też dostrzegłem (z pomocą) coś innego, mianowicie iluzoryczność czegoś takiego jak "lista kupna", ponieważ niekiedy daję się ponieść emocjom. Przykład Fortune and Glory, nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, by 24 h od dowiedzenia się, kupić grę. Początkowo miałem taką listę, ale utwierdzam się w przekonaniu, że jest to iluzja i nie ma co się łudzić, zawsze pozna się coś ciekawego, coś inspirującego przy ogromnym wyborze gier (czysta statystyka).

Wracając do odpowiedzi na kwestię, też nie zgodzę się, że hobby jest dla bardziej skąpych, rzetelnie dobierających grę/y. Może i są takie osoby, to jasne, ale o ile gra komputerowa porysuje się, wyprze ją x razy lepszych gier, na lepszych parametrach, postępie technicznym, itp., o tyle gra planszowa - jeśli dobrze przechowywana i chroniona w grach - przetrwa lata, a przynajmniej znacznie dłużej. Fakt, zajmuje dużo miejsca (często), jest stosunkowo droga (często), ale sklepy planszówkowe nie przestaną być potrzebne. Będą ostoją, ale w tej dziedzinie będą rynkowi liderzy, specjaliści od tematu, którzy się przebiją, może nie zdominują rynek, ale mogą uzyskać - o ile już tego nie zrobili - dominację w segmentach. Typu: najlepszy sklep z szybką wysyłką, grupa sklepów z największym asortymentem, najlepsze sklepy w kontakcie z klientem, grupa najlepszych cenowo, najlepsze z atrakcyjnymi programami lojalnościowymi, itp. I raczej widzę tu prymat sklepów wirtualnych, a zwłaszcza na tle niepowstałych jeszcze ewentualnych biznesów. Branża jest bardzo dochodowa, dużo ludzi gra w gry, sam jestem przykładem, 3 lata temu nie wiedziałem, co to za potrawa, dziś już nieco zjadłem i sporo pieniędzy wydałem w stosunkowo krótkim czasie na wiele gier (najpierw forum, potem nieśmiało też sklepy, a teraz i to i to). To nie jest hobby wyłącznie dla skąpych ludzi, przekrój wydawanych sum jest raczej bardzo zróżnicowany, od małych po naprawdę duże. Wiele sklepów więc będzie się rozwijać, jak na mój gust, a bankructwa są nieodłącznym elementem doskonalenia działań przeciwników rynkowych.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 05 lut 2017, 21:46
autor: Monok
co do małych kwot. To zazwyczaj robię zamówienia tak by nie płacić za wysyłkę ... co często wiąże się, że jest to 50+/200+/300+zł (zależnie od sklepu) ... może to już wyżej wspomniane skąpstwo ? :oops:

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 06 lut 2017, 01:25
autor: sqb1978
Wydam 300 żeby zaoszczędzić 12 zł? ;)

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 06 lut 2017, 11:22
autor: MichalStajszczak
sqb1978 pisze:Wydam 300 żeby zaoszczędzić 12 zł?
Nie myślałem, że reklamy w stylu "kup 2 pary spodni, zaoszczędzisz 200 złotych" aż tak wpływają na "świadomość konsumencką" :D

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 06 lut 2017, 11:22
autor: Gromb
sqb1978 pisze:Wydam 300 żeby zaoszczędzić 12 zł? ;)
Dlaczego nie. Czasem to zbiorówka, czasem uczciwe postawienie sprawy, bo i tak to kupie, to dlaczego nie teraz :)

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 11:20
autor: aira696
Mam dużo pomysłów, zapału, nie mam presji zarobienia kosmicznej kasy na tym biznesie. Ale otwieranie sklepu internetowego przy zasobach 25-30 tys. - czy to ma jakiekolwiek szanse powodzenia?

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 11:38
autor: ramar
aira696 pisze:Mam dużo pomysłów, zapału, nie mam presji zarobienia kosmicznej kasy na tym biznesie. Ale otwieranie sklepu internetowego przy zasobach 25-30 tys. - czy to ma jakiekolwiek szanse powodzenia?
Odpowiedz sobie na pytanie, jak dobrze będziesz miał za tę kwotę zatowarowany sklep, na jakiej marży masz zamiar operować, jak/ i jakim kosztem przebijesz się do świadomości klientów oraz zachęcisz ich do kupna kosztem sklepów gdzie mamy rabaty lub kosztem sieciówek i dużych dyskontów, do tego pytanie o miejsce magazynowe, oraz ilość czasu jakim dysponujesz (na maile i telefony trzeba odpowiadać).

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:00
autor: aira696
ramar pisze:
aira696 pisze:Mam dużo pomysłów, zapału, nie mam presji zarobienia kosmicznej kasy na tym biznesie. Ale otwieranie sklepu internetowego przy zasobach 25-30 tys. - czy to ma jakiekolwiek szanse powodzenia?
Odpowiedz sobie na pytanie, jak dobrze będziesz miał za tę kwotę zatowarowany sklep, na jakiej marży masz zamiar operować, jak/ i jakim kosztem przebijesz się do świadomości klientów oraz zachęcisz ich do kupna kosztem sklepów gdzie mamy rabaty lub kosztem sieciówek i dużych dyskontów, do tego pytanie o miejsce magazynowe, oraz ilość czasu jakim dysponujesz (na maile i telefony trzeba odpowiadać).
Właśnie to jest problem- korzystna dla klienta marża, która mnie nie zabije. Czy mi się to uda wynegocjować, mając tak skromne środki na zatowarowanie.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:17
autor: kwiatosz
Inaczej - a jak masz zamiar zdobyć tego klienta? Bo dla takich samych cen klient nie zostawi ulubionego sklepu, dla takiego samego asortymentu klient nie zostawi ulubionego sklepu. Za późno na otwieranie sklepu z planszówkami, który się utrzyma tylko dlatego, że jest. Musisz mieć coś, co daje przewagę. A jeśli nie nastawiasz się na sprzedaż przez Internet to tym bardziej z samej sprzedaży nie wyżyjesz, trzeba organizować wydarzenia, gdzieś jeździć po szkołach etc.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:27
autor: misioooo
Zostawcie marże w spokoju. To w końcu biznes i trzeba zarabiać. Jest mnóstwo innych sposobów na pozyskanie i utrzymanie klienta, a nie tylko "wojna cenowa"... Która to, swoją drogą, często przyczynia się do zamykania sklepów... Solidna "wartość dodana", a nie obniżanie cen... Tak się na rynku powinno "walczyć" zamiast zarzynać ceny...

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:29
autor: mia123
misioooo pisze:Zostawcie marże w spokoju. To w końcu biznes i trzeba zarabiać. Jest mnóstwo innych sposobów na pozyskanie i utrzymanie klienta, a nie tylko "wojna cenowa"... Która to, swoją drogą, często przyczynia się do zamykania sklepów... Solidna "wartość dodana", a nie obniżanie cen... Tak się na rynku powinno "walczyć" zamiast zarzynać ceny...
Ty tak uważasz, ale większość niestety cenę uważa za jedyne kryterium wyboru sklepu.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:30
autor: ramar
misioooo pisze:Zostawcie marże w spokoju. To w końcu biznes i trzeba zarabiać. Jest mnóstwo innych sposobów na pozyskanie i utrzymanie klienta, a nie tylko "wojna cenowa"... Która to, swoją drogą, często przyczynia się do zamykania sklepów... Solidna "wartość dodana", a nie obniżanie cen... Tak się na rynku powinno "walczyć" zamiast zarzynać ceny...
Przy sklepie stacjonarnym tak, przy internetowym jednak proporcje są zdecydowanie na korzyść ceny. Lojalność w internetach trudno osiągalna. :wink:

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:53
autor: c08mk
W tej chwili jest deficyt gier KS w sklepach. Niestety jest to mocno ryzykowny biznes i sklepy decydują się wspierać tylko niektóre tytuły aczkolwiek gdybym sam miał zakładać teraz sklep z planszówkami to badałbym sytuację w tą stronę.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 12:55
autor: mia123
c08mk pisze:W tej chwili jest deficyt gier KS w sklepach. Niestety jest to mocno ryzykowny biznes i sklepy decydują się tylko wspierać niektóre tytuły aczkolwiek gdybym sam miał zakładać teraz sklep z planszówkami to badałbym sytuację w tą stronę.
Świetny biznes, wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy na gry z KS i pieniądze zobaczyć za rok albo półtora :D albo i nie ;)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 13:17
autor: ariser
Ale przebitka spora, a i nisza w rynku jest zdecydowanie. Ryzyk - fizyk.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 13:19
autor: kwiatosz
Można te dziesiątki tysięcy wyłożyć z karty kredytowej, która ma na przykład 36 pierwszych miesięcy bezodsetkowe. Nie mam pojęcia jak wygląda księgowanie czegoś takiego, ale jeśli się postarać, to się da.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 13:40
autor: mia123
ariser pisze:Ale przebitka spora, a i nisza w rynku jest zdecydowanie. Ryzyk - fizyk.
Ja bym polemizowala z tym ze przebitka jest spora. Według mnie to się zupełnie nie opłaca.

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 13:53
autor: Trolliszcze
Nie mówiąc o tym, że śliczna gra z Kickstartera może się okazać kompletną klapą i pudła będą zalegać na magazynie (patrz np. Myth, wielki hype i wielki zawód).

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 16 maja 2017, 15:12
autor: Fegat
Kickstartery i wspieram.to to bardziej gra na giełdzie niż handlowanie sklepowe.

Na jednym pudełku zyskasz 100% przebitki, na innym stracisz i gry nigdy nie opchniesz nikomu...
Polskie wspieram.to traktuję bardziej na zasadzie:
"Jesteś małą firmą, masz pomysł, dam Ci szansę", niż "wesprę coś i zarobię krocie".

Re: Bankructwa sklepów z grami bez prądu

: 17 maja 2017, 14:22
autor: pavel
Grajfer Toruń zlikwidowany. A sklep internetowy zostaje?