Runebound 3 ed (Lukas Litzsinger)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5242
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1849 times
Kontakt:

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Gambit »

Adalbertus123 pisze:Jeśli nie spodobał mi się Talizmac, a WoW (planszowy) był średni, to czy mam czego szukać w Runebond?
Runebound jest przez wiele osób określany jako Talisman++ Podstawowe pytanie zatem, to dlaczego nie podobał Ci się Talisman.
Adalbertus123
Posty: 137
Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
Has thanked: 1 time

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Adalbertus123 »

Dawno temu grałem (kilka lat będzie), więc odgrzebię tylko najmocniejsze wspomnienia.
Idę, idę dojść nie mogę, a żeby dojść potrzebuje wyturlać coś tam na kości, na którą nie mam żadnego wpływu.
W ogóle cała gra wisiała na losowości, nie pamiętam żebym jakoś wysilał mózg specjalnie, a rozgrywka była potwornie długa.
PvP było dziwne, ale chyba ok.
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Marx »

Gambit pisze:
Adalbertus123 pisze:Jeśli nie spodobał mi się Talizmac, a WoW (planszowy) był średni, to czy mam czego szukać w Runebond?
Runebound jest przez wiele osób określany jako Talisman++ Podstawowe pytanie zatem, to dlaczego nie podobał Ci się Talisman.
Dziękuję, znikam z tematu :D Ale jednak mechanicznie 3. edycja ma coś więcej do zaoferowania, podobno.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2452
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 539 times
Been thanked: 463 times
Kontakt:

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Jiloo »

Marx pisze:
Gambit pisze:
Adalbertus123 pisze:Jeśli nie spodobał mi się Talizmac, a WoW (planszowy) był średni, to czy mam czego szukać w Runebond?
Runebound jest przez wiele osób określany jako Talisman++ Podstawowe pytanie zatem, to dlaczego nie podobał Ci się Talisman.
Dziękuję, znikam z tematu :D Ale jednak mechanicznie 3. edycja ma coś więcej do zaoferowania, podobno.
Ale wiesz, Talisman++ znaczy, że coś jak Talisman, ale lepsze. :)
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
bulaxyz82
Posty: 178
Rejestracja: 19 sty 2016, 11:42
Lokalizacja: Kielce
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: bulaxyz82 »

Talissman i Runebound 3ed łączy tylko świat fantasy i to, że gry przygodowe (no i ten sam wydawca). Mechanicznie dwie różne bajki.

Ja w temacie zostaje :D Mój egzemplarz już zamówiony. Zacieram rączki na pierwszą partię. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5242
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1849 times
Kontakt:

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Gambit »

bulaxyz82 pisze:Talissman i Runebound 3ed łączy tylko świat fantasy i to, że gry przygodowe (no i ten sam wydawca). Mechanicznie dwie różne bajki.
Mechanicznie były podobne (piszę o drugiej edycji Runebound). Chodziło się po mapie dzięki kostkom, ciągnęło się karty i rozpatrywało spotkania. Walki też były na kostkach. Główna różnica, to większa swoboda w Runeboundzie, większa możliwość wpływu na to co się rzuciło i jak to wykorzystać.
Trzecia edycja przebudowuje sporo mechanik i faktycznie coraz bardziej zaczyna odstawać od Talismanu. Jednak nawet w drugą edycję grało mi się świetnie, choć do Talismanu nie usiadłbym nawet pod przymusem.
Marx pisze:Dziękuję, znikam z tematu :D Ale jednak mechanicznie 3. edycja ma coś więcej do zaoferowania, podobno.
Moim zdaniem błąd, zwłaszcza w obliczu zmienionej trzeciej edycji. Warto choć raz spróbować, zanim powie się pas.
Adalbertus123 pisze:Dawno temu grałem (kilka lat będzie), więc odgrzebię tylko najmocniejsze wspomnienia.
Idę, idę dojść nie mogę, a żeby dojść potrzebuje wyturlać coś tam na kości, na którą nie mam żadnego wpływu.
W ogóle cała gra wisiała na losowości, nie pamiętam żebym jakoś wysilał mózg specjalnie, a rozgrywka była potwornie długa.
PvP było dziwne, ale chyba ok.
Moim zdaniem jeśli chodzi o te wady Talismanu, to Runebound ich nie posiada. Tylko uwaga, nie ma tu podobno (mowa o trzeciej edycji) PvP.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1028 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: RUNner »

Talismana i Runebounda łączy to, że po godzinie gry chce się ziewać.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 163 times
Been thanked: 168 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Zet »

Gambit pisze: Moim zdaniem błąd, zwłaszcza w obliczu zmienionej trzeciej edycji. Warto choć raz spróbować, zanim powie się pas.
Ja spasowałem po opiniach, że fajnie można pograć w 2 graczy (nie gram w takim składzie), ale na trzech to już jeden gracz się nudzi między rundami, a na czterech graczy, to już w ogóle downtime'owy koszmar.
Ale gra jest śliczna i klimatyczna, więc może ktoś mnie nawróci? ;)
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5242
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1849 times
Kontakt:

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Gambit »

Zet pisze:Ja spasowałem po opiniach, że fajnie można pograć w 2 graczy (nie gram w takim składzie), ale na trzech to już jeden gracz się nudzi między rundami, a na czterech graczy, to już w ogóle downtime'owy koszmar.
Ale gra jest śliczna i klimatyczna, więc może ktoś mnie nawróci? ;)
Po prostu raz gdzieś zagraj. Tylko nie w towarzystwie osób, które będą mówiły "Słyszałem, że nudne. Nie wiem, czy mi się chce". Wtedy sam stwierdzisz, czy to Twoja bajka, czy nie.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 163 times
Been thanked: 168 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Zet »

Gambit pisze: Po prostu raz gdzieś zagraj. Tylko nie w towarzystwie osób, które będą mówiły "Słyszałem, że nudne. Nie wiem, czy mi się chce". Wtedy sam stwierdzisz, czy to Twoja bajka, czy nie.
Nie mam gdzie :(
A grałem tylko w 2 ed., która była dla mnie beznadziejna przez sytuacje, w których przegrywałem jedną z pierwszych walk i zanim udało mi się zawalczyć znów, to już inni gracze wytłukli łatwe potwory i pozostawały trudniejsze, do których nie miałem co podchodzić. Ale to było wieki temu i może coś źle robiliśmy. Niestety negatywne wrażenie pozostało. Miałem nadzieję, że 3 edycja to poprawi i podobno poprawia to, ale właśnie wtedy usłyszałem te opinie, że na 2 graczy fajnie, a w więcej marnie.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2452
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 539 times
Been thanked: 463 times
Kontakt:

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Jiloo »

Podobno walka jest dużo lepiej i łatwiej rozwiązana w 3 edycji.
Poza tym możesz brać inne zadania, a nie tylko klepać potwory.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
bulaxyz82
Posty: 178
Rejestracja: 19 sty 2016, 11:42
Lokalizacja: Kielce
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: bulaxyz82 »

RUNner pisze:Talismana i Runebounda łączy to, że po godzinie gry chce się ziewać.
Trzeba przestać grać po nocach.
Gambit pisze:Mechanicznie były podobne (piszę o drugiej edycji Runebound). Chodziło się po mapie dzięki kostkom, ciągnęło się karty i rozpatrywało spotkania. Walki też były na kostkach. Główna różnica, to większa swoboda w Runeboundzie, większa możliwość wpływu na to co się rzuciło i jak to wykorzystać.
Trzecia edycja przebudowuje sporo mechanik i faktycznie coraz bardziej zaczyna odstawać od Talismanu. Jednak nawet w drugą edycję grało mi się świetnie, choć do Talismanu nie usiadłbym nawet pod przymusem.
Tak, pierwszej i drugiej edycji tych porównań z talizmanem nie brakowało. Natomiast sporo pracy włożono w przebudowę różnych mechanik - szczególnie walka, żeby te porównania z talizmanem właśnie się skończyły. I większość opinii krążących po sieci zdecydowanie chwali produkt za te 'lepsze' zmiany. Oczywiście nie spodziewam się żadnych ahhów i innych zachwytów nad grą bo to dalej jednak jest dłuuugi Runebound i pewnie ta edycja też będzie cierpiała na swoje bolączki. Natomiast oczekuje gry lepszej od poprzedniczek i tutaj myślę, że się nie zawiodę.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Marx »

Gambit pisze:
Marx pisze:Dziękuję, znikam z tematu :D Ale jednak mechanicznie 3. edycja ma coś więcej do zaoferowania, podobno.
Moim zdaniem błąd, zwłaszcza w obliczu zmienionej trzeciej edycji. Warto choć raz spróbować, zanim powie się pas
Masz rację. na pewno wstrzymam się z zakupem, tyle tych gier wychodzi, że jakąś selekcję muszę przeprowadzać. Przygodówki nie za bardzo mi leżą, bo prostota mechanik nie przyciąga mojej uwagi i zainteresowania. W wiekszości wypadków losowanie kart i trochę turlania kostkami. Ale poczekam na opinie graczy :-) i może Twoją reckę ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
dizzit
Posty: 296
Rejestracja: 09 maja 2011, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: dizzit »

Kto juz ma polską edycję? jest czad/nie ma szału ?
Powiedz ktoś coś ;)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: rattkin »

A co, coś się zmieniło w polskiej?
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Maxxx76 »

Pewnie ma inne zasady :P
robertos
Posty: 331
Rejestracja: 16 wrz 2013, 14:13
Been thanked: 2 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: robertos »

Hmmm mimo pozornej efektownej zmiany.. gra straciła. Oferuje aż..dwa scenariusze. Pierwszy przeszliśmy już w drugiej partii. Liczne przedmioty, ale w grze liczy się tylko kilka. Partia solo - 40 min, i czuć automatyzm w decyzjach. Cóż może jeszcze za dobrze sie nie wczuliśmy.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Maxxx76 »

To jest efekt polityki FFG, czyli okrojenia gry do wersji demo. Pierwsze 4 mini dodatki pokazują jak powinna wyglądać właściwa podstawka :) To samo zrobili z Warhammer Quest ACG :) Poza tym oczywistym dla FFG mankamentem gra jest naprawdę dobra (jeśli ktoś lubi tego typu gry) :)))
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: rattkin »

Scenariusze i tak właściwie są tylko pretekstem dla samej gry. Mnie się gra podoba, ale nie zauważyłem, by się jakoś istotnie zmieniała, czy to gramy pierwszy, czy drugi scenariusz. Ogłoszone scenariusze też nie wydają się za bardzo na to wpływać. Scenariusz to tylko tło, do tego samego co zawsze - łażenia po mapie, zabijania, robienia questów, ulepszania postaci.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Maxxx76 »

Runebound to właśnie gra o poszukiwaczach przygód :) Czyli łażenie, szukanie, walka, gadki szmatki z miejscowymi itd. Starcie ze Złym jest tylko wisienką na torcie :) Ja za to właśnie uwielbiam Runebound (z jego wszystkimi wadami) :))
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Marx »

Rahdo Runs Through (3rd edition):
https://www.youtube.com/watch?v=UHcHtmrstKU
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Marx »

A co uważacie o zastosowaniu żetonów, którymi się rzuca podczas walki? Jest ich sporo, chociaż kości 3/3 byłyby fajniejsze. Pytam, bo nie grałem, a jestem ciekaw Waszych wrażeń.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: rattkin »

Żetony są lepsze niż kości. Chociażby dlatego, że jest ich tak dużo.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: Maxxx76 »

I dają więcej możliwości niż kości :) I są tańsze :) I dają 50% szansy wyrzucenia pożądanego wyniku :) I właściwie nie mają słabych wyników :)))
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Runebound (Trzecia Edycja)

Post autor: c08mk »

Przy mocnej eksploatacji mogą się dość szybko zużyć, zwłaszcza te dla przeciwników. Pod tym względem kości są lepsze.
Zastanawiam się czy by tych żetonów nie polakierować. Mam lakierowane żetony w paru innych grach i tam wiem, że przetrwają lata ale na dłuższą metę w Runeboundzie przy rzucaniu chyba i tak się będą ścierać.
ODPOWIEDZ