Strona 254 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2023, 10:56
autor: yrq
arturmarek pisze: 23 cze 2023, 10:39 Pytam z pozycji mega-słabego malarza:
1. Czemu dajesz rożne podkłady, pod różnymi kątami przed speed paintem, a nie robisz dry brush?
2. Co daje dry brush po speed paint?
3. Aerogrfu nie używa się wewnątrz?
1. i 2. drybrush stosuję po to, żeby pokazać krawędzie figurki i zobaczyłem, że jest lepszy efekt już po położeniu koloru - bardziej się wybijają. Może jest przez to bardziej komiksowy wygląd, ale nadal - realistycznie to w życiu nie będę malował, a chodzi mi o wystarczający efekt z metra.
3. trochę pyli farbą i żona się denerwowała że śmierdzi jak malowałem wewnątrz ;) Mam osłonkę z kartonu i tak, więc nie maluję w słońcu ani mi wiatr nie zwiewa.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2023, 16:54
autor: Cyel
Podsumuję co w końcu z moimi porostami. Wybrałem metodę z watą moczoną w rozcieńczonym wikolu, tak jak na filmiku wrzuconym przez Dako.

Niestety wyszło bardzo słabo, jak płachty a nie "brody" porostów. Na dodatek robiło się to upierdliwie, więc po paru próbach dałem sobie spokój.

Ale dziś rano wpadłem na jeszcze jeden pomysł i ten zadziałał o wiele lepiej. Rozbabrałem wikol prosto z tubki z watą między palcami. Wata, zamiast stać się jednorodną kluchą posklejała się w strąki 🙂 już teraz wygląda to o wiele lepiej i jest relatywnie sztywne i wytrzymałe. Wrzucę za jakiś czas finalne zdjęcia po malowaniu i jakiejś posypce.

Podsumowując - gęsty a nie rozwodniony wikol. Dzięki temu wata lepi się w strąki wyglądające jak zwisające porosty.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 cze 2023, 17:22
autor: MgK1989
Cyel pisze: 23 cze 2023, 16:54 Podsumuję co w końcu z moimi porostami. Wybrałem metodę z watą moczoną w rozcieńczonym wikolu, tak jak na filmiku wrzuconym przez Dako.

Niestety wyszło bardzo słabo, jak płachty a nie "brody" porostów. Na dodatek robiło się to upierdliwie, więc po paru próbach dałem sobie spokój.

Ale dziś rano wpadłem na jeszcze jeden pomysł i ten zadziałał o wiele lepiej. Rozbabrałem wikol prosto z tubki z watą między palcami. Wata, zamiast stać się jednorodną kluchą posklejała się w strąki 🙂 już teraz wygląda to o wiele lepiej i jest relatywnie sztywne i wytrzymałe. Wrzucę za jakiś czas finalne zdjęcia po malowaniu i jakiejś posypce.

Podsumowując - gęsty a nie rozwodniony wikol. Dzięki temu wata lepi się w strąki wyglądające jak zwisające porosty.
Spoiler:
Jest taka specjalna wata akwarystyczna. Ona ma inną strukturę więc mogła by się nadać. Ja jej używam do wszystkich krzaków/koron drzew itp ale w połączeniu z klejem introligatorskim/wikolem rozczesanym na końcu mogło by pyknąć

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 cze 2023, 16:02
autor: Cyel
A tak wygląda pomalowana wersja testowa doklejona do wcześniej ukończonego drzewka. Na te większe struktury trzeba będzie dłużej poczekać.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 18:41
autor: Zmij
Chciałem uzupełnić paletę farb kontrastowych o kilka speedpaintow 2.0 ale na YT są filmy gdzie pokazują że farba jak wyschnie to tworzą się takie nie ładne spękania w zależności od podkladu no i pytanie czy ktoś już może używał na np bostiku i zauważył taki efekt?
Ponizej zdjecie zaobserwowanego problemu w zagłębieniach, nie wygląda to dobrze

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 20:50
autor: Reku_
Cyel pisze: 23 cze 2023, 16:54
wyglądające jak zwisające porosty.
Jednak tak porosty nie wyglądają. Nie są takie duże. Za to z całą pewnością odtworzyłeś oplątwę brodaczkowatą. Czyli klimaty z bagien ameryki

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 21:18
autor: andrzejstrzelba
Zmij pisze: 29 cze 2023, 18:41 Chciałem uzupełnić paletę farb kontrastowych o kilka speedpaintow 2.0 ale na YT są filmy gdzie pokazują że farba jak wyschnie to tworzą się takie nie ładne spękania w zależności od podkladu no i pytanie czy ktoś już może używał na np bostiku i zauważył taki efekt?
Dla mnie te SpeedPainty to porażka. Najpierw reaktywacja, teraz jakieś spękania czy mini reaktywacja. Jest tylu producentów szybkich farbek na rynku, że nie widzę potrzeby zawracania sobie głowy linią która od kilku lat ma jakieś wady.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 22:00
autor: Cyel
Reku_ pisze: 29 cze 2023, 20:50
Cyel pisze: 23 cze 2023, 16:54
wyglądające jak zwisające porosty.
Jednak tak porosty nie wyglądają. Nie są takie duże. Za to z całą pewnością odtworzyłeś oplątwę brodaczkowatą. Czyli klimaty z bagien ameryki
Masz babo placek. Teraz będę musiał nauczyć się z tym żyć :(

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 22:47
autor: Marbel
Zmij pisze: 29 cze 2023, 18:41 Chciałem uzupełnić paletę farb kontrastowych o kilka speedpaintow 2.0 ale na YT są filmy gdzie pokazują że farba jak wyschnie to tworzą się takie nie ładne spękania w zależności od podkladu no i pytanie czy ktoś już może używał na np bostiku i zauważył taki efekt?
Ponizej zdjecie zaobserwowanego problemu w zagłębieniach, nie wygląda to dobrze

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Nie zauważyłem. Podkład mam z Action i farbki Master Set SP2.0


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 29 cze 2023, 23:36
autor: nightmaare
Czy jest ktoś w stanie wkleić link, do tego papieru do zrobienia mokrej palety?
Mam papier do pieczenia z biedry, nie jest napisane że jest woskowany, ale jest napisane że jest obustronnie silikonowany i sie zastanawiam, czy to może być taki papier czy nie ;/

Mam też jakieś torebki śniadaniowe, ale nie wiem czy te z action się nadadzą...


rav126 pisze: 04 maja 2023, 01:08 Nie kupuj pędzelków Vallejo Kolinsky, przepraszam za słownictwo, ale g... straszne, chyba najgorsza z rzeczy jaką kiedykolwiek kupiłem do malowania figurek. Na start kup te Italeri, tanie a znośne, akurat zdążysz sobie nimi pomalować zanim przyjdą te z Chin (ja właśnie tymim chińskimi maluję i bardoz sobie chwalę :) ).
Mokrą paletę to możesz zrobić z dowolnego w miarę niskiego pojemnika (wysoki będzie przeszkadzać w nabieraniu farby), gąbki, tylko w miarę cienkiej, poszukaj w sklepie takiej do kuchni o grubości ok 0,5 cm i papieru śniadaniowego (ja używam akurat takich śniadaniowych torebek papierowych bo są ciut grubsze niż papier śniadaniowy).
Pamiętaj, żeby kupić blu-tac, albo inną masę mocującą, żeby przymocować figurkę do jakiegoś uchwytu (np. korka z wina, plastikowego kieliszka z syropu etc.).
Co do doboru kolorów to się nie wypowiem, bo musiałbym sprawdzać każdy odcień, no ale i tak pewnie większość będziesz mieszał do uzyskania wymaganego odcienia :)
Jeśli chodzi o podstawki to bardzo fajny efekt spękanej ziemi daje Citadel Technical Agrellan Earth, a taka piaszczysta wysuszona ziemia to Armageddon dust. Ale ja czasami używam właśnie zużytej i wypieczonej w piekarniku kawy z klejem typu magic :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 06:27
autor: Dako
nightmaare pisze: 29 cze 2023, 23:36 Czy jest ktoś w stanie wkleić link, do tego papieru do zrobienia mokrej palety?
Mam papier do pieczenia z biedry, nie jest napisane że jest woskowany, ale jest napisane że jest obustronnie silikonowany i sie zastanawiam, czy to może być taki papier czy nie ;/
Ja mam taki jak z tego filmu
Spoiler:
Dokładnie ten https://allegro.pl/oferta/papier-do-pie ... 2349646443

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 08:44
autor: psborsuk
Ja do mokrej palety używam takiego, jaki aktualnie mam w domu. Ostatnio firmy (?) Jan Niezbędny z Leclerca, ale wcześniej miałem z Netto czy Lidla. Wszystkie dają radę.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 09:04
autor: BOLLO
Spoiler:
Moim zdaniem była za cienka warstwa farby stąd spękania.

nightmaare pisze: 29 cze 2023, 23:36 Czy jest ktoś w stanie wkleić link, do tego papieru do zrobienia mokrej palety?
Mam papier do pieczenia z biedry, nie jest napisane że jest woskowany, ale jest napisane że jest obustronnie silikonowany i sie zastanawiam, czy to może być taki papier czy nie ;/

Mam też jakieś torebki śniadaniowe, ale nie wiem czy te z action się nadadzą...
Ja używam papieru do pieczenia z LIDLA. Nie wklejam fotki bo tam jest jeden rodzaj. Ważne żeby tłustym do wody dawać.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 12:07
autor: shod
mam taką delikatną sugestię dla osób chcących korzystać z jakiś papierów śniadaniowych/pieczeniowych/naklejkowych itp. do mokrej palety. Jeśli nie macie już własnych doświadczeń i wiedzy na ich temat, to dajcie sobie spokój. Naprawdę lepiej zakupić kilkadziesiąt arkuszy dedykowanych membran/papierów za kilkanaście złociszy i cieszyć się efektem. Zwłaszcza to sugestia dla osób, które wydają kasę na multum farb, czy pędzli z włosia soboli, które efektu bez umiejętności same nie dadzą. Papier za to da efekt niezależnie od umiejętności malarza. Rozumiem aspekt oszczędności, sam zaczynałem od "bieda palety" i różnych papierków, ale moim skromnym zdaniem, nie na tym warto oszczędzać.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 12:43
autor: nightmaare
Dzięki @Dako, @psborsuk, @BOLLO, @shod pewnie spróbuję obu sposobów ale pewnie od mokrej palety jak napisał @shod

Dzięki trzem pierwszym osobom za informacje o papierach,

Dzięki czwartej, za informację o nie biedowaniu na palecie, czy jesteś w stanie jakąś polecić, albo skąd kupić?

Wulgaryzmy - seki

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 12:53
autor: RUNner
Zmij pisze: 29 cze 2023, 18:41 Chciałem uzupełnić paletę farb kontrastowych o kilka speedpaintow 2.0 ale na YT są filmy gdzie pokazują że farba jak wyschnie to tworzą się takie nie ładne spękania w zależności od podkladu no i pytanie czy ktoś już może używał na np bostiku i zauważył taki efekt?
Dobrze napisałeś, jest to EFEKT, a nie wada :D A już chciałem kupić set tych farb. Pewnie coś wezmę, ale raczej na sztuki.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 13:44
autor: shod
nightmaare pisze: 30 cze 2023, 12:43 Dzięki @Dako, @psborsuk, @BOLLO, @shod pewnie spróbuję obu sposobów ale pewnie od mokrej palety jak napisał @shod

Dzięki trzem pierwszym osobom za informacje o papierach,

Dzięki czwartej, za informację o nie biedowaniu na palecie, czy jesteś w stanie jakąś polecić, albo skąd kupić? Bo ilość podjebek na allegro jest zatrważająca w praktycznie każdej kategorii, albo sprawdzonego sprzedawcę do kupna palety z allegro (domyślam się że sklepu modelarskie, albo z planszówkami raczej powinny mieć ;dobry towar;
Dzięki
ostatnio wiele pytań pomijam, bo ileż można w kółko powtarzać to samo co kilka stron forum - być może staję się już zrzędliwym tetrykiem, ale.... przy okazji taka sugestia do osób zadających pytania...jakiekolwiek. Proszę, zadajcie sobie trochę trudu i przeczytajcie albo chociaż przeszukajcie wątki pod kątem tego co Was interesuje, a potem zadajcie konkretne pytanie. Są tu zebrane w pigułkę podstawowe informacje, które są niezbędne, żeby posiąść choć podstawową wiedzę.
Co do palet i jakichkolwiek polecanek. Z własnego doświadczenia wiem, że to co dla jednego może być wadą, dla innego będzie zaletą. Rada zatem dla wszystkich początkujących - poczytajcie, pooglądajcie [w necie jest zatrzęsienie materiałów - wystarczy wpisać w google pytanie], postarajcie sobie wyrobić własne zdanie czego potrzebujecie i nie opierajcie się tylko na forum. Nie odkryję ameryki, jak napisze, że co osoba to opinia i to różniąca się czasem o 180 stopni. Jest to wypadkowa różnych czynników.
Ja używam palety Redgrass Lite, bo nie potrzebuje dużej. Jestem Bardzo zadowolony. Chciałem Army Painter, bo ma fajną tackę na pędzie, ale...jest o wiele wyższa i z tego co wyłapałem, to ta tacka macza się w farbie, przy zamkniętej palecie i mi to nie odpowiada.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 14:06
autor: nightmaare
Non taken ;)

Napisalem po przejrzeniu kilkunastu stron (posty z poczatku watku "wydają się" lekko starawe, ale to może byc tylko moje wrażenie, a wyszukiwałem po słowie "paleta" "papier" i "pergamin".
Od mniej wiecej dwoch tygodni w wolnym czasie ogladam YT, nasze forum, allegro, amazony, sklepy planszowkowe, modelarskie, i wlasnie na podstawie tego co czytam i ogladam próbuje sobie wyrobić opinie, stad moje pytania,

I na człowieka zawsze motywujaca zdaje sie działac jak dostanie wyróżnienie w postaci odpowiedzi bezposredniej. Trochę tak jak przy udzielaniu pomocy, jak powiesz w przestrzeń wezwijcie pomocy to efekt moze być różny, a jak powiesz Ty gościu w czarnej kurtce i w okularach, bierz telefon w rękę i dzwon pod 112, a później mi pomoz reanimować, ma o wiele większe szanse powodzenia.

Ciężko sie połapać w ilości sprzętu, i zeby nie wyszło wiecej sprzętu niz talentu, pojawiaja sie tu i ówdzie "ponowne" pytania, "głupie", "bez przegladania" i "z przeglądaniem" forum ;)

Tak szczerze, czy jakbym zadal pytanie, ktora paleta lepsza, lite czy XL, czy army painter czy kazda inna pro mokra paleta, odpowiedź nie brzmialaby i tak, zerknij na forum, bylo, zamykam ;)?

Chociażby ten tekst ktory zacytowałem w pierwszej wiadomości byl z kilku stron wstecz;)

Co kilka stron na forum, to czasami moze byc rok różnicy, i nie byc palet, czy sie technika zmienia, jedni chwalący speed painty 2.0, jedni jebiacy owe.
shod pisze: 30 cze 2023, 13:44
nightmaare pisze: 30 cze 2023, 12:43 Dzięki @Dako, @psborsuk, @BOLLO, @shod pewnie spróbuję obu sposobów ale pewnie od mokrej palety jak napisał @shod

Dzięki trzem pierwszym osobom za informacje o papierach,

Dzięki czwartej, za informację o nie biedowaniu na palecie, czy jesteś w stanie jakąś polecić, albo skąd kupić? Bo ilość podjebek na allegro jest zatrważająca w praktycznie każdej kategorii, albo sprawdzonego sprzedawcę do kupna palety z allegro (domyślam się że sklepu modelarskie, albo z planszówkami raczej powinny mieć ;dobry towar;
Dzięki
ostatnio wiele pytań pomijam, bo ileż można w kółko powtarzać to samo co kilka stron forum - być może staję się już zrzędliwym tetrykiem, ale.... przy okazji taka sugestia do osób zadających pytania...jakiekolwiek. Proszę, zadajcie sobie trochę trudu i przeczytajcie albo chociaż przeszukajcie wątki pod kątem tego co Was interesuje, a potem zadajcie konkretne pytanie. Są tu zebrane w pigułkę podstawowe informacje, które są niezbędne, żeby posiąść choć podstawową wiedzę.
Co do palet i jakichkolwiek polecanek. Z własnego doświadczenia wiem, że to co dla jednego może być wadą, dla innego będzie zaletą. Rada zatem dla wszystkich początkujących - poczytajcie, pooglądajcie [w necie jest zatrzęsienie materiałów - wystarczy wpisać w google pytanie], postarajcie sobie wyrobić własne zdanie czego potrzebujecie i nie opierajcie się tylko na forum. Nie odkryję ameryki, jak napisze, że co osoba to opinia i to różniąca się czasem o 180 stopni. Jest to wypadkowa różnych czynników.
Ja używam palety Redgrass Lite, bo nie potrzebuje dużej. Jestem Bardzo zadowolony. Chciałem Army Painter, bo ma fajną tackę na pędzie, ale...jest o wiele wyższa i z tego co wyłapałem, to ta tacka macza się w farbie, przy zamkniętej palecie i mi to nie odpowiada.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 cze 2023, 16:24
autor: arian
Ja używałem do mokrej palety papieru fotograficznego i moim zdaniem sprawdza się o wiele wiele lepiej niż papiery śniadaniowe, bo nie zostawia żadnych włosków i jest odporniejszy. Obecnie też zdarza mi się go używać na starej palecie, a jako głównej używam Army Painter I papierów od nich. I mam wrażenie, że papier do zdjęć sprawdza mi się lepiej, ale na razie mam duży zapas papieru do palety więc nie docinam fotograficznego. Natomiast papier do zdjęć nie jest ekonomicznym rozwiązaniem i chyba wychodzi drożej niż dedykowane.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:11
autor: Miszon
Pytanko:

Mam w kolejce do malowania figurki, których podstawki są za małe, żeby uchwyt do trzymania figurek je złapał. Widziałem że niektórzy wkładają je w taką "plastelinę". Czego szukać? Faktycznie zwykłej modeliny/ciastoliny, czy to się jednak ukruszy i nie nada. czy ta masa się jakoś nazywa? ;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:13
autor: Mr_Fisq
Miszon pisze: 05 lip 2023, 09:11 Pytanko:

Mam w kolejce do malowania figurki, których podstawki są za małe, żeby uchwyt do trzymania figurek je złapał. Widziałem że niektórzy wkładają je w taką "plastelinę". Czego szukać? Faktycznie zwykłej modeliny/ciastoliny, czy to się jednak ukruszy i nie nada. czy ta masa się jakoś nazywa? ;)
Możesz poszukać hasła Patafix w tym wątku.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:15
autor: Gromb
Spoiler:
Zerknij na to
Obrazek

Daje radę i starcza na długo

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:29
autor: arian
Mam tą powyższą i ona mi się nie sprawdza. Figurki często się odklejają podczas malowania, przez co łatwo narobić sobie szkód na figurce. Ja używam Oasis Fix. To jest florystyczna masa mocująca, ale klei się o wiele lepiej od tej z Astry. Do tego stopnia, że dobrze przyklejoną figurkę trudno jest oderwać. Po wszystkim łatwo wyczyścić robiąc kulkę i przetaczając ją kilka razy po pozostałościach masy na podstawce. Polecam, można kupić np. na Allegro.
https://allegro.pl/oferta/florystyczna- ... 3306238691

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:41
autor: andrzejstrzelba
Niektórzy używają grubej (około 1-1,5 mm) taśmy dwustronnie klejącej. Chyba nawet Samuel z Mini Emporium Samiego.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2023, 09:45
autor: Fyei
andrzejstrzelba pisze: 05 lip 2023, 09:41 Niektórzy używają grubej (około 1-1,5 mm) taśmy dwustronnie klejącej. Chyba nawet Samuel z Mini Emporium Samiego.
Nie polecam, trudno później usnąć klej z podstawki.