Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: trixon »

Markus pisze: 03 lut 2022, 20:37
AntBehindLeaf pisze: 03 lut 2022, 17:10
Markus pisze: 03 lut 2022, 16:51 (Sarkazm on)
Gracze którzy przegapili Troyes na wyprzedaży (55pln) lub kupili póżniej za pełną cenę niech się poczują jak gracze ktorzy przegapili jakiegoś KS i muszą potem płacić jak za zboże.
(Sarkazm off)

Wybaczcie ale nie moglem się powstrzymać.
Przy żadnym KS nie bylo tyle jęków o przegapienie dobrej oferty jak o tym Troyes ktore zalegalo na półkach.

Zdecydujcie się czy lubicie dużo płacić?

Ja swoją wersję kupiłem w normalnej cenie na premierę polskiej edycji. Nie żałuję ani zlotówki jaką wydałem.
Ale wiesz, że niektórzy weszli w hobby jak Troyes już było niedostępne?
Swoją drogą nie ma sensu tego dodrukowywać bo SCD na Rebelu byłaby 299 pln :lol:
I o to mi chodzilo w temacie KS.
Jest to zło bo albo masz szansę na grę tu i teraz albo już nigdy. I taka sytuacja jest teraz z Troyes po 55
Sprzedawaj chleb dla wszystkich po 1,55 bo po tyle był w 2000!
Buduj mieszkania po 5,5k za metr w Warszawie, bo tyle płacono w 2008!

Gdzieś to już pisałem i napiszę jeszcze raz. Podoba Ci się Troyes (albo konkretny niedostępny w sklepie tytuł) - kup. Przepłacisz 30 zł względem tego, po ile chodził na co dzień w sklepach.
Praktycznie każda gra jest u nas dostępna z drugiej ręki. Czasami wiąże się z większym kosztem, ale jeżeli jest to tytuł ten jedyny, to nie widzę przeciwskazań, aby dopłacić za niego kilka dyszek więcej, jeżeli ma Ci sprawiać frajdę przez wiele godzin.
Jeżeli jednak Twe cebulowe serce krwawi, kup sobie inną grę obecnie na wyprzedaży. Jest cała masa ciekawych dobrych tytułów, które z jakichś względów niekoniecznie się przyjęły, a zapewniają masę frajdy.

Obecna cena Troyes waha się w przedziale 140-200 zł. To nie jest naprawdę jakiś turbo duży wydatek za solidny mechanicznie, słabo dostępny tytuł w 2022 roku.
I niestety - chwytajmy się za portfele. "Tanio, to już było"...
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3378
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1052 times
Been thanked: 2056 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Ardel12 »

Zagrałem ostatnio 3os partię i jeszcze tak ciężko nie miałem w tej grze. Po pierwsze pierwszopoziomowe akcje trafiły się liche i nie za bardzo się combiły z kolejnymi. Wydarzenia z kolei lały nas niemiłosiernie. Wycinaly po 3 monety i dwa wpływu.Wyrzucaly nas z zamku i z kościoła. Musieliśmy też płacić za żółte kości. Traciliśmy kości na walkę z czarnymi. Pomimo, że gra spuszczała nam wpierdziel to udało się odkuć w ostatnich dwóch rundach i dobić z wynikami do 40PZ.

Pierwszy raz płakałem nad swoimi rzutami. Przy 5 kościach miałem 4 jedynki. Normalnie bym obrócił je na 6 za 4 wpływu, ale wydarzenie pięknie to utrudniało. Nigdy takiej walki z grą nie miałem i po pierwszym strzale w ryj bawiłem się jak zawsze doskonale.

Jedyne minusy jakie widzę w tej grze to:
- ikonografia(niektóre karty akcji dla mnie są totalnie nie zrozumiałe i bez karty pomocy bym nie odgadnąć o co w nich biega i choć mam już z 10 partii za sobą to dalej mam problemy)
- tłumaczenie zasad(zawsze gracze mają problem ze zrozumieniem kosztu wykupu w zależności od puli jaka tworzą oraz to, że nie można nawet po wykupie kości ich zmieniać akcjami z pkt wpływu)

Obecnie w końcu dopadlem dodatek i zamierzam go sprawdzić przy najbliższej okazji..wygląda na dość prosty do wprowadzenia dzięki modułowość.
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 615
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 166 times
Been thanked: 157 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Muleq »

Ja niestety nie mam z kim grać bo wśród moich znajomych jestem chyba jedyny, który chce grać w Troyes dlatego zacząłem grac online. Co prawda nie daje to takich samych emocji jak na żywo, a podbieranie komuś kostek gdy nie widzi się irytacji na twarzy przeciwnika nie sprawia takiej satysfakcji ale wciąż gra się fajnie :wink: .
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3378
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1052 times
Been thanked: 2056 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Ardel12 »

Muleq pisze: 31 paź 2022, 12:52 Ja niestety nie mam z kim grać bo wśród moich znajomych jestem chyba jedyny, który chce grać w Troyes dlatego zacząłem grac online. Co prawda nie daje to takich samych emocji jak na żywo, a podbieranie komuś kostek gdy nie widzi się irytacji na twarzy przeciwnika nie sprawia takiej satysfakcji ale wciąż gra się fajnie :wink: .
No u mnie w grupie to w sumie 2 opluwa Troyes. Tak bardzo im nie podszedł i też ciężko mi go wyciągnąć. Raz na pół roku ostatnio mi się zdarza, więc ciężko też o jakiś progres. Ot gram ciągle na podobnym niskim(tak mi się wydaje) poziomie.

Dla mnie gra ma furę plusów. Jest prosta w zasadach. Ma tonę zależności między graczami i mechanikami. Wszystko się ze sobą spina. Jest krótka i potrafi być mega wredna. Do tego regrywalność jest ogromna, kart w podstawce nie brakuje a każdy układ to jednak trochę inna rozgrywka.
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 615
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 166 times
Been thanked: 157 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Muleq »

Ardel12 pisze: 31 paź 2022, 13:33
Muleq pisze: 31 paź 2022, 12:52 Ja niestety nie mam z kim grać bo wśród moich znajomych jestem chyba jedyny, który chce grać w Troyes dlatego zacząłem grac online. Co prawda nie daje to takich samych emocji jak na żywo, a podbieranie komuś kostek gdy nie widzi się irytacji na twarzy przeciwnika nie sprawia takiej satysfakcji ale wciąż gra się fajnie :wink: .
No u mnie w grupie to w sumie 2 opluwa Troyes. Tak bardzo im nie podszedł i też ciężko mi go wyciągnąć. Raz na pół roku ostatnio mi się zdarza, więc ciężko też o jakiś progres. Ot gram ciągle na podobnym niskim(tak mi się wydaje) poziomie.

Dla mnie gra ma furę plusów. Jest prosta w zasadach. Ma tonę zależności między graczami i mechanikami. Wszystko się ze sobą spina. Jest krótka i potrafi być mega wredna. Do tego regrywalność jest ogromna, kart w podstawce nie brakuje a każdy układ to jednak trochę inna rozgrywka.
Mam ten sam problem. Grając w Troyes od święta za każdym razem miałem wrażenie jakbym grał pierwszy raz i pierwsze rundy to były trochę jak gra w ciemno zanim przypomniałem sobie o co tak na prawdę w grze chodzi. Teraz dzięki grze online jestem na bieżąco z kartami i wreszcie zaczynam rozumieć te ikonki na kartach zamiast cały czas sięgać do instrukcji i przypominać sobie co dana karta daje.
Awatar użytkownika
Valhalla
Posty: 32
Rejestracja: 12 lip 2022, 18:08
Has thanked: 34 times
Been thanked: 5 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Valhalla »

Orientujecie się gdzie mogę kupić dodatek The Ladies of Troyes? Czy jestem skazany tylko na hiszpańskiego amazona / jakiś sklep z UK? U mnie ta gra bardzo podeszła przez prostotę zasad i ikonografii :D Na 2-3 osoby zawsze najfajniejsze są ostatnie dwie rundy, kiedy każdy maksuje punkty :D
xydorux
Posty: 34
Rejestracja: 31 maja 2021, 10:51
Has thanked: 15 times
Been thanked: 43 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: xydorux »

Valhalla pisze: 31 paź 2022, 18:00 Orientujecie się gdzie mogę kupić dodatek The Ladies of Troyes? Czy jestem skazany tylko na hiszpańskiego amazona / jakiś sklep z UK? U mnie ta gra bardzo podeszła przez prostotę zasad i ikonografii :D Na 2-3 osoby zawsze najfajniejsze są ostatnie dwie rundy, kiedy każdy maksuje punkty :D
Jeśli jesteś cierpliwy to sugeruję włączyć sobie powiadomienie w sklepie mepel. W tym roku minimum dwukrotnie dodatek był u nich dostępny. Natomiast było to raptem kilka sztuk, więc trzeba było bardzo szybko reagować, bo błyskawicznie zniknęło.
Awatar użytkownika
grabol
Posty: 445
Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 30 times
Been thanked: 45 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: grabol »

Zatu Games. Cena+wysyłka+cło. Mi wyszło okolo 24£ z wysyłka + 35 zlotych cło placone na poczcie. Na zamówienie czekałem ponad rok ale teraz są dostępne od ręki po 27£ bez wysyłki. Wiec wyjdzie grubo ponad 200 złotych.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3378
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1052 times
Been thanked: 2056 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Ardel12 »

grabol pisze: 01 lis 2022, 02:49 Zatu Games. Cena+wysyłka+cło. Mi wyszło okolo 24£ z wysyłka + 35 zlotych cło placone na poczcie. Na zamówienie czekałem ponad rok ale teraz są dostępne od ręki po 27£ bez wysyłki. Wiec wyjdzie grubo ponad 200 złotych.
Ja kupiłem ostatnio w zamówieniu z czech, co brali mamuty. Zapłaciłem za całość 150zł po przeliczeniu. Ja ostatnio widziałem w Rebelu parę miesięcy wstecz, to cena była w okolicach 140zł. Jak się komuś nie spieszy, to lepiej widać poczekać i można zaoszczędzić parenaście zł. Mi się jednak nie chce obserwować kolejnych sklepów i wrzut po kilka sztuk, bo łatwo przegapić.
Atk
Posty: 1406
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 501 times
Been thanked: 288 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Atk »

Poczytałem temat wchodzę na Googla, a ty oferta gry za 92zl z Aliexpress :wink:
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3378
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1052 times
Been thanked: 2056 times

Re: Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Post autor: Ardel12 »

Zagrałem partyjkę z dodatkiem. Dobrałem z niego fioletową kość i to chodzenie po blankach. Wrażenia mam mieszane idące w stronę bardziej minusa niż plusa.

Kostka fioletowa wydawała mi się fajnym pomysłem, bo w końcu mogę pójść gdziekolwiek, nikt jej nie podbierze, no ale właśnie. Co wyrzucę to mam i jak rzucę słabo to zawsze mogę żerować na innych graczach, tak fioletowa w moim odczuciu zwiększa losowość gry w złą stronę, bo jednak jej nie podbiorę i ktoś rzucając 6 vs moje 1 ma znacząco do przodu. Zawsze pozostaje wykorzystanie wpływu, no ale nie rozwiązuje to mojego problemu.

Chodzenie po blankach z kolei wydaje mi się bardzo drogie a zysk(przynajmniej przy kafelkach jakie wylosowałem) słaby. Pierwszy problem jaki widzę, że mogę użyć tylko jednej kości, więc raczej nie zrobimy tego w pierwszych ruchach, gdzie zwykle zbiera się 2-3 kości do odpalenia jednej z kart akcji. Z kolei im dalej tym słabsze wyniki zostają, więc pozostaje boostowanie monetami, a z tym na początku jest krucho. Nie podoba mi się również możliwość położenie maksymalnie jednej kostki na każdym z dostępnych miejsc. Wygląda jakby trzeba się było sporo napocić, natracić akcji a finalnie benefity wyglądają na biedne i nie wyrównują tego co włożyliśmy. Mam nadzieję, że się mylę, bo chciałbym by była to jednak walidna opcja do grania.

Nowych kart nie sprawdziłem.

W dodatku w partii wynikło mega combo, które popsuło odczucia na koniec gry. U duchowieństwa pojawiła się na samym początku karta wymieniająca 1 białą na 3 zółte o tej samej liczbie oczek. Z kolei w 3 rundzie pojawiła się plebejska karta, która za 3 dawała 1 PZ. Gracze, którzy mieli kosteczki przechomikowane robiły chore zagrywki, gdy w jednej rundzie z 3 białych wyciskali po 12-18PZ :D Gracze, którzy w sumie bez szans na zwycięstwo się finalnie o nie otarli. Dla mnie było to w sumie zabijające partię wydarzenie, bo wszyscy gracze skupili się jak tutaj wycisnąć z tego ile PZ się da i podebrać kości reszcie. W sumie wszystkie rundy się na tym skupiły...ziew. Niestety Czerwone karty zasysały i nie były warte funta kłaków, a białe dawały tylko opcje zamiany kości + punktowania... No tak dziwnej partii nie miałem i kolega, który pierwszy raz grał w sumie grę wyśmiał, bo co to za gra, która skupia się na jechaniu na 1-2 kartach z 9. Dla mnie partia na minus, ale jednak ta różnorodność strategii jest czymś co mi się w tej grze bardzo podoba.
ODPOWIEDZ