Yyyy nie wiem xD jeśli chodzi o oleje to robisz z nich wash(olej+medium), następnie nakładasz figurkę, czekasz 15-20 min aż wyschnie(albo używasz hotaira/suszarki do odparowania medium-np benzyny ekstrakcyjnej) po czym wycierasz nadmiar patyczkami do uszu/gąbeczkami do makijażu. Dzięki temu farba pozostaje w zagłębieniach a do tego robią się naturalne cienie+ bardzo ładne przejścia pomiędzy kolorem a washem. Technika banalna a robi taką robotę, że szok. Malując armie np. Do blood bowla, kill team czy guild balla mozna spokojnie pomalować ok 10 modeli w 4-5 h co daje ok 30 min na figurkę czyli jednak „szybko”:)BOLLO pisze: ↑01 wrz 2021, 13:22A to ta technika "strzepywania" (dipping) przy użyciu altaxa tak?Masakra jak to ładnie wygląda...kurcze ja się nawet nie zbliżę do takiego efektu...wow zazdro.Tu jest naprawdę imponujący efekt speed paintingu, dobry, inspirujący kanał - https://youtu.be/7vWA453YJmk
Malowanie planszówkowych figurek
Re: Malowanie planszówkowych figurek
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
możesz podesłać jakiś link z YT na którym się wzorowałeś lub ktoś to objaśnia łopatologicznie?
ja znalazłem takie coś i nie wiem czy to o to chodziło:
https://www.youtube.com/watch?v=mUX9T_qEIYo&t=88s
ja znalazłem takie coś i nie wiem czy to o to chodziło:
https://www.youtube.com/watch?v=mUX9T_qEIYo&t=88s
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A proszę:)BOLLO pisze: ↑01 wrz 2021, 13:38 możesz podesłać jakiś link z YT na którym się wzorowałeś lub ktoś to objaśnia łopatologicznie?
ja znalazłem takie coś i nie wiem czy to o to chodziło:
https://www.youtube.com/watch?v=mUX9T_qEIYo&t=88s
https://youtu.be/e_HiDJ-4eqQ
Dosłownie zrobiłem to samo tylko jeszcze bez highlightów( i bez skrobania tarcz)
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie pitol się i od razu całą armię pomalujBOLLO pisze: ↑01 wrz 2021, 13:38 możesz podesłać jakiś link z YT na którym się wzorowałeś lub ktoś to objaśnia łopatologicznie?
ja znalazłem takie coś i nie wiem czy to o to chodziło:
https://www.youtube.com/watch?v=mUX9T_qEIYo&t=88s
https://www.youtube.com/watch?v=QSHK65OSBII&t=3s
- Jiloo
- Posty: 2452
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie wiem czym jest altaxa, ale doping i strzepywanie to pewnie coś podobnego do Quickshade Army Paintera.
Quickshade to specyficzna chemia, ale tak – to specyfik na bazie rozpuszczalników organicznych czyli tzw farba olejna.
Jednak same farby olejne są często wykorzystywane w modelarstwie w celu uzyskania fajnych efektów wykończeniowych. Farby olejne dość długo schną wiec można nimi mocno manipulować a rozpuszczalnik do nich nie reaguje z akrylami czy farbami celulozowymi wiec można nim bezpiecznie działać na tych powierzchniach.
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Serio nie miałem świadomości że farbami olejnymi (chyba te standardowe do obrazów) mocno rozcięczonymi mozna malować figurki. Pędzle te same co do akryli się używa czy jakieś lipniejsze syntetyki? Na pewno to jeszcze nie czas żebym się brał za tę technikę ale pytam raczej z ciekawości.
Znalazłem na polecanym kanale taki oto filmik:https://www.youtube.com/watch?v=4qgy33uKCh4&t=839s ale pomimo tego że mój angielski jest na słabym poziomie to nie dam rady słuchać tego gościa
Znalazłem na polecanym kanale taki oto filmik:https://www.youtube.com/watch?v=4qgy33uKCh4&t=839s ale pomimo tego że mój angielski jest na słabym poziomie to nie dam rady słuchać tego gościa
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja tam bardzo lubie jego akcent:) ale rozumiem- wycisz i włącz napisy:)BOLLO pisze: ↑02 wrz 2021, 09:20 Serio nie miałem świadomości że farbami olejnymi (chyba te standardowe do obrazów) mocno rozcięczonymi mozna malować figurki. Pędzle te same co do akryli się używa czy jakieś lipniejsze syntetyki? Na pewno to jeszcze nie czas żebym się brał za tę technikę ale pytam raczej z ciekawości.
Znalazłem na polecanym kanale taki oto filmik:https://www.youtube.com/watch?v=4qgy33uKCh4&t=839s ale pomimo tego że mój angielski jest na słabym poziomie to nie dam rady słuchać tego gościa
Farby olejne- tak jak napisałeś. Do washy może być najtańszy sort. To malowania całości tylko olejem wypadało bym mieć trochę lepsze(w&n np)
A co do pędzli- najtańsze syntetyki. Medium do farb olejnych zajeździ naturalne włosie w ekstremalnym tempie. A co do techniki - gdyby mi to ktoś pokazał na początku mojej drogi….. bardzo polecam bo nie trzeba mieć umiejętności a efekty są…..no widać jakie są:)
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Bez przesady z tym określeniem że nie trzeba mieć umiejętności. Moim zdaniem malowanie olejnymi jak na wspomnianych filmikach jest o wiele trudniejsze od akryli. Ja np nie umiem jeszcze nawet mieszać kolorów ze sobą robić glaze itd....a koleś po prostu za pomocą tych farb robi dzieła sztuki. Jeszcze rozcieńczenie to z medium żeby zrobić wash to rozumiem jako przyspieszenie prac ale samo malowanie jest piekielnie trudne (z tego co widziałem na YT)....zresztą dla mnie drybrush jest już trudny
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja z kolei uważam, że te techniki( oprócz zenithala bo aerograf ale można z puchy szarpać) są sto razy łatwiejsze niż standardowe malowanie. Wybacza dużo więcej i efekty robią się same. Polecam spróbować bo zmienia się punkt widzenia. Też się tego obawiałem ale to co wstawiłem to była moja druga figurka w tej technice a efekt przerósł moje oczekiwania a jeszcze tutaj nawet nie „raczkuje”BOLLO pisze: ↑02 wrz 2021, 10:03 Bez przesady z tym określeniem że nie trzeba mieć umiejętności. Moim zdaniem malowanie olejnymi jak na wspomnianych filmikach jest o wiele trudniejsze od akryli. Ja np nie umiem jeszcze nawet mieszać kolorów ze sobą robić glaze itd....a koleś po prostu za pomocą tych farb robi dzieła sztuki. Jeszcze rozcieńczenie to z medium żeby zrobić wash to rozumiem jako przyspieszenie prac ale samo malowanie jest piekielnie trudne (z tego co widziałem na YT)....zresztą dla mnie drybrush jest już trudny
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
a to ścieranie farby to jak jest jeszcze mokra czy juz jak wyschnie? Patyczki i gabka są nasączone jakąś chemia? Sory że pytam ale nie wyłapałem tego z filmika.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ona potrafi schnąć 24h:) na początku odparowuje medium ale sama farba jest aktywna baaaardzo długo dlatego nanoszenie poprawek jest bardzo proste. Narzędzia do wycierana nasączone są niewielką ilością tego samego medium, którym rozcieńczasz farbę olejną. Ja znalazłem benzynę ekstrakcyjną(white spirit). Co mi się najbardziej podoba to to, że bardzo łatwo blenduje się kolory bezpośrednio na figurce bez 1000 warstw dla gładkich przejść. No ale co kto lubi - u mnie na 100% zostaje w arsenale narzędzi do szybkiego malowania
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
zaintrygowało mnie to wszystko na tyle ze zapisuję to sobie gdzieś z tyłu głowy aby w przyszłości spróbować. Ale na tę chwilę mój poziom malowania to weź contrast maźnij i pozostaw do wyschnięcia.
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W sensie taką rozrzedzoną (glaze) tak i w kolorze jak podkład?
A medium to jakie do tych olejnych? Rozumiem że woda kranówka i destylowana to nie bardzo się nada?
A medium to jakie do tych olejnych? Rozumiem że woda kranówka i destylowana to nie bardzo się nada?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak używasz contrastów to masz łatwiej i nie musisz robić glaze( ogranicza Cię jedynie paleta barw) a potem robisz wash(troszeczkę farby olejnej-zacząłbym od czarnego lub brązu) i troszkę( kilka kropel) benzyny ekstrakcyjnej. Czekasz 20 min i wycierasz to patyczkami do uszu z odrobiną owej benzyny-DONE:)
- Jiloo
- Posty: 2452
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Już wspominałem wcześniej – do olejnych farb rozpuszczalnik organiczny czyli White Spirit, benzyna do zapalniczek. Woda spowoduje rozwarstwienie.
Generalnie w modelarstwie używa się głównie 3 rodzajów farb.
Akrylowe wodne – czyli te które najczęściej są używane do malowania figurek. Maja tę zaletę ze rozcieńczają się wodą, szybko schną, są nietoksyczne, po zaschnięciu warstwa jest nie do ruszenia/rozpuszczenia wodą. Oczywiście czasem te zalety mogą się okazać wadami.
Akrylowe na bazie rozpuszczalnika celulozowego tzw lakiery. Schną błyskawicznie, lepiej się nadają do aerografu niż do pędzla (choć jak ktoś umie to można wyczarować dzieła), twarde jak kamień, ale można je aktywować rozpuszczalnikiem już po zaschnięciu. Znane marki to Tamiya, Gunze – głównie używane w modelarstwie redukcyjnym.
Olejne – już wspominanie. Bardzo łatwo je aktywować nawet już po zaschnięciu. Ale white spirit jest na tyle delikatny, że nie ruszy akryli pod spodem. Łatwo się mieszają już na modelu – ja osobiście używam raczej do wykańczania, „brudzenia”, filtrów. Można używać artystycznych w tubkach, ale są też inne konsystencje. Moja ulubiona marka to Tamiya Enamel.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2021, 09:03 przez Jiloo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Obczaiłem ten kanał. Świetny filmik o przygotowaniu pod speedpainting - zarny, zenithal szarym i białym faktury, highlighty itp i na to już tylko contrast 1:1 z medium. Wspaniały efekt.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- BOLLO
- Posty: 5307
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1716 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
https://www.youtube.com/watch?v=V2tGVsyw5gg
Tak się zawsze zastanawiałem czy takie mieszanie (mam wrażenie że farba jest zdecydowanie po samą skuwkę) farb nie niszczy pędzli? Czesto widze to np na filmikach z oficjalnego kanału WH. Też tak mocno ciapkają i mam wrażenie że ta farba jest po prostu wszędzie na tym pędzlu. Ja tak robię ale mam specjalny pędziel do mieszania a innym napieram farbę (koniuszkiem). A może oni tak profesjonalnie mieszają kolory że faktycznie używają tylko koniuszka pędzelka.
Tak się zawsze zastanawiałem czy takie mieszanie (mam wrażenie że farba jest zdecydowanie po samą skuwkę) farb nie niszczy pędzli? Czesto widze to np na filmikach z oficjalnego kanału WH. Też tak mocno ciapkają i mam wrażenie że ta farba jest po prostu wszędzie na tym pędzlu. Ja tak robię ale mam specjalny pędziel do mieszania a innym napieram farbę (koniuszkiem). A może oni tak profesjonalnie mieszają kolory że faktycznie używają tylko koniuszka pędzelka.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kwestia pędzli i dbania o nie. Większa ilość farby w brzuścu pędzla pomaga precyzyjniej i dłużej malować. Ale czy topienie pędzla to dobra technika…ja tak nie robie:p może przy montażu filmu to tak wygląda a naprawde to inne pędzle:pBOLLO pisze: ↑03 wrz 2021, 11:04 https://www.youtube.com/watch?v=V2tGVsyw5gg
Tak się zawsze zastanawiałem czy takie mieszanie (mam wrażenie że farba jest zdecydowanie po samą skuwkę) farb nie niszczy pędzli? Czesto widze to np na filmikach z oficjalnego kanału WH. Też tak mocno ciapkają i mam wrażenie że ta farba jest po prostu wszędzie na tym pędzlu. Ja tak robię ale mam specjalny pędziel do mieszania a innym napieram farbę (koniuszkiem). A może oni tak profesjonalnie mieszają kolory że faktycznie używają tylko koniuszka pędzelka.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Mozesz napisac jakich farb olejnych i jakiego medium dokladnie uzywasz?probowalem zwykla olejna farbe z benzyna lakowa (pisze na niej white spirit) to przy wycieraniu to mi zeszlo wszystko lacznie z podkladem:)MgK1989 pisze: ↑02 wrz 2021, 12:21Jak używasz contrastów to masz łatwiej i nie musisz robić glaze( ogranicza Cię jedynie paleta barw) a potem robisz wash(troszeczkę farby olejnej-zacząłbym od czarnego lub brązu) i troszkę( kilka kropel) benzyny ekstrakcyjnej. Czekasz 20 min i wycierasz to patyczkami do uszu z odrobiną owej benzyny-DONE:)
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Spróbuj white spirit w wersji dla plastyków - Talensa, W&N albo innego. Ten white spirit z budowlańca jest skubaniec taki mocny, że faktycznie ściera za dużo.
Jeśli chodzi o farby to polecam artystyczne Talens Van Gogh a do washy używak produktów od AK Interactive.
Jeśli chodzi o farby to polecam artystyczne Talens Van Gogh a do washy używak produktów od AK Interactive.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dzięki, poszukam. Technika wydaje się bardzo fajna wiec warto dalej próbować. Washe olejne które nie zmieniają bazowych kolorów figurki tak jak akrylowe to super sprawa tylko musze ogarnac sie z procesem. Mam nawet kilka farb ponoc dedykowanych do figurek od Abteilung, dokupie wlasciwe medium i zobacze co z tego wyjdzie. Marco niezle cuda z tymi farbami wyrabiaKamradziejTomal pisze: ↑03 wrz 2021, 11:57 Spróbuj white spirit w wersji dla plastyków - Talensa, W&N albo innego. Ten white spirit z budowlańca jest skubaniec taki mocny, że faktycznie ściera za dużo.
Jeśli chodzi o farby to polecam artystyczne Talens Van Gogh a do washy używak produktów od AK Interactive.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A odsączasz patyczek/gąbkę z nadmiaru medium? Bo to może mieć wpływ. Dodatkowo po naniesieniu bazowych kolorów można nałożyć lakier(varnish) w celu zabezpieczenia akryliZmij pisze: ↑03 wrz 2021, 12:08Dzięki, poszukam. Technika wydaje się bardzo fajna wiec warto dalej próbować. Washe olejne które nie zmieniają bazowych kolorów figurki tak jak akrylowe to super sprawa tylko musze ogarnac sie z procesem. Mam nawet kilka farb ponoc dedykowanych do figurek od Abteilung, dokupie wlasciwe medium i zobacze co z tego wyjdzie. Marco niezle cuda z tymi farbami wyrabiaKamradziejTomal pisze: ↑03 wrz 2021, 11:57 Spróbuj white spirit w wersji dla plastyków - Talensa, W&N albo innego. Ten white spirit z budowlańca jest skubaniec taki mocny, że faktycznie ściera za dużo.
Jeśli chodzi o farby to polecam artystyczne Talens Van Gogh a do washy używak produktów od AK Interactive.
- Jiloo
- Posty: 2452
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 539 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Zapomniałem wspomnieć, że taki do farb budowlanych będzie za mocny.
Tak jak już wspomniane – white spirit ze sklepów artystycznych, AK (farby modelarskie) robi bezzapachowy a moze tez być benzyna do zapalniczek Zippo.