Strona 3 z 35

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 20:40
autor: arqueek
Dwntn pisze:
Markus pisze:tu jest zapowiedź na stronie ffg. Cena sugerowana 150$. Nie, dziękuję za taką cenę
To nie jest wygórowana cena, biorac pod uwagę że w podstawce mamy prawie cały content trzeciej edycji i dwóch dodatków.

-K.
Zawartosci sporo, ale ponad pol tysiaca zlotych to jednak duzo pieniedzy. Jak tu przemycic ta gre do domu tak, by kobieta, poznajac cene, nie wyrzucila z niego? :wink:

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 20:44
autor: IrasArgor
Miej kolegę który będzie trzymał ją u siebie i przynosił, że niby pożycza :P

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 20:52
autor: Namurenai
IrasArgor pisze:Miej kolegę który będzie trzymał ją u siebie i przynosił, że niby pożycza :P
To idealnie wpasowuje się w trendujący temat Ukrywanie się z kupowaniem gier bądź zaniżanie ceny - być może DEATHLOK miał wtyki w FFG i przewidział sytuację ;)

Główne różnice pomiędzy czwartą a trzecią edycją

: 11 sie 2017, 21:19
autor: Dwntn
AkitaInu pisze:Teraz poprosilbyn kogos obeznanego w ti o komentarz do zmian :)
Muszę co prawda ochłonąć, bo serce wali mi wciąż jak oszalałe na wieść o nowej edycji i całym pudełku dobroci jaką zaserwowało nam FFG.

Zgodnie z moją predykcją z BGG, Obecna edycja zawiera w sobie wszystkie rasy, jakie występowały w poprzednim wydaniu oraz dodatkach, oraz większość najpopularniejszych elementów z tzw. optional rules. Część elementów została pominięta - brakuje Shock Troops oraz Mechanized units. Wielka szkoda - ale widać FFG musiało zostawić coś na przyszłe dodatki.

Najbardziej zauważalną zmianą jest nowa oprawa graficzna. Okładka nawiązuje oczywiście do poprzednich edycji, ale moim zdaniem straciła ten rozmach i poczucie epickości z jakim mieliśmy do czynienia w poprzedniej edycji. Mnie dodatkowo planeta z rozbłyskiem/flarą słoneczną strasznie przypomina pudełko z Burning Suns - tutaj graficy się nie popisali i albo tworzyli grafikę pod presją czasu, albo poczuli się zagrożeni nowym 4x-em na rynku, który mocno konkuruje z TI (a mówię to jako wieloletni fan mający na koncie prawie 65 rozgrywek w TI).

Cieszy mnie mała, acz istotna zmiana dotycząca kart ras. Pola na żetony dowodzenia oraz coś co wygląda na opis tury jest teraz odłączone od planszetki rasy i przedstawione jako osobna plansza, dostawiana z prawej strony planszy rasy. Nowe planszetki są dopasowane kolorystycznie do kolorów pionków, dzięki czemu łatwiej będzie rozeznać się na planszy do kogo należy dany kolor. Z drugiej jednak strony mam wrażenie że FFG ponownie zgapiło pomysł z Burning Suns, w którym widnieje podobne rozwiązanie, aczkolwiek tam ma ono szersze zastosowanie, odgrywające większy wpływ na rozgrywkę.

Same karty ras zawierają wizerunki poszczególnych typów statków dostępnych w grze. Te można ulepszać, zastępując wizerunek danego typu jednostki kartą ulepszenia, jednakże aby było to w ogóle możliwe, gracz będzie musiał posiadać określone typy wynalezionych technologii. Są to znane z poprzedniej edycji "pre-requisity" wymuszające posiadanie jednego rodzaju technologii, aby wynaleźć kolejny, jednakże tym razem zastosowany do floty. Jest to ogromny postęp, gdyż wprowadza możliwość tworzenia indywidualnych typów floty dla każdego gracza, pogłębiając warstwę strategiczną (np. to czy dany gracz będzie inwestował w rozwój krążowników, czy może pójdzie w ulepszone niszczyciele albo War Suny).

Dodatkowo technologie nie są już tak uzależnione same od siebie - aby wynaleźć konkretną technologię, nie trzeba będzie iść skomplikowaną ścieżką pre-requisitów. Od tej pory dana technologia będzie wymagać zwyczajnie posiadania np. dwóch zielonych technologii i jednej czerwonej (lub dowolnej mieszanki trzech różnych technologii, patrząc po ikonach pre-requisitów).

Jest też trochę zmian w wyglądzie jednostek. Dużej zmianie uległy niszczyciele (Destroyers), Cruisery nie wyglądają już jak Battlestar Galactica a flag shipy nie przypominają już rekina płynącego wstecz. Brakuje - jak już wspomniałem - Mechanized units, aczkolwiek były to na tyle istotne jednostki, że wierzę iż pojawią się w dodatku. Zmienił się także wygląd War Sunów, które obecnie składać się będą z dwóch połówek, tworząc pełną kulę. Pinata sądzi że będzie to miało wpływ na zachowanie tych jednostek i może być wzorowane na fanowskiej wersji Shattered Ascension, gdzie po otrzymaniu obrażeń, War Sun dysponował mniejszą pulą kości.

Skoro mowa o jednostkach, bardzo znaczącą różnicą jest zmiana sposobu budowania PDSów oraz Space Docków. Te ostatnie budowało się dosyć siermiężnie, gdyż po podbiciu planety należało odczekać rundę, zanim można było postawić Space Dock, który z kolei był gotów do produkcji po upływie kolejnej rundy. Od tej pory, budowanie PDS i SPace Docks będzie się odbywać za pomocą nowej strategii o nazwie Construction, która pozwoli na postawienie na planecie dwóch PDS albo jednego PDS i jednego Space Docka, dając możliwość innym graczom na postawienie albo 1 PDS albo 1 Space Docka na kontrolowanej przez siebie planecie wydając żeton strategii (secondary ability).

Idąc dalej - usprawniono system polityki. Dotychczas zagrywanie kart polityki odbywało się wyłącznie w fazie polityki, odpalanej za pomocą karty strategii. W nowej edycji powrócono do rozwiązania znanego z drugiej edycji gry, gdzie faza polityki odbywa się co rundę, jako ostatnia czynność w każdej rundzie, od momentu gdy Mecatol Rex zostanie podbity przez któregokolwiek z graczy. Warto wspomnieć, że gracze będą odświeżać wszystkie planety na czas głosowania, nie trzeba więc będzie wstrzymywać się z produkcją w oczekiwaniu na nadchodzące głosowania. Poza tym sposób głosowań i wprowadzanie praw nie uległo zmianie. Jeśli dobrze rozumiem, głosowań co rundę będzie dokładnie DWA, jedno po drugim.

Legendarna karta Imperial zachowała w dużej mierze swoje właściwości znane z poprzedniej edycji jako Imperial II, jednakże nową umiejętnością drugorzędną jest dociągnięcie dodatkowych celów ukrytych, których w tej edycji jest znacznie więcej niż w poprzedniej. Oznacza to prawdopodobnie że każdy z graczy będzie mógł posiadać ich więcej niż jeden. To pozwoli skupić się na realizowaniu tych celów, na których spełnienie mamy realną szansę. Z grafik przedstawiających cele wnioskuję, że wcześniejsze Preliminary Objectives zostały obecnie wciągnięte do zwykłej puli secret objectives. Tak więc karta imperial wciąż jest mocna, zwłaszcza dla gracza kontrolującego Mecatol Rex, jednakże jej drugorzędna umiejętność sprawi że gracze będą starali się po nią sięgać o wiele częściej, co powinno pokrzyżować plany okupantowi Metacolu.

To główne różnice jakie na razie rzuciły mi się w oczy. Gra na pewno została mocno odświeżona, wiele elementów, które wcześniej blokowały rozgrywkę mniej lub bardziej zostało usprawnionych. Cieszę się że wszystko wskazuje na to, że strategii w grze jest jeszcze więcej i zachowany zostanie element gry "przy stole" w równym stopniu co "gry na planszy". Z ciekawością oczekuję kolejnych zapowiedzi, zdradzających umiejętności konkretnych ras.

Nie jestem jednak do końca przekonany do szaty graficznej. Zmian jest wiele. Systemy wyglądają lepiej, ale niektóre rasy zmieniono nie do poznania (mówię tu choćby o trójkątnych głowach Sardakk N'orr, czy bladej karnacji Xxcha). Jedno jest pewne - bezsenność będzie mnie trapić przez najbliższy tydzień, w oczekiwaniu na wieści z GenCon :)

- K.

P.S. Z opisu wynika że grywalnych ras będzie 17, tyle samo co w poprzedniej edycji, która uwzględniała specjalną rasę Lazax, czyli wymarłych władców galaktyki. Jestem ciekaw czy oznacza to że będziemy ponownie mieli okazję rozgrywać scenariusze historyczne związane z upadkiem starego imperium czy też Lazaxi będą normalną, grywalną rasą w normalnej linii czasu (w sensie - nie wymarłą lub nie przemienioną w L1z1x).

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 21:40
autor: kaimada
Spore zmiany czekają też technologie.
Pokazali cztery na razie i np Gravity Drive jest totalnie zmieniony, a taki Antimass Deflektor ulepszony i uniwersalny.

Zmiany generalnie idą w dobrym kierunku i w dużej mierze są odpowiedzią na narzekania fanów.

Koniec tradycyjnego drzewka technologii to błogosławieństwo dla nowych graczy. Wybieranie technologii będzie trwało dużo krócej teraz.

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 21:43
autor: stalker7
Co do długości głupotą byłoby kastrować taką perełkę idąc śladami TTA powinni zrobić warianty short/advanced/full i byłoby dla każdego coś dobrego nie obdzierając z gry to co najlepsze

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 22:08
autor: Kretilla
kaimada pisze: Koniec tradycyjnego drzewka technologii to błogosławieństwo dla nowych graczy. Wybieranie technologii będzie trwało dużo krócej teraz.
Czy na pewno? W drzewku początkujący gracz miał 3 czy 4 technologie do wyboru, a później to będzie później. Teraz może być tak, że od razu musi wybrać coś z np. 10 kart, to raczej zwiększy czas oczekiwania.

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 22:12
autor: Dwntn
Kretilla pisze:
kaimada pisze: Koniec tradycyjnego drzewka technologii to błogosławieństwo dla nowych graczy. Wybieranie technologii będzie trwało dużo krócej teraz.
Czy na pewno? W drzewku początkujący gracz miał 3 czy 4 technologie do wyboru, a później to będzie później. Teraz może być tak, że od razu musi wybrać coś z np. 10 kart, to raczej zwiększy czas oczekiwania.
Nie koniecznie. Nowe wymogi dotyczą posiadania konkretnych kolorów technologii w odróżnieniu do konkretnych typów technologii z poprzedniej edycji. Oznacza to że aby dotrzeć do Advanced Fighters będę musiał zdobyć trzy technologie w określonych kolorach, podczas gdy poprzednio musiałem zdobyć aż 7 technologii. To znacznie ułatwi i przyspieszy rozgrywkę IMO.

- K.

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 22:16
autor: kaimada
Kretilla pisze:
kaimada pisze: Koniec tradycyjnego drzewka technologii to błogosławieństwo dla nowych graczy. Wybieranie technologii będzie trwało dużo krócej teraz.
Czy na pewno? W drzewku początkujący gracz miał 3 czy 4 technologie do wyboru, a później to będzie później. Teraz może być tak, że od razu musi wybrać coś z np. 10 kart, to raczej zwiększy czas oczekiwania.
Zakładałem świadomą rozgrywkę z dążeniem do uzyskania konkretnych technologii podczas gry.
W trzeciej edycji od początku musiałeś wybrać konkretną odnogę rozwoju technologicznego i realizować krok po kroku bez możliwości zmiany. Powoduje to totalny paraliż decyzyjny przy pierwszym zderzeniu z drzewkiem jeśli ktoś chce cokolwiek w grze zaplanować.

Teraz będzie mógł wybrać cokolwiek i otworzy mu to drzwi do masy kolejnych technologii, a nie do tej jednej jedynej.

Problem był taki, że doświadczony gracz wiedział z góry jakie konkretne technologie są potrzebne do takich War Sunów. Nowy musiał przeanalizować co robią konkretne rzeczy na drodze do nich i na ile opłaca mu się w nie iść. Tutaj będzie wiedział że ma inwestować w konkretne kolory. Dla mnie jest prościej. Przy pierwszym ruchu nie planujesz strategii na całą grę.

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 22:22
autor: schizofretka
Czyli deklarowany streamlining jest delikatny i nie zredukowali gry do Exodus? Wg waszych opinii jednoznacznie TI3 < TI4? Ja na razie czuję jedynie wpływ nowego rozwijania technologii i oczywiście brak mechów, ale nie jestem jeszcze pewien, czy warto się przesiadać. Ciekawe, czy będzie upgrade pack/na ile zmiany można backportować samemu.

Drobne przyspieszenie gry wyjdzie na pewno na dobre, byle nie kosztem rozmachu i decyzyjności.

Re: Twilight Imperium fourth edition :)

: 11 sie 2017, 22:39
autor: Dwntn
schizofretka pisze:Czyli deklarowany streamlining jest delikatny i nie zredukowali gry do Exodus? Wg waszych opinii jednoznacznie TI3 < TI4? Ja na razie czuję jedynie wpływ nowego rozwijania technologii i oczywiście brak mechów, ale nie jestem jeszcze pewien, czy warto się przesiadać. Ciekawe, czy będzie upgrade pack/na ile zmiany można backportować samemu.

Drobne przyspieszenie gry wyjdzie na pewno na dobre, byle nie kosztem rozmachu i decyzyjności.
Nie chcę jeszcze jednoznacznie orzekać po dwóch materiałach zamieszczonych przez FFG, choć są one dosyć treściwe. Jednakże z tego co widzę i opisałem parę postów powyżej widać że głównym celem nowej edycji jest skupienie się na graczach oraz rozgrywce. Elementy które odciągały uwagę lub wydłużały rozgrywkę zostały z niej albo usunięte, albo zmodyfikowane tak, aby zapewnić lepszy flow rozgrywki.

Co do rozmachu, jestem pewien że nie braknie go w nowej edycji, bowiem większość elementów z poprzedniej edycji i jej dwóch dodatków jest w standardzie w pudełku 4 edycji. Sama decyzyjność jest wsparta nowym sposobem wybierania technologii i ich wpływu na rozwój floty, którą można teraz modyfikować aby lepiej dostosować się do rozwoju wypadków na planszy. Łatwiej także zabezpieczać swoje terytoria z użyciem PDSów, co na pewno wpłynie na strategię podczas gry. Nowe karty strategii oraz cele ukryte, których można mieć więcej niż jeden także moim zdaniem znacząco wpłyną na rozgrywkę.

Czy spowoduje to paraliż decyzyjny ? U nowych graczy na pewno, niemniej jednak tyczy się to tak samo starej edycji, jeśli zapoznać z nią nowego gracza.

- K.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 01:05
autor: Dwntn
Bardzo fajnie prezentuje się strona FFG :)
Spoiler:
-K.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 01:11
autor: kozz84

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 03:00
autor: Dwntn
LOL, ale z drugiej strony - cieszę się z tej decyzji. Chętnie dam te $150 baksów za to co oferuje nam FFG w nowym wydaniu TI.

Tymczasem, zapraszam na szeroki opis zapowiedzi TI4 na moim blogu ZnadPlanszy.

- K.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 11:12
autor: Błysk
Chyba jako jedyny cieszę się z usunięcia czołgów. Moim zdaniem w 3ed. była to zepsuta jednostka i jeszcze słabo wprowadzona. Począwszy od tego, że była bardzo mocna, kończąc na tym, że większość kart akcji i znaczników "odkrywania" planet nie działała na nie tak jak na jednostki naziemne. :) Jeszcze któraś rasa z tym startowała, więc praktycznie nie bała się eksploracji.

Co do kontentu, to w sumie mechaniki są z dodatków wplecione, ale kart akcji itd. na pewno nie ma aż tak wiele jak w TI 3 z dodatkami. Co nie zmienia faktu, że wygląda to jak wydanie "na bogato" jako posiadacz "tylko" podstawki czekam z niecierpliwością. Zwłaszcza, że mało płynna rozgrywka to to, co mnie zniechęciło do gry w ostatnim roku. Zazwyczaj nudziłem się bardzo długo czekając na swój ruch, bo dobrze wiedziałem jakie mam opcje i co mogę zrobić w kolejnym zanim "kółko" się zrobiło.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 12:14
autor: Zorak
Jednostki zmechanizowane faktycznie były troche przegięte ale dzieki nim walki na planetach były o wiele ciekawsze. Pewnie dodadzą je w dodatku i moze tym razem jako technologie do odkrycia.
Podobają mi się zmiany w handlu, konieczność posiadania statków w sąsiednich hexach i fakt że dobra handlowe nie są ot tak po prostu dawane tylko wszystko trzeba uzgadniać nad stołem. Nie jesteśmy już ograniczeni 2 paktami handlowymi.
Wymuszona faza polityki i fakt ze nie musimy juz oszczedzac planet pod głosowanie też jest duzym plusem.

Co do samych karty akcji to moze i lepiej ze jest ich mniej, strategie na ich dobieranie liczac na konkretna karte beda lepsze, cos jak na ksztalt kart militarnych w cywilizacji.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 16:27
autor: Odi
Cena - owszem - wydaje się zaporowa, ale z drugiej strony...
TI, to nie gra-zagadka z KS czy wspieraczki, która ładnie wygląda, ale jak działa - nie wiadomo. Czwarta edycja TI, to kolejne, udoskonalone wcielenie gry prawdziwie epickiej, ale gruntownie po wielokroć sprawdzonej. Dostajemy - jak się domyślam - doskonale naoliwiony mechanizm, pozbawiony wad (a przynajmniej zostaną one sprowadzone do absolutnego minimum). To raz.

Dwa, że cena powinna się rozłożyć na kilka osób. Nie wyobrażam sobie kupowania takiej kobyły pojedynczo i późniejszych prób interesowania tym kogoś ze swojego towarzystwa planszówkowego, na zasadzie "Ej, mam taką fajną grę, zagrajmy". Nie, wspólne kupno i jesteśmy w tym razem, solidarnie ponosząc koszt i ryzyko.

Ponadto w rozważaniach, czy to dobrze, że czwórka będzie i jaka będzie, najważniejsza wydaje mi się możliwość ponownego startu. Jeśli prawdą jest, że aby grać konkurencyjnie w TI3ed musimy 3-4 razy dostać łupnia (czyli 3-4 razy 6-12 godzin rozgrywki) od bardziej doświadczonych graczy, to jest to zapora nie do przejścia dla wielu osób. Podobnie jak przy LCGach, wejście do grupy doświadczonych graczy jest bardzo bolesne. Tu dostajemy szansę na nowe otwarcie. Kupujemy, wszyscy razem się uczymy, nasze umiejętności rosną w podobnym tempie. Fajna sprawa. Ja nie grałem, ale zainteresowany jestem :)

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 17:43
autor: Błysk
Odi pisze:Cena - owszem - wydaje się zaporowa, ale z drugiej strony...
TI, to nie gra-zagadka z KS czy wspieraczki, która ładnie wygląda, ale jak działa - nie wiadomo. Czwarta edycja TI, to kolejne, udoskonalone wcielenie gry prawdziwie epickiej, ale gruntownie po wielokroć sprawdzonej. Dostajemy - jak się domyślam - doskonale naoliwiony mechanizm, pozbawiony wad (a przynajmniej zostaną one sprowadzone do absolutnego minimum). To raz.

Dwa, że cena powinna się rozłożyć na kilka osób. Nie wyobrażam sobie kupowania takiej kobyły pojedynczo i późniejszych prób interesowania tym kogoś ze swojego towarzystwa planszówkowego, na zasadzie "Ej, mam taką fajną grę, zagrajmy". Nie, wspólne kupno i jesteśmy w tym razem, solidarnie ponosząc koszt i ryzyko.

Ponadto w rozważaniach, czy to dobrze, że czwórka będzie i jaka będzie, najważniejsza wydaje mi się możliwość ponownego startu. Jeśli prawdą jest, że aby grać konkurencyjnie w TI3ed musimy 3-4 razy dostać łupnia (czyli 3-4 razy 6-12 godzin rozgrywki) od bardziej doświadczonych graczy, to jest to zapora nie do przejścia dla wielu osób. Podobnie jak przy LCGach, wejście do grupy doświadczonych graczy jest bardzo bolesne. Tu dostajemy szansę na nowe otwarcie. Kupujemy, wszyscy razem się uczymy, nasze umiejętności rosną w podobnym tempie. Fajna sprawa. Ja nie grałem, ale zainteresowany jestem :)
W większość cięższych gier strategicznych, żeby dobrze zagrać trzeba grać kilka razy. :) W TI wystarczy tak naprawdę 1/2 partie (co nie zmienia faktu, że to dużo godzin), żeby wiedzieć "jak grać". Co do ceny, jak jakość komponentów będzie taka jak na tych wszystkich KSach, to jest to do dźwignięcia na spokojnie. Skoro ludzie potrafią wywalić koło 1k na grę, w którą nikt nie grał... I nie muszą się do tego składać :)

Czekam na więcej info, albo prezentacje rozgrywki, bo chyba dawno nie byłem na żadną planszówkę tak napalony.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 19:23
autor: Odi
Błysk pisze: W większość cięższych gier strategicznych, żeby dobrze zagrać trzeba grać kilka razy. :)
Pewnie właśnie dlatego gry wojenne są niszą :) A segment gier zajmujących 6-12 godzin, to juz zupełna nisza w niszy. O ile jeszcze dwaj tacy zapaleńcy zawsze się znajdą, o tyle znaleźć ich 4-6, to juz chyba kłopot. W każdym razie, ja się cieszę, że jest szansa na nowo zainteresować się tematem.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 20:31
autor: Padre
Dwie rzeczy uważam za mało prawdopodobne: wydanie TI4 bez zajęcia się absurdalnym progiem wejścia i wydanie TI4 po polsku.

Trudno by było zrozumieć gdyby FFG, i to jeszcze pod skrzydłami Asmodee, postanowiło wydać bardzo drogi i jeszcze bardziej niszowy tytuł. Jeśli TI jest grą, dla której 5 osób musi zarezerwować weekend a nowicjusz jest czołgany przez pierwsze kilkadziesiąt godzin "zabawy", to nie wygląda mi to na świetny biznes.

Jeśli chodzi o tłumaczenie... rok temu Galakta sprawdziła ilu jest w Polsce chętnych na grę w tym przedziale cenowym.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 21:00
autor: Bary
Odnośnie polskiego wydania, nie przekonuje mnie ten argument - Cthulhu Wars to zupełnie inna bajka. Gry o koszcie 100$ już wydają, więc i w tym wypadku jest to możliwe.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 21:11
autor: stalker7
100 to nie 150.... lekka różnica jest :roll:

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 21:20
autor: Carmash
Kilka miesięcy temu Galakta w jednej z odpowiedzi na mój komentarz na FB, zaznaczyła, że oni bardzo chcieli wydać TI w jego trzeciej odsłonie, ale aktualny model wydawniczy tej pozycji skutecznie ich od tego zamysłu odsunął. Dodali tam także, a pamięć mam raczej dobrą, że w przypadku czwartej edycji i zielonego światła od samego FFG, chcieliby podarować ten tytuł polskim graczom.

Co do porównań z kampanią Cthulhu Wars, to nie powinno takowe w ogóle występować. TI to marka, gra legenda, dla wielu Święty Graal gier planszowych. Wielu ludzi w Polsce nie posiada i nie grało w ten tytuł tylko dlatego, że nie pojawiła się jego zlokalizowana wersja. CW z kolei jest grą dobrą, bo tylko tyle o niej słyszałem i czytałem. W dodatku ma przerośnięte figurki.

Samą cenę uważam za uczciwą i takiej też się spodziewałem. Gra na rynku pojawi się za kilka miesięcy w angielskiej wersji. Rodzima wersja, jeżeli zostanie wydana, to na pewno nie wcześniej niż w okolicach roku. Uważam, że zdążę do tego czasu odłożyć zaskórniaki, aby kupić sobie tę grę bez stękania swojego i bliskich.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 21:39
autor: Bary
stalker7 pisze:100 to nie 150.... lekka różnica jest :roll:
Poważnie? :P Użyłem tego przykładu ceny w określonym celu, aby pokazać pewien trend. Jeszcze 5-7 lat temu Galakta miałaby spore wątpliwości, czy wydawać gry w stylu Zakazanych Gwiazd, Rebelii itp. Teraz takie tytuły sprzedają się w naszym kraju. TI jest bardzo silną pozycją, której kupno nie niesie za sobą zagrożenia w stylu tytułów KS (za które Polacy nierzadko płacą miliony monet). Nie mówię, że się na to zdecydują, ale nie przekreślałbym takiej możliwości.

Re: TWILIGHT IMPERIUM fourth edition

: 12 sie 2017, 21:43
autor: krecilapka
Tak a propos Cthulu Wars obecnie na kicķu kosztuje on 200 $ więc różnica jest zachowana ;).
Twilight jest marką samą w sobie. Kupią to fani poprzedniej edycji, nowi liczący że ta gra legenda jest tak wspaniała, kolekcjonerzy. Sprzeda się. To nie będą tysiące sztuk ale da się zarobić i u nas. Później trochę jęczenia na błędy Galakty w tłumaczeniu (normalka u nich) i można zdobywać polski rynek. Jeśli to wyjdzie po polsku to przestanę się czuć zaściankiem światowego planszówkarstwa :)