AkitaInu pisze:Teraz poprosilbyn kogos obeznanego w ti o komentarz do zmian
Muszę co prawda ochłonąć, bo serce wali mi wciąż jak oszalałe na wieść o nowej edycji i całym pudełku dobroci jaką zaserwowało nam FFG.
Zgodnie z moją predykcją z BGG, Obecna edycja zawiera w sobie wszystkie rasy, jakie występowały w poprzednim wydaniu oraz dodatkach, oraz większość najpopularniejszych elementów z tzw. optional rules. Część elementów została pominięta - brakuje Shock Troops oraz Mechanized units. Wielka szkoda - ale widać FFG musiało zostawić coś na przyszłe dodatki.
Najbardziej zauważalną zmianą jest nowa oprawa graficzna. Okładka nawiązuje oczywiście do poprzednich edycji, ale moim zdaniem straciła ten rozmach i poczucie epickości z jakim mieliśmy do czynienia w poprzedniej edycji. Mnie dodatkowo planeta z rozbłyskiem/flarą słoneczną strasznie przypomina pudełko z Burning Suns - tutaj graficy się nie popisali i albo tworzyli grafikę pod presją czasu, albo poczuli się zagrożeni nowym 4x-em na rynku, który mocno konkuruje z TI (a mówię to jako wieloletni fan mający na koncie prawie 65 rozgrywek w TI).
Cieszy mnie mała, acz istotna zmiana dotycząca kart ras. Pola na żetony dowodzenia oraz coś co wygląda na opis tury jest teraz odłączone od planszetki rasy i przedstawione jako osobna plansza, dostawiana z prawej strony planszy rasy. Nowe planszetki są dopasowane kolorystycznie do kolorów pionków, dzięki czemu łatwiej będzie rozeznać się na planszy do kogo należy dany kolor. Z drugiej jednak strony mam wrażenie że FFG ponownie zgapiło pomysł z Burning Suns, w którym widnieje podobne rozwiązanie, aczkolwiek tam ma ono szersze zastosowanie, odgrywające większy wpływ na rozgrywkę.
Same karty ras zawierają wizerunki poszczególnych typów statków dostępnych w grze. Te można ulepszać, zastępując wizerunek danego typu jednostki kartą ulepszenia, jednakże aby było to w ogóle możliwe, gracz będzie musiał posiadać określone typy wynalezionych technologii. Są to znane z poprzedniej edycji "pre-requisity" wymuszające posiadanie jednego rodzaju technologii, aby wynaleźć kolejny, jednakże tym razem zastosowany do floty. Jest to ogromny postęp, gdyż wprowadza możliwość tworzenia indywidualnych typów floty dla każdego gracza, pogłębiając warstwę strategiczną (np. to czy dany gracz będzie inwestował w rozwój krążowników, czy może pójdzie w ulepszone niszczyciele albo War Suny).
Dodatkowo technologie nie są już tak uzależnione same od siebie - aby wynaleźć konkretną technologię, nie trzeba będzie iść skomplikowaną ścieżką pre-requisitów. Od tej pory dana technologia będzie wymagać zwyczajnie posiadania np. dwóch zielonych technologii i jednej czerwonej (lub dowolnej mieszanki trzech różnych technologii, patrząc po ikonach pre-requisitów).
Jest też trochę zmian w wyglądzie jednostek. Dużej zmianie uległy niszczyciele (Destroyers), Cruisery nie wyglądają już jak Battlestar Galactica a flag shipy nie przypominają już rekina płynącego wstecz. Brakuje - jak już wspomniałem - Mechanized units, aczkolwiek były to na tyle istotne jednostki, że wierzę iż pojawią się w dodatku. Zmienił się także wygląd War Sunów, które obecnie składać się będą z dwóch połówek, tworząc pełną kulę.
Pinata sądzi że będzie to miało wpływ na zachowanie tych jednostek i może być wzorowane na fanowskiej wersji Shattered Ascension, gdzie po otrzymaniu obrażeń, War Sun dysponował mniejszą pulą kości.
Skoro mowa o jednostkach, bardzo znaczącą różnicą jest zmiana sposobu budowania PDSów oraz Space Docków. Te ostatnie budowało się dosyć siermiężnie, gdyż po podbiciu planety należało odczekać rundę, zanim można było postawić Space Dock, który z kolei był gotów do produkcji po upływie kolejnej rundy. Od tej pory, budowanie PDS i SPace Docks będzie się odbywać za pomocą nowej strategii o nazwie Construction, która pozwoli na postawienie na planecie dwóch PDS albo jednego PDS i jednego Space Docka, dając możliwość innym graczom na postawienie albo 1 PDS albo 1 Space Docka na kontrolowanej przez siebie planecie wydając żeton strategii (secondary ability).
Idąc dalej - usprawniono system polityki. Dotychczas zagrywanie kart polityki odbywało się wyłącznie w fazie polityki, odpalanej za pomocą karty strategii. W nowej edycji powrócono do rozwiązania znanego z drugiej edycji gry, gdzie faza polityki odbywa się co rundę, jako ostatnia czynność w każdej rundzie, od momentu gdy Mecatol Rex zostanie podbity przez któregokolwiek z graczy. Warto wspomnieć, że gracze będą odświeżać wszystkie planety na czas głosowania, nie trzeba więc będzie wstrzymywać się z produkcją w oczekiwaniu na nadchodzące głosowania. Poza tym sposób głosowań i wprowadzanie praw nie uległo zmianie. Jeśli dobrze rozumiem, głosowań co rundę będzie dokładnie DWA, jedno po drugim.
Legendarna karta Imperial zachowała w dużej mierze swoje właściwości znane z poprzedniej edycji jako Imperial II, jednakże nową umiejętnością drugorzędną jest dociągnięcie dodatkowych celów ukrytych, których w tej edycji jest znacznie więcej niż w poprzedniej. Oznacza to prawdopodobnie że każdy z graczy będzie mógł posiadać ich więcej niż jeden. To pozwoli skupić się na realizowaniu tych celów, na których spełnienie mamy realną szansę. Z grafik przedstawiających cele wnioskuję, że wcześniejsze Preliminary Objectives zostały obecnie wciągnięte do zwykłej puli secret objectives. Tak więc karta imperial wciąż jest mocna, zwłaszcza dla gracza kontrolującego Mecatol Rex, jednakże jej drugorzędna umiejętność sprawi że gracze będą starali się po nią sięgać o wiele częściej, co powinno pokrzyżować plany okupantowi Metacolu.
To główne różnice jakie na razie rzuciły mi się w oczy. Gra na pewno została mocno odświeżona, wiele elementów, które wcześniej blokowały rozgrywkę mniej lub bardziej zostało usprawnionych. Cieszę się że wszystko wskazuje na to, że strategii w grze jest jeszcze więcej i zachowany zostanie element gry "przy stole" w równym stopniu co "gry na planszy". Z ciekawością oczekuję kolejnych zapowiedzi, zdradzających umiejętności konkretnych ras.
Nie jestem jednak do końca przekonany do szaty graficznej. Zmian jest wiele. Systemy wyglądają lepiej, ale niektóre rasy zmieniono nie do poznania (mówię tu choćby o trójkątnych głowach Sardakk N'orr, czy bladej karnacji Xxcha). Jedno jest pewne - bezsenność będzie mnie trapić przez najbliższy tydzień, w oczekiwaniu na wieści z GenCon
- K.
P.S. Z opisu wynika że grywalnych ras będzie 17, tyle samo co w poprzedniej edycji, która uwzględniała specjalną rasę Lazax, czyli wymarłych władców galaktyki. Jestem ciekaw czy oznacza to że będziemy ponownie mieli okazję rozgrywać scenariusze historyczne związane z upadkiem starego imperium czy też Lazaxi będą normalną, grywalną rasą w normalnej linii czasu (w sensie - nie wymarłą lub nie przemienioną w L1z1x).