Android: Netrunner (Richard Garfield, Lukas Litzsinger)

[Mustafa]

Zasady :
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=3469
do ściągnięcia

[Tyrek]

To tak, żeby temat odświeżyć, bo się nam zapadł. Jest na youtubie dostępny filmik z GanConu z rozgrywki w nowego Net'a

Klik!

Fajny stół

[jax]

To tak, żeby temat odświeżyć, bo się nam zapadł. Jest na youtubie dostępny filmik z GanConu z rozgrywki w nowego Net'a

Klik!

Wygląda, że przepisy zmieniły się naprawdę minimalnie w stosunku do pierwowzoru.
Ostatnio zagrałem kilka partyjek w CCG i niestety muszę potwierdzić wcześniejsze spostrzeżenia: grafiki i layout nowych kart w porównaniu z oryginałem są bez-na-dziej-ne.

[Tyrek]

Ostatnio zagrałem kilka partyjek w CCG i niestety muszę potwierdzić wcześniejsze spostrzeżenia: grafiki i layout nowych kart w porównaniu z oryginałem są bez-na-dziej-ne.

Ja niestety nie miałem nigdy okazji zagrać w starego CCG, oglądałem arty kart tylko w necie.

Rzeczywiście trzeba przyznać, że miały niesamowity klimat, obecne w porównaniu do starych to w sumie inna liga, ale też liga nieporównywalna. Przeglądając arty obecnego Neta LCG można zaleźć perełki. Wiadomo, to zupełnie inny klimat - bardziej anime (tutaj kogoś taki styl może w sumie odrzucać, czy wręcz denerwować), ale myślę, że za jakiś czas nawet osoby ,które grywały w CCG przyzwyczają się i nie będą bardzo narzekać (no chyba że są wielkimi fanami starego wydania, ale to wtedy wiadomo z jakim utęsknieniem można spoglądać na nowe wcielenia starych ideałów).

[Krwawisz]

Zagralem dzisiaj pierwszy raz w wersje FFG i musze przyznac, ze gra zdaje sie miec olbrzymi potencjal. Nie gralem w CCG wczesniej wiec mechanika totalnie mnie (in plus) zaskoczyla i nie przypomina niczego co wczesniej widzialem. Oj, bedzie katowana

[tajemniczy_padalec]

Wiadomo, to zupełnie inny klimat - bardziej anime (tutaj kogoś taki styl może w sumie odrzucać, czy wręcz denerwować), ale myślę, że za jakiś czas nawet osoby ,które grywały w CCG przyzwyczają się i nie będą bardzo narzekać (no chyba że są wielkimi fanami starego wydania, ale to wtedy wiadomo z jakim utęsknieniem można spoglądać na nowe wcielenia starych ideałów).

Niestety, to dość naturalne - i to niekoniecznie dlatego, że estetyka mangi/anime "opanowała świat". Cyberpunk na zachodzie de facto zmarł. Skończył się jako prąd myślowy, zniknął na parę lat i został ostatecznie dobity i zaorany przez "Matrixa". Przeżył jedynie w Japonii, tam wyewoluował i dziś cyberpunkowe opowieści znajdziemy właściwie wyłącznie w japońskim komiksie i tamtejszej animacji. Stąd naturalnym wydaje mi się korzystanie z takiej, a nie innej estetyki. Gry panszowe i karciane to rozrywka w dużej mierze ludzi młodych (w sensie: naprawdę młodych), a oni Cyberpunk znają już bardziej z Ghost in the Shell i Ergo Proxy niż z Gibsona i produktów R. Talsorian Games. The times they are a changin, panie i panowie

A nieco bardziej w temacie: ja poważnie zastanawiam się nad tym, jak na dłuższą metę poradzi sobie ta dość skomplikowana gra karciana. Jej pierwotna wersja, Illuminati, Mythos, Call of Cthulhu, Game of Thrones albo odniosły umiarkowany sukces, albo wypaliły się nagle, padając w starciu z karciankami o dużo prostszych przepisach. Póki co, format LCG okazał się wybawieniem dla dwóch z nich. Ciekawe, czy i tę trzecią na dobre wyciągnie z grobu...

[Jacek_PL]

Nie wiem jak bardzo miarodajny był GenCon, ale wyprzedanie w 7 minut stosu coś około 500 pudeł robi wrażenie. Ja tam się bardziej obawiam że zostaniemy zasypani różnymi kartami, które będą coraz bardziej odchodzić od pierwotnej formuły gry, co może popsuć taką dobrą mechanikę.

[Krwawisz]

A ja o zywotnosc samej podstawki jestem raczej spokojny. Mozna na niej zbudowac 4 odmienne decki dla korporacji i trzy dla hakerow, takze nie jest zle. Tym bardziej, że gra jest na tyle głęboka, że po dwóch partiach tymi samymi taliami, mam ochotę na dużo, dużo więcej i jakoś i pewnie przez dłuższy czas nie poczuje potrzeby próbowania pozostałych frakcji... Także dodatków będzie na pewno masa, ale do grania domowego można sobie raczej odpuścić

[tajemniczy_padalec]

Dyskusję o Inwazji przeniosłem do wątku o Inwazji. Można ją znaleźć tutaj.

[waffel]

Ponieważ Galakta poniekąd tradycyjnie nie ma żadnej polityki informacyjnej i nie podaje daty premiery (nieznana? A może za 2 tygodnie razem z X Wing?) zamówiłem z UK. Ciężko siedzieć bezczynnie gdy na BGG aż wrze od dyskusji :)

[Fruczak Gołąbek]

Jaki jest koszt wysyłki z UK? Będę miał grę szybciej jak zamówię ja z UK niż zamawiając preorder angielski u nas? No i gdzie najlepiej w UK zamawiać?

[waffel]

Na Maelstrom 25 GBP czyli ok 140 zł, wysyłka gratis, mają na stanie, zamówiłem rano ale jeszcze nie wysłali. Może to i drożej niż w PL, może jak będę miał pecha to nawet dostanę po polskiej premierze, ale głosuję portfelem na poważne firmy a nie na dopraszanie się o jakieś ochłapy informacji.

[Fruczak Gołąbek]

Mi aż tak się nie śpieszy więc chyba zaczekam aż będzie u nas. Zawsze to parę zł na koszulki . Też mnie wkurza takie postępowanie Galakty. Co im szkodzi napisać kiedy gra mniej więcej może być dostępna? Można się domyślać że drukują ją w tym samym miejscu co eng i pewnie będzie mniej więcej w podobnym terminie, no ale pewności nie ma, zresztą co ja się będę domyślał, biorę eng. Gram tylko towarzysko więc nie potrzebuję wersji PL, zresztą wolę angielski, jakoś tak bardziej pasuje .

[Jacek_PL]

Przecież Galakta już dawno określiła że wersja polska będzie w innym terminie niż pierwszy rzut wersji angielskiej. Skoro nie podali nawet przybliżonego terminu wydania to pewnie jeszcze nie ustalono kiedy będzie robiony druk międzynarodowy.

[Fruczak Gołąbek]

To tymbardziej nie ma co czekać.

[Jacek_PL]

Na Maelstrom 25 GBP czyli ok 140 zł, wysyłka gratis, mają na stanie,

Wszystko im chyba już wybrali bo teraz nie ma.

A tak na marginesie, czekaliście na polską wersję ? Z tego co mi ktoś tam szepnął, wersja angielska ma się pojawić w Polsce mniej więcej w tym samym czasie co X-Wing.

[waffel]

Mnie interesuje tylko i wyłącznie wersja angielska, ale w Polsce angielskiej też nie da się dostać z tego co się orientuję. Napisałem do Maelstroma czy na pewno dla mnie mają egzemplarz, mam złe przeczucia.

Dawno się tak nie ciśnieniowałem na planszówkę (tzn. karciankę, ale ogólnie grę nie-konsolową), jednak FFG to jacyś czarodzieje marketingu.

[Trolliszcze]

Mnie interesuje tylko i wyłącznie wersja angielska, ale w Polsce angielskiej też nie da się dostać z tego co się orientuję. Napisałem do Maelstroma czy na pewno dla mnie mają egzemplarz, mam złe przeczucia.

Dawno się tak nie ciśnieniowałem na planszówkę (tzn. karciankę, ale ogólnie grę nie-konsolową), jednak FFG to jacyś czarodzieje marketingu.

To raczej legendy narosłe wokół pierwotnego Netrunnera. Podobna sytuacja co z Goa - a teraz, gdy już wznowienie wyszło, o grze zrobiło się cicho. Takie ostrzeżenie

[Fruczak Gołąbek]

Dawno się tak nie ciśnieniowałem na planszówkę (tzn. karciankę, ale ogólnie grę nie-konsolową), jednak FFG to jacyś czarodzieje marketingu.

Mam tak samo. Pewnie jak grę już dostanę to i tak ze 2 miesiące przeleży nim zagram ale muszę ją mieć już teraz .

[Leviathan]

Dla mnie to też jest must have, ale jednak cierpliwie poczekam na polską wersję.

[waffel]

Mnie interesuje tylko i wyłącznie wersja angielska, ale w Polsce angielskiej też nie da się dostać z tego co się orientuję. Napisałem do Maelstroma czy na pewno dla mnie mają egzemplarz, mam złe przeczucia.

Dawno się tak nie ciśnieniowałem na planszówkę (tzn. karciankę, ale ogólnie grę nie-konsolową), jednak FFG to jacyś czarodzieje marketingu.

To raczej legendy narosłe wokół pierwotnego Netrunnera. Podobna sytuacja co z Goa - a teraz, gdy już wznowienie wyszło, o grze zrobiło się cicho. Takie ostrzeżenie :D

Dziękujemy bardzo za ostrzeżenie, istotnie na BGG od premiery gry panuje cisza jak makiem zasiał. I faktycznie przy wyborze którą grą się podniecać kieruję się głównie legendą pierwowzoru, bo ktoby tam czytał instrukcje, spoilery, interesował się jakie inne gry mają na koncie autorzy... Anulowałem już zamówienie na Maelstromie, jeszcze raz dziękujemy za Twój udział w dyskusji.

[Trolliszcze]

Dziękujemy bardzo za ostrzeżenie, istotnie na BGG od premiery gry panuje cisza jak makiem zasiał. I faktycznie przy wyborze którą grą się podniecać kieruję się głównie legendą pierwowzoru, bo ktoby tam czytał instrukcje, spoilery, interesował się jakie inne gry mają na koncie autorzy... Anulowałem już zamówienie na Maelstromie, jeszcze raz dziękujemy za Twój udział w dyskusji.

Rany, niepotrzebnie się tak egzaltujesz. Nic dziwnego, że czarodzieje z FFG owijają sobie ciebie wokół małego palca
EDIT: Żeby wnieść coś cennego do tematu: mogę się dziś założyć, że Netrunner nie osiągnie nawet połowy popularności Inwazji. Nie wiem, czy to czyni moją przepowiednię bardziej wiarygodną, ale grałem w niego, gdy tylko pojawił się w Polsce. Nie bez powodu dziś jest trupem, którego trzeba było wskrzeszać - i żeby nie było, nie chodzi mi wcale o jakość gry. No, nie do końca.

[Odi]

Popularności Inwazji może i nie osiągnie, bo też to zupełnie inna gra. Mniej nastawiona na wygrzew. A i wydźwięk marketingowy marki 'Netrunner' jest znacznie mniejszy niż marki 'Warhammer'.

Wszystko to jednak nie znaczy, że to będzie gra zła. Odwrotnie - może być od Inwazji znacznie lepsza. Zobaczymy

[Trolliszcze]

Marketing to raz, styl rozgrywki dwa. Jeszcze raz spojrzę w gwiazdy - tak, Netrunner skończy pewnie gdzieś na poziomie Call of Cthulhu. Osobiście bardzo lubię CoC LCG

[Jacek_PL]

Ehh, jak już coś wskrzeszali to mogli wskrzesić Decipherowe Star Warsy. Ta gra tak ociekała klimatem i miała tak niesamowitą mechanikę, że aż dziw że w tym FFG się na to nie zdecydowali. Ja też jestem ciekaw jak się potoczą losy Netrunnera, bo przecież to dobra gra była i może nadal być o ile nie zaczną wymyślać jakiś dziwów na kiju, czego się najbardziej obawiam.