Warhammer 40,000: Conquest / Podbój LCG (Brad Andres, Nate French, Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Do domowego grania 1 cs spokojnie wystarczy. Poza tym za groszę po miesiącu od premiery będzie można nabyć nadmiarowe karty od graczy, którzy kupili cs x3 ( co sam uczynię z czasem
Swoją drogą w domowych warunkach nikt nie zabroni wam grać na proxach.
Karty liderów wszyskich będą występować w komplecie tj, 8 kart reszta ponoć x1 i neutralne x2.
Szczerze mówiąc po beta testach na spojlerach kart, neutrale zwłaszcza piraci dający 1 kartę sa bezużyteczni bo gra ie znosi pustki na ręce. Inna sytuacja wygląda z kasą, niemal co turę mamy około 4-6 żetonów a to naprawdę niewiele, mając na uwadze fakt, że w grze jest 6 stref do których zagrywamy karty - 5 planet + sztab.
Karty się kręcą na ręce i najczęściej ląduja na stosie kart odrzuconych ze względu na osłony.
Swoją drogą w domowych warunkach nikt nie zabroni wam grać na proxach.
Karty liderów wszyskich będą występować w komplecie tj, 8 kart reszta ponoć x1 i neutralne x2.
Szczerze mówiąc po beta testach na spojlerach kart, neutrale zwłaszcza piraci dający 1 kartę sa bezużyteczni bo gra ie znosi pustki na ręce. Inna sytuacja wygląda z kasą, niemal co turę mamy około 4-6 żetonów a to naprawdę niewiele, mając na uwadze fakt, że w grze jest 6 stref do których zagrywamy karty - 5 planet + sztab.
Karty się kręcą na ręce i najczęściej ląduja na stosie kart odrzuconych ze względu na osłony.
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Co ture mamy pewne 2 karty i 4 kasy do tego z planet bedziemy dostawac wiec srednio okolo 5 kart i okolo 7 kasy ciekawe czy beda karty co daja same z siebie pieniadze jest lider ze space marins co daje hajs narazie . Taki dawn of war tylko tam jest na 1 planecie .
Ps polecam dawn of war 2 mozna tanio kupic pare dni temu kupilem i czasami gram multiplayer
Ps polecam dawn of war 2 mozna tanio kupic pare dni temu kupilem i czasami gram multiplayer
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
http://thronesandstars.blogspot.com/
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Ja próbowałem.Neoko pisze:Ktos probowal grac juz na kartach ze spoilerow ?
Chaos vs. Space Marine
Chaos mono da się złożyć + 9 neutralnych kart.
Space Marine ze wsparciem oraz jednostką + 9 neutralnych kart
Pierwsze gry to totalne zamieszanie, spowodowane brakiem wyczucia mechaniki i profitów jakie czerpie się z określonych zagrań. W każdym razie uwagi na gorąco:
- jedna gra trwała około 45 minut. W jednej walka toczyła się do ostatniej planety.
- łatwiej jest wykończyc warlorda niż zdobyć trzy planety określonym symbolu. Wynika to z tego, że prawie wogólę w pierwszych grach nie wycofywaliśmy warlorda z walki, tylko tłuklisy do końca.
- w grze nie cierpi się na brak kart na ręce, natomiast jest problem z kasą. 4 żetony co turę to naprawdę niewiele.
- mechanika i zasady są proste i sprawiają dużo radości. Zwłaszcza faza wystawiania, jes pasjonująca, kiedy zagrywa się na zmianę karty, nieraz blefując,żeby przeciwnik błędnie sądził, ze wie na którą planętę bedziemy lądować warlordem.
- MEGA PLUS - za rozwiązania dotyczące zagrywania wydarzeń: jasno określone okna akcji powodują, że wiemy kiedy można zagrać jaką kartę. I co ważne zagrywam akcje - rozpatruje. chce coś zagrać w odpowiedzi, zagrywam kartę "response", chcę zagrać wydarzenie, które zostanie rozpatrzone przed akcją - zagrywam "interrupt". Świetnie to funkcjonuje i daje wiele możliwości w projektowaniu pzyszłych kart.
- największy plus póki co daję za balans - przynajmniej ze spojlerowych kart. Co prawda gracze inwazyjni mogą uznać niektóre karty za crapy pamiętając co się działo w inwazji, jednak tutaj koszty kart i ich efektów są świetnie wyważone. Jedynie karty ze składu warlorda robią, różnicę ...
- gra sprawia wiele radości, jednak nie jest to inwazji, w której zakochałem się od pierwszej gry ... dopiero po kilku grach kiedy opanuje się pewnego rodzaju obszarowość i efekty z niej wynikające człowiek zaczyna pojmować jak w to grać. Wrazenie jest takie, że to nie taktyczna nawalanka, a raczej turowa stratega.
- świetne jest rozbicie walki na fazę strzelców i dopiero potem jednostek walczących wręcz. Mocne są jednostki latające, wystawiłem latającego demona za 8 w pierwszej turze i trzy tury mimo wchodzenia z warlordem do walki wyczerpany nawalał równo.
- mat_eyo
- Posty: 5614
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 805 times
- Been thanked: 1254 times
- Kontakt:
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Fajnie, szkoda, że nie ma tokenów. Wśród kart niepokazywanych w spoilerach nie ma niczego "WOW". Btw co oznaczają ikony widoczne np. na Eldar Survivalist? Na koniec rundy daje jeden kredyt i jedną kartę?
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Nie na koniec rundy tylko jak wygra fazę dowodzenia, na danej planecie to daje taką premię.mat_eyo pisze:Fajnie, szkoda, że nie ma tokenów. Wśród kart niepokazywanych w spoilerach nie ma niczego "WOW". Btw co oznaczają ikony widoczne np. na Eldar Survivalist? Na koniec rundy daje jeden kredyt i jedną kartę?
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Mnie trochę martwi Squig bombin - niszczenie supportów za 2 kasy. Takie coś skutecznie wycięło w Inwazji supporty droższe niż 2 (wiem, tutaj takich drogich jak na razie nie ma).
Planeta Y'varn - fajna, klimatyczna, pozwala wystawić koksa za free.
DE Syren Zythlex - wyczerpuje wrogą jednostkę, która wejdzie na jej planetę - jak z tym walczyć?
Planeta Y'varn - fajna, klimatyczna, pozwala wystawić koksa za free.
DE Syren Zythlex - wyczerpuje wrogą jednostkę, która wejdzie na jej planetę - jak z tym walczyć?
Pozdrawiam
- mat_eyo
- Posty: 5614
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 805 times
- Been thanked: 1254 times
- Kontakt:
Re: Odp: Warhammer 40k Conquest LCG
Dzięki, to ciekawe rozwiązanie.pridebowl pisze: Nie na koniec rundy tylko jak wygra fazę dowodzenia, na danej planecie to daje taką premię.
Przesuwać na inną planetę, niszczyć przez nonbattle damage albo wrzucać na planetę grubasa, który przeżyje pierwsze ataki i zdejmie syrenkę. Ciężko mówić o strategii bez jednej zagranej partiiJarzynek pisze:DE Syren Zythlex - wyczerpuje wrogą jednostkę, która wejdzie na jej planetę - jak z tym walczyć?
- Markus
- Posty: 2462
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 277 times
Warhammer 40k Conquest LCG
Nie ma efektu WOW w pokazanych kartach. True. Jednak to norma w LCG. Core set pokazuje bazową mechanikę i podstawowe jednostki. Ciekawsze rzeczy zachowano na dodatki. Tak było w wszystkich ostatnio wydanych LCG. SW rozkręciły sie dopiero w drugim cyklu. NR praktycznie też
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
http://wh40000conquest.blogspot.com/201 ... derow.html
Co do tematu, to w inwazji nie było takich wyraźnych różnic między rasami. Tu przynajmniej widać że to nie to samo w innym kolorze.
Co do tematu, to w inwazji nie było takich wyraźnych różnic między rasami. Tu przynajmniej widać że to nie to samo w innym kolorze.
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
http://thronesandstars.blogspot.com/
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Wrocławskich graczy zapraszamy:
http://wh40kconquest.pl/viewtopic.php?f=12&t=31
https://www.facebook.com/groups/545844362186513/
http://wh40kconquest.pl/viewtopic.php?f=12&t=31
https://www.facebook.com/groups/545844362186513/
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
http://thronesandstars.blogspot.com/
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Ze zdumieniem odkrywam, że jestem tą grą zainteresowany. Co lepsze, podobają mi się grafiki. A już w ogóle szokujące jest to, że moja nieprzewidywalna żona podziela moje zdanie na ich temat. Całkowity szoker.
Zainteresowała mnie prosta-bo-prosta, ale, mam nadzieję, emocjonująca, mechanika wykładania kart przy planetach naprzemiennie. Jak rozumiem, należy dobrze ważyć ruchy i obserwować posunięcia przeciwnika. Jeśli tak będzie to chyba zaryzykuję kupno, zwłaszcza, że w podstawce jest dużo pojedynczych kart, co przy okazjonalnym graniu jest zaletą, bo znacznie wydłuży grywalność zestawu.
Szkoda, że nie ma draftu, jak w Inwazji, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby miksować sąsiednie frakcje?
Zainteresowała mnie prosta-bo-prosta, ale, mam nadzieję, emocjonująca, mechanika wykładania kart przy planetach naprzemiennie. Jak rozumiem, należy dobrze ważyć ruchy i obserwować posunięcia przeciwnika. Jeśli tak będzie to chyba zaryzykuję kupno, zwłaszcza, że w podstawce jest dużo pojedynczych kart, co przy okazjonalnym graniu jest zaletą, bo znacznie wydłuży grywalność zestawu.
Szkoda, że nie ma draftu, jak w Inwazji, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby miksować sąsiednie frakcje?
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Ja stwierdziłem, że pozostanę wierny Inwazji i oprę się Podbojowi...
Inwazja wciągnęła mnie na całego swoim klimatm, ilustracjami, różnorodnością i dynamiką partii
WszaPodbój zaś, to tylko kolejny pochłaniacz kasy i czasu (a zwłaszcza tego drugiego ostanio mi mocno brakuje),
w dodatku początkowe zapowiedzi jakoś nie zachęcały specjalnie...
Po co mi kolejna karcianka, na którą nie będę miał czasu?
W dodatku małżonce niezbyt podoba się setting (po R4tG i Eclipsie jest uprzedzona) i bardzo negatywnie wypowiada się co do rozróżnienia kolorystycznego kart... tak więc główny partner do gry również odpada.
To wszystko sprawiło, że podstawkę Podbou
dzisiaj zamówiłem.
Cholera, dobrze, że są Paczkomaty - może żona się za szybko nie dowie
pozdr,
farm
Inwazja wciągnęła mnie na całego swoim klimatm, ilustracjami, różnorodnością i dynamiką partii
WszaPodbój zaś, to tylko kolejny pochłaniacz kasy i czasu (a zwłaszcza tego drugiego ostanio mi mocno brakuje),
w dodatku początkowe zapowiedzi jakoś nie zachęcały specjalnie...
Po co mi kolejna karcianka, na którą nie będę miał czasu?
W dodatku małżonce niezbyt podoba się setting (po R4tG i Eclipsie jest uprzedzona) i bardzo negatywnie wypowiada się co do rozróżnienia kolorystycznego kart... tak więc główny partner do gry również odpada.
To wszystko sprawiło, że podstawkę Podbou
dzisiaj zamówiłem.
Cholera, dobrze, że są Paczkomaty - może żona się za szybko nie dowie
pozdr,
farm
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
i zaczęły się bóle d... fanów innych gier karcianychRadeku pisze:I się zaczeło ogólne fapowanie
Radeku a żebyś poczuł to jeszcze głębiej to dzisiejsze relacje z Genconu są takie, że podstawek do Conquesta nie było po dwóch godzinach czyli szybciej niż o netrunnera ... ałałałała
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Bo to znana licencja, ciemny lud kupił, co dowodzi że ANR nadal najlepszy.
Spoiler:
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
pridebowl pisze:i zaczęły się bóle d... fanów innych gier karcianychRadeku pisze:I się zaczeło ogólne fapowanie
Radeku a żebyś poczuł to jeszcze głębiej to dzisiejsze relacje z Genconu są takie, że podstawek do Conquesta nie było po dwóch godzinach czyli szybciej niż o netrunnera ... ałałałała
Ja akutat obecnie nie gram w żadną karcianke, netrunner już dawno się pozbyłem, jeśli Cię to interesuje. Poza tym sprzedaż mnie nie interesuje, bo nic nie świadczy to o grze lecz o dobrym marketingu.
Po przeczytaniu kilku forum widzę jak ludzie do tego podchodzą poprostu wiekszość ma klapki na oczach, bo ffg bo wh40k bo nowy lcg itp. No i oczywiście wielka machina marketingowa ffg, która bardzo napędza hype.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Ludzie kupują grę, która Ci się nie podoba! MA SAK RA! Przecież Twój gust i Twoje opinie są jedynymi poprawnymi, cała reszta ślepo podąża za marketingiem, coś trzeba z tym zrobić! Co proponujesz?
Sprzedam nic
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
Dwie godziny czy dwie minuty ? Bo jeśli to pierwsze to Netrunnerowi który sprzedał się w 7 minut nie dorasta do pięt - jak ktoś nie pamięta to https://www.youtube.com/watch?v=I_simnBK4ks 3:14 jest wypowiedź Chrisa Petersena o tym.pridebowl pisze:i zaczęły się bóle d... fanów innych gier karcianychRadeku pisze:I się zaczeło ogólne fapowanie
Radeku a żebyś poczuł to jeszcze głębiej to dzisiejsze relacje z Genconu są takie, że podstawek do Conquesta nie było po dwóch godzinach czyli szybciej niż o netrunnera ... ałałałała
Re: Warhammer 40k Conquest LCG
BartP pisze:Ludzie kupują grę, która Ci się nie podoba! MA SAK RA! Przecież Twój gust i Twoje opinie są jedynymi poprawnymi, cała reszta ślepo podąża za marketingiem, coś trzeba z tym zrobić! Co proponujesz?
No to po kolei
Jak moge twierdzić ze gra mi się nie podoba skoro w nią nie grałem, kwestia że zapowiedzi nie robiły wrażenia. Po przeczytaniu instrukcji stwierdzam, że nawet daje radę chociaż w porównaniu do konkurencji to wypada blado.
Zgadza każdy ma sówj gust jednak hype ma wpływ na dezyzję. Jeśli uważasz że moje opinie to są te jedyne to masz u mnie piwo .
To że ludzie idą za pewnym trendem nic się poradzi. Chciałbym aby spojrzeć na ten temat trochę obiektywnie i porównać z konkurencją bo jednak na rynku są i pojawiają się różne perełki.