GRY-PLANSZOWE.pl

kaimada pisze: ↑03 lut 2024, 23:40 Ja grałem po obejrzeniu filmiku Wojennika z poprzedniej edycji i nie było większych problemów po przeczytaniu instrukcji.

O, nie widziałem, że WojennikTV coś nagrał w tym temacie. Dzięki, sprawdzę.

https://boardgamegeek.com/filepage/2723 ... -pomocy-pl

Zrobiłem mały update karty pomocy (emancypacja zmieniona na "wyzwolenie" i uzupełniłem punkt 3 zmiany ustroju o dodatkowy "podmiot" .

btw jak ktoś czeka na monety to polecam się zainteresować pakietem monet do Glory: Droga do Chwały, w zestawie są srebrne praskie grosze i złote floreny więc ideoloo

Po dwóch rozgrywkach dwuosobowych.
Gra może skończyć się szybko i boleśnie. Wypłukanie się z kasy i odświeżenie rynku, gdzie wchodzi kometa to pewna wygrana oponenta.
Dowiedziałem się, że zarobek na wyprawie handlowej powoduje diametralną zmianę w królestwach i trudności w odpalaniu one-shotów/przejmowaniu królestw.
Niewiadoma na rynku może spowodować, że nie naprawisz już złego ruchu.
Zrozumienie tego co dzieje się na mapie i w tablicach graczy to kluczowa sprawa żeby grać świadomie, jeszcze kilka rozgrywek minie zanim będę to rozumiał tak jak powinienem.
Niby nic nie robiące karty rynku po chwili namysłu zlepiają się w sensowny ciąg przyczynowo skutkowy np.: Kupię kartę, która da mi tylko koncesje z akcji jednorazowej. Wrzucę koncesję na interesującą mnie granicę, zagram oblężenie z tablicy i wówczas będę mógł zagrać kartę z one shotem powstania chłopskiego, która też mi daje koncesje i będę miał przewagę w tej bitwie.
Rekrutacja psuje plany, lepiej wkładać agentów takich jacy są nam potrzebni do planu.
Jak nie grasz wojen religijnych i zwycięstwa religijnego to kolory cię nie interesują.

Na razie jest to dla mnie gra dość dziwna, nigdy nie grałem w coś co mogłoby być podobne. Jedynie w on mars miałem wrażenie po wytłumaczeniu zasad, że nie wiedziałem po co mam wykonywać dane akcje, ale tam jednak wszystko się zlepiało w całość już w połowie rozgrywki. Tutaj konsekwencje poczynań graczy mogą zmienić tyle, że trzeba przemodelować kompletnie swój plan, a i samo wyobrażenie sobie tego co się stanie jest na razie dość trudne. Na ten moment gra po prostu pokazuje mi nowe rzeczy, z których trzeba wyciągać wnioski i wplatać je do kolejnych rozgrywek.
Mam zamiar do końca przyszłego tygodnia zagrać jeszcze kilka razy.

Golin pisze: ↑04 lut 2024, 19:19 btw jak ktoś czeka na monety to polecam się zainteresować pakietem monet do Glory: Droga do Chwały, w zestawie są srebrne praskie grosze i złote floreny więc ideoloo

Ja mam dwa komplety, ale złotych (w obu) jest tylko 18. Nie wiem ile tu w Renie wchodzi serio do gry (grałem tylko na dwóch), ale oryginalnych jest więcej. Można oczywiście grać srebrnymi, ale ikony pokazują złote.
Srebrne są super do Pamira.

złote wartość 2 lub 3 a srebrne 1 i git, a Pamir to akurat swoje dedykowane ma idealne

Właśnie z uwagi na wcześniejsze doświadczenia z Pamirem i dedykowanymi monetami, po popatrzeniu na obecne w Pax Renaissance "pastylki" uznałem, że może nie do końca klimatycznie pasuje ale dedykowane metalowe "jedynki" od John Company są już lepsze i robia +10 do klimatu

W ruskim wydaniu drugiej edycji Pax Rena nie robili sobie jaj z tymi czopkami plastikowymi tylko zrobili kartonowe monety, mające jakikolwiek klimat.
Nigdy nie pojmę co artysta miał na myśli wymyślając te "monety" w drugim Pax Ren, i tym bardziej nie pojmę dlaczego w dodruku dalej to robią.

Ruskie wydanie, z bgg:

Nienawidzę kartonowych monet. Wolę już ten plastik. Jeśli pojawią się w podobnej cenie jak do Pax Pamira metalowe to dokupię.

flissak pisze: ↑04 lut 2024, 21:56 Nienawidzę kartonowych monet. Wolę już ten plastik. Jeśli pojawią się w podobnej cenie jak do Pax Pamira metalowe to dokupię.

Swego czasu kupiłem dwa zestawy monet do gry Glory: droga do chwały ? Tak się chyba nazywała ta gra. 30 PLN za paczkę.. Gold & Silver medieval.. idealnie odgrywają rolę florenów..

Cześć, nagrałem wideoinstrukcję do paxa (po 8 rozgrywkach). Wrzucam ją tutaj nie po to by kogoś nauczyć jak grać bo podejrzewam, że są tutaj więksi wyjadacze niż ja, ale prosiłbym właśnie takie osoby o to, że jak znajdą jakieś błędy to by dały mi o tym znać tutaj lub na priv. Ten materiał ma głownie pomóc wejść nowym osobom w świat paxa

pierwsza rozgrywka(trzecia w sumie), gdzie już w miarę świadomie graliśmy.
Jaka ta gra jest miodna to jest głowa mała, tu sułtanat mameluków zmieniony na państwo katolickie, watykan świecki, kampanie francją na anglie i zrobienie z króla anglii wasala.
Moja luba rozkminiła zwycięstwo na republiki głosowaniami i mi usuwała teokracje z państw żebym nie szedł w zwycięstwo religijne.
Ja musiałem wykupować komety z rynku odblokowując inne zwycięstwa tak żeby jej nie dać wygrać, ale ostatecznie byłem o krok od zwycięstwa imperialnego i globalizacyjnego, a ona ogłosiła zwycięstwo na republiki.
Miałem 0 kasy, a zostały 2 karty na rynku zachodnim, jedna z nich to na 100% kometa. Zrobiła wyprawę handlową na 1 florenie więc ja nic z tego nie dostałem, a kolejną kartę kupiła więc było pewne że wejdzie kometa. Ja nie miałem żadnej możliwości żeby ją na tym etapie powstrzymać, bo nawet gdybym sprzedał parę królewską i kupił kometę to jeszcze z rynku wschodniego weszła kolejna kometa.
Przesuperancka jest ta gierka, ale serio 2 pierwsze gry to w porównaniu do tej teraz to były takie jałowe jak chrupki dla małych dzieci.

inny_89 pisze: ↑01 lut 2024, 23:47 No i to jest wygląd i ergonomia (...)

Nawiązują co powyższego posta dorzucę swoją wersję - kupiona w sklepie skrzyneczka drewniana + zrobione z tektury 3mm pudełka na elementy (powodzenia przy robieniu ząbków w ściankach :D).

Czy tylko ja nie widzę obrazków, które wrzucił mrozigor ?

inny_89 pisze: ↑05 lut 2024, 15:23 Czy tylko ja nie widzę obrazków, które wrzucił mrozigor ?

u mnie dziala

U khuby działa, więc można się rozejść.

Wrzucam te focie jako linki dla tych, co im się nie otwierają:
http://mrozigor.net/pax-ren-crate/elements.jpg
http://mrozigor.net/pax-ren-crate/elements-in.jpg
http://mrozigor.net/pax-ren-crate/elements-in-2.jpg

Dziękuję Qnnrad. Twoje linki działają.

mrozigor wygląda spoko. Podobne rozwiązanie zrobiłem w przypadku Małych Epickich Podziemi bo razem z dodatkiem to nijak się to mieści w pudełko.
Jednak mam problem, że to wtedy waży dużo
Może mniej stylowym rozwiązaniem byłoby po prostu upchać karty do pojemnika takiego typu:




Zmieszczą się karty plus monety. W sumie oprócz planszy to jeszcze planszetki graczy są zbędne

Cześć, przy akcji głosowania z tego co doczytałem to nie można przeciwko królowi ani wasalowi na tronie. Na filmiku tego nie było.

Zgadza się, zapomniałem o tym wspomnieć. Całe szczęście jest to na karcie pomocy oczywiście dodam to zaraz do napisów klingońskich. Dzięki za feedback !

Dziś nieco z innej beczki . To że ta gra to arcydzieło to rzecz wiadoma . Ale jako że mam obecnie zarówno wersję PL jak i EN i miałem okazję porównać ze sobą trochę kart, zauważyłem bardzo ciekawą rzecz - otóż tekst historyczny na wielu kartach został mocno zmodyfikowany: czasem jest niemalże zupełnie zmieniony, a czasem rozbudowany o dodatkowe fakty i informacje.

Absolutnie nie twierdzę, że to źle! Na załączonych fotkach nasza rodzima wersja ma o wiele ciekawszy "fluff" od oryginału. Ciekawi mnie natomiast powód tych zmian - czy Galakta uznała, że o pewnych sprawach warto napisać szerzej/ciekawiej, czy np. po konsultacjach historycznych przy procesie tłumaczenia wyszło np., że Eklund i spółka wypisali tam jakieś bzdury, które trzeba skrupulatnie odfiltrować i zastąpić rzetelnymi informacjami.

Pewnie jest to wynik wspomnianych na tyle instrukcji konsultacji merytorycznych (aż 4 osoby wymienione - co jest samo w sobie ewenementem)

warlock pisze: ↑06 lut 2024, 18:07 Dziś nieco z innej beczki . To że ta gra to arcydzieło to rzecz wiadoma . Ale jako że mam obecnie zarówno wersję PL jak i EN i miałem okazję porównać ze sobą trochę kart, zauważyłem bardzo ciekawą rzecz - otóż tekst historyczny na wielu kartach został mocno zmodyfikowany: czasem jest niemalże zupełnie zmieniony, a czasem rozbudowany o dodatkowe fakty i informacje.

Absolutnie nie twierdzę, że to źle! Na załączonych fotkach nasza rodzima wersja ma o wiele ciekawszy "fluff" od oryginału. Ciekawi mnie natomiast powód tych zmian - czy Galakta uznała, że o pewnych sprawach warto napisać szerzej/ciekawiej, czy np. po konsultacjach historycznych przy procesie tłumaczenia wyszło np., że Eklund i spółka wypisali tam jakieś bzdury, które trzeba skrupulatnie odfiltrować i zastąpić rzetelnymi informacjami.

Po prostu tekst historyczny w wersji angielskiej w wielu miejscach był średnio rzetelny, stąd spore korekty.

Brakuje mi husarii

khuba pisze: ↑06 lut 2024, 18:12 Pewnie jest to wynik wspomnianych na tyle instrukcji konsultacji merytorycznych (aż 4 osoby wymienione - co jest samo w sobie ewenementem)

A kim byli ci konsultanci? Jakieś znane nazwiska?

warlock pisze: ↑06 lut 2024, 18:07 Na załączonych fotkach nasza rodzima wersja ma o wiele ciekawszy "fluff" od oryginału.

Spoiler:

Czy ja wiem...
Ad. Michał Anioł:
z karty PL dowiesz się, że Vasari uczynił Michała celebrytą jeszcze za jego życia , ale za to z karty ANG - że wtedy właśnie rodził się manieryzm. Pytanie, co dla kogo jest ciekawsze

Ad. Pospolite ruszenie:
tu faktycznie, tekst na karcie ANG ewidentnie jest dostosowany do zagranicznego odbiorcy, który nie potrzebuje wiedzy szczegółowej, tylko krótkiego wyjaśnienia, co ten niezrozumiały zapis w ogóle znaczy (ten brak tłumaczenia "pospolitego ruszenia" sam w sobie jest dziwaczny, bo utrudnia odbiór [to tak, jak by w naszej wersji dać zapis dotyczący np. zjawiska na Węgrzech po madziarsku ]).
Polski wydawca uznał, że rodzimym graczom można darować banały klepane im do głów na każdym etapie edukacji, tylko dla kolorytu dodać więcej szczegółów.

Swoją drogą (dygresja), my Polacy, lubimy szczegóły. Tak nas tresuje ten nasz w istocie pruski model edukacji.
Jeśli już ktoś się w szkole wyuczył, czy częściej wykuł, budowy pantofelka / pogłowia bydła hodowanego w latach 70. w Patagonii / liczby armat pod Grunwaldem, to potem nierzadko traktuje deficyty tak detalicznej informacji u innych niczym kamień obrazy rzucony w twarz Atenie. Cóż jednak z tego, kiedy jako społeczeństwo mamy problem z rozumieniem tzw. big picture...
Z kolei wiele zachodnich systemów edukacji premiuje raczej wiedzę opartą na zrozumieniu systemów w danej dziedzinie, niż szczegóły budowy każdego elemenciku tej struktury.
Być może więc takie jest źródło różnic w treści przynajmniej niektórych kart w Pax Renaissance między wydaniem ANG i PL

warlock pisze: ↑06 lut 2024, 18:07 Dziś nieco z innej beczki . To że ta gra to arcydzieło to rzecz wiadoma . Ale jako że mam obecnie zarówno wersję PL jak i EN i miałem okazję porównać ze sobą trochę kart, zauważyłem bardzo ciekawą rzecz - otóż tekst historyczny na wielu kartach został mocno zmodyfikowany: czasem jest niemalże zupełnie zmieniony, a czasem rozbudowany o dodatkowe fakty i informacje.

Wzbogacanie historycznego fluffu to bardzo fajne podejście i gorące brawa za to dla Galakty. W ogóle tłumaczenie gry wydaje się bardzo dobre.

Podobnie zrobił zespół odpowiadający za polskie wydanie Imperial Struggle - również dodano sporo rzeczy tam, gdzie ich brakowało, powstało dedykowane wprowadzenie historyczne.

Fajnie, że wśród odbiorców gier są tacy, którzy podobne podejście doceniają.