GRY-PLANSZOWE.pl

do gry solo żadnego, bo zwiekszasz talie i przez to większa losowość mapy kup

Jak solo gamer najbardziej mogę polecić mapy i preludium. Dzięki tym dodatkom gra nie jest monotonna. Venus i Kolonie trochę za bardzo rozdmuchują system jak na grę solo.

Preludium i nowe mapy - jak najbardziej. Jeśli chcesz nowych kart i rozwiązań, to też Wenus.
Natomiast w przypadku gry solo Kolonie dużo tracą, bo odpada jeden z ważniejszych ich aspektów, czyli rywalizacja o dostęp do zapewnianych przez nie surowców, mniejszy jest też sens stawiania kolonii na danej planecie.

Mnie się nawet Preludium do solo nie podoba, bo komplikuje bardzo eleganckie zasady związane z 14 pokoleniem i startem na 14. Ale Hellas i Elysium jest bardzo odświeżające, szczególnie jak ktoś lubi wyciskać dodatkowe punkciki z mapy. Moim zdaniem warto.

Wiadomo coś na temat dokładniejszej daty premiery zestawu plansz dla graczy ?

Witam
Proszę o wypisanie wszystkich dostępnych dodatków do gry w tytule
dziekuje bardzo

rylik pisze: ↑24 paź 2019, 16:54 Witam
Proszę o wypisanie wszystkich dostępnych dodatków do gry w tytule
dziekuje bardzo

Hellas & Elizjum
Wenus
Preludium
Kolonie
(i na dniach) Niepokoje

Z istotniejszych jeszcze zestawy kart:
Terraformacja Marsa - zestaw dodatkowy #1
Terraformacja Marsa - zestaw dodatkowy #2
Terraformacja Marsa - zestaw dodatkowy #3
Terraformacja Marsa - zestaw dodatkowy #4

No i parę innych kosmetycznych pierdółek typu ulepszone planszetki gracza czy znacznik pierwszego gracza w kształcie łazika marsjańskiego.

Warto zakupić wszystkie dodatki ? Dużo się zmienia w grze ?

Każdy dodatek coś daje, część daje sporo, część mniej.

Wszystkie razem bardzo zmieniają grę. (choć nadal generalnie założenia te same)

a i dodałbym jeszcze Pathfindera jako duży dodatek fanowski.

rylik pisze: ↑25 paź 2019, 11:54 Warto zakupić wszystkie dodatki ? Dużo się zmienia w grze ?

Warto. Nie ma innej możliwości żebyś ocenił co Ci podchodzi a co nie, no chyba, że uda Ci się ograć dodatki w jakiejś knajpie planszówkowej.

Zakładam, że podstawkę masz już ograną w miarę możliwości. Poniżej cytuję sam siebie z moim osobistym rankingiem i krótkim opisem dlaczego tak a nie inaczej

grzeslaw90 pisze: ↑08 lip 2019, 14:06 A u mnie Preludium > Hellas i Elysium > Kolonie > Pathfinders > Wenus. Dla mnie przedstawia się to w taki sposób:
- Preludium dodaje kolejną asynchroniczną warstwę i przyspiesza grę w pozytywny sposób
- Mapy bardzo mocno podbijają regrywalność
- Kolonie to duży element strategiczny
- Pathfinders to dużo ciekawych, złożonych i mocno sytuacyjnych kart, a z planszetki idą fajne, dobrze zbalansowane bonusy
- Wenus... no kurde nie trawię tego dodatku... mnóstwo rozgrywek i w każdej ani z kart nic nie wynikło ani z planszetki nic ciekawego nie wychodzi... ot taki zapychacz

Nie mogę doczekać się premiery Niepokojów :> warstwa polityczna i losowe wydarzenia to coś co moim zdaniem się dobrze trzyma tematyki całej gry

Tymczasem na stronce Rebela premiera TM:Niepokoje spadła z przełom października / listopada na listopad, a liczyłem, że dodatek trafi na półki zaraz po Essen

Po średnio pochlebnych opiniach na BGG poczekam z kupnem na rzetelne recenzje.

Zagrałem sobie solo ze wszystkimi dodatkami.

Było przyjemnie. Niepokoje dodają dużo: trzeba śledzić sytuację w parlamencie i starać się tam zarządzać przewagą i tym, jaka partia ma za chwilę wnieść do gry swoje bonusy. Karty wydarzeń co rundę mogą dostarczyć albo zabrać od kilku do kilkunastu ME (a potencjalnie nawet i więcej, ale nie zobserwowałem). Trochę słabe w grze solo jest to, że efekty są i dobre, i złe, więc poziom trudności staje się bardziej losowy.

Było przyjemnie, ale nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek tak zagram, bo partia trwała strasznie długo, ponad 3h. W wersję podstawka+Wenus+Preludium zagrałbym w tym czasie 3-4 razy. Wiadomo, jak się otrzaskam z zasadami to będzie krócej, ale nie wiem czy zejdę poniżej 2h, więc to chyba nie dla mnie.

Jak tak szybko grasz w podstawkę+Wenus+Preludium? Ostatnio grałam w ten zestaw i w 2 osobyu wyszło nam ponad 3h. A mieliśmy obcykane zasady

Tringa pisze: ↑27 lis 2019, 13:06 Jak tak szybko grasz w podstawkę+Wenus+Preludium? Ostatnio grałam w ten zestaw i w 2 osobyu wyszło nam ponad 3h. A mieliśmy obcykane zasady

Mowa byla chyba o rozgrywce solo? Ta trwa znacznie krocej.

To solo nie grałam w TM.

Niepokoje wydłużają rozgrywkę i w moim przypadku przekroczona została masa krytyczna Gramy z wszystkimi dodatkami bez Wenus i po pierwszej partii z Niepokojami już wiem że następnym razem nie siadam do TM bez zastosowania jakiegoś dopalania przyśpieszającego grę. Na pewno włączymy fazę rządu światowego, myślę też o rozpoczynaniu z poziomami produkcji na 1.

Sam dodatek oceniam bardzo pozytywnie. Zarówno wydarzenia jak i przepychanki polityczne działąją bardzo dobrze i fajnie odświeżają/urozmaicają grę.

Lolas pisze: ↑27 lis 2019, 15:44 Niepokoje wydłużają rozgrywkę i w moim przypadku przekroczona została masa krytyczna Gramy z wszystkimi dodatkami bez Wenus i po pierwszej partii z Niepokojami już wiem że następnym razem nie siadam do TM bez zastosowania jakiegoś dopalania przyśpieszającego grę. Na pewno włączymy fazę rządu światowego, myślę też o rozpoczynaniu z poziomami produkcji na 1.

Sam dodatek oceniam bardzo pozytywnie. Zarówno wydarzenia jak i przepychanki polityczne działąją bardzo dobrze i fajnie odświeżają/urozmaicają grę.

Z Niepokojami jeszcze nie grałem, ale wygląda jakby z quasi-familijnej gry, TM wraz z kolejnymi dodatkami transformowała w kierunku quasi-Twilight Imperium (z zachowaniem należytych proporcji, oczywiście!). I żeby nie było - dla mnie to nie wada!
@Lolas: jeśli połączycie Preludium z podniesieniem każdej produkcji na starcie o 1, to może opaść poziom emocji podczas gry (poczucia, że kołderka jest jednak krótka), a co za tym idzie - radości z rozbudowy własnego silniczka. Może spróbujcie podczas fazy RzŚ podbijać dwa współczynniki, nie jeden? To doda rozgrywce rumieńców i powinno zdeterminować graczy do ostrego wyścigu, zamiast grania na rozbudowę...

Podniesienie na starcie produkcji o 1 wydaje mi się pomysłem niedobrym. Ułatwiłoby to zagrywanie kart z kosztem w postaci obniżenia produkcji, wykluczyłoby też jeden z tytułów mapy z dodatku.

Pierwsza gra z Niepokojami za mną. Gra nabrała zupełnie nowego wymiaru. Wydarzenia, aktualna partia u władzy i ogólnie polityka, mogą sporo namieszać. Teraz trzeba zastanowić się, czy daną kartę zagrywać od razu, czy lepiej poczekać na sprzyjające okoliczności. Obniżanie współczynnika terraformacji sprawia, że to co wcześniej traktowaliśmy jako pewnik, już takie nie jest.
Na plus nowe mechanizmy i wiele ciekawych kart.
Na minus spore wydłużenie czasu rozgrywki.
Ogólne wrażenie zdecydowanie pozytywne.

Shimrod pisze: ↑30 lis 2019, 10:33 Pierwsza gra z Niepokojami za mną. Gra nabrała zupełnie nowego wymiaru. Wydarzenia, aktualna partia u władzy i ogólnie polityka, mogą sporo namieszać. Teraz trzeba zastanowić się, czy daną kartę zagrywać od razu, czy lepiej poczekać na sprzyjające okoliczności. Obniżanie współczynnika terraformacji sprawia, że to co wcześniej traktowaliśmy jako pewnik, już takie nie jest.
Na plus nowe mechanizmy i wiele ciekawych kart.
Na minus spore wydłużenie czasu rozgrywki.
Ogólne wrażenie zdecydowanie pozytywne.

U mnie raczej negatywne, ale jeszcze nie skreślam tej pozycji. Najbardziej irytowało mnie obniżanie WT co rundę - nie dość, że mało to eleganckie, to jeszcze wydłuża sztucznie rozgrywkę i psuje w zasadzie to, co naprawiało Preludium.
Bardzo mieszane uczucia, z przewagą negatywnych.

Też zagrałem. Wrażenia pozytywne. Choć może po razy pierwszy czuję potrzebę przyspieszania gry w Fazie Słonecznej przez przesunięcie jednego ze wskaźników przez pierwszego gracza. Po prostu sama polityka i jej uwzględnianie w swoich planach zajmuje czas.

Co do obniżania WT co turę - to nie spowalnia gry, ponieważ ten mechanizm jest rekompensowany (z dużym naddatkiem) przez bonusy wypłacane przez rząd. Powiedziałbym że dzięki nim gra jest nawet szybsza (pod względem rozwijania się) - ale polityka z kolei (z naddatkiem) to 'rekompensuje' i rozgrywkę netto wydłuża.

Granie w TM bez fazy slonecznej to jakas masakra. Na dwóch graczy potrafi sie ciagnac niemilosiernie. Takze podziwiam. Widze ze opinie mieszane o niepokojach ale raczej negatywne :-/

Nie grałem w Niepokoje ale na bgg też mocno mieszane uczucia i wiele komentarzy o mocnym wydłużeniu rozgrywki. Wydaję mi się, że ten dodatek został najmniej przychylnie przyjęty przez społeczność. Osobiście wykreśliłem z listy zakupu bo wiele argumentów tych negatywnych ma u mnie znaczącą wagę. I dobrze, uznaje TM za zamknięty tytuł. Z Wenus, Preludium i mapami nic mi więcej nie potrzeba. Zwłaszcza, że gra przeszła już u mnie do fazy schyłkowej w cyklu życia.