Myślę że nic się zmieniło. Dynamicznie dobierzemy gry we wtorek jak się lista ustabilizuje. Jak będzie Muad to mamy 5 osób.Markus pisze:"prawie" jest tu słowem kluczowymMuad pisze: bo widzę że tutaj prawie każdy będzie miał swoją wersję
Nie czuję żadnego hype na tę grę, nie chce nawet w to grać w przyszłości.
Wracając do tematu spotkań. Czy jest wolne miejsce w przy jakiejś grze w wtorek?
(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Widzimy się po 13 lutym. Udanych spotkań Panowie!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Markus
- Posty: 2458
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 275 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
ferie rozpocząłeś ?Jan_1980 pisze:Widzimy się po 13 lutym. Udanych spotkań Panowie!
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Dzieciak mi się rozchorował. Jutro k godz. 12 dam znać co i jak.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Ty się tu ze mnie nie śmiej. Ty się szykuj lepiej, że jak wrócę to pokażesz mi Shades Spires!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Na chwilę obecną wygląda to tak, że ja dziś będę, ale kolega od T&T niestety nie.
Czyli mamy Maćka, Rafała, Pawła i mnie.
Mirek?
Coś na 4 osoby czy 2x2? Ja chętnie Pacific Victory z kimś.
Czyli mamy Maćka, Rafała, Pawła i mnie.
Mirek?
Coś na 4 osoby czy 2x2? Ja chętnie Pacific Victory z kimś.
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Czyli jeśli Mirek się odezwie, to jedna gra na trzech (T&T?) i jedna na dwóch. A jak nie to 2x2.Odi pisze:Na chwilę obecną wygląda to tak, że ja dziś będę, ale kolega od T&T niestety nie.
Czyli mamy Maćka, Rafała, Pawła i mnie.
Mirek?
Coś na 4 osoby czy 2x2? Ja chętnie Pacific Victory z kimś.
Jakby co ja się chętnie zapoznam z Pacific Victory. Fajnie że jest bloczkowa, ja bardzo wierze że właśnie system bloczkowy a głównie generowany przez niego fog-of-war korzystnie wpływa na realizm naszych zachowań jako dowódców
Ostatnio do poduszki dzielnie czytam przepisy do EotS'a i łeb mi pęka ile tam jest oskryptować i wyjątków. Za to buduje mi to klimat na ten teatr wojenny.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Może po 8 lutego umówimy się na wieczornego Vassala?
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Chodzi o EotS? Spoko, przy czym może warto spróbować wcześniej zrobić 1h ćwiczebny test obsługi vassala i połączenia.Odi pisze:Może po 8 lutego umówimy się na wieczornego Vassala?
- lacki2000
- Posty: 4082
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 288 times
- Been thanked: 173 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Mnie dziś niestety nie będzie, za tydzień całkiem możliwe, że również nie, ale bądźmy dobrej myśli. Wygrajcie za mnie tę wojnę!
p.s. Może uda mi się zwerbować nowego ochotnika do armii
p.s. Może uda mi się zwerbować nowego ochotnika do armii
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Werbuj, werbuj. Ten mój kolega z pracy tez wydaje się być chętny do regularnego grania. Ja przyjdzie dwóch nowych, to może ustawimy się na Quartermaster Generala? Ta gra zawsze pozytywnie wpływała na ludzi.
- lacki2000
- Posty: 4082
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 288 times
- Been thanked: 173 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Oprócz Janka, który woli w tym czasie szyć munduryOdi pisze:Ja przyjdzie dwóch nowych, to może ustawimy się na Quartermaster Generala? Ta gra zawsze pozytywnie wpływała na ludzi.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Odi o której będziesz? 17:00? Dziś myślę że uda się przyjść wcześniej.
- Muad
- Posty: 702
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 66 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Ja mogę być najwcześniej o 18, jak sie dzielimy jakie propozycje czy cos zabrać?
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Rafał będzie ok 18.
Czyli z Mackiem jedziemy Pacific Victory, a Paweł z Rafalem coś razem.
Czyli z Mackiem jedziemy Pacific Victory, a Paweł z Rafalem coś razem.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Np. Labirynt.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Muad
- Posty: 702
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 66 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
No i się przeliczyłem :/ nie nadaję się jeszcze na nasze spotkania.. Także nie mogę dzisiaj się stawić, a za tydzień wiem, że mnie też nie będzie.. fak >.<
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Super spotkanie! Siedliśmy w trójkę do Pacific Victory i powiem że jest całkiem grywalna gra. A czy regrywalna to pewnie sprawdzimy nieraz
Mechanika jest optymalnie chromowa. Bitwy emocjonujące.
Co ciekawe, istnieje też edycja tej gry na europejski teatrze działań wojennych, "Victory in Europe":
https://boardgamegeek.com/boardgame/157 ... ory-europe
Poznawszy zasady do Pacific Victory widzę już skąd autor T&T "pełnymi garściami" czerpał mechanikę jednostek i walki. Przy czym (wstępnie) obstawiam że PV ma ciekawiej przemyślane kupowanie i ruch jednostek, a także np. nękanie lądu jednostkami morskimi, świetne zamodelowanie robi krążowników jako absorberów hitów Naprawdę obiecująco.
Z innych gier z tego okresu, to czy mamy dostęp do którejś z tych dwóch?
"Asia Engulfed" - https://boardgamegeek.com/boardgame/20609/asia-engulfed
"Fire in the Sky" - https://boardgamegeek.com/boardgame/140 ... -1941-1945
Jeszcze a'propos T&T to nie wiem czy ta wersja na Pacyfik będzie miała się szansę zbliżyć grywalnością do tego dzieła. Czy na Pacyfiku się sprawdzi idea politykowania? Czy naprawdę trzecim graczem ma być unia komunistów chińskich z Sowietami?
Mechanika jest optymalnie chromowa. Bitwy emocjonujące.
Co ciekawe, istnieje też edycja tej gry na europejski teatrze działań wojennych, "Victory in Europe":
https://boardgamegeek.com/boardgame/157 ... ory-europe
Poznawszy zasady do Pacific Victory widzę już skąd autor T&T "pełnymi garściami" czerpał mechanikę jednostek i walki. Przy czym (wstępnie) obstawiam że PV ma ciekawiej przemyślane kupowanie i ruch jednostek, a także np. nękanie lądu jednostkami morskimi, świetne zamodelowanie robi krążowników jako absorberów hitów Naprawdę obiecująco.
Z innych gier z tego okresu, to czy mamy dostęp do którejś z tych dwóch?
"Asia Engulfed" - https://boardgamegeek.com/boardgame/20609/asia-engulfed
"Fire in the Sky" - https://boardgamegeek.com/boardgame/140 ... -1941-1945
Jeszcze a'propos T&T to nie wiem czy ta wersja na Pacyfik będzie miała się szansę zbliżyć grywalnością do tego dzieła. Czy na Pacyfiku się sprawdzi idea politykowania? Czy naprawdę trzecim graczem ma być unia komunistów chińskich z Sowietami?
Ostatnio zmieniony 02 lut 2018, 15:41 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Pacific Victory, mimo pewnych narzekań na BGG, okazuje się bardzo grywalnym i rozwojowym tytułem.
Zdaje się zachowywać esencję specyfiki pacyficznego TDW, przy prostocie zasad. O tym pisałem już tydzień temu. Wczoraj dodatkowo okazało się, że całkiem przyjemnie można w PV grać w składzie trzyosobowym (Alianci siłami dzielą się po połowie). W opcji free deployment widzę mnóstwo zabawy - tam bloczkowy fog of war pokaże swoje prawdziwe mozliwości:)
Co do wczorajszej partii - Japończycy skupili się na atakach w rejonie Nowej Gwinei. Seria krwawych bitew doprowadziła do odcięcia wojsk alianckich w Port Moresby, ale Japończycy wciąż nie byli w stanie zgromadzić wystarczających sił piechoty do przełamania obrony i zajęcia bazy, stanowiącej doskonały punkt wypadowy w kierunku Australii. Mimo ciężkich porażek (w tym lekkomyślnie wydanej bitwie lotniskowców w rejonie atolu Kwajalein), Alianci zdołali na koniec odbudować siły obronne na Hawajach i w Nowej Kaledonii. I choć inicjatywa przeszła w ręce Japończyków, w punktach wciąż był remis (Japsom nie udało się zdobyć żadnego nowego punktowanego pola).
Pierwsze starcia:
Sytuacja końcowa:
Szczerze? Nie mogę się doczekać kolejnej partii!
No i jeszcze Rommel na podobnej mechanice czeka w szafie!
Maciek, dostępu nie mamy, niestety. Kto wie, może w ciągu roku uda się jakieś nowe gry zakupić do zbioru.
Zdaje się zachowywać esencję specyfiki pacyficznego TDW, przy prostocie zasad. O tym pisałem już tydzień temu. Wczoraj dodatkowo okazało się, że całkiem przyjemnie można w PV grać w składzie trzyosobowym (Alianci siłami dzielą się po połowie). W opcji free deployment widzę mnóstwo zabawy - tam bloczkowy fog of war pokaże swoje prawdziwe mozliwości:)
Co do wczorajszej partii - Japończycy skupili się na atakach w rejonie Nowej Gwinei. Seria krwawych bitew doprowadziła do odcięcia wojsk alianckich w Port Moresby, ale Japończycy wciąż nie byli w stanie zgromadzić wystarczających sił piechoty do przełamania obrony i zajęcia bazy, stanowiącej doskonały punkt wypadowy w kierunku Australii. Mimo ciężkich porażek (w tym lekkomyślnie wydanej bitwie lotniskowców w rejonie atolu Kwajalein), Alianci zdołali na koniec odbudować siły obronne na Hawajach i w Nowej Kaledonii. I choć inicjatywa przeszła w ręce Japończyków, w punktach wciąż był remis (Japsom nie udało się zdobyć żadnego nowego punktowanego pola).
Pierwsze starcia:
Sytuacja końcowa:
Szczerze? Nie mogę się doczekać kolejnej partii!
No i jeszcze Rommel na podobnej mechanice czeka w szafie!
Maciek, dostępu nie mamy, niestety. Kto wie, może w ciągu roku uda się jakieś nowe gry zakupić do zbioru.
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Po pierwszej rozgrywce lubię drugi raz przeczytać przepisy gry bo wtedy można wyczytać więcej kruczków. Podsumowując mój elaborat: Mimo że trzymałem się nieźle to Japończykami źle (za mało agresywnie) grałem z braku wiedzy lub złej interpretacji przepisów. Teraz mam nowe pomysły na grę nimi. Ta gra to pozycja obowiązkowa na najbliższe spotkania! Hmmm.. ile mamy egzemplarzy?
Co ciekawego znalazłem:
- 4.1: Istnieje "stacking limit" również dla atakującego hex. Czyli małą bazę można atakować tylko 1 piechotą, a dużą bazę - 2 piechotami. Jeśli na hexie nie ma bazy, to nie może tam wchodzić ani piechota, ani bazować lotnictwo. Z drugiej strony z tą 1 piechotą jest taka sprzeczność że strona 7 "Battle Stacking" dopuszcza atak dwóch piechot na małą bazę (może chodzi o sytuację gdy jedna robi atak z morza i jest na razie Naval). Spytałem o to na forum BGG i Strategiach.
- Na battle hex obie strony mogą mieć max 2 samoloty - niezależnie czy jest tam mała baza czy duża (a Port Moresby atakowało nawet 4 jednostki)
- Punkt 3.3 limituje ruch indyjskiej piechoty "Indian Infantry are restricted to India, Andamans, Ceylon, Burma, Indochina, Siam, and Malaya." (czyli nie można jej użyć w Holenderskich Indiach Wschodnich ani na Filipinach)
- W grze źle interpretowałem punkt 4.8 o "strategic movement". Myślałem że ta "bateryjka" umożliwia mi łącznie tylko tyle ruchów, ile ma gwiazdek. Czyli że HQ o mocy 4 można w jednej turze użyć do 3 lub 4 ruchów i wtedy spada na 1. A to działa dużo ciekawiej (mocniej):
Jeśli się utrzymuje "baterię" na poziomie 4, wtedy można zrobić 4 ruchy w kwartale (lub 2 desanty marines), a bateryjka spadnie tylko o 1, na poziom 3. Jeśli ją naładujemy w fazie logistyki o +1 (za 5PP), to wtedy za kwartał znowu mamy 4 akcje. Jeśli nie naładujemy - będziemy mieć 3 akcje a w kolejnym kwartale bateria spadnie na poziom 2. Wtedy w fazie logistyki możemy znowu odkupić +1 (5PP) aby utrzymać poziom 3 akcji na kwartał, albo odkupić +2 (10PP) aby wejść na poziom 4 akcji na kwartał.
Może Alianci o tym wiedzieli ale ja nie i bardzo się ograniczałem, robiłem 1 akcję na kwartał i w końcu rozładowałem swoją baterię trwale na poziom 1. A wystarczyło żebym co kwartał wydał te 5PP ze swojej produkcji aby utrzymywać stale poziom 4 ruchów strategicznych. To chyba jest "must be" dla obu graczy.
Wtedy Port Moresby bym rozniósł na bagnetach (2 armie: dżunglą + desant).
- 5.71 inwazje morskie - ciekawa sprawa, bo Marines albo strategicznie ruszana Piechota są na do momentu wylądowania uważani za cel Naval, i wliczają się do limitu okrętów na heksie. Lądować mogą dopiero jak nie ma już żadnej floty przeciwnika (ląduje się po strzałach krążowników a przed strzałami Marines).
- kolejna niespodzianka to zapis 7.14, całkiem sensowny zresztą: "Unsupplied Infantry and Marines are reduced to G1 firepower". Czyli zapomnijcie o komandosach z Port Moresby, którzy mimo odcięcia od zasobów regularnie mi niszczyli piechotę na G2/G3 a nawet odstrzeliwywali samoloty na A1.
- zaopatrzenie 7.12: łańcuch zaopatrzenia między dużymi bazami to 3 pola (myślałem że 2 pola), a tych alianckich boxów nieograniczoną ilość pól do konkretnych miast (myślałem że 3 pola).
- punkt 7.3 o łączeniu jednostek. Jest jednak jasno zapisane że nie wolno wydzielać dwóch jednostek z jednej (czyli nie można wydzielić z 3CV armii 1CV garnizonu i zostawić armię 2CV). Widać że Japonia musi tworzyć garnizony i przesyłać strategicznie z Tokio
- przepis o Air Search Combat jest bardzo ciekawy ("chromowy"), fajnie byłoby na niego grać. Umożliwia on częściowo losowe ustalenie kto ma Naval first strike w dowolnej bitwie. Częściowo losowe bo za każde CV floty powietrznej i każde CV lotniskowców ma się +1 do rzut 2K6 (miałbym +6 do rzut za dwie grupy lotniskowców, a USA +2). Nie wpływa to na lądową część walki. To by mi dawało szanse przechwycenia i dobicia lotniskowców USA przy atolu Phoenix. Oczywiście każdy kij ma dwa końce, byłoby wcześniej ryzyko zaskoczenia mojej floty pod Kwajalein (chociaż tam miałem dodatkowe +3 do rzutu za lotnictwo morskie z wyspy).
- gra bardzo dobrze symuluje bitwy powietrzno-morskie przed bitwą lądową mimo że nie jest to tak formalnie rozdzielone jak w EotS. Wynika to w prosty sposób z tego, że Naval muszą walczyć z Naval dopóki coś pływa, a Ground nie mogą atakować Air dopóki nie zostaną zbombardowane. Przewaga na EotS jest taka, że lotnictwem można zignorować cele Naval i od razu uderzać w cele Ground, a w EotS nie da się tego zrobić.
- ogólnie bardzo mi się podobają te dodatkowe chromowe zasady z boku instrukcji
Co ciekawego znalazłem:
- 4.1: Istnieje "stacking limit" również dla atakującego hex. Czyli małą bazę można atakować tylko 1 piechotą, a dużą bazę - 2 piechotami. Jeśli na hexie nie ma bazy, to nie może tam wchodzić ani piechota, ani bazować lotnictwo. Z drugiej strony z tą 1 piechotą jest taka sprzeczność że strona 7 "Battle Stacking" dopuszcza atak dwóch piechot na małą bazę (może chodzi o sytuację gdy jedna robi atak z morza i jest na razie Naval). Spytałem o to na forum BGG i Strategiach.
- Na battle hex obie strony mogą mieć max 2 samoloty - niezależnie czy jest tam mała baza czy duża (a Port Moresby atakowało nawet 4 jednostki)
- Punkt 3.3 limituje ruch indyjskiej piechoty "Indian Infantry are restricted to India, Andamans, Ceylon, Burma, Indochina, Siam, and Malaya." (czyli nie można jej użyć w Holenderskich Indiach Wschodnich ani na Filipinach)
- W grze źle interpretowałem punkt 4.8 o "strategic movement". Myślałem że ta "bateryjka" umożliwia mi łącznie tylko tyle ruchów, ile ma gwiazdek. Czyli że HQ o mocy 4 można w jednej turze użyć do 3 lub 4 ruchów i wtedy spada na 1. A to działa dużo ciekawiej (mocniej):
Jeśli się utrzymuje "baterię" na poziomie 4, wtedy można zrobić 4 ruchy w kwartale (lub 2 desanty marines), a bateryjka spadnie tylko o 1, na poziom 3. Jeśli ją naładujemy w fazie logistyki o +1 (za 5PP), to wtedy za kwartał znowu mamy 4 akcje. Jeśli nie naładujemy - będziemy mieć 3 akcje a w kolejnym kwartale bateria spadnie na poziom 2. Wtedy w fazie logistyki możemy znowu odkupić +1 (5PP) aby utrzymać poziom 3 akcji na kwartał, albo odkupić +2 (10PP) aby wejść na poziom 4 akcji na kwartał.
Może Alianci o tym wiedzieli ale ja nie i bardzo się ograniczałem, robiłem 1 akcję na kwartał i w końcu rozładowałem swoją baterię trwale na poziom 1. A wystarczyło żebym co kwartał wydał te 5PP ze swojej produkcji aby utrzymywać stale poziom 4 ruchów strategicznych. To chyba jest "must be" dla obu graczy.
Wtedy Port Moresby bym rozniósł na bagnetach (2 armie: dżunglą + desant).
- 5.71 inwazje morskie - ciekawa sprawa, bo Marines albo strategicznie ruszana Piechota są na do momentu wylądowania uważani za cel Naval, i wliczają się do limitu okrętów na heksie. Lądować mogą dopiero jak nie ma już żadnej floty przeciwnika (ląduje się po strzałach krążowników a przed strzałami Marines).
- kolejna niespodzianka to zapis 7.14, całkiem sensowny zresztą: "Unsupplied Infantry and Marines are reduced to G1 firepower". Czyli zapomnijcie o komandosach z Port Moresby, którzy mimo odcięcia od zasobów regularnie mi niszczyli piechotę na G2/G3 a nawet odstrzeliwywali samoloty na A1.
- zaopatrzenie 7.12: łańcuch zaopatrzenia między dużymi bazami to 3 pola (myślałem że 2 pola), a tych alianckich boxów nieograniczoną ilość pól do konkretnych miast (myślałem że 3 pola).
- punkt 7.3 o łączeniu jednostek. Jest jednak jasno zapisane że nie wolno wydzielać dwóch jednostek z jednej (czyli nie można wydzielić z 3CV armii 1CV garnizonu i zostawić armię 2CV). Widać że Japonia musi tworzyć garnizony i przesyłać strategicznie z Tokio
- przepis o Air Search Combat jest bardzo ciekawy ("chromowy"), fajnie byłoby na niego grać. Umożliwia on częściowo losowe ustalenie kto ma Naval first strike w dowolnej bitwie. Częściowo losowe bo za każde CV floty powietrznej i każde CV lotniskowców ma się +1 do rzut 2K6 (miałbym +6 do rzut za dwie grupy lotniskowców, a USA +2). Nie wpływa to na lądową część walki. To by mi dawało szanse przechwycenia i dobicia lotniskowców USA przy atolu Phoenix. Oczywiście każdy kij ma dwa końce, byłoby wcześniej ryzyko zaskoczenia mojej floty pod Kwajalein (chociaż tam miałem dodatkowe +3 do rzutu za lotnictwo morskie z wyspy).
- gra bardzo dobrze symuluje bitwy powietrzno-morskie przed bitwą lądową mimo że nie jest to tak formalnie rozdzielone jak w EotS. Wynika to w prosty sposób z tego, że Naval muszą walczyć z Naval dopóki coś pływa, a Ground nie mogą atakować Air dopóki nie zostaną zbombardowane. Przewaga na EotS jest taka, że lotnictwem można zignorować cele Naval i od razu uderzać w cele Ground, a w EotS nie da się tego zrobić.
- ogólnie bardzo mi się podobają te dodatkowe chromowe zasady z boku instrukcji
Ostatnio zmieniony 01 lut 2018, 12:17 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6482
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 959 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
A myślałem, że znam instrukcję w stu procentach, a tu jednak kilka niespodzianek się znalazło...
Najważniejsza: SHQ
Graliśmy tak samo, jak Ty, czyli każda akcja strategiczna obniżała poziom dowództwa o 1-2. Powodowało to, że już po pierwszej turze bardzo nam spadały możliwości przemieszczania sił, grania agresywnie lotnictwem czy okrętami podwodnymi. Teraz to ma większy sens. Logicznym jest wtedy tworzenie garnizonów w Japonii i dosyłanie ich do zdobytych baz, bo są po prostu na to punkty z SHQ (na miejscu chyba nie można kupować niczego, trzeba produkować w home base). Trudniej będzie także zadać komuś nieodwracalne straty, bo łatwo przemieścić jednostki do baz domowych i tam je naprawiać.
Najważniejsza: SHQ
Graliśmy tak samo, jak Ty, czyli każda akcja strategiczna obniżała poziom dowództwa o 1-2. Powodowało to, że już po pierwszej turze bardzo nam spadały możliwości przemieszczania sił, grania agresywnie lotnictwem czy okrętami podwodnymi. Teraz to ma większy sens. Logicznym jest wtedy tworzenie garnizonów w Japonii i dosyłanie ich do zdobytych baz, bo są po prostu na to punkty z SHQ (na miejscu chyba nie można kupować niczego, trzeba produkować w home base). Trudniej będzie także zadać komuś nieodwracalne straty, bo łatwo przemieścić jednostki do baz domowych i tam je naprawiać.
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Faktycznie trzeba garnizon wyprodukować w Japonii, to ponownie obniża jego atrakcyjność. Masz rację że przy złej interpretacji SHQ te dodatkowe jednostki kompletnie nie miały sensu. Może zostawi trzy sztuki aby je można w razie czego kupić do obrony głównych baz Japonii?Odi pisze:(...) Logicznym jest wtedy tworzenie garnizonów w Japonii i dosyłanie ich do zdobytych baz, bo są po prostu na to punkty z SHQ (na miejscu chyba nie można kupować niczego, trzeba produkować w home base). Trudniej będzie także zadać komuś nieodwracalne straty, bo łatwo przemieścić jednostki do baz domowych i tam je naprawiać.
Jeśli też źle graliście z SHQ, to też sporo zmieniało po waszej stronie. Przecież Alianci powinni mieć non-stop SHQ4, i z tego robić sobie np. dwie inwazje morskie co kwartał plus marines.
Nawet nie pytaj w co gramy we wtorek
- Markus
- Posty: 2458
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 275 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Gracie 2 osobowo! Konflikty w dowództwie floty USA są zbyt duże aby grać to w 3 osobyHighlander pisze:Faktycznie trzeba garnizon wyprodukować w Japonii, to ponownie obniża jego atrakcyjność. Masz rację że przy złej interpretacji SHQ te dodatkowe jednostki kompletnie nie miały sensu. Może zostawi trzy sztuki aby je można w razie czego kupić do obrony głównych baz Japonii?Odi pisze:(...) Logicznym jest wtedy tworzenie garnizonów w Japonii i dosyłanie ich do zdobytych baz, bo są po prostu na to punkty z SHQ (na miejscu chyba nie można kupować niczego, trzeba produkować w home base). Trudniej będzie także zadać komuś nieodwracalne straty, bo łatwo przemieścić jednostki do baz domowych i tam je naprawiać.
Jeśli też źle graliście z SHQ, to też sporo zmieniało po waszej stronie. Przecież Alianci powinni mieć non-stop SHQ4, i z tego robić sobie np. dwie inwazje morskie co kwartał plus marines.
Nawet nie pytaj w co gramy we wtorek
Co do złego działania "bateryjki" to miałem przeczucia że gramy źle. Lampka zapaliła się w momencie gdy Bartek zapytał czy ja na pewno chcę wydać 5 pkt zasobów którymi została naładowana "bateryjka" na mało znaczący (wg niego) ruch piechoty na moim froncie. Trochę drogo się to wydawało. Rozumiem że teraz działa to tak że jak mam bateryjkę na 4 to mogę zrobić 4 ruchy strategiczne np 4x piechota a bateryjka spada o 1 step?
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]
Dokładnie tak. I z tego też wynika, że tylko absolutny desperat (np. Cesarstwo w 1945 roku nie mające już potrzeby ruchu strategicznego) mógłby zaprzestać ładować baterię co kwartał z powrotem 3 na 4. Im niższy poziom 4-3-2, tym drożej wychodzi Ci cena akcji, ewentualnie na SHQ 1 akcja jest darmowa:Markus pisze:Co do złego działania "bateryjki" to miałem przeczucia że gramy źle. Lampka zapaliła się w momencie gdy Bartek zapytał czy ja na pewno chcę wydać 5 pkt zasobów którymi została naładowana "bateryjka" na mało znaczący (wg niego) ruch piechoty na moim froncie. Trochę drogo się to wydawało. Rozumiem że teraz działa to tak że jak mam bateryjkę na 4 to mogę zrobić 4 ruchy strategiczne np 4x piechota a bateryjka spada o 1 step?
- dla SHQ 4 = 1.25 PP/akcję,
- dla SHQ 3 = 1.67 PP/akcję,
- dla SHQ 2 = 2.50 PP/akcję,
- dla SHQ 1 = za darmo 1 akcja.
Czyli np. wysłanie lotniskowca na remont i jego odebranie zajmuje pół roku, kosztuje 2.5 PP ale przy dużym remoncie (+3 CV) oszczędzasz 15 PP na remoncie. Więc to się bardzo opłaca, nawet jak robisz mały remont +1 CV.
Dla Japonii to odsyłanie na wyklepanie do Tokio to "must-be", zakładając że masz 14 PP na kwartał, z czego 5 PP zawsze idzie na SHQ4, czyli realnie masz tylko 9 PP na remonty. Toż to jest +1 step lotniskowca, +1 step pancernika (albo wystawienie armii) i koniec.