Ale przecież wszystko musi być 101% doskonale, jak nie możesz zrobić lepiej od wszystkich to nie rób w ogóle.sqb1978 pisze:Dajcie człowiekowi robić to co chce i udzielcie mu chociaż duchowego wsparcia zamiast krytykować. Nie wszystko na początku musi być perfekcyjne. Dzizzz...
[Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/karty...
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 141 times
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Właśnie tak mi przyszło do głowy:
mechanikę zakrętów (i również innych ryzykownych elementów) można zrobic na zasadzie podobnej jak w Robinsonie: im ciaśniej chcesz pokonać zakręt tym więcej ryzykujesz. Czyli przykładowo rzucasz większą ilością kości albo robisz wyższy próg zdania testu.
Jeśli dodać do tego prędkość wchodzenia w zakręt i jakieś współczynniki samochodu/toru/pogody to może wyjść ciekawa rzecz.
Np. dzięku dużej prędkości szybciej pokonujesz prostą, ale wchodzisz w zakręt ze zwiększonym ryzykiem i musisz poświęcić akcje na hamowanie lub ryzykować poślizg przy teście zakrętu.
Oczywiście do gry dodaj klepsydrę, musi być presja czasu
Wydaje mi się, że dobór kostek i elementów gry lepiej zostawić na sam koniec. Jak nie masz zestawu różnościennych to na telefon można ściągnąć apkę do tego.
Projektuje się raczej od ogółu do szczegółu. Na końcu pozostanie Ci ociosać prototyp ze zbędnych elementów. Zbędnych czyli takich, które wnoszą więcej komplikacji niż wartości do rozgrywki. Potem miesiące testów, dalsze ociosywanie i przerabianie aż się pojawi coś grywalnego i zbalansowanego.
Tak z ciekawości zapytam, dlaczego zabierasz się za tworzenie gry, skoro mechanikę chcesz zlecić komuś do ogarnięcia? Czy nie o to chodzi w game-designie, aby zrobić mechanikę a zlecić wszystko inne?
Jeśli brakuje Ci takiej gry to może poszukaj na rynku? ja 3 pomysły już odpuściłem od projektowania. Ale było to na etapie szukania podobnej gry, żeby nie robić klona. Okazało się, że już jest coś takiego i wystarczyło kupić
mechanikę zakrętów (i również innych ryzykownych elementów) można zrobic na zasadzie podobnej jak w Robinsonie: im ciaśniej chcesz pokonać zakręt tym więcej ryzykujesz. Czyli przykładowo rzucasz większą ilością kości albo robisz wyższy próg zdania testu.
Jeśli dodać do tego prędkość wchodzenia w zakręt i jakieś współczynniki samochodu/toru/pogody to może wyjść ciekawa rzecz.
Np. dzięku dużej prędkości szybciej pokonujesz prostą, ale wchodzisz w zakręt ze zwiększonym ryzykiem i musisz poświęcić akcje na hamowanie lub ryzykować poślizg przy teście zakrętu.
Oczywiście do gry dodaj klepsydrę, musi być presja czasu
Wydaje mi się, że dobór kostek i elementów gry lepiej zostawić na sam koniec. Jak nie masz zestawu różnościennych to na telefon można ściągnąć apkę do tego.
Projektuje się raczej od ogółu do szczegółu. Na końcu pozostanie Ci ociosać prototyp ze zbędnych elementów. Zbędnych czyli takich, które wnoszą więcej komplikacji niż wartości do rozgrywki. Potem miesiące testów, dalsze ociosywanie i przerabianie aż się pojawi coś grywalnego i zbalansowanego.
Tak z ciekawości zapytam, dlaczego zabierasz się za tworzenie gry, skoro mechanikę chcesz zlecić komuś do ogarnięcia? Czy nie o to chodzi w game-designie, aby zrobić mechanikę a zlecić wszystko inne?
Jeśli brakuje Ci takiej gry to może poszukaj na rynku? ja 3 pomysły już odpuściłem od projektowania. Ale było to na etapie szukania podobnej gry, żeby nie robić klona. Okazało się, że już jest coś takiego i wystarczyło kupić
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Pozostaje mi jeszcze raz podziękować Ci sqb za niezwykle cenne podpowiedzi. Z resztą, od wczoraj jestem znacznie mądrzejszy, bo poczytałem o kilku istniejących kwestii pracy z prędkością, zależnie od kształtu toru. Zrobię tak jak piszesz, zbuduję model z grubsza i rozpocznę testy różnych rozwiązań i pomysłów.
Przy okazji, dwa razy użyłeś pojęcia "test" i "próg", pisząc o pokonywaniu zakrętu - co to dokładnie oznacza?
Nie znam też tej gry Robinson, jakiś link?
Dzięki
Przy okazji, dwa razy użyłeś pojęcia "test" i "próg", pisząc o pokonywaniu zakrętu - co to dokładnie oznacza?
Nie znam też tej gry Robinson, jakiś link?
Dzięki
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Robinson to z grubsza gra o facecie, który nie wyrobił sie na zakręcie do tego stopnia, że trafił na bezludną wyspę (tzn. prawie bezludną, bo to jest gra kooperacyjna)play_bwoy pisze: Nie znam też tej gry Robinson, jakiś link?
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Czytałem kiedyś o Robinsonie Crusoe, ale książka kończyła się zanim został właścicielem toru wyścigowego - nie jestem na bieżącoMichalStajszczak pisze:Robinson to z grubsza gra o facecie, który nie wyrobił sie na zakręcie do tego stopnia, że trafił na bezludną wyspę (tzn. prawie bezludną, bo to jest gra kooperacyjna)play_bwoy pisze: Nie znam też tej gry Robinson, jakiś link?
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 141 times
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Test czyli rzut kością czy coś tam wyszło lub nie A próg zdania testu to jakaś wartość, poniżej której test nie wyszedł a powyżej wyszedł.play_bwoy pisze:Przy okazji, dwa razy użyłeś pojęcia "test" i "próg", pisząc o pokonywaniu zakrętu - co to dokładnie oznacza?
Pierwsza lepsza recenzja z google: http://swiaty.blogspot.com/2013/03/robi ... ursed.htmlplay_bwoy pisze:Nie znam też tej gry Robinson, jakiś link?
W Robinsonie jest mechanizm, gdzie możesz wykorzystać 2 akcje aby wykonać jedną czynność lub po 1 akcji na dwie czynności.
W pierwszym przypadku masz 100% pewności że wykonasz czynność, a w drugim możesz zrobić więcej rzeczy, ale już rzucasz kostkami czy Ci się to uda i czy przy okazji sobie nie zrobisz krzywdy. Można to porównać do pełnego skupienia się na jednej czynności lub szybkiego zrobienia kilku rzeczy w ciągu dnia ale nieostrożnie.
Coś w tym stylu można zaimplementować w wyścigu. Tzn. możesz wejść w zakręt z większą prędkością lub z mniejszym promieniem (krótszą drogą) ale musisz wykonać testy ryzyka. Możesz też pojechać większym łukiem lub wolniej, wtedy nie ryzykujesz ale też pokonujesz dłuższą drogę. To pewnie miałeś na myśli pisząc o zrobieniu toru.
Najlepiej poszukaj blogów gdzie piszą o tworzeniu gier. M.in. twórcy Robinsona - Ignacego Trzewiczka. Ze mnie nie jest żaden spec, tylko trochę poczytałem o doświadczeniach innych
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Dokładnie w ten sposób było to zrobione w grze Formuła 1. Na każdym zakręcie była podana prędkość bezpieczna (na wewnętrznej mniejsza, na zewnętrznej większa) i jadąc z taką predkością gracz przejeżdżał zakręt bez ryzyka. Gdy jechał z prędkościa od bezpiecznej większą, musiał rzucać kostką tym więcej razy, im to przekroczenie predkości było większe. A im wiecej rzutów, tym większa szansa na wypadnięcie z toru lub zużycie opon.sqb1978 pisze:Coś w tym stylu można zaimplementować w wyścigu. Tzn. możesz wejść w zakręt z większą prędkością lub z mniejszym promieniem (krótszą drogą) ale musisz wykonać testy ryzyka. Możesz też pojechać większym łukiem lub wolniej, wtedy nie ryzykujesz ale też pokonujesz dłuższą drogę.
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
...to, że się nie odzywam to nie znaczy, że nie doceniam Waszej wymiany postów
Re: [Zlecę] opracowanie mechaniki gry sportowej plansza/kart
Właśnie, to jedna z bardziej cennych podpowiedzi w tym wątkuszefdigna98 pisze:Ciekawy pomysł naprawdę bardzo fajne rozwiązanie:)MichalStajszczak pisze:Dokładnie w ten sposób było to zrobione w grze Formuła 1. Na każdym zakręcie była podana prędkość bezpieczna (na wewnętrznej mniejsza, na zewnętrznej większa) i jadąc z taką predkością gracz przejeżdżał zakręt bez ryzyka. Gdy jechał z prędkościa od bezpiecznej większą, musiał rzucać kostką tym więcej razy, im to przekroczenie predkości było większe. A im wiecej rzutów, tym większa szansa na wypadnięcie z toru lub zużycie opon.sqb1978 pisze:Coś w tym stylu można zaimplementować w wyścigu. Tzn. możesz wejść w zakręt z większą prędkością lub z mniejszym promieniem (krótszą drogą) ale musisz wykonać testy ryzyka. Możesz też pojechać większym łukiem lub wolniej, wtedy nie ryzykujesz ale też pokonujesz dłuższą drogę.