GRY-PLANSZOWE.pl

Arius pisze:Oraz jeszcze są 2 scenariusze PnP, które można wpleść w kampanie.
A niedługo wyjdzie trzeci. Przygody mogą być naprawdę różnie ułożone.

PnP jako "print and play"? To takich scenariuszy jest o wiele więcej. Są natomiast 2, a wkrótce trzeci, standalone scenario. Różnica jest taka, że PnP jest fan made, a standalone scenario są scenariuszami od FFG i ichnich designerów. Fan made content ma duży potencjał w AH LCG, bo mechaniczna podstawa jest silna, a z takim programem jak Strange Eons można łatwo stworzyć cokolwiek przyjdzie do głowy, czyli skupić się na samym akcie kreacji.

Skid_theDrifter pisze:

Arius pisze:Oraz jeszcze są 2 scenariusze PnP, które można wpleść w kampanie.
A niedługo wyjdzie trzeci. Przygody mogą być naprawdę różnie ułożone.

PnP jako "print and play"? To takich scenariuszy jest o wiele więcej. Są natomiast 2, a wkrótce trzeci, standalone scenario. Różnica jest taka, że PnP jest fan made, a standalone scenario są scenariuszami od FFG i ichnich designerów. Fan made content ma duży potencjał w AH LCG, bo mechaniczna podstawa jest silna, a z takim programem jak Strange Eons można łatwo stworzyć cokolwiek przyjdzie do głowy, czyli skupić się na samym akcie kreacji.

Myślę, że Ariusowi chodziło o POD (Print on Demand). Natomiast PNP trochę już jest a nawet kilka po Polsku

Quba40 pisze:

Skid_theDrifter pisze: Myślę, że Ariusowi chodziło o POD (Print on Demand). Natomiast PNP trochę już jest a nawet kilka po Polsku

Tak, dokładnie

Ma ktoś skrzynki na karty od GeekModa albo WarBoxa ? Jak się sprawdzają ? Z WarBoxa ma ładniejsza grafikę, ale z GeekModa za to już pokolorowana i trochę tańsza.

szutek pisze:Ma ktoś skrzynki na karty od GeekModa albo WarBoxa ? Jak się sprawdzają ? Z WarBoxa ma ładniejsza grafikę, ale z GeekModa za to już pokolorowana i trochę tańsza.

Ja mam GeekModa. Sprawdza się bardzo dobrze, dopóki nie chcesz tego nigdzie transportować + nieużywane karty badaczy trzymam w klaserze, dla wygody przy przeglądaniu i budowaniu talii. Scenariusze uporządkowane i okoszulkowane trzymam w pudle, przygotowanie rozgrywki jest bardzo wygodne. Mogę zrobić jakieś zdjęcia i wrzucić jak znajde chwilę.

szutek pisze:Ma ktoś skrzynki na karty od GeekModa albo WarBoxa ? Jak się sprawdzają ? Z WarBoxa ma ładniejsza grafikę, ale z GeekModa za to już pokolorowana i trochę tańsza.

Mam z WarBoxa i jestem zadowolony. Skrzynka usprawniła proces przygotowania kart do gry (jak i pakowania). Oraz zmniejsza ryzyko zniszczenia kart. Udany zakup.

Udało mi się zmacać obie skrzynie. Ta z Warboxa wg mnie jest dużo solidniej wykonana. Jeszcze nie została kupiona, ale pewnie i tak wyląduje na półce przy najbliższym dużym dodatku.

szutek pisze:Ma ktoś skrzynki na karty od GeekModa albo WarBoxa ? Jak się sprawdzają ? Z WarBoxa ma ładniejsza grafikę, ale z GeekModa za to już pokolorowana i trochę tańsza.

Mam zupełnie chyba inny gust Geekmod ma brzydki sraczkowaty kolor, a Warbox ma gorszą grafikę. Ale to mówię, gusta
Ale z tego co zauważyłem na innych produktach, WarBox zazwyczaj jest lepiej przemyślany (inserty) oraz lepsze wykonanie. Ale nie miałem jakoś dużo ich produktów, tylko inserty. Skrzyń nie testowałem
Dodatkowo, słyszałem że WarBox bardzo chętnie idzie na rękę i jak dostarczysz plik to wygrawerują Ci inny obrazek Więc dla mnie nie ma wątpliwości (wolę naturalny kolor drewna, chociaż ciemniejszy mógłby być na pewno), będę brał WarBoxa ale dopiero po Carcossie.

Co do skrzynek, to polecam e-raptor. Duże, solidne i bez paskudnych grawerów/wypaleń.

rattkin pisze:Co do skrzynek, to polecam e-raptor. Duże, solidne i bez paskudnych grawerów/wypaleń.

Pozostaje mi tylko potwierdzić, również mam e-raport. Sprawdza się doskonale i co najważniejsze nie trzeba niczego kleić.

A ktoś się pokusił na walizkę od OpticalPower?

http://oplaser.co.uk/shop/arkham-antique-assembled.html

Wygląda najbardziej klimatycznie ze wszystkiego co widziałem, ale mi brak zupełnie porównania co do wykonania. Opinie jakie widziałem były dość pozytywne, ale jestem ciekaw co myślą rodacy (jeśli jacyś mają).

Mam dużą skrzynkę od OPlaser. bardzo duża ( 5 rzędów a w 1 zmieściłem całą podstawkę + dunwich, w innych mam luzem karty graczy) i solidna. Jestem z niej zadowolony. Ta walizeczka wygląda jak "insert" od skrzynki został oprawiony w klimatyczną walizkę.

W końcu doczekałem się tego brakującego mythos packa - w poniedziałek będę miał już Essex County Express
W końcu, bo irytowało mnie już musowe auto-defeated, podczas rozgrywania kampanii Dunwich Legacy. Wreszcie będę mógł rozegrać normalnie całą kampanię

Do zamówienia dorzuciłem również matę "Across Space and Time" i "Altered Beast" bo rzeczywiście ta mata "Countless Terrors" ledwo mieści rozgrywkę na dwóch badaczy.

Ale dwie mniejsze maty to i tak powierzchniowo mniej niż Countless Terror...

yadyam pisze:Ale dwie mniejsze maty to i tak powierzchniowo mniej niż Countless Terror...

Chce rozłożyć trzy na raz - "Countless Terrors" do rozgrywki, "Across Space and Time" pod jednego Badacza, a "Altered Beast" pod drugiego.

yadyam pisze:Ale dwie mniejsze maty to i tak powierzchniowo mniej niż Countless Terror...

Powierzchnia ta sama, ale inaczej rozłożona.

Countless 26x26 cali
Dwie mniejsze maty 28x24 cale

Kolejny artykuł o nadchodzącym dużym pudle Carcosy:
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... secretary/

Zastanawia mnie to, że kolejny cykl wprowadza karty z czterema ikonami. Akurat w przypadku tego guardiana rozumiem, że to jego karta specjalna, ale wiemy też, że pierwszy mythos pack drugiego cyklu doda co najmniej jedną sytuacyjną kartę również obdarzoną 4 ikonami. Z ich konstrukcji wynika, że mają zastosowanie tylko wtedy, gdy nie jest z tobą najlepiej, czyli trochę na zasadzie "im gorzej Ci idzie, tym lepiej będzie Ci szło" - sam nie wiem co myślę o takich kartach. Jest to niewątpliwie zachęta do tego, by balansować na granicy wytrzymałości badaczy, ale z drugiej strony dość zabawnie by było, jeśli powstałby deck zbudowany wokół pomysłu: nałapać dość traumy, żeby móc używać wszystkich tych OP kart od samego początku scenariusza.

Ostatnio odważyłem się opuścić mą prowincję i odwiedzić stołeczne miasto me rodzinne. Po wizycie w trzech sklepach numizmatycznych mina mi zrzedła, bo nigdzie nie sprzedawali tego, co szukałem. Mało tego, właściciel jednego z tych sklepów zarzekał się, że tego co szukam Lechtturm nie produkuje regularnie, dawno nie produkowali i nie wiadomo kiedy będzie. Jak niepyszny wróciłem zatem do mego lasu, zrzędząc całą drogę powrotną, kupiwszy uprzednio kilkadziesiąt zwykłych kapsuł 26mm. Szukałem tych pełnych z gładkim bokiem, musiałem kupić te wystające. Aż ciężko uwierzyć, że będę musiał z neta ściągać, płacąc haracz przekraczający wartość samego zamówienia. Może miałem pecha, może źle obrałem sklepy...? Wydaje się to niemożliwe, bo udałem się do zagłębia monet przy mennicy. Jeśli ktoś miał więcej szczęścia, będę wdzięczny za wszelkie porady ws. dostępności tych kapsuł, które już dość napsuły mi humoru.

Jeśli ktoś będzie celowo osłabiał swoją postać, żeby zagrać mocniejsze karty to nie widzę problemu. Będzie sam się balansował. Nie ma zresztą pewności, że zacznie z tymi kartami na ręce, a z traumą zacznie na pewno.

O jakim haraczu mówisz? Zmarnowałeś kilka godzin swego życia na daremną, podróż z lasu do miasta, wydałeś pieniądze na bilet lub benzynę, a masz odwagę pisać o haraczu za dostarczenie towaru do domu pod nos. Podziwiam ale naśladować nie zamierzam.

Mam kilka pytań:
1) Czy po wyciągnięciu żetonu chaosu, który nakazuje położyć dodatkowy żeton zagłady na najbliższym wrogu, mogę go położyć na wrogu, którego właśnie zabijam w teście walki?
2) Niektóre karty spotkań mają napisane, że należy je dołączyć do lokalizacji z największą liczbą wskazówek. A co, jeśli jestem dopiero na początku scenariusza i żadnej lokalizacji ze wskazówkami jeszcze nie odkryłem?
3) Czy Diuka można dopalać kartami (odrzucać z ręki) w testach? Czy można mu poświecić latarką?
4) Czy test intelektu, oraz badanie to dwie różnie sprawy?
5) Czy składając talię np. Pete'a Włóczęgi wybieramy dowolny, ale JEDEN! kolor, aby dobrać karty poziomu "0", czy możemy te karty poziomu "0" dołożyć z różnych zestawów?

Dzięki za pomoc

yadyam pisze:Mam kilka pytań:
1) Czy po wyciągnięciu żetonu chaosu, który nakazuje położyć dodatkowy żeton zagłady na najbliższym wrogu, mogę go położyć na wrogu, którego właśnie zabijam w teście walki?
2) Niektóre karty spotkań mają napisane, że należy je dołączyć do lokalizacji z największą liczbą wskazówek. A co, jeśli jestem dopiero na początku scenariusza i żadnej lokalizacji ze wskazówkami jeszcze nie odkryłem?
3) Czy Diuka można dopalać kartami (odrzucać z ręki) w testach? Czy można mu poświecić latarką?
4) Czy test intelektu, oraz badanie to dwie różnie sprawy?
5) Czy składając talię np. Pete'a Włóczęgi wybieramy dowolny, ale JEDEN! kolor, aby dobrać karty poziomu "0", czy możemy te karty poziomu "0" dołożyć z różnych zestawów?

Dzięki za pomoc

1) Możesz, efektu żetonu rozpatruje się najpierw, efekt zdanego testu dopiero później.
2) Nadal dołączasz do lokacji z największą liczbą wskazówek. Ponieważ największa liczba to 0, wybierasz dowolną lokację spośród tych, na których jest 0 wskazówek.
3) Kartami można, latarka mu nie pomoże - użycie latarki jest akcją, użycie Duke'a do badania również; to są dwie różne akcje, a nie można wykonać dwóch akcji jednocześnie.
4) Tak.
5) Możesz dołożyć 0 z kilku różnych kolorów.

Trolliszcze
Szybko i konkretnie. Dziękuję

Rigidigi pisze:O jakim haraczu mówisz? Zmarnowałeś kilka godzin swego życia na daremną, podróż z lasu do miasta, wydałeś pieniądze na bilet lub benzynę, a masz odwagę pisać o haraczu za dostarczenie towaru do domu pod nos. Podziwiam ale naśladować nie zamierzam.

Znaczy, jeśli Ci się wydaje że tylko po to opuściłem moje prowincjonalne siedliszcze, żeby się uganiać za kawałkiem plastiku po stolicy, to nie ja jeden jestem w lesie. Przy okazji podskoczyłem do monetarnego zagłębia, nie znalazłszy tego co szukam wróciłem do innych moich spraw niewesół. Haracz o którym mówię to koszt transportu tego co szukam o którym już pisałem wcześniej w tym wątku.

Jander pisze:Jeśli ktoś będzie celowo osłabiał swoją postać, żeby zagrać mocniejsze karty to nie widzę problemu. Będzie sam się balansował. Nie ma zresztą pewności, że zacznie z tymi kartami na ręce, a z traumą zacznie na pewno.

Wszystko zależy od tego, ile takich kart będzie i jak sytuacyjne się okażą. Ugh. Wiem, że ostatni cykl się zamknął 6 lipca, ale Carcosa mogłaby już wyjść. Bardzo mnie ciekawi nowy seeker, bo jej kierunek to większy nacisk na support. Jeśli zdobywanie wskazówek będzie inaczej skonstruowane niż odkurzanie lokacji, Rex może się okazać nie tak sprawny. Obecnie jego pozycja zdaje się być niezagrożona.

Ofc ze pozycja rexa jest niezagrozona bo jeszcze nie ma takiej puli badaczy . Daisy bardziej jest supportowa z swoimi ksiegami i kartami mistyka.

Jedynie mistycy maja podejscie z ksiega cieni i rite of seeking IV ale to wymaga troche expa i szczescia w dociagu kart.

Rexa dobrze balansuje fakt ze ciezko sie nim gra solo i grajac w grupie potrzebuje kogos kto o niego zadba.

Zorak pisze:Ofc ze pozycja rexa jest niezagrozona bo jeszcze nie ma takiej puli badaczy . Daisy bardziej jest supportowa z swoimi ksiegami i kartami mistyka.

Jedynie mistycy maja podejscie z ksiega cieni i rite of seeking IV ale to wymaga troche expa i szczescia w dociagu kart.

Rexa dobrze balansuje fakt ze ciezko sie nim gra solo i grajac w grupie potrzebuje kogos kto o niego zadba.

ugh ugh... nie no, muszę wejść w spoiler: Dodatkowo, im więcej będzie kart które bazują na ograniczaniu liczby kart w ręce, tym bardziej słabnie Higher Education. Kurde, ale jestem ciekaw gdzie to wszystko nas zaprowadzi!