GRY-PLANSZOWE.pl

Zagrałem dziś pierwszy raz w Antyk i zauważyłem że grzbiety niektórych kart mają jaśniejszy odcień - to tak specjalnie, czy trafił mi się egzemplarz do wymiany??

Dla zainteresowanych, jest aplikacja ułatwiająca punktowanie:
Link

Zagrałem wczoraj pierwszy raz z żoną. Szczerze mam mamieszane uczucia. Wydaje mi się, że za dużo tych różnych talii, za dużo słów kluczowych, miesza się to wszystko. Ale żonie się spodobało (uwielbia takie kombinowania, optymalizację ruchow) więc jest szansa na kolejne rozgrywki. Może po lepszym przyswojeniu zasad pójdzie sprawniej.

Zagralem 4 gry dwuosobowe i musze przyznac, ze totalnie mi sie nie podoba ta gra. Najprostsze na swiecie mielenie zasobow obudowane jakas absurdalna otoczka dziwacznych mechanik, zasad i slow itp. Siedzisz i dwie godziny mielisz zasoby i karty w tak meczacy sposob, ze jakies setki gier robi to lepiej i przyjemniej. Zawod.

Zagralem kilka gier jednoosobowych i muszę przyznać, że totalnie mi sie podoba ta gra. Bardzo ciekawe mielenie zasobów obudowane jakąś unikalną otoczką ciekawych mechanik, zasad i (slow??) itp. Siedzisz i dwie godziny mielisz zasoby i karty w tak przyjemny sposób, że jakies setki gier robią to gorzej i mniej przyjemnie. Zadowolenie.

czarny kapelusz pisze: ↑04 sie 2022, 09:43 Zagralem kilka gier jednoosobowych i muszę przyznać, że totalnie mi sie podoba ta gra. Bardzo ciekawe mielenie zasobów obudowane jakąś unikalną otoczką ciekawych mechanik, zasad i (slow??) itp. Siedzisz i dwie godziny mielisz zasoby i karty w tak przyjemny sposób, że jakies setki gier robią to gorzej i mniej przyjemnie. Zadowolenie.

czyli jestes jedna z tych osob, ktore daly sie nabrac, ze kilka slow rozniacych sie miedzy soba, a ostatecznie robiacych to samo to ciekawa mechanika

darekdawiec pisze: ↑04 sie 2022, 09:52 czyli jestes jedna z tych osob, ktore daly sie nabrac, ze kilka slow rozniacych sie miedzy soba, a ostatecznie robiacych to samo to ciekawa mechanika

Wydaje mi się, że czarny kapelusz dał się nabrać na wydumaną ideę, że gry są dobre wtedy, kiedy dają graczowi przyjemność. I jeszcze bezczelnie śmie twierdzić, jakoby jemu mogło sprawiać przyjemność co innego niż tobie! [/s]

darekdawiec pisze: ↑04 sie 2022, 09:52
czyli jestes jedna z tych osob, ktore daly sie nabrac, ze kilka slow rozniacych sie miedzy soba, a ostatecznie robiacych to samo to ciekawa mechanika

Slow - to miało być słów !!! a ja myśałem że to coś z angielskiego i głowiłem się o co ci chodzi

Też myślałem, że chodzi angielski slow, że gra jest powolna czy coś.
Ale faktycznie, dla kogoś nie posługującego się polskimi znakami, ilość słów kluczowych na kartach może być katorgą. Na szczęście angielska wersja rozwiązuje ten problem.

https://boardgamegeek.com/boardgame/367 ... m-horizons

Nowe pudełko w drodze, a w nim 14 cywilizacji.

Ciekawe jakie frakcje będą,ja na razie po 1 grze solo ,dużo do ogarnięcia jak na karciankę(a mam za sobą większość lcg),mieszane uczucia,zobaczymy po kilku grach.

Po około 20 rozgrywkach solo moje wrażenia:
1. Mechanika dobierania kart z różnych stosów w zależności od spełnienia warunków gry jest bardzo fajna i świeża dla tego typu gier. Podkreśla też klimat, w którym faktycznie osiągnięcie wyższego stopnia rozwoju sprawia, że możemy dobierać lepsze kart.
2. Podział na karty barbarzyński i imperialne jest prosty ale bardzo fajny - ponownie dodaje to do klimatu gdzie odczuwamy formę przejścia z niższego rozwoju do wyższego.
3. Wielość nacji zachęca do pojedynkowania między różnymi imperiami.
4. Poza punktami 1-3 gra jest dość standardowym decbuilderem - widzę to jako plus - nie jest przekombinowana.
5. Frakcje z legend, które mają najbardziej dziwne mechaniki (utopianie, arturianie) dla mnie okazały się pudłem - wolę jednak grać tymi bardziej klasycznymi - nie widzę wielkiej przyjemności z gimnastykowaniem z się z tymi nietypowymi mechanikami.
6. Ku mojemu zaskoczeniu grafiki są znacznie lepsze niż wyglądają na prezentacjach gry - zakładałem, że to będzie klasyczny Dimistrevski jak z serii zachodniego królestwa - w Imperium grafiki są jednak ładniejsze niż w tamtych grach - jest więcej ładnych scen zamiast tylko obrazów ludzi - moim zdaniem pasują do klimatu gry.
7. Żetony mogłyby być lepsze - może jakieś klimatyczne nadruki - szkoda, że poszli z nimi tylko w kierunku użyteczności.
8. Kwestia klimatu gry - dla mnie on jak najbardziej istnieje w mechanikach oraz grafikach - czuje, że gram jakąś frakcją i że ją rozwijam - cóż więcej oczekiwać od tego typu gry.
9. Punktowanie to ewidentnie największa wada tej gry - jest po prostu uciążliwe - czasem po rozgrywce nie mam ochoty dokładnie liczyć punktów - problem z tym, że nie wiem za bardzo jakie są opcje na inne rozwiązanie. Być może wystarczy skoroszyt, który będzie wskazywał kolejność liczenia. Nie próbowałem aplikacji która jest ba BGG - może pomoże.
10. Nie przeszkadza mi długość rozgrywki - w deckbuilderach moim zdaniem zbyt szybki koniec sporo odbiera - nie jesteś w stanie nacieszyć się swoim silnikiem i pograć nim. W imperium długość jest moim zdaniem odpowiednia - poza tym są opcje na skrócenie poprzez szybsze dobieranie kart chwały czy też kombinowanie z upadkiem.
11. Wariant solo jest dobry - szybko przyzwyczajasz się do tego co robi centurion - idzie to sprawnie i jest wyzwanie.
12. Nie mam uwag do ilości słów kluczowych - moim zdaniem jest ich tyle ile powinno dla tego typu gry - są wytłumaczone dobrze.

Podsumowując - bardzo dobra gra do grania solo i na dwie osoby - dla lubiących klimaty cywilizacyjny oraz starożytności świetna pozycja. Nie jest to gra casualowa ze względu na długość oraz konieczność pilnowania sporej ilości zasad.

https://boardgamegeek.com/filepage/2251 ... core-sheet

Spróbuj tego. Tyle się na słuchałem o uciążliwym punktowaniu, ale z dobra rozpiską nie jest wcale ciężkie, jak dla mnie.

Z góry uprzedzam, że nie korzystałem, ale jest apka/stronka, która pomaga w podliczaniu: https://imperiumscorer.surge.sh

Dla odgrzania kotleta
Jakby się komuś chciało czytać i się zastanawia nad zakupem gry - kilka komentarzy co do uwag wypisywanych wcześniej i ew. własne:

1. Gra nadaje się do solo i 1vs1 - TAK (to i tak trwa koło 2 godzin). Tylko i wyłącznie takie konfiguracje wchodzą w gre
2. W wyprasce nie mieszczą się karty w koszulkach - bullshit!! (pod odpowiednim warunkiem, że - patrz punkt 1). Wsadziłem to w koszulki rebela premium i nie koszulkowałem kart 3+ i 4 (z założenia nie będą używane). W wyprasce jedno "gniazdo" jest nieco mniejsze od pozostałych. Wsadziłem tam na spód te kilkanaście niezakoszulkowanych kart, na to dwie nacje (zakoszulkowane), w pozostałch po 3 nacje i ostatnia na karty wspólne. Pasuje idealnie
3. Słaby pomysł na kafelki rynku (czy jak sie to tam nazywa) brak zatrzasków jak w puzzlach itd - yyy, wiecie co, czy ktoś wyciąga to wogóle na stół po dwóch rozegranych partiach - jak tak to po co ..? To samo się tyczy numerków 1-5. Podsumowanie - te podłużne kafelki są słabe ale i tak szkoda to wyciagać z pudełka
4. Przygotowanie "strefy gracza" - jest ... bez sensu. Moim zdaniem lepiej poukładać to jak talie centuriona zamiast dwóch kupek gdzie jedna poprzeczna ładujemy na jedną kupkę - na jedno wychodzi a zajmuje mniej miejsca.
5. Kolorki w lewym dolnym rogu odpowiadające za przynależność do danej frakcji są zajebiaszcze - tak czarny kolor u Minojczyków to jedyny fail tutaj
6. Tabelki z opisem akcji centuriona w instrukcji - to jest największa katastrofa - to powinny być dwustronne planszetki. Ale jest nadzieja - na BGG autorzy się odgrażają że będą dla wszystkich 30 nacji w ostatniej odsłonie - oby!!!

Rozegrałem 6 partyjek do tej pory. Czytanie jak się powinno grać daną frakcją jest bez sensu - osobiście dużo lepiej się bawię biorąc pierwszą z brzegu nacje i rozkminiam w trakcie. Narazie fan z gry jest - zobaczymy ile się utrzyma

dizzit pisze: ↑10 wrz 2022, 00:49 Dla odgrzania kotleta
Jakby się komuś chciało czytać i się zastanawia nad zakupem gry - kilka komentarzy co do uwag wypisywanych wcześniej i ew. własne:

1. Gra nadaje się do solo i 1vs1 - TAK (to i tak trwa koło 2 godzin). Tylko i wyłącznie takie konfiguracje wchodzą w gre
2. W wyprasce nie mieszczą się karty w koszulkach - bullshit!! (pod odpowiednim warunkiem, że - patrz punkt 1). Wsadziłem to w koszulki rebela premium i nie koszulkowałem kart 3+ i 4 (z założenia nie będą używane). W wyprasce jedno "gniazdo" jest nieco mniejsze od pozostałych. Wsadziłem tam na spód te kilkanaście niezakoszulkowanych kart, na to dwie nacje (zakoszulkowane), w pozostałch po 3 nacje i ostatnia na karty wspólne. Pasuje idealnie
3. Słaby pomysł na kafelki rynku (czy jak sie to tam nazywa) brak zatrzasków jak w puzzlach itd - yyy, wiecie co, czy ktoś wyciąga to wogóle na stół po dwóch rozegranych partiach - jak tak to po co ..? To samo się tyczy numerków 1-5. Podsumowanie - te podłużne kafelki są słabe ale i tak szkoda to wyciagać z pudełka
4. Przygotowanie "strefy gracza" - jest ... bez sensu. Moim zdaniem lepiej poukładać to jak talie centuriona zamiast dwóch kupek gdzie jedna poprzeczna ładujemy na jedną kupkę - na jedno wychodzi a zajmuje mniej miejsca.
5. Kolorki w lewym dolnym rogu odpowiadające za przynależność do danej frakcji są zajebiaszcze - tak czarny kolor u Minojczyków to jedyny fail tutaj
6. Tabelki z opisem akcji centuriona w instrukcji - to jest największa katastrofa - to powinny być dwustronne planszetki. Ale jest nadzieja - na BGG autorzy się odgrażają że będą dla wszystkich 30 nacji w ostatniej odsłonie - oby!!!

Rozegrałem 6 partyjek do tej pory. Czytanie jak się powinno grać daną frakcją jest bez sensu - osobiście dużo lepiej się bawię biorąc pierwszą z brzegu nacje i rozkminiam w trakcie. Narazie fan z gry jest - zobaczymy ile się utrzyma

Ad 1
Zgadzam się że raczej tylko do solo, max 2 graczy. Na BGG jest kilka sposobów od autora gry jak skrócić rozgrywkę.
Ad 2
Zgadzam się że wypraska (plus wysokość pudła to porażka). Ja musiałem ciąć wypraskę aby weszły karty w koszulkach sloyca.
Ad 3, 4, 5
Potwierdzam
Ad 6
Akurat tutaj sam sobie przygotowałem takie planszetki (sprawdza się super).

Ogólnie grę polecam fanom gier solo.

Rozwiązanie problemu braku tabelek to zwykła drukarka i kilka minut zabawy:
Polecam papier o zwiększonej gramaturze, już zwykły blok techniczny w zupełności wystarczy.

Wypraska zwęża się na dole, więc powkładałem tekturki, aby podnieść wysokość (ok 1cm), na której leżą karty. Poroblem zagięć rozwiązany.

Zamalowałem też kropki z jednej strony żetonów akcji na czerwono. Teraz gdy wykonuję akcję po prostu odwracam taki żeton na druga stronę. Proste i klarowne.

Przyznam, że grę kupowałem trochę oczami (wygląda cudownie), ale ostatecznie w 100% spełniła moje oczekiwania, jest wspaniała i w sierpniu grałem praktycznie tylko w Imperium. Instrukcja jest napisana moim zdaniem dobrze, ale nie powinno się jej czytać na sucho tylko z rozłożoną grą wtedy wchodzi gładko. Słowa kluczowe na początku wydają się nie do ogarnięcia, ale pod koniec pierwszej rozgrywki nie miałem z nimi żadnego problemu. Po prostu weszły w krew.
Bardzo lubię etap poznawania nowej frakcji i odkrywanie słabych i mocnych stron.
Gry są dość długie, u mnie to około 2,5 h z rozłożeniem, złożeniem i policzeniem punktów. Jednak gdy już zaczynam grać to w ogóle nie czuje upływu tego czasu. Rozumiem, że jeśli ktoś ma możliwość grania w dużo różnych gier i chce poznawać ich jak najwięcej to może narzekać na czas rozgrywki i przez to od gry się odbić.
Jednak gdyby skupić się na Imperium to jest tu masa regrywalności.
Cały czas eksploruję Antyk, ale zakup Legend w najbliższym czasie już jest dla mnie przesądzony.

Pytanie: w grze jest 10 kart z talii wspólnej, które chowamy do pudełka jeśli gramy w dwie osoby. Zastanawiam się czy jedna nie dodać ich do moich rozgrywek, trochę szkoda mi tego, że są niewykorzystane. Może to wydłużyć rozgrywkę jesli gramy na wyczerpanie talii głównej, ale z drugiej strony jest to większa różnorodność. Nie wiem jak z balansem, ale w rozgrywkach z botem nie wydaje się to takie istotne.

Witam ponownie gra powoli zyskuje w moich oczach,jestem po kolejnych 2 rozgrywkach na dwie ręcę(na razie nima czasu na centuriona).
Ktoś wcześniej próbował porównywać tą grę z Osadnikami Narodziny Imperiów,mam obie więc na pewno z czasem pokuszę się o porównanie.
Na pewno jest różnica w agresji,grając np: takim Rzymem czuję żę ograniczam wroga niszcząc mu lokacje(karta chyba- Rzymska Inwazja),i idziesz w karty chwały- w sumie taki blitzkrieg.Grając Macedonią budujemy jak najwięcej prowincji,używając często karty -falanga która kombi się ze zdolnością nacji i masz 4 karty liderów(chyba najwięcej ze wszystkich nacji).Dla mnie czuć klimat,jest Aleksander,Filip ll itp.W osadnikach czegoś takiego nie pamiętam(może w dodatkach?).W tej grze czuć styl gry każdej nacji(polecam Celtów mistrzów w buntowaniu wrogiej talii )Gra dostaje już 7/10zobaczymy po ograniu wszystkich nacji i zagraniu z centrurionem lub może po duelu na 2os.(bo więcej to chyba odpada).Pozdrawiam.

Na 3 osoby jest ok jeśli wszyscy dobrze znają grę, są przestoje ale sama gra trochę zyskuje.

https://youtu.be/kDh4PzorlzU

Lucrum rozmawia z wydawcą gry i są szanse na polskie wydanie Horizons.

Mrukar pisze: ↑10 wrz 2022, 10:57 Rozwiązanie problemu braku tabelek to zwykła drukarka i kilka minut zabawy:
Polecam papier o zwiększonej gramaturze, już zwykły blok techniczny w zupełności wystarczy.

Wypraska zwęża się na dole, więc powkładałem tekturki, aby podnieść wysokość (ok 1cm), na której leżą karty. Poroblem zagięć rozwiązany.

Zamalowałem też kropki z jednej strony żetonów akcji na czerwono. Teraz gdy wykonuję akcję po prostu odwracam taki żeton na druga stronę. Proste i klarowne.

Przyznam, że grę kupowałem trochę oczami (wygląda cudownie), ale ostatecznie w 100% spełniła moje oczekiwania, jest wspaniała i w sierpniu grałem praktycznie tylko w Imperium. Instrukcja jest napisana moim zdaniem dobrze, ale nie powinno się jej czytać na sucho tylko z rozłożoną grą wtedy wchodzi gładko. Słowa kluczowe na początku wydają się nie do ogarnięcia, ale pod koniec pierwszej rozgrywki nie miałem z nimi żadnego problemu. Po prostu weszły w krew.
Bardzo lubię etap poznawania nowej frakcji i odkrywanie słabych i mocnych stron.
Gry są dość długie, u mnie to około 2,5 h z rozłożeniem, złożeniem i policzeniem punktów. Jednak gdy już zaczynam grać to w ogóle nie czuje upływu tego czasu. Rozumiem, że jeśli ktoś ma możliwość grania w dużo różnych gier i chce poznawać ich jak najwięcej to może narzekać na czas rozgrywki i przez to od gry się odbić.
Jednak gdyby skupić się na Imperium to jest tu masa regrywalności.
Cały czas eksploruję Antyk, ale zakup Legend w najbliższym czasie już jest dla mnie przesądzony.

Pytanie: w grze jest 10 kart z talii wspólnej, które chowamy do pudełka jeśli gramy w dwie osoby. Zastanawiam się czy jedna nie dodać ich do moich rozgrywek, trochę szkoda mi tego, że są niewykorzystane. Może to wydłużyć rozgrywkę jesli gramy na wyczerpanie talii głównej, ale z drugiej strony jest to większa różnorodność. Nie wiem jak z balansem, ale w rozgrywkach z botem nie wydaje się to takie istotne.

Super fajnie to zrobiłeś. Robiłeś skan z instrukcji? i dopiero wtedy wydruk? Z chęcią bym przygarnął taki pliczek

Żaden ze mnie grafik, więc skorzystałem z PDF z instrukcją ze strony Lucrum. Powiększyłem w przeglądarce dla lepszej jakości przy wydruku, zrobiłem screenshoot, wyciąłem i wydrukowałem.

Mrukar pisze: ↑10 wrz 2022, 10:57
Pytanie: w grze jest 10 kart z talii wspólnej, które chowamy do pudełka jeśli gramy w dwie osoby. Zastanawiam się czy jedna nie dodać ich do moich rozgrywek, trochę szkoda mi tego, że są niewykorzystane. Może to wydłużyć rozgrywkę jesli gramy na wyczerpanie talii głównej, ale z drugiej strony jest to większa różnorodność. Nie wiem jak z balansem, ale w rozgrywkach z botem nie wydaje się to takie istotne.

Mam akurat legendy. I ja to robie tak że przed grą wywalam losowe 2 fioletowe (zgodnie z instrukcją) 4 zielone, 3 białe, 2 niebieski i jedną żółtą. No i działa - wszytkie karty mogą być grane

Jeśli ktoś jest zainteresowany opisem zasad albo chce zobaczyć (króciutką) przykładową rozgrywkę, to właśnie wrzuciłem film na kanał - https://youtu.be/_YgBPudxW0w

Ma nadzieję że się komuś przyda.

EDIT: dorzuciłem również recenzję - https://youtu.be/6P_ZOSkuEr8

Zacząłem rozważać Imperium jako jeden z prezentów pod choinkę. Jednak, gdy wszedłem na stronę wydawcy polskiej edycji i zobaczyłem w dziale "do pobrania" jak bogata jest sekcja karty-errata to trochę zwątpiłem.
Rzeczywiście tak źle to wygląda? Tak dużo kart zostało błędnie wydrukowanych? Czy może w sprzedaży jest już jakiś dodruk z poprawionymi kartami? Wiem, że błędy się zdarzają, ale tutaj ich liczba skutecznie zniechęca mnie do zakupu gry.