The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Chciałbym,żeby wydawcy przynajmniej wydali jakieś naklejki (śladem Wojna Narodów albo Kolejki) na karty i żetony. Nie gram w tą grę aż tak często i czasem zdarzy mi się zapomnieć jak dane wydarzenia czy potwora należy rozstrzygać, a wertowanie za każdym razem erraty czy to na pewno ten potwór czy karta jest trochę męczące...liczę,że wraz z dodatkiem będą jakieś nowe elementy lub przynajmniej naklejki
Moja kolekcja http://boardgamegeek.com/collection/user/WolekMKB
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Akurat to było konkretną obawą Jaskra w Mieczu Przeznaczenia Można zatem rzec, że gra wiernie odzwierciedla wydarzenia i opisy powieści!kwiatosz pisze: Na pewno Wiedźmin osiągnął coś, czego nie miałem w innych przygodówkach - autentycznie mnie rozbawił kartą o potrąceniu przez wóz.
Oj, ktoś tu niedokładnie czytał, hehe
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 lut 2011, 21:42
- Lokalizacja: Józefów woj.lubelskie
- Has thanked: 1 time
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Witam czy jest może gdzieś dostępna instrukcja do gry w pdf ?
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Tak, chociażby na tym blogu cdp podają linki do pobrania zarówno pełnej instrukcji, jak też wersji skróconej.2010cobra25 pisze:Witam czy jest może gdzieś dostępna instrukcja do gry w pdf ?
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Instrukcję oraz skróconą instrukcję można znaleźć również tutaj
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Jakieś podpowiedzi co do koszulek na karty?
Jakie Mayday'e należy kupić?
W co włożyć karty postaci?
Będę szalenie wdzięczny za pomoc.
Jakie Mayday'e należy kupić?
W co włożyć karty postaci?
Będę szalenie wdzięczny za pomoc.
Wherever the Overseers go, common folk tremble, and brother accuses brother.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Karty postaci w nic nie włożysz, chyba że zalaminujesz. Koszulki to formaty tarot, standard American oraz mini American.Jedah pisze:Jakieś podpowiedzi co do koszulek na karty?
Jakie Mayday'e należy kupić?
W co włożyć karty postaci?
Będę szalenie wdzięczny za pomoc.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Tak jak napisal vojtas:vojtas pisze:Karty postaci w nic nie włożysz, chyba że zalaminujesz. Koszulki to formaty tarot, standard American oraz mini American.Jedah pisze:Jakieś podpowiedzi co do koszulek na karty?
Jakie Mayday'e należy kupić?
W co włożyć karty postaci?
Będę szalenie wdzięczny za pomoc.
* karty postaci trzeba zalaminować, nie ma na rynku (chyba) tak dużych koszulek
* karty rozwoju i kompanów Yarpena to koszulki mini American
* karty śledztwa, dobrego oraz złego losu to koszulki standard American
Dokładne informacje można znaleźć tutaj
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Fantastycznie!
Bardzo dziękuje za pomoc.
Bardzo dziękuje za pomoc.
Wherever the Overseers go, common folk tremble, and brother accuses brother.
- zawias
- Posty: 228
- Rejestracja: 08 gru 2013, 00:45
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 27 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Jeśli chodzi o niewymiarowe karty postaci w grach, to polecam wyciąć sobie protektory ze sztywnych biurowych teczek A4 (tych przeźroczystych oczywiście ) No albo laminować, ale to już większy koszt
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Super pomysł, nie wpadłem na to, wielki dziękizawias pisze:Jeśli chodzi o niewymiarowe karty postaci w grach, to polecam wyciąć sobie protektory ze sztywnych biurowych teczek A4 (tych przeźroczystych oczywiście ) No albo laminować, ale to już większy koszt
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Wiedźmin ocalony
Moje subiektywne wrażenia.
Pierwsze podejście.
Gra trafiła do nas jako gra klubowa miałem ją przed świętami na krótko, pytam brata gramy ?no można, zasady na szybko i lecim samo granie jest ok walka mi się podoba , przeszkody fajnie zrobione, śledztwa, rozwój no niby ok ale dłużyło się i to na dwie osoby ,do tego brat coś tam robił akcje i czynności bez akcji ja czekałem . Aż strach co będzie na czterech graczy, trzeba zagrać jeszcze.
Wiedźmin zawieszony czeka na wyrok
Drugie podejście.
Gra mnie opuściła, wróciła na stół Grajcarni Jastrzębskiej w środę. Cztery osoby no trzeba się zmierzyć ruszamy i jest źle czekam na swoją turę masakrycznie długo, gra ciągnie się godzinami [ nie pamiętam ile ale za długo] z krótkimi przerwami kiedy ja coś robię i jest fajnie ale zaraz potem jest nuda i czekanie a czas leci i leci i leci .Współgracze patrzą po kątach [gdy nie ma ich tury] obgryzają paznokcie rozmawiają o MtG. Pojawiła się piąta osoba i wysunęła się nieśmiała propozycja ;może coś innego. Złożyliśmy bez kończenia.
Wiedźmin umarł
Trzecie podejście
No nie gra nie jest zła ale to czekanie, mam pewien pomysł.
Gra klubowa a w klubie nie była trzeba ja pokazać, napisałem że przywiozę. Już w drodze do Wodzisławia wiedziałem że na mnie czekają znaczy na wiedźmina. Cztery osoby znowu, o nie myślę ale mówię że mam pewną modyfikację do gry i może ją wprowadzimy w odpowiedzi padło nie nie my chcemy poznać grę taką jaka jest. Szykowałem się na najgorsze, a tu niespodzianka koledzy wprowadzili niesamowity klimat [głównie kolega z Żor] opowiadania ,żart,przeżywanie przygód niesamowita godzina dobrej zabawy i śmiechu eee godzina potem zaczęło uchodzić powietrze po następnych 30 minutach nie miało co uchodzić. Pojawiły się teksty ''Andrzej patrz przebieram palcami pod stołem i nogi mi dziwnie latają dawno nie miałem tak przy graniu''te same minusy za długo i oczekiwanie na swój ruch. Jeden nie wytrzymał zdezerterował, po 3 godzinach zrobiłem trzecie zadanie i co z tego byłem zmęczony grą. [czekaniem]
Wiedźmin już umarł więc go pokroili
Czwarte podejście
No nie gra nie jest zła ale to czekanie, mam pewien pomysł.
Niedziela cztery osoby rzucam hasło Wiedźmin [cała trójka po jednej partii ]odpowiedzieli nieee lepiej eurobiznes zbieranie grzybów czy coś przecież to nudne itp. Mówię gra była by fajna gdyby ciągle była moja tura tylko czas gry i oczekiwanie na swoją turę mam pomysł
Modyfikacja Wiedźmina
Czas umówmy się na określony czas rozgrywki np 90 ,120 minut chyba że ktoś szybciej trzy zadania wykona. Robimy po jednej akcji na zmianę , po drugiej akcji rozpatrujemy przeszkodę . Jeśli dobieramy karty rozwój, śledztwo, zadanie odwracamy i czytamy je po akcji, przeszkodzie po prostu w akcjach innych graczy a rozpatrujemy je przed swoja następną akcją
Padło 90 minut spróbujemy rozkładamy startujemy zegarek włączony. No my chyba w inną grę grali teraz akcje śmigały jak szalone, po chwili ktoś mówi jeszcze 50 minut zostało jak to przecież dopiero my zaczęli, nie dłużyło mi się bo nie miało kiedy. Wszystkim się spodobało i chcą zagrać jeszcze.
Wiedźmin ocalony
Moje subiektywne wrażenia.
Pierwsze podejście.
Gra trafiła do nas jako gra klubowa miałem ją przed świętami na krótko, pytam brata gramy ?no można, zasady na szybko i lecim samo granie jest ok walka mi się podoba , przeszkody fajnie zrobione, śledztwa, rozwój no niby ok ale dłużyło się i to na dwie osoby ,do tego brat coś tam robił akcje i czynności bez akcji ja czekałem . Aż strach co będzie na czterech graczy, trzeba zagrać jeszcze.
Wiedźmin zawieszony czeka na wyrok
Drugie podejście.
Gra mnie opuściła, wróciła na stół Grajcarni Jastrzębskiej w środę. Cztery osoby no trzeba się zmierzyć ruszamy i jest źle czekam na swoją turę masakrycznie długo, gra ciągnie się godzinami [ nie pamiętam ile ale za długo] z krótkimi przerwami kiedy ja coś robię i jest fajnie ale zaraz potem jest nuda i czekanie a czas leci i leci i leci .Współgracze patrzą po kątach [gdy nie ma ich tury] obgryzają paznokcie rozmawiają o MtG. Pojawiła się piąta osoba i wysunęła się nieśmiała propozycja ;może coś innego. Złożyliśmy bez kończenia.
Wiedźmin umarł
Trzecie podejście
No nie gra nie jest zła ale to czekanie, mam pewien pomysł.
Gra klubowa a w klubie nie była trzeba ja pokazać, napisałem że przywiozę. Już w drodze do Wodzisławia wiedziałem że na mnie czekają znaczy na wiedźmina. Cztery osoby znowu, o nie myślę ale mówię że mam pewną modyfikację do gry i może ją wprowadzimy w odpowiedzi padło nie nie my chcemy poznać grę taką jaka jest. Szykowałem się na najgorsze, a tu niespodzianka koledzy wprowadzili niesamowity klimat [głównie kolega z Żor] opowiadania ,żart,przeżywanie przygód niesamowita godzina dobrej zabawy i śmiechu eee godzina potem zaczęło uchodzić powietrze po następnych 30 minutach nie miało co uchodzić. Pojawiły się teksty ''Andrzej patrz przebieram palcami pod stołem i nogi mi dziwnie latają dawno nie miałem tak przy graniu''te same minusy za długo i oczekiwanie na swój ruch. Jeden nie wytrzymał zdezerterował, po 3 godzinach zrobiłem trzecie zadanie i co z tego byłem zmęczony grą. [czekaniem]
Wiedźmin już umarł więc go pokroili
Czwarte podejście
No nie gra nie jest zła ale to czekanie, mam pewien pomysł.
Niedziela cztery osoby rzucam hasło Wiedźmin [cała trójka po jednej partii ]odpowiedzieli nieee lepiej eurobiznes zbieranie grzybów czy coś przecież to nudne itp. Mówię gra była by fajna gdyby ciągle była moja tura tylko czas gry i oczekiwanie na swoją turę mam pomysł
Modyfikacja Wiedźmina
Czas umówmy się na określony czas rozgrywki np 90 ,120 minut chyba że ktoś szybciej trzy zadania wykona. Robimy po jednej akcji na zmianę , po drugiej akcji rozpatrujemy przeszkodę . Jeśli dobieramy karty rozwój, śledztwo, zadanie odwracamy i czytamy je po akcji, przeszkodzie po prostu w akcjach innych graczy a rozpatrujemy je przed swoja następną akcją
Padło 90 minut spróbujemy rozkładamy startujemy zegarek włączony. No my chyba w inną grę grali teraz akcje śmigały jak szalone, po chwili ktoś mówi jeszcze 50 minut zostało jak to przecież dopiero my zaczęli, nie dłużyło mi się bo nie miało kiedy. Wszystkim się spodobało i chcą zagrać jeszcze.
Wiedźmin ocalony
Tak wiele gier a tak mało czasu
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 29 paź 2014, 23:16
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Grymirku, to jest pomysł, który może faktycznie zmienić marne tempo gry "przygodowej". Bez akcji to nie ma przygody, więc rozwiązaniem jest częstsze robienie akcji, genialne w swej prostocie ale mimo to boję się spróbować znowu, dawno mnie gra tak nie zmuliła jak ten wiedźmin. wersja zmutowana brzmi kusząco, dzięki za relacje
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Ja również sprawdzę. Co prawda niesie to ze sobą pewne konotacje, ale nie wygląda aby mogło zaburzyć mechanikę
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Też próbowałem grać tym systemem (viewtopic.php?f=19&t=33400) i faktycznie, wszystko leci o wiele płynniej. Mam jedno pytanie, jak rozwiązaliście zakończenie gry? Kończycie w momencie, gdy ktoś wykona ostatnie zadanie, czy może dajecie pozostałym dograć trwającą kolejkę do końca? Co z graczem rozpoczynającym turę (u nas była to funkcja przechodząca na kolejnego)?
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
oo nie czytałem wcześniej (viewtopic.php?f=19&t=33400) . U nas wyglądało to tak wszyscy robią pierwszą swoją turę dociągnięte karty czytają i rozpatrują przed następną swoją akcją. Następnie druga akcja ewentualny dociąg kart bez patrzenia w nie, rozpatrzenie przeszkody i rozpoczyna drugą turę następny gracz a ja bez pośpiechu czytam i decyduję o kartach które zagram na początku następnej swojej akcji.
Czas gry był ustalony, i dlatego był wyznaczony pierwszy gracz bo w razie skończenia czasu gry tura dobiegała do końca aby każdy gracz miał równą ilość akcji. W razie wykonania trzeciego zadania pozostali po dwie akcje jeszcze.
Towarzysz krasnoluda który przesuwa przeszkody [potwory?] słabo działa w tym układzie dlatego dostawał żeton po komendzie na siebie do odpalenia w dowolnym momencie.
Czas gry był ustalony, i dlatego był wyznaczony pierwszy gracz bo w razie skończenia czasu gry tura dobiegała do końca aby każdy gracz miał równą ilość akcji. W razie wykonania trzeciego zadania pozostali po dwie akcje jeszcze.
Towarzysz krasnoluda który przesuwa przeszkody [potwory?] słabo działa w tym układzie dlatego dostawał żeton po komendzie na siebie do odpalenia w dowolnym momencie.
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Ink
- Administrator
- Posty: 2821
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Łagodny wyrok;) Po tej recenzji chetnie spróbujeInk pisze:Recenzja Wiedźmina na GF
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Auć, ale kto co lubi. Mi się tam Wiedźmin podoba i jest to fajna odskocznie od Posiadłości, Eldritcha czy Talismana.
Wherever the Overseers go, common folk tremble, and brother accuses brother.
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Dzięki, bardzo sprawiedliwa recenzja.Ink pisze:Recenzja Wiedźmina na GF
Dla mnie to gra pełna sprzeczności. Ostatnio pakowałem ją wysyłając na MH i przeglądając karty miałem uczucie smutku. Tak fajny klimat, wykonanie i sam pomysł, a jednak mnie bawiło tylko granie maksymalnie do pierwszego zadania. (Całkowicie nie przejmując się wynikiem punktowym, bo liczy się tylko to kto szybciej pobiega i pozbiera "lupki".)
Ja jednak preferuję te 5-10 min dłużej potłumaczyć zasady, ale mieć więcej gry w grze.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Jak to jest z tym Wiedźminem.... Ink w recenzji wspomina FFG, na pudle rzeczywiście także logo FFG się znajduje. To kto u licha tę grę w końcu wydał? Wcześniej myślałem, że na polski rynek robi to CDP, a na amerykański FFG, ale wtedy nie byłoby na polskim pudle ich loga. Czy to znaczy, że licencja na grę została całkowicie odsprzedana FFG i oni robią wersje na każdy rynek (a CDP jest tylko wydawcą-figurantem, tak jak np. Albe Pavo / Raven w Winter Tales itd.)?
Ostatnio zmieniony 02 mar 2015, 12:49 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
CD Projekt RED = główny deweloper, właściciel praw do gry i wydawca w Polsce,rattkin pisze:To kto u licha tę grę w końcu wydał?
FFG = wydawca na świecie i do pewnego stopnia współdeweloper,
CDP.pl = główny dystrybutor w Polsce.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
FFG jest wydawcą na cały świat, CDP jest wydawcą na Polskę (tak jak Galakta w przypadku Talismanu czy REBEL w przypadku 7 Cudów Świata).rattkin pisze:Jak to jest z tym Wiedźminem.... Ink w recenzji wspomina FFG, na pudle rzeczywiście także logo FFG się znajduje. To kto u licha tę grę w końcu wydał? Wcześniej myślałem, że na polski rynek robi to CDP, a na amerykański FFG, ale wtedy nie byłoby na polskim pudle ich loga. Czy to znaczy, że licencja na grę została całkowicie odsprzedana FFG i oni robią wersje na każdy rynek (a CDP jest tylko wydawcą-figurantem, tak jak np. Albe Pavo / Raven w Winter Tiles itd.)?
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Mam poważne zastrzeżenia co do prawdziwości tego zdania:Ink pisze:Recenzja Wiedźmina na GF
bo jak powszechnie wiadomo film i serial na podstawie Sapkowskiego nigdy nie powstały – na szczęście
O ile mi wiadomo, powstał zarówno film jak i serial.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BAmin_%28film%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BA ... wizyjny%29
Film niestety widzialem...
Ostatnio zmieniony 02 mar 2015, 12:58 przez Lord Voldemort, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Z drugiej strony ciężko powiedzieć, że film i serial zostały stworzone na podstawie prozy Sapkowskiego Może raczej z inspiracji?