Strona 519 z 525

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 27 sty 2021, 17:07
autor: Markus
mnowaczy pisze: 27 sty 2021, 07:59 Żeby nie było, że nic się nie dzieje:
Spoiler:
Oczywiście że się dzieje. Hastur dostał się do naszego świata.
Ta wyprawa od pewnego momentu skazana była na porażkę.
Trzeba przyznać że 5, 6 i 7 scenariusz to gwałtowny skok poziomu trudności na tej Ścieżce do Carcosy.
Jak ktoś będzie to grał to niech przestanie jak nie poradzi sobie z Paryżem, ten scenariusz to niezły tester czy jesteście gotowi iść dalej.
Generalnie ostatnie 2 scenariusze to było walenie głową w ścianę.
W (7) Miki 50 % czasu przesiedział jak mysz pod miotłą i starał się wymknąć temu sztuk 2 https://arkhamdb.com/card/03089

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 28 sty 2021, 14:02
autor: mnowaczy
Markus pisze: 27 sty 2021, 17:07 W (7) Miki 50 % czasu przesiedział jak mysz pod miotłą i starał się wymknąć temu sztuk 2 https://arkhamdb.com/card/03089
Najpierw był 1 i to w momencie gdy dopadła mnie Amnezja wytrącając mi z ręki prawie wszystkie karty. Stwór był oślizgły, los niezbyt łaskawy, a partner zamiast mnie ratować to zostawił i sobie poszedł.
Potem jak były 2 to nabrałem wprawy i już lepiej mi szło, niestety Markus przedwcześnie udał się w zaświaty. W międzyczasie oczywiście udało mi się zasnąć a przez sen słabo idą przygotowania na spotkanie z kreaturami.
Głupia, losowa gra ;)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 28 sty 2021, 15:53
autor: Valarus
Markus pisze: 27 sty 2021, 17:07
Trzeba przyznać że 5, 6 i 7 scenariusz to gwałtowny skok poziomu trudności na tej Ścieżce do Carcosy.
To ja tylko zauważe, że Carcosa jest bardzo łatwą kampanią w porównaniu do Zaginionej Ery i Przerwanego Kręgu. Szczególnie ten drugi wydaje się czasami absurdalnie trudny. Za to potem Pożeracze Snów to wyjątkowo fajna i w miarę łatwa kampania (czy tam nawet dwie w jednej).

My gramy z Bartem tak, że powtarzamy scenariusze jeżeli się nam nie uda zazwyczaj. Niby powinno się iść dalej, ale potem te negatywne efekty za porażki się kumulują więć robi się tylko coraz trudniej. Jak po kilku próbach dalej nie wychodzi, to zrobimy jakiś plan minimum i uciekamy, po czym ruszamy dalej.
Bonus jest taki, że często dzięki temu gramy dany scenariusz nawet kilka razy i jest poczucie "ogrania".

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 28 sty 2021, 16:44
autor: mnowaczy
Tu był taki problem, że Markusa zatrzymali w psychiatryku a ja przeżyłem. Puściło nas dalej ale Markus musiał grać nową postacią bez ulepszeń. Gdybyśmy wtedy powtórzyli scenariusz to może by to lepiej wyglądało, a my powtarzaliśmy dalszy scenariusz już z osłabioną postacią.

My zapewne pogramy teraz w Dunwich albo Pożeraczy, w międzyczasie pewnie skompletuje się Innsmouth, więc zdążymy nabrać doświadczenia :)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 28 sty 2021, 17:38
autor: Markus
Jedynej kampanii jakiej nie mam to "Zapomniana Era"
Reszta czeka cichutko w kąciku na swoją kolej.
Chcemy Hańczę włączyć w Arkhama LCG. Valarus co byś polecał aby nowy się nie zniechęcił? Dunwich? Czy może Dreamlands?

Przyznaje rację co do nawarstwiania problemów jeśli w jakiś wcześniejszych scenariuszach pójdzie źle.
Tak naprawdę to na Carcossie uczyliśmy się gry (jak decyzje z jednego scenariusza wpływają na dalsze scenariusze).

Np scenariusz drugi Carcossy - ten z obiadkiem u artystów - kto by się spodziewał że z tego zwykłego łażenia między gośćmi przyjęcia wyjdą takie
Spoiler:
w kolejnych
Spoiler:
scenariuszach

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 29 sty 2021, 11:47
autor: Valarus
Markus pisze: 28 sty 2021, 17:38 Chcemy Hańczę włączyć w Arkhama LCG. Valarus co byś polecał aby nowy się nie zniechęcił? Dunwich? Czy może Dreamlands?
Moje spostrzeżenie po rozegraniu wszystkich aktualnie pełnych kampanii jest takie, że późniejsze są coraz ciekawsze. Nie mam nic do Dunwich czy Carcosy, ale są bardzo uproszczone w porównaniu do Kręgu czy Pożeraczy. Moją ulubioną aktualnie są właśnie Pożeracze, ale musicie mieć świadomość, że jest dosyć udziwniona, bo to są 2 kampanie po 4 scenariusze każda, które gra się oddzielnymi taliami. Grając w 3 osoby musielibyście mieć złożone aż 6 decków aby rozegrać całość, co może być problematyczne.

Wydaje mi się, że każda kampani się nadaje na początek, pamiętając, że Przerwany Krąg jest BARDZO trudny - żeby się komuś nie wydawało po zagraniu, że wszystkie kampanie takie są.
Najważniejsze, to dać nowemu dobry deck. Granie źle złożonym bywa mało przyjemne, wszystko się zacina i w ogóle gracz może czuć się bezużyteczny, przy czym nowicjusz może nawet nie wiedzieć dlaczego. Polecam zgapić jakiś z ArkhamDB, a swoje składać jak już się ogarnie mechanikę i co w tali jest potrzebne a co nie.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 29 sty 2021, 15:16
autor: Markus
Dzięki za radę. Mam 3 gotowe decki od FFG więc "działający deck" dla Zbyszka mamy.
Wbrew pozorom to że Dreamlands jest podzielony na 2 mini kampanie to zaleta. Jak się nie spodoba to nie będzie cierpiał przez 8 scenariuszy a tylko przez 4 :D :D :D .
Czytałem rozpiskę DREAMLANDS i można grać to na różne sposoby . Jako całość = 8 scenariuszy, lub jako 2 osobne kampanie po 4 scenariusze. Mi pasuje taka opcjonalność.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lut 2021, 10:19
autor: mnowaczy
Po wielu trudach ujrzeliśmy w końcu wieżyce Carcossy, a nawet bardzo blisko się z nimi zapoznaliśmy. Trzeba przyznać, że trochę nas poniosła ułańska fantazja i za mocno parliśmy na szybkie zakończenie. Szczególnym "bohaterstwem" wykazał się Markus który spleciony w tańcu z Hasturem przyjął na klatę 6 razy więcej traumy niż był w stanie wytrzymać jego mózg. Udało nam się "poznać sekret" lecz niestety chwilę później z tą wiedzą udaliśmy się do grobu. Do sukcesu nie brakowało dużo, jednak nawarstwiające się traumy z całej kampanii mocno utrudniły realizację celu. Porażkę przyjęliśmy z godnością jak na obłąkanych przystało ;) Nie liczy się realizacja, ważne ile z siebie daliśmy po drodze.

To pierwsza nasza kampania i naprawdę polecam taki tryb rozgrywki. Poznaliśmy dużo ale równie dużo albo i więcej wciąż pozostaje nieodkryte. Spokojnie można za jakiś czas ponownie to rozegrać. Fabularnie nie do końca wiadomo co jest prawdą, co się wydarzyło a co było tylko urojeniami. Klimat jak w dobrym dreszczowcu.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lut 2021, 16:56
autor: Markus
Panie "mnowaczy" Pan oszalał.
Jakie przyjęcie? Do psychiatryka z Panem.
Po tym Paryżu i jego katakumbach już całkowicie się panu pomieszało.
Co? Potwory z jeziora jadły Panu z ręki?
Jakaś amnestia w psychiatryku była że tylu wariatów chodzi teraz po świecie?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lut 2021, 17:02
autor: mnowaczy
Markus pisze: 11 lut 2021, 16:56 Jakaś amnestia w psychiatryku była że tylu wariatów chodzi teraz po świecie?
Znam tylko jednego którego tam zamknęli :P

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 16 lut 2021, 20:33
autor: hancza123
Jutro zagram pierwszy raz w Arkham Horror gra karciana. :evil:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 17 lut 2021, 14:32
autor: mnowaczy
hancza123 pisze: 16 lut 2021, 20:33 Jutro zagram pierwszy raz w Arkham Horror gra karciana. :evil:
Skąd ten smutek na twarzy? Chciałeś się w ten sposób pożegnać ze wszystkimi? :twisted:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 21 lut 2021, 20:45
autor: Highlander
Czy ktoś z Was grywa obecnie w Root'a?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 24 lut 2021, 07:43
autor: czeczot
Janek gra w Roota. Ja pewnie do niego wrócę jak wyjdą nowe frakcje. Szukasz kogoś do grania ?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 25 lut 2021, 19:52
autor: Highlander
czeczot pisze: 24 lut 2021, 07:43 Janek gra w Roota. Ja pewnie do niego wrócę jak wyjdą nowe frakcje. Szukasz kogoś do grania ?
No właśnie zaczęliśmy regularnie grać z Jankiem i Muad'em i szukamy kolejnych chętnych. Gramy u mnie.
Janek ma:
- dodatek z Jaszczurami i Bobrami (ale to już staroć :)
- dodatek z Kretami (Mole) i Krukami (Corvid) - te ciągle grane
- nowa talię (Partyzanci) - jeszcze nie testowana
- figurki do wagabunów (ale to już detal)
- mamy wydrukowane planszetki do automatycznych Kotów, Ptaków, Myszy i Wagabundy - czyli Clockwork wersja Director Cut udostepniona na BGG przez autora.
Na razie w każdej rozgrywce jest automatyczny Kot (MM 2.0), raz dodaliśmy jeszcze automatycznego Ptaka (Electric Eyrie). Nieźle działają. W efekcie za każdym razem mamy 5 nacji na planszy i jest niezła młócka.
Teraz w weekend może przetestujemy AA czyli Automatyczne Myszki.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 25 lut 2021, 20:48
autor: hancza123
Nooo nieee. Ten Root przybiera wręcz tendencję wzrostową! :shock:

Nie wolicie bardziej Dominanta Speciesa?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 25 lut 2021, 21:03
autor: Highlander
DS jest spoko i też możemy grać.
Root jest na topie bo Janek chwilowo zostawił go z wszystkimi dodatkami u mnie a ja się zaangażowałem w ogarnięcie nowych botów.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 28 lut 2021, 21:35
autor: czeczot
To jest jedyna gra w którą gra Janek :)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 02 mar 2021, 17:52
autor: hancza123
Co wy tam teraz gracie w Czechach?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 04 mar 2021, 00:13
autor: czeczot
Dylematy króla
tainted grail
Mezo
Eclipse
Przewinoł się też Szogun i Godfather i Chaos w starym świeci ostatnio

A ja jutro gram w Warhammer 40K :)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 06 kwie 2021, 21:11
autor: hancza123
Łamiąca wiadomość: Czeczot chce grać w Imperial Struggle. Jadę zatem do Czech w przyszłym tygodniu no i spróbujemy.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 08 kwie 2021, 12:46
autor: Muad
Czeczot jak W40k? Bawicie się już na całego czy tylko na spróbowanie? Jakie wrażenia z gry i modelowania?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 14 kwie 2021, 12:18
autor: hancza123
Wczoraj z Czeczotem partyjka zapoznawcza z polską wersję Imperial Struggle. Wersja Phalanx prezentuje się dobrze, błędów nie znaleźliśmy ale brakuje potrzebnego segregatora na żetony który zapewnia w cenie GMT.

Dobrze się grało bo partyjka ciekawa i bardzo wyrównana. Jeden zdominował i mocno zapunktował Indie, skasował też punkty za prestiż w Europie oraz dostał punkty z kart wydarzeń. Drugi zdominował Ameryki i Europę i wygrał mocno 3 wojny i jeden remis co dało punkty podboju, no ale oddał dużo punktów odwetu które użyte by były gdyby grać dalej.

Krótka partyjka na rozruch i poznanie zasad. Moja opinia mocno odbija w górę z dłuższej konsolidacji na średnim poziomie. Chcę grać w IS!

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 18 kwie 2021, 00:14
autor: hancza123
Obrazek

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 18 kwie 2021, 08:20
autor: hancza123
Wczoraj partyjka w długo oczekiwany Dominant Species: MARINE z Highanderem, Dominiką i Jankiem.

Różnice między DS:M a klasycznym DS podsumowane są tutaj: https://boardgamegeek.com/thread/260289 ... pecies-fan

Trochę czasu zajęło nam ogarnięcie zasad i musiałem z trudem przełamać schematy myślenia ze starego DS. Tu nie ma rund! Po prostu gra się cały czas i w dowolnym momencie ściągasz piony (tracąc ruch) i masz je znowu wszystkie do wykorzystania. Zagrany pion daje akcję natychmiastową, dominacja rozwiązana całkowicie inaczej, są piony specjalne o wielkich zdolnościach. Oj bardzo duże zmiany. Jak dla mnie super elegancka mechanika DS została zmieniona na dość dziwaczne rozwiązania. Szczególnie te piony specjalne są nieintuicyjne i jak to w bardzo wielu eurosach wydają się przekombinowane i rodzą pytanie a dlaczego tak? Jaka w tym jest logika?

To co mi się podoba najbardziej to interesujące napięcie czy lepiej zagrać więcej pionów i zagrać dłużej czy od razu brać lepsze akcje z dołu ale zagrać mniej pionów (nie wolno wracać do akcji które są wyżej niż pion który już zagrałeś). Najbardziej nie podoba mi się dominacja po nowemu z tymi specjalnymi dziwacznymi pionami. Poza tym widzę że "glacjacja" przestała być potężną bronią i być bardzo chętnie wykorzystywana. Migracja jest powolna i obszary są jednolite: sektor oceanu, sektor bagien, lądów, rafy koralowej. To chyba też na minus.

Moim zdaniem najlepiej grał Highlander który szybko zbudował bardzo mocny silnik i z zazdrością na to patrzyłem. Ja i Janek graliśmy dość prostacko i od początku łupiliśmy PZ wszystkimi możliwymi sposobami. O dziwo wygrałem ja, minimalnie przed Jankiem, a Highlander został daleko w tyle. Jak dla mnie to bardzo źle świadczy o samej grze. W dobrej grze planszowej jest na odwrót. Najpierw budujesz silnik który potem wykorzystasz aby czerpać PZ garściami. Taka droga na skróty jak ja to robiłem powinna prowadzić do pewnej przegranej. Taka wygrana nie cieszy mnie wcale. W pewnym momencie wszyscy już skupili się tylko na dolnych sekcjach akcji aby tylko punkty zbierać. Coś z tą grą jest nie tak albo źle graliśmy albo ta rozgrywka tak się układała z dużym pechem dla Highlandera.

Pierwsze wrażenia ambiwalentne. Gra przepiękna wizualnie, cieszą nowe rozwiązania ale póki co odczucie że to nie śmiga dobrze. Coś mi nie tu nie gra i muszę to sprawdzić jeszcze raz.

P.S. Ale obrodziło w rozgrywki ostatnio: Imperial Struggle, Antlantic Chase i DS:M w ciągu 5 dni! Klęska urodzaju. Ja ogłaszam koniec pandemii.