K2 - pytania i wątpliwości
Re: K2
No ok, ale wtedy może się tak zdarzyć, że jedna z osób co rundę może losować żeton ryzyka.Veridiana pisze:Co turę osoba, która zadeklarowała najwięcej punktów ruchu pobiera jeden z odkrytych żetonów ryzyka i musi go rozliczyć w bieżącej akcji.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: K2
No i tak warto kombinować by być graczem z największą liczbą punktów ruchu w tych rundach gdy jednym z żetonów ryzyka jest żeton 0. A poza tym są jeszcze remisy, gdy nikt nie bierze.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- Skorzeny
- Posty: 125
- Rejestracja: 29 sie 2011, 22:36
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 6 times
Re: K2
Te remisy czasem ratują życie
@ ziaro
Nigdzie nie jest napisane jakiej wartości żeton ryzyka musisz wziąć, ale jeżeli nie jesteś "sado-maso" to bierze się o wartości najniższej
@ ziaro
Nigdzie nie jest napisane jakiej wartości żeton ryzyka musisz wziąć, ale jeżeli nie jesteś "sado-maso" to bierze się o wartości najniższej
Re: K2
Jedynie w wariancie solo zawsze bierzesz. Wtedy też warto brać (szczególnie w początkowym fragmecie gry) te o dużych nominałach...
Re: K2
No tę zasadę rozumiem bardzo dobrze.folko pisze:Jedynie w wariancie solo zawsze bierzesz. Wtedy też warto brać (szczególnie w początkowym fragmecie gry) te o dużych nominałach...
Dzięki za informacje dot. żetonów ryzyka.
Re: K2
1) Jeżeli himalaista siedzi w namiocie i nie wykonuje żadnego ruchu to czy wpływają na niego warunki pogodowe (np. -2 z tafli pogody) + warunki aklimatyzacji z tego pola (przykładowo -2)? Czy po prostu jak siedzi w namiocie i nie wykonuje ruchu to zawsze dostaje +1 do aklimatyzacji, a pozostałe warunki go nie obchodzą?
2) Jeżeli mam 2 punkty ryzyka czy po 1 punkcie rozdaje dla dwóch graczy, czy mogę 2 punktami obarczyć jednego gracza (drugi tez wykonuje ruch)?
3) Jak wyciągnąłem 1 pkt ryzyka to 1 pkt pobieram od jednego gracza (od drugiego już nie), chociaż dwaj wykonują ruchy?
4) Jeżeli himalaista przechodzi po kilku polach to obejmuje go suma zdarzeń czy tylko zdarzenia z ostatniego pola?
2) Jeżeli mam 2 punkty ryzyka czy po 1 punkcie rozdaje dla dwóch graczy, czy mogę 2 punktami obarczyć jednego gracza (drugi tez wykonuje ruch)?
3) Jak wyciągnąłem 1 pkt ryzyka to 1 pkt pobieram od jednego gracza (od drugiego już nie), chociaż dwaj wykonują ruchy?
4) Jeżeli himalaista przechodzi po kilku polach to obejmuje go suma zdarzeń czy tylko zdarzenia z ostatniego pola?
Re: K2
Mam pytanie odnośnie końcowej punktacji. Ja miałem 13 pkt (8 i 5), natomiast pozostała trójka graczy miała po 11 czyli zgodnie z instrukcją nie rozpatruje się kto wyżej wszedł (jeśli nikt nie doszedł do szczytu) i ogłasza się między nimi remis. Dobrze rozumiem?
Re: K2 - dobieranie kart
Zagrywam 3 karty z 6 z ręki, ale wg. instrukcji nie muszę ich wykorzystać na ruch albo na zwiększenie aklimatyzacji. Czy w związku z tym mogę je zatrzymać na kolejną turę i wykorzystać razem z kolejnymi trzema kartami zagranymi w następnej turze? Instrukcja nie wspomina o odrzucaniu kart, których nie wykorzystałem.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: K2 - dobieranie kart
Ech, kombinują ludzie!
Skoro zagrałeś trzy karty, to są one zagrane - obojętne jak je wykorzystałeś (a wykorzystujesz je zawsze, np. do ustalenia, kto bierze żeton ryzyka). Ze zdania na s. 9 jasno wynika, że jeśli na stosie kart do dobierania nie ma już żadnych kart, to gra się TRZEMA, które zostały na ręce. Trzema, a nie pięcioma czy ośmioma.
Skoro zagrałeś trzy karty, to są one zagrane - obojętne jak je wykorzystałeś (a wykorzystujesz je zawsze, np. do ustalenia, kto bierze żeton ryzyka). Ze zdania na s. 9 jasno wynika, że jeśli na stosie kart do dobierania nie ma już żadnych kart, to gra się TRZEMA, które zostały na ręce. Trzema, a nie pięcioma czy ośmioma.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
-
- Posty: 1042
- Rejestracja: 25 maja 2012, 11:27
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: K2 - dobieranie kart
Jeżeli stwierdzasz, że nie zagrywasz kart (z własnej woli [co mi się nie zdarzyło] lub z powodu niemożliwości wykonania ruchu), to je odrzucasz, proste i logiczne. Tak jak powiedział Andy, zawsze 3 karty masz do zagrywania.
Re: K2 - dobieranie kart
Dzięki za szybkie odpowiedzi. Przy pierwszej grze wydawało nam się, że dobrze gramy, zwłaszcza, że takie odkładanie na później pomaga ominąć mniejsze kolejki na szczyt i sprawia, że rzadziej pada remis przy liczeniu kto bierze punkty ryzyka.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 26 lip 2012, 20:59
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: K2
http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,285 ... ja-K2.htmlJolly_Roger pisze:W sklepie 3 Trolle widziałem 2 edycję K2. Coś zostało poprawione? Czy ktoś się orientuje?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 26 lip 2012, 20:59
Re: K2
Jestem początkującym himalaistą i mam kilka pytań
1. Przy dobrej pogodzie i kartach gracz może postawić namiot na szczycie i blokować innych nic nie robiąc tylko dbając o utrzymanie aklimatyzacji. Przynajmniej przez jakiś czas. Może to niesportowe, ale tak nam wyszło z gry.
2. Tylko punkty ryzyka można odjąć z punktów ruchu (i np. uratować się przed śmiercią), a punkty ujemne pogody i aklimatyzacji już nie?
3. Można postawić jeden namiot na całą grę czy jeden na himalaistę (czyli w sumie 2)?
1. Przy dobrej pogodzie i kartach gracz może postawić namiot na szczycie i blokować innych nic nie robiąc tylko dbając o utrzymanie aklimatyzacji. Przynajmniej przez jakiś czas. Może to niesportowe, ale tak nam wyszło z gry.
2. Tylko punkty ryzyka można odjąć z punktów ruchu (i np. uratować się przed śmiercią), a punkty ujemne pogody i aklimatyzacji już nie?
3. Można postawić jeden namiot na całą grę czy jeden na himalaistę (czyli w sumie 2)?
Pozdr.
Jolly_Roger
Jolly_Roger
-
- Posty: 1042
- Rejestracja: 25 maja 2012, 11:27
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: K2
Można, ale kwestia tego czy się utrzymasz Parę znajomych próbowało i karty im nie podeszły.1. Przy dobrej pogodzie i kartach gracz może postawić namiot na szczycie i blokować innych nic nie robiąc tylko dbając o utrzymanie aklimatyzacji. Przynajmniej przez jakiś czas. Może to niesportowe, ale tak nam wyszło z gry.
Chyba nie rozumiem pytania. Punkty ryzyka możesz odjąć z ruchu, aklimatyzacji lub z karty i tylko temu, który był aktywny (wykonałeś ruch).2. Tylko punkty ryzyka można odjąć z punktów ruchu (i np. uratować się przed śmiercią), a punkty ujemne pogody i aklimatyzacji już nie?
Z kolegami zastanawialiśmy się czy jak nie jest się w stanie lub nie chce zrobić ruchu, to czy się podejmuje punkty ryzyka. Nie doszliśmy do sensownego wniosku.
Jeden himalaista. Przy czym karbowany himalaista wstawia karbowany namiot, a niekarbowany (nazywany często przez nas grubym) wstawia niekarbowany.3. Można postawić jeden namiot na całą grę czy jeden na himalaistę (czyli w sumie 2)?
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: K2
To raz, a dwa to, że wcale nie blokujesz w ten sposób szczytu. Utrudniasz, ale nie blokujesz. Bo zawsze można w tym samym ruchu wejść na zajęte pole i od razu zejść z niego. A 10 pkt jest.powermilk pisze:Można, ale kwestia tego czy się utrzymasz Parę znajomych próbowało i karty im nie podeszły.Jolly_Roger pisze:1. Przy dobrej pogodzie i kartach gracz może postawić namiot na szczycie i blokować innych nic nie robiąc tylko dbając o utrzymanie aklimatyzacji.
Ja używam wyczytanego tu na forum określenia strzępiastyPrzy czym karbowany himalaista (...)
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Re: K2
znaczy kolczastego? :>BartP pisze:Śmiesznie mówicie na garbatego.
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB