Mocarstwa (Wiktor Koliński, Piotr Poławski)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- MichalStajszczak
- Posty: 9451
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Od kilku stron dyskusja w tym wątku przybrała następującą postać: Kilku nowozarejestrowanych użytkowników pisze, że wprawdzie zdają sobie sprawę z pewnych mankamentów gry, ale w sumie Mocarstwa im się podobają. Sprawia to ogromne cierpienie kilku użytkownikom z większym stażem, cierpienie tym większe, że nie potrafią tamtych zmusić do tego, by Mocarstwa przestały im się podobać.
Jakie są główne argumenty, mające zniechęcić do gry?
1. Ahistoryczność
Mapa Europy w XVIII wieku wyglądała inaczej, a siły występujących w grze 9 państw nie były tak wyrównane, jak w grze.
To jest oczywiście problem dla osób z "nadmierną" wiedzą historyczną, ale okazuje się, że są tacy, którym to zafałszowanie historii nie przeszkadza. Nawiasem mówiąc zastanawiam się nad tym, czy ta ahistoryczność stanowiłaby problem dla przeciętnego gracza z USA. Chyba nawet na tamtym rynku gra mogłaby pełnić rolę edukacyjną, bo zapewne nie każdy Amerykanin wie, że np. Węgry leżą na południe od Polski.
2. Losowość
Dla wielu osób nie do przyjęcia jest to, że w grze Mocarstwa niewiele zależy od decyzji gracza, a prawie wszystko od rzutów kostkami. Ale widać są tacy, którym to wcale nie przeszkadza.
Reasumując - Mocarstwa nie są grą wybitną, ale nie są też grą całkiem zepsutą. Grać się da i niektórzy czerpią z tego przyjemność. Moim zdaniem nie należy ich za to krytykować. W żadnej dziedzinie nie jest tak, że wszystkim podoba się to samo. Jako pewnego rodzaju ciekawostkę mogę podać to, co zauważyłem na bgg. Otóż sklasyfikowana na pierwszym miejscu gra Pandemic Legacy przez ponad 300 osób została oceniona na 1. Ryzyko, mające zbliżoną liczbę ocen, jedynek ma sporo mniej.
Jakie są główne argumenty, mające zniechęcić do gry?
1. Ahistoryczność
Mapa Europy w XVIII wieku wyglądała inaczej, a siły występujących w grze 9 państw nie były tak wyrównane, jak w grze.
To jest oczywiście problem dla osób z "nadmierną" wiedzą historyczną, ale okazuje się, że są tacy, którym to zafałszowanie historii nie przeszkadza. Nawiasem mówiąc zastanawiam się nad tym, czy ta ahistoryczność stanowiłaby problem dla przeciętnego gracza z USA. Chyba nawet na tamtym rynku gra mogłaby pełnić rolę edukacyjną, bo zapewne nie każdy Amerykanin wie, że np. Węgry leżą na południe od Polski.
2. Losowość
Dla wielu osób nie do przyjęcia jest to, że w grze Mocarstwa niewiele zależy od decyzji gracza, a prawie wszystko od rzutów kostkami. Ale widać są tacy, którym to wcale nie przeszkadza.
Reasumując - Mocarstwa nie są grą wybitną, ale nie są też grą całkiem zepsutą. Grać się da i niektórzy czerpią z tego przyjemność. Moim zdaniem nie należy ich za to krytykować. W żadnej dziedzinie nie jest tak, że wszystkim podoba się to samo. Jako pewnego rodzaju ciekawostkę mogę podać to, co zauważyłem na bgg. Otóż sklasyfikowana na pierwszym miejscu gra Pandemic Legacy przez ponad 300 osób została oceniona na 1. Ryzyko, mające zbliżoną liczbę ocen, jedynek ma sporo mniej.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Na pewno Mocarstwa nie zachwycają losowością.MichalStajszczak pisze:Od kilku stron dyskusja w tym wątku przybrała następującą postać: Kilku nowozarejestrowanych użytkowników pisze, że wprawdzie zdają sobie sprawę z pewnych mankamentów gry, ale w sumie Mocarstwa im się podobają. Sprawia to ogromne cierpienie kilku użytkownikom z większym stażem, cierpienie tym większe, że nie potrafią tamtych zmusić do tego, by Mocarstwa przestały im się podobać.
Jakie są główne argumenty, mające zniechęcić do gry?
1. Ahistoryczność
Mapa Europy w XVIII wieku wyglądała inaczej, a siły występujących w grze 9 państw nie były tak wyrównane, jak w grze.
To jest oczywiście problem dla osób z "nadmierną" wiedzą historyczną, ale okazuje się, że są tacy, którym to zafałszowanie historii nie przeszkadza. Nawiasem mówiąc zastanawiam się nad tym, czy ta ahistoryczność stanowiłaby problem dla przeciętnego gracza z USA. Chyba nawet na tamtym rynku gra mogłaby pełnić rolę edukacyjną, bo zapewne nie każdy Amerykanin wie, że np. Węgry leżą na południe od Polski.
2. Losowość
Dla wielu osób nie do przyjęcia jest to, że w grze Mocarstwa niewiele zależy od decyzji gracza, a prawie wszystko od rzutów kostkami. Ale widać są tacy, którym to wcale nie przeszkadza.
Reasumując - Mocarstwa nie są grą wybitną, ale nie są też grą całkiem zepsutą. Grać się da i niektórzy czerpią z tego przyjemność. Moim zdaniem nie należy ich za to krytykować. W żadnej dziedzinie nie jest tak, że wszystkim podoba się to samo. Jako pewnego rodzaju ciekawostkę mogę podać to, co zauważyłem na bgg. Otóż sklasyfikowana na pierwszym miejscu gra Pandemic Legacy przez ponad 300 osób została oceniona na 1. Ryzyko, mające zbliżoną liczbę ocen, jedynek ma sporo mniej.
I szkoda, że autorzy nie pokusili się o zrobienie wersji luźnej taka jaka jest i wersji bardziej zaawansowanej z większą decyzyjnością po stronie graczy.
Zaś co do ocen 1, to kwestia tego, że Pandemic Legacy z racji swojej zużywalności wywołuje u znacznie większe negatywne emocje, niż losowość w grach.
Ostatnio czytałem komentarze na yt pod filmikiem o drugim sezonie. Ręce opadały jak czytałem wywody grupy pod wezwaniem antylegacowców (teksty w stylu, że takie gry są wydawane ze szkodą dla rynku gier itp). I to głównie takie osoby mają poczucie dobrze spełnionego obowiązku dając jakiejś grze notę 1.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Naprawdę uważasz, że problemem jest to, iż gra się komuś podoba? Problemem są n konta, założone tylko po to by grę wychwalać. Twórcy gry znają się na marketingu szeptanym, co wielokrotnie udowodnili - kasując krytyczne posty i podejmując inne działania reklamowe. Na forach z reguły ludzie nie czytają całych wątków w temacie tylko najnowsze posty.MichalStajszczak pisze:Od kilku stron dyskusja w tym wątku przybrała następującą postać: Kilku nowozarejestrowanych użytkowników pisze, że wprawdzie zdają sobie sprawę z pewnych mankamentów gry, ale w sumie Mocarstwa im się podobają. Sprawia to ogromne cierpienie kilku użytkownikom z większym stażem, cierpienie tym większe, że nie potrafią tamtych zmusić do tego, by Mocarstwa przestały im się podobać.
Moja krytyka nigdy nie miała na celu przekonanie osób, którym gra się podoba by przesłała im się podobać, moja krytyka to jedynie pokazanie ludziom niezorientowanym, (którzy również czytają to forum) iż gra nie jest idealna. Swoją drogą ciekawy jestem czy doczekamy się jakieś kolejnej oficjalnej recenzji od znanego recenzenta?
W zasadzie z identycznych powodów odradzam też granie w Talizman, gdyż dla osób nieświadomych nie będzie to najlepszy gateway.
A twierdzenia takie jak
Pasivk pisze:Zamiast się cieszyć że mamy swoją Polska wielka strategie
są dyskusyjne.MOCARSTWA to gra strategiczno-losowa z rozbudowaną ekonomią, której akcja rozgrywa się w XVIII wieku w Europie. Wprowadza nas w realia polityczno-gospodarcze tamtego okresu, pozwalając wcielić się we władcę jednego z dziewięciu mocarstw: Polski, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Szwecji, Węgier, Imperium Osmańskiego lub Rosji.
Jako władca absolutny, gracz może dowodzić armią, rozwijać swoje mocarstwo gospodarczo oraz prowadzić negocjacje polityczne z pozostałymi graczami. Celem jest zdobycie kontroli nad większością Europy.
Spoko na jakiś czas odpuszczę;) Jednak mam nieodparte wrażenie, iż wtedy ten wątek zmieni się w peany na cześć Mocarstw od forumowiczów z niezwykle długim stażem.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
No i w tym miejscu sam się zastanawiałem jaką inną mechanikę walki można by obrać. Może sami macie jakieś propozycje ? (z uwagi, że jestem małym fanem TI i podoba mi się bostowanie np. myśliwców to bym chętnie taką mechanikę wprowadził aczkolwiek należało by przebudowac kilka podstaowych zasad np. ataku pojedyńczego, ograniczenia jednostek w prowincji .... i jak pomieścic spore armie w tych prowincjachArius pisze: Na pewno Mocarstwa nie zachwycają losowością.
I szkoda, że autorzy nie pokusili się o zrobienie wersji luźnej taka jaka jest i wersji bardziej zaawansowanej z większą decyzyjnością po stronie graczy.
http://imgie.pl/image/0xHQJRocy7 pisze: Naprawdę uważasz, że problemem jest to, iż gra się komuś podoba? Problemem są n konta, założone tylko po to by grę wychwalać. Twórcy gry znają się na marketingu szeptanym, co wielokrotnie udowodnili - kasując krytyczne posty i podejmując inne działania reklamowe. Na forach z reguły ludzie nie czytają całych wątków w temacie tylko najnowsze posty.
Moja krytyka nigdy nie miała na celu przekonanie osób, którym gra się podoba by przesłała im się podobać, moja krytyka to jedynie pokazanie ludziom niezorientowanym, (którzy również czytają to forum) iż gra nie jest idealna. Swoją drogą ciekawy jestem czy doczekamy się jakieś kolejnej oficjalnej recenzji od znanego recenzenta?
http://imgie.pl/image/0x299
http://imgie.pl/image/0xmpA
http://imgie.pl/image/0xZ2e
Na trzech zdjęciach jest mój stół jak trzeba będzie też dołączę jego zdjęcie.
Mam nadzieje, że te zdjęcia z naszych rozgrywek potwierdzą, że nie stoję za "szeptanym marketingiem" a to co piszę jest jedynie moją opinią o grze którą zakupiłem z kolegami i w którą graliśmy !!( za chwilę pewnie będę musiał wrzucić wydruk z konta czy aby Biały Gryf mi nie robi przelewu za każdy post).
Nie mi się wypowiadać na temat strategii marketingowej Białego Gryfa. Jak już wspomniałem usuwanie negatywnych opinii jest rodem z Korei Północnej.
Co do forum, każdy dociekliwy gracz i nie tylko jeśli już dogrzebał się do forum to z pewnością zapozna się z większością wiadomości. Cieszę się, że jesteś tak dobrym kolegą, że przestrzegasz ludzi przed grą która nie jest idealna. Ja też nie twierdzę że jest idealna więc w zasadzie jesteśmy w tym samym miejscu. Moja opinia jako kogoś kto grał w Mocarstwa i Twoja jako kogoś kto nie grał w Mocarstwa ... obaj możemy twierdzić że jesteśmy graczami którzy mają sporo tytułów za sobą ... i obaj możemy twierdzić, że obejrzeliśmy i przeczytaliśmy wiele recenzji. Każdy średnio bystry czytelnik znajdzie różnicę między nami. Nie poruszam kwestii czy ktoś lubi losowość czy też wierność historyczną itp. to kwestia gustu. Jak już ktoś wspomniał gra jest opisana jako Losowa więc nikogo w błąd nie wprowadza.
PS nie chce mi się w każdym poście tłumaczyć dlaczego postanowiłem założyć tu konto i się wypowiedzieć.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Tu wcale nie chodzi o to czy grałeś w te gry i dobrze sobie z tego zdajesz sprawę.
W sumie widziałem tylko jeden przykład takiego samozachwytu u twórcy pewnej przygodowej gry planszowej, dla którego wszystkie tytuły były dużo gorsze niż jego dzieło. Niestety rynek nie podzielił tego poglądu.raj pisze: Osoba, która jak twierdzi, grała w GoTa i TI oraz wiele innych gier założyła sobie na tym forum konto po to aby pochwalić grę, która zdecydowanie jest od tamtych dwóch gier słabsza, wygląda podejrzanie.
Jest to w zasadzie nieodróżnialne od reklamowej propagandy i samozachwytu, który był prezentowany wcześniej, i gros użytkowników forum uznało osobę chwalącą za kolejny przejaw tej propagandy.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2017, 16:40 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Goldberg pisze:Widzialem filmiki, dyskutowaliśmy na forum gier strategicznych....ot wieksze i ładniejsze RYZYKO i to wszystko.
Rastula;
Ale akurat ta gra fajnie podaje historię poprzez postaci na kartach, dobór sił , świetną mapę. ----> wymienić ci kilka inych polskich tytułów bardziej skomplikowanych i wymagających więcej od gracza, a robiących dokładnie to samo??
Imho wykonanie i jakosc komponentów na +...a reszta....cóż spóźnili sie z ta gra o ładnych kilka lat....
tzn nie wiem o czym wy mówicie , ale ja mówię o serii Academy Games - nie o Mocarstwach
https://boardgamegeek.com/boardgamefami ... ica-series
i uważam , że to fajne riskowate gry, które faktycznie trochę historii w lekkiej formie podają - o Mocarstwach bym tego nie powiedział - bo tam ani za dużo historii ani lekkiej formy nie widzę...
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Jeździsz z tym stołem, bo na każdym zdjęciu inne ściany?PrzyjaznyDuszek pisze:
http://imgie.pl/image/0xHQJ
http://imgie.pl/image/0x299
http://imgie.pl/image/0xmpA
http://imgie.pl/image/0xZ2e
Na trzech zdjęciach jest mój stół jak trzeba będzie też dołączę jego zdjęcie.
Mam nadzieje, że te zdjęcia z naszych rozgrywek potwierdzą, że nie stoję za "szeptanym marketingiem" a to co piszę jest jedynie moją opinią o grze którą zakupiłem z kolegami i w którą graliśmy !!( za chwilę pewnie będę musiał wrzucić wydruk z konta czy aby Biały Gryf mi nie robi przelewu za każdy post).
Czy może grasz w planszówki raz na okres między remontami?
Wybaczcie spam ale nie wytrzymałem....
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
bieniu pisze:Jeździsz z tym stołem, bo na każdym zdjęciu inne ściany?PrzyjaznyDuszek pisze:
http://imgie.pl/image/0xHQJ
http://imgie.pl/image/0x299
http://imgie.pl/image/0xmpA
http://imgie.pl/image/0xZ2e
Na trzech zdjęciach jest mój stół jak trzeba będzie też dołączę jego zdjęcie.
Mam nadzieje, że te zdjęcia z naszych rozgrywek potwierdzą, że nie stoję za "szeptanym marketingiem" a to co piszę jest jedynie moją opinią o grze którą zakupiłem z kolegami i w którą graliśmy !!( za chwilę pewnie będę musiał wrzucić wydruk z konta czy aby Biały Gryf mi nie robi przelewu za każdy post).
Czy może grasz w planszówki raz na okres między remontami?
Wybaczcie spam ale nie wytrzymałem....
Czasami zdarza mi się robić zdjęcie z innej perspektywy moje ściany mają jasny brąz i taki beżowy xD ... to zdj ze szklanym stołem to u kolegi
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
@przyjazny
Sam powiedziałeś, że zalożyłeś konto po to by napisać opinie. Ta "opinia" to tylko 25+ postów w których próbujesz bronić (nie wiem po co) Mocarstw przed osobami które tej gry nie chcą.
Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Sam powiedziałeś, że zalożyłeś konto po to by napisać opinie. Ta "opinia" to tylko 25+ postów w których próbujesz bronić (nie wiem po co) Mocarstw przed osobami które tej gry nie chcą.
Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Może by i wystarczyło, gdyby nie zaczęło się oskarżanie o to, że jest wysłannikiem wydawnictwa (albo jego przedstawicielem), sugerowanie mu złych intencji, oszustwa itd. itp. "Inni napisali swoją" - no, w sumie racja, ale głównie o użytkowniku, a nie o grze.KamradziejTomal pisze:Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
- MichalStajszczak
- Posty: 9451
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Dla mnie nie jest to problem. Ale dla Ciebie i kilku innych osób, to chyba jest jednak problem.Rocy7 pisze:Naprawdę uważasz, że problemem jest to, iż gra się komuś podoba?
Proponuję przerwać tę dyskusję do momentu, aż Mocarstwa zostaną ocenione na Dice Tower.Rocy7 pisze:Swoją drogą ciekawy jestem czy doczekamy się jakieś kolejnej oficjalnej recenzji od znanego recenzenta?
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Możesz przypomnieć te z tytułu lepsze gry? Bo jakoś nie mogę znaleźć. I dla kogo lepsze, dla Ciebie ? Nigdzie też nie zauważyłem żeby @przyjaznyduszek bronił gry. Powiedział tylko, że mu się podoba.KamradziejTomal pisze:@przyjazny
Sam powiedziałeś, że zalożyłeś konto po to by napisać opinie. Ta "opinia" to tylko 25+ postów w których próbujesz bronić (nie wiem po co) Mocarstw przed osobami które tej gry nie chcą.
Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 12 gru 2017, 17:24 przez loreciak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
To bardzo fajna propozycja. Niech wypowie się ktoś z autorytetem, kto zagra w ostateczną wersję Mocarstw. Nawet jeśli stwierdzi że to gówno warte jest tyle co opał uszanuję jego opinie i zdanie, a w zaciszu swojego domu korzystając z tego, że nie jest to przestępstwo rozłożę sobie planszę i poukładam trochę wojska.MichalStajszczak pisze:Proponuję przerwać tę dyskusję do momentu, aż Mocarstwa zostaną ocenione na Dice Tower.
PEACE !
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
O proszęloreciak pisze:Możesz przypomnieć te z tytułu lepsze gry? Bo jakoś nie mogę znaleźć. I dla kogo lepsze, dla Ciebie ? Nigdzie też nie zauważyłem żeby @przyjaznyduszek bronił gry. Powiedział tylko, że mu się podoba.KamradziejTomal pisze:@przyjazny
Sam powiedziałeś, że zalożyłeś konto po to by napisać opinie. Ta "opinia" to tylko 25+ postów w których próbujesz bronić (nie wiem po co) Mocarstw przed osobami które tej gry nie chcą.
Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Od najnowszego do najstarszego (jeli sie nie pomylilem pisze z pamieci);
Semper Fidelis; Bitwa o Lwów
Germania Magna; Border In Flames
1831 For Our Freedom and Yours; Battle Of Grochow
Orzeł i Gwiazda (Ied - w II nie grałem ale ponoc poprawiona i jeszcze ładniejsza)
Gry niezbyt trudne (moze z wyjatkiem Grochowa który jest typowa heksówka) , Semper Fidelis i Germania magna sa sliczne, 1831 tu jest bo lubie hexy a OiG bo bloczki i mapa sa cool.
Ba nawed POLSKA 1920 wydawnictwa TiS jest banalna a ma wiecej strategi niz RYZYKO.
I jeszcze:
tzn nie wiem o czym wy mówicie , ale ja mówię o serii Academy Games
Abstrahując od mojej opinii o opinii Duszka (heheszki) uważam że nawet uwagi mniej lub bardziej sensowne kolegów forumowiczów, nie napędzają jałowej dyskusji bardziej niż powracanie do niej przez kolegę Duszka.
Mój wkład w dyskusję jest taki że też chciałbym przeczytać więcej opinii o grze a za każdym razem jak otwieram temat widzę n-ty post Duszka wywołujący kolejny shitstorm. Czy to sprawiedliwe czy nie uważam że zaprzestanie powracania do tematu przez kolegę jest najszybszą drogą do uspokojenia nastrojów.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 12 gru 2017, 18:24 przez KamradziejTomal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Mówisz, że chciałbyś poczytać o grze, a atakujesz osobę której gra się podoba ?KamradziejTomal pisze:O proszęloreciak pisze:Możesz przypomnieć te z tytułu lepsze gry? Bo jakoś nie mogę znaleźć. I dla kogo lepsze, dla Ciebie ? Nigdzie też nie zauważyłem żeby @przyjaznyduszek bronił gry. Powiedział tylko, że mu się podoba.KamradziejTomal pisze:@przyjazny
Sam powiedziałeś, że zalożyłeś konto po to by napisać opinie. Ta "opinia" to tylko 25+ postów w których próbujesz bronić (nie wiem po co) Mocarstw przed osobami które tej gry nie chcą.
Napisałeś swoją opinię, inni napisali swoją i nawet z tytułu wymienili gry wg nich lepsze i może to wystarczy?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Od najnowszego do najstarszego (jeli sie nie pomylilem pisze z pamieci);
Semper Fidelis; Bitwa o Lwów
Germania Magna; Border In Flames
1831 For Our Freedom and Yours; Battle Of Grochow
Orzeł i Gwiazda (Ied - w II nie grałem ale ponoc poprawiona i jeszcze ładniejsza)
Gry niezbyt trudne (moze z wyjatkiem Grochowa który jest typowa heksówka) , Semper Fidelis i Germania magna sa sliczne, 1831 tu jest bo lubie hexy a OiG bo bloczki i mapa sa cool.
Ba nawed POLSKA 1920 wydawnictwa TiS jest banalna a ma wiecej strategi niz RYZYKO.
I jeszcze:
tzn nie wiem o czym wy mówicie , ale ja mówię o serii Academy Games
Abstrahując od mojej opinii o opinii Duszka (heheszki) uważam że nawet uwagi mniej lub bardziej sensowne kolegów forumowiczów, nie napędzają jałowej dyskusji bardziej niż powracanie do niej przez kolegę Duszka.
Mój wkład w dyskusję jest taki że też chciałbym przeczytać więcej opinii o grze a za każdym razem jak otwieram temat widzę n-ty post Duszka wywołujący kolejny shitstorm. Czy to sprawiedliwe czy nie uważam że zaprzestanie powracania do tematu przez kolegę jest najszybszą drogą do uspokojenia nastrojów.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Jako ze to ja wymieniłem te gry spiesze z wyjaśnieniem dla czego;
Mocarstwa mienily byc sie gra strategiczna (ba gdzis slyszalem nawet slowo wojenna) oparta luzno na histori z ladnymi komponentami, i po czesci mialy w jakis sposób moze nie uczyc al aznajamiac graczy z historia.
Zostałem poproszony o pokazanie podobnych gier stworzonych w PL.
Nie bede oszukiwał, nie gram i nie lubie eurogier, jestem fanem gier które okresle mianem ''MADE BY FFG" a druga kategoria gier w tore gram nawet częściej to gry z milionami żetonów, setkami tabelek i partiami potrfiacymi sie toczyć przez 6-10g... Tak jestem tym graczem z ,,nadmiarem wiedzy historycznej"
Ktos tu wspomniał ze ww gry nie sa tu znane , nie prawda, o większości tytułów przeze mnie wymienionych (no moze poza Grochowem bo to faktycznie typowy heksik) znajdziesz tu dosc obszerny temat i recenzje....
Wiekszosc tych gier jest ''leciutka" i spelnia idealnie wymagania ''wprowadzającej gry strategicznej, która uczy i bawi"
Tyle z mojej strony
Mocarstwa mienily byc sie gra strategiczna (ba gdzis slyszalem nawet slowo wojenna) oparta luzno na histori z ladnymi komponentami, i po czesci mialy w jakis sposób moze nie uczyc al aznajamiac graczy z historia.
Zostałem poproszony o pokazanie podobnych gier stworzonych w PL.
Nie bede oszukiwał, nie gram i nie lubie eurogier, jestem fanem gier które okresle mianem ''MADE BY FFG" a druga kategoria gier w tore gram nawet częściej to gry z milionami żetonów, setkami tabelek i partiami potrfiacymi sie toczyć przez 6-10g... Tak jestem tym graczem z ,,nadmiarem wiedzy historycznej"
Ktos tu wspomniał ze ww gry nie sa tu znane , nie prawda, o większości tytułów przeze mnie wymienionych (no moze poza Grochowem bo to faktycznie typowy heksik) znajdziesz tu dosc obszerny temat i recenzje....
Wiekszosc tych gier jest ''leciutka" i spelnia idealnie wymagania ''wprowadzającej gry strategicznej, która uczy i bawi"
Tyle z mojej strony
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
W sumie nie wiem czemu nie wymienilem jeszcze 1944: Race to the Rhine ---- tytuł który widziałem na wielu "eurostołach". Cos co dla ''wojennego" gracza jest ciut za lekkie, a dla eurogamera jest w sam raz
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Wrzuciłem te tytuły w google i co nieco poczytałem. Zachęcające więc pewnie niebawem postaram się wypożyczyć któryś z tych tytułów a jeśli nie będzie takiej możliwości to kupić. Zdradzę, że ja kierowałem się przy zakupie mocarstw pewnym sentymentem do gry komputerowej Kozacy: Europejskie Boje oczyma mojej wyobraźni widze pewne podobieństwo (z wyjątkiem rzutów kostką).Goldberg pisze:W sumie nie wiem czemu nie wymienilem jeszcze 1944: Race to the Rhine ---- tytuł który widziałem na wielu "eurostołach". Cos co dla ''wojennego" gracza jest ciut za lekkie, a dla eurogamera jest w sam raz
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Już się wypowiem, bo cenicie to, z tego zrozumiałem.PrzyjaznyDuszek pisze:Wrzuciłem te tytuły w google i co nieco poczytałem. Zachęcające więc pewnie niebawem postaram się wypożyczyć któryś z tych tytułów a jeśli nie będzie takiej możliwości to kupić. Zdradzę, że ja kierowałem się przy zakupie mocarstw pewnym sentymentem do gry komputerowej Kozacy: Europejskie Boje oczyma mojej wyobraźni widze pewne podobieństwo (z wyjątkiem rzutów kostką).Goldberg pisze:W sumie nie wiem czemu nie wymienilem jeszcze 1944: Race to the Rhine ---- tytuł który widziałem na wielu "eurostołach". Cos co dla ''wojennego" gracza jest ciut za lekkie, a dla eurogamera jest w sam raz
Serio każecie mu wystawiać zdjęcia? Co dalej? Tortury, zmiana wiary, kanibalizm? W komunizm się bawicie tu? Żeby się z wami nie zabawili w rozrywanie końmi Rzymianie. To a propos ciekawych twistów w grach historycznych.
W meritum powiem - ja wypowiadam się jedynie sensownie - nie rzecz w opale, opał na zimę sporo mają twórcy gry, jak wynika z zalegających kopii, których nikt nie kupi mając półki wypchane dobrymi tytułami.
Ale zwróćmy uwagę na otchłań losowości walki i ekonomii, gospodarki, społeczeństwa, rzuty, które niszczą jednostki, 1 rzut kością i tyle, potem kolejny i tyle. Zero urozmaicenia, rzucasz, ja robię strogonof, ty rzucasz 30 razy, ja konstruuję maszynę rzutów na wspieram, ty dalej rzucasz i po 6 godzinach, jak już nam ręce odpadają pytanie ktoś... rzuca: "ty, ale czemu cały świat gra w Tajniaków, a ta gra bije rekord gnicia i nawet wokie jej nie recenzuje?" I takie metafory można by mnożyć, choć wielu boi się zagrać i ja to szanuję. Krytykować można czytając choć, ale tu sprawa jest jasna, kilku recenzentów zagrało, życia im to nie odda, ale nam, planszówkowym guru, takie opinie są bardzo pomocne. Należy szanować krytykę.
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Ja tylko zostawie tutaj cos co znalazlem na stronie wydawnictwa BIAŁY GRYF na temat Mocarstw...
• Realistyczne walki historyczne, na lądzie i morzach Europy
KAŻDA z wymienionych przeze mnie gier robi to TYSIĄCKROĆ lepiej
• Realistyczne walki historyczne, na lądzie i morzach Europy
KAŻDA z wymienionych przeze mnie gier robi to TYSIĄCKROĆ lepiej
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Ktoś zauważył kilka postów wyżej, że Dice Tower by to zrecenzowali i dali nam znać. Jest tylko jeden problem: oni pewnie też mają rodziny, nie umieją po polsku, no i... możecie im to wysłać, ale tylko w zimie, inaczej cała sprawa jest stracona. Też bym chętnie poczytał ich recenzję, byle pisaną, żeby była obiektywniejsza i na spokojnie pomyślana. Ale popieram pomysł dania komuś do recenzji, ale to tylko jeśli autorzy dadzą swoją kopię i maksymalnie do marca, potem ma być ładna wiosna, czytałem pogodę długoterminową. Napiszę do Disa maila, zobaczymy, czy oni w ogóle chcą się poświęcić.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Ale tu spamujecie o wszystkim, tylko nie o grze
Czytałem instrukcję gry, ale z tego wszystkiego, to nawet nie wiem, czy była to ostateczna wersja, czy były jeszcze jakieś większe zmiany.
Jak ostatecznie wygląda ekonomia? Padło pytanie o propozycję zmian, by było ciekawiej. Mamy kilka "dziedzin", a poziom każdej z nich determinuje rzut kostką? Z tego co pamiętam losowało się produkcję surowców, zarobki, limit rekrutacji i chyba cenę sprzedaży surowców, czy jakoś tak. Tak to wygląda ostatecznie i oprócz jednorazowych kart zmiany wylosowanej wartości nic nie dodano?
Czytałem instrukcję gry, ale z tego wszystkiego, to nawet nie wiem, czy była to ostateczna wersja, czy były jeszcze jakieś większe zmiany.
Jak ostatecznie wygląda ekonomia? Padło pytanie o propozycję zmian, by było ciekawiej. Mamy kilka "dziedzin", a poziom każdej z nich determinuje rzut kostką? Z tego co pamiętam losowało się produkcję surowców, zarobki, limit rekrutacji i chyba cenę sprzedaży surowców, czy jakoś tak. Tak to wygląda ostatecznie i oprócz jednorazowych kart zmiany wylosowanej wartości nic nie dodano?
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
1 post Przyjaznego na forum nie jest to post na zasadzie podoba mi się to i to. Jest to post na zasadzie osoby, które widzą wadę Mocarstw w aspekcie X nie mają wcale racji, z uwagi na ...loreciak pisze:Nigdzie też nie zauważyłem żeby @przyjaznyduszek bronił gry. Powiedział tylko, że mu się podoba.
Historyczność
otóż problemy historyczne Mocarstw to m.in to:
1) fałszywa polityczna mapa Europy w XVIII -
Spoiler:
2) wymuszone bitwy oddziałów w tej samej prowincji
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Przyjaznyduszek pisze: 1. Historyczność - nie podlega wątpliwości, że plansza w Mocatstwach nie jest w 100% wiernym odwzorowaniem realiów XVIII wieku. Nie jestem totalnym ignorantem i trochę historii człowiek sobie przyswoił ale czy brak wiernego odwzorowania przeszkadza w czerpaniu przyjemności z gry? Nam nie przeszkodziło to, gdyż ta gra to nie lekcja historii i jakiś kompromis musiał zostać osiągnięty, żeby zbalansować poszczególne państwa.
Gdyby Duszek napisał, iż gra nie jest historyczna, ale mi to nie przeszkadza to jeszcze dałoby to się jakoś zrozumieć, on jednak próbuje ciągle twierdzić, iż problem nie jest duży, problemy historyczne to tylko granice państw i są konieczne jedynie dla balansu. Jest to identyczna linia obrony jaką stosowali w tym wątku twórcy gry. Tutaj ja zaś popieram zdanie Raleen, iż Widać, że autorami kierowało jedynie to, aby wszystkie państwa miały w miarę równy potencjał i dawały graczom równe szanse. Jedynym, zupełnie prymitywnym rozwiązaniem, na jakie wpadli, okazała się daleko idąca korekta granic i tego, jakie państwa w ogóle znajdą się na planszy
Banalność K6
PrzyjaznyDuszek pisze:Moim zdaniem ten prosty tryb bardzo fajnie się sprawdza w tej grze, nie jest odkrywczy ale w zupełności wystarczy by rozegrać np. kilka szybkich bitew. Czasami okazuje się, że atak, który powinien roznieść przeciwnika załamuje się (ahh ta losowość) ale patrząc z drugiej strony ... obrońca odznaczył się heroicznym męstwem.
Zarzutem co do Mocarstw z mojej strony nie była sama losowość, zarzutem jest brak większej kontroli nad tą losowością w grze (również dowódcy dodani w finalnej wersji jak dla mnie nie zwiększają tej kontroli znacznie dają jedynie przerzut). Problemem nie jest k6 (moja ulubiona gra Dropfleet Commander też z nich korzysta), ale to, iż k6 od dawna można użyć na dużo ciekawsze sposoby niż rzut porównawczy 2k6+modyfikatory. W zasadzie niekontrolowana losowość, dobrze sprawdza się w tytułach o czasie rozgrywki do 1 godziny, nie 3+ godzin. W mojej planszowej edukacji, poznałem Cyklady, Kemet, Grę o Tron, Cywilizacje Sida Meiera, Eclipse i parę innych gier zanim poznałem Ryzyko. I z tej perspektywy biorąc pod uwagę czas gry mechanika walki w Ryzyku – nie sprawiała wrażenia fajnej mechaniki. Dlatego, twierdzenie Duszka iż mimo znajomości wielu tytułów mechanika walki fajnie się sprawdza w tej grze jest dla mnie mało wiarygodne;). Jak dla osoby, która zna TI, Civke Sida Meira, Cyklady, Blood Rage mechanika walki w Mocarstwach może być fajna? Z uwagi na jaki aspekt? Prostotę? GoT ma prostszą walkę. Szybkość? Tutaj każdy atak jednej jednostki rozpatrujemy odrębnie co jest czasochłonne i tworzy downtime. Decyzyjność? Decyzje mamy tylko gdzie wysłać, ile jednostek w walce w zasadzie nie ma decyzji.
Losowość gospodarki
Przejrzałem finalne zasady i przyznaje iż losowość gospodarki została w pewnym stopniu ograniczona w wersji finalnej (W prototypie miałem do czynienia z rzutem kością, który był mnożnikiem dochodu.) - dlatego tu będą tylko rozważania teoretycznePrzyjaznyDuszek pisze:3. Gospodarka - ma w tej grze ogromne znaczenie, gdyż pozwala tworzyć potężne armie, które mogą zwyciężać nawet przy takiej losowości pod warunkiem obrania odpowiedniej taktyki i strategii. Losowość w kole gospodarki ma pewne znaczenie ale jest ono ograniczone na tyle, że nie wpływa w bardzo istotny sposób na całą rozgrywkę.
(Tu trochę matematyki jednej z wad tej gry)
W wersji finalnej zasada wygląda tak od zależności od wyniku rzutu w danym ministerstwie (każde ministerstwo to odrębny rzut) kostką k6 dodaj sobie
1) Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki od 0 do 6 danego ZR i TW (ministerstwa rolnictwa i gospodarki). Rozłożenie wyników 0/2/4/6
2) Ministerstwo Handlu od 0 do 3000 kasy. Rozłożenie 0/1000/2000/3000
3) Ministerstwo Finansów od 3000 do 6000 kasy. Rozłożenie 3000/4000/5000/6000
Kość wpływa też na 2 aspekty
1) Ministerstwo Budownictwa tutaj rzuć kością to limit zasobów jakie można wydać na budynki 6 000/12 000/ 18 000 / 24 000
2) Ministerstwo Wojny Limit rekrutacji w turze /15/20/25/30
Martwi mnie zwłaszcza wpływ kości na rekrutacje, w teorii jeśli możesz rekrutować mniej zrobisz lepsze oddziały, ale w praktyce nie zawsze to się wyrówna, zwłaszcza iż ilość oddziałów na mapie przekłada się na kontrolę źródeł surowców (jednostka musi stać na polu/kopalni), więc więcej oddziałów - lepsze dochody.
Mnożniki to odpowiednik Podkomorzy/Kasztelan/Kanclerz/Marszałek - rozłożenie na kości (z tego co pamiętam) 1/2/2/1
Najlepszy wynik to +6 ZR + 6 TW + 9000 kasy, najgorszy wynik to 0 zasobów i 3000 kasy. Biorąc pod uwagę, iż TW i ZR można sprzedać to wychodzi dodatkowo 2400 za ZR i 3000 za TW.
W sumie 14 400 do 3000 przy wartościach skrajnych na kostce, w założeniu braku modyfikatorów z kart.
Koszt zakupu jednej jednostki to od 1000 do 2500 (lądowe). Koszt utrzymania jednej jednostki to od 500 do 1500.
Czy 3 armaty lub 9 piechurów zmieni losy wojny (z tego co pamiętam średnio gracz ma na stole około 30 jednostek)? Odpowiedź pozostawiam Wam Pamiętajmy iż gra trwa 3 pełne obroty koła ministerstw, co zwiększa szanse na wpływ losu.
Warto jeszcze wspomnieć, iż mechanicznie to mamy tak faza ministerstwa - faza ruchu i walki graczy faza kolejnego ministerstwa faza ruchu i walki graczy, ale za to jednostki kupujemy tylko w 1 fazie Ministerstwa Wojny, więc zyski z ministerstw się w pewnym stopniu kumulują - dlatego rozpatruje je łącznie.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2017, 23:47 przez Rocy7, łącznie zmieniany 7 razy.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Toteż koło gospodarki da się łatwo naprawić i zmienić z festiwalu rzutów kostką na "eurosuchara". Mamy 4 elementy, na których można mieć jeden z 4 poziomów (od najniższego do najwyższego) i w obecnej wersji o tym, który poziom (dochodów, itp.) będziemy mieć decyduje rzut kostką. Maksymalnie możemy mieć więc "poziom 16" (wszystko na maks), a minimalnie "poziom 4" (wszystko na minimum).
Wystarczy ustalić, że
- W każdej turze gracz ma do rozłożenia 10 punktów na dowolne poziomy, tak jak chce (poziom 4 to 4 punkty).
- Po tym następuje rzut kostką K3 (można dać K6 dzieląc wynik na 2) - wynik oznacza ile punktów należy obniżyć, ale:
a) Jeśli ustaliłeś poziom któregoś ministerstwa na 1, nie obniżasz go już, ale liczysz tak, jakbyś go obniżył.
b) Jeśli ustaliłeś poziom któregoś ministerstwa na 4, nie możesz tego zrobić ponownie, dopóki w którejś późniejszej turze nie wybierzesz poziomu 1 dla tego ministerstwa (zaznaczyć to można dowolnym elementem zasłaniającym pole 4).
EDYCJA:
C) Jeśli pole "4" jest już zablokowane, a wybrałeś poziom 3, to również je blokujesz. Tak samo z polem "2", jeśli zablokowane jest już "3" oraz "4". Innymi słowy - wybór najwyższego dostępnego ustawienia blokuje je, a wybór najniższego odblokowuje (można ustalić, czy odblokowuje jeden, czy wszystkie poziomy wyżej).
Przykład:
Mam 10 punktów, więc daję: 4 na ministerstwo A, 2 na B, 3 na C i 1 na D. Rzucam K3 i wypada 2. Mam poziom 1 w ministerstwie D, więc muszę odjąć tylko 1 (uznaję, że ministerstwo D zostało obniżone), więc zmieniam C z 3 na 2. Blokuję pole "4" na ministerstwie A, aż kiedyś dam tam "1".
Voila. Gry nie posiadam, więc nie mam jak tego przetestować, ale wydaje się znacznie logiczniejsze, niż same rzuty K6. I nie trzeba się bawić w jednorazowe modyfikatory, itd. W każdej turze podejmujesz decyzje na co kładziesz nacisk, a do tego nie wykluczamy całkiem losowości.
Wystarczy ustalić, że
- W każdej turze gracz ma do rozłożenia 10 punktów na dowolne poziomy, tak jak chce (poziom 4 to 4 punkty).
- Po tym następuje rzut kostką K3 (można dać K6 dzieląc wynik na 2) - wynik oznacza ile punktów należy obniżyć, ale:
a) Jeśli ustaliłeś poziom któregoś ministerstwa na 1, nie obniżasz go już, ale liczysz tak, jakbyś go obniżył.
b) Jeśli ustaliłeś poziom któregoś ministerstwa na 4, nie możesz tego zrobić ponownie, dopóki w którejś późniejszej turze nie wybierzesz poziomu 1 dla tego ministerstwa (zaznaczyć to można dowolnym elementem zasłaniającym pole 4).
EDYCJA:
C) Jeśli pole "4" jest już zablokowane, a wybrałeś poziom 3, to również je blokujesz. Tak samo z polem "2", jeśli zablokowane jest już "3" oraz "4". Innymi słowy - wybór najwyższego dostępnego ustawienia blokuje je, a wybór najniższego odblokowuje (można ustalić, czy odblokowuje jeden, czy wszystkie poziomy wyżej).
Przykład:
Mam 10 punktów, więc daję: 4 na ministerstwo A, 2 na B, 3 na C i 1 na D. Rzucam K3 i wypada 2. Mam poziom 1 w ministerstwie D, więc muszę odjąć tylko 1 (uznaję, że ministerstwo D zostało obniżone), więc zmieniam C z 3 na 2. Blokuję pole "4" na ministerstwie A, aż kiedyś dam tam "1".
Voila. Gry nie posiadam, więc nie mam jak tego przetestować, ale wydaje się znacznie logiczniejsze, niż same rzuty K6. I nie trzeba się bawić w jednorazowe modyfikatory, itd. W każdej turze podejmujesz decyzje na co kładziesz nacisk, a do tego nie wykluczamy całkiem losowości.