Mocarstwa (Wiktor Koliński, Piotr Poławski)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Zauważ tylko, że Mocarstwa są dużo gorszą grą niż Ryzyko... Oczywiście zawsze znajdzie się jakiś skrzywiony przypadek, któremu się ta gra spodoba itp. (w końcu w Cashflow grają całe tabuny i jeszcze bronią tej gry jak niepodległości), ale to nie zmienia faktu, że po raz kolejny wydawana jest bardzo słaba planszówka (a szkoda, bo sam znam kilka prototypów, w które grało się bardzo dobrze, a nie zostały wydane z jakiś magicznych powodów).
- MichalStajszczak
- Posty: 9457
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1445 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Skoro Mocarstwa jakoś się ufundowały, to znaczy, że jest zapotrzebowanie na gry ryzyko-podobne. Innymi słowy: są osoby, którym Ryzyko się podoba, ale szukają czegoś lepszego, aczkolwiek podobnego. Kilka lat temu był taki właśnie wątek, zapoczątkowany przez nowego użytkownika forum, szukającego "ulepszonego Ryzyka". Oczywiście zaraz pojawiły się teksty, że jest 5 tysięcy lepszych gier, a z podobnych do Ryzyka to np. El Grande. Nowy użytkownik postanowił sam się o tym przekonać i obejrzał podcast Marasa na temat El Grande. Oto jego wnioski:
planszomaniak pisze:No cóż gra mocno tematyczna (przez to nieuniwersalna), traktująca o Hiszpanii XIII-tego wieku. Jeśli ma promować Hiszpanię w UE, to jest jak znalazł. Do tego te kolory jasne i hiszpańskie barwy na planszy... Chyba można przeboleć. Co rzuca się w oczy to wielkie pudło, które musi być takie wielkie, żeby pomieścić jakąś dziecinną wieżę (od razu przypomniała mi się gra dla dzieci pt. ,,Pułapka na myszy'' plus inne takie badziewia). No cóż, gra musi się sprzedać szerokiemu gronu odbiorców, więc można przeboleć. Dalej, po rozłożeniu pięknej, chyba tekturowej i laminowanej mapki i tak większość elementów wala się poza nią i trzeba dodatkowego miejsca i, co się z tym wiąże, dodatkowego zaufania dla przeciwników. Karty LOSU są układane u góry w rzędzie, przydział Cabaleros jest "na kolanie" przenoszony z jednej grupy na drugą też poza mapą, a bezużyteczne ,,zegary'' utajnionego wyboru przerzutu Cabaleros na regiony trzeba chyba zakrywać płaszczem, bo łatwo można zobaczyć jaki kto region wybrał, nawet patrząc z 5 metrów (no ale takie ładne zegarki i coś można trzymać w rączce - się dzieci ucieszą).
Dalej jest już tylko gorzej. Gracze LOSUJĄ tereny (w Risku jest oprócz tego opcja territory grab) oraz LOSUJĄ karty zdarzeń, które decydują o całej rozgrywce. W tych kartach zdarzeń jest napisane kto ile może mieć sił, gdzie je dać i czy może osłabić pionki innych graczy. Nie mówię, że karty zdarzeń są złe w strategiach, ale nie powinny decydować o wszystkim. Poza tym wybór Cabaleros jest zależny od wyboru innych graczy - nie można zagrać tą samą ilością co inni w jednej rundzie (bo karty nie mogą się powtarzać). No i mamy ,,strategię'' w której o zwycięstwie decydują: losowanie, triki z rękawa w stylu nagłe, bonusowe opunktowanie jakiegoś terenu, nagłe zdarzenie rozpraszające oddziały przeciwnika itd.
- EsperanzaDMV
- Posty: 1525
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 301 times
- Been thanked: 640 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Mnie ciekawią dwie rzeczy:
1) Czy autorzy zgłosili się do jakiegoś wydawnictwa? Jest ktoś w stanie na to pytanie odpowiedzieć? Czy też uznali swój produkt za tak doskonały, tak pozbawioną wad kurę znoszącą złote jajka, że pominęli wydawnictwa?
Nie mówię, że to zła droga - self-publishing jest coraz bardziej popularny także i u nas, ale zastanawia mnie czy przez pominięcie tego kroku zabrakło później kogoś, kto spojrzy na całą grę krytycznym okiem i powie twórcą co z tą grą jest nie tak, co trzeba poprawić.
2) Strona wydawnictwa Biały Gryf, na której w dziale Nasze Gry można znaleźć oczywiście jeden tytuł, natomiast fascynuje mnie zakładka Sklep. Co tam się znajdzie (obecnie strona jest w budowie)? Czyżby samemu zakupione Mocarstwa...?
1) Czy autorzy zgłosili się do jakiegoś wydawnictwa? Jest ktoś w stanie na to pytanie odpowiedzieć? Czy też uznali swój produkt za tak doskonały, tak pozbawioną wad kurę znoszącą złote jajka, że pominęli wydawnictwa?
Nie mówię, że to zła droga - self-publishing jest coraz bardziej popularny także i u nas, ale zastanawia mnie czy przez pominięcie tego kroku zabrakło później kogoś, kto spojrzy na całą grę krytycznym okiem i powie twórcą co z tą grą jest nie tak, co trzeba poprawić.
2) Strona wydawnictwa Biały Gryf, na której w dziale Nasze Gry można znaleźć oczywiście jeden tytuł, natomiast fascynuje mnie zakładka Sklep. Co tam się znajdzie (obecnie strona jest w budowie)? Czyżby samemu zakupione Mocarstwa...?
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Trochę takie drążenie dla samego drążenia, ale:EsperanzaDMV pisze:Mnie ciekawią dwie rzeczy:
1) Czy autorzy zgłosili się do jakiegoś wydawnictwa? Jest ktoś w stanie na to pytanie odpowiedzieć? Czy też uznali swój produkt za tak doskonały, tak pozbawioną wad kurę znoszącą złote jajka, że pominęli wydawnictwa?
Nie mówię, że to zła droga - self-publishing jest coraz bardziej popularny także i u nas, ale zastanawia mnie czy przez pominięcie tego kroku zabrakło później kogoś, kto spojrzy na całą grę krytycznym okiem i powie twórcą co z tą grą jest nie tak, co trzeba poprawić.
2) Strona wydawnictwa Biały Gryf, na której w dziale Nasze Gry można znaleźć oczywiście jeden tytuł, natomiast fascynuje mnie zakładka Sklep. Co tam się znajdzie (obecnie strona jest w budowie)? Czyżby samemu zakupione Mocarstwa...?
1) Obstawiam, że nie wchodziło to w grę. Z tego co zauważyłem autorzy mają własną firmę i się zajmują się drukiem na co dzień. Pewnie to było powodem dlaczego uznali swój tytuł za warty wydania. Reklama, mniejsze koszty, nie wiem co tu jeszcze wpisać.
2) Wszystko bez strony internetowej jest gorsze. Nawet jeśli niewiele na tej stronie jest. Już teraz można zaobserwować, że nawet głupi serek może mieć własną stronę WWW, albo nowy kosmetyk na wygładzanie zmarszczek na... dłoniach. Marketing jak każdy inny.
A co do sklepu to zapewne masz rację. Może w przyszłości dojdą do tego jakieś małe dodatki, w postaci kilku kart itp.
- polwac
- Posty: 2575
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1169 times
- Been thanked: 461 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
OK gra trafia do wspierających (wow tak szybko... żeby ludzie teraz nie oczekiwali takiej prędkości realizacji projektów, które będą wspierać wzorując się na tej pseudokampanii ). Jestem bardzo ciekaw opinii na temat gry, które teraz będą się pojawiać od szczęśliwych posiadaczy
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Sklep tez juz dziala https://crowdmade.pl/Mocarstwa?produkt=213 ciekawe ile egzemplarzy ma w ofercie?
-
- Posty: 369
- Rejestracja: 29 sie 2014, 00:05
- Lokalizacja: Siedlce
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 49 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Tylko, że to nie jest sklep wydawnictwa Biały GryfRocy7 pisze:Sklep tez juz dziala https://crowdmade.pl/Mocarstwa?produkt=213 ciekawe ile egzemplarzy ma w ofercie?
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Na stronie znalazłem info: "Sklep internetowy wydawnictwa Biały Gryf sc"krecony1 pisze:Tylko, że to nie jest sklep wydawnictwa Biały GryfRocy7 pisze:Sklep tez juz dziala https://crowdmade.pl/Mocarstwa?produkt=213 ciekawe ile egzemplarzy ma w ofercie?
-
- Posty: 369
- Rejestracja: 29 sie 2014, 00:05
- Lokalizacja: Siedlce
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 49 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
A widzisz - mój błąd. Zasugerowałem się, że wyżej mowa była o stronie wydawnictwa i sklepie na ich stronie ( http://bialygryf.pl/sklep/ ).sewhoe pisze:Na stronie znalazłem info: "Sklep internetowy wydawnictwa Biały Gryf sc"krecony1 pisze:Tylko, że to nie jest sklep wydawnictwa Biały GryfRocy7 pisze:Sklep tez juz dziala https://crowdmade.pl/Mocarstwa?produkt=213 ciekawe ile egzemplarzy ma w ofercie?
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Zazwyczaj autor średnio pisze, ale tym razem zmiażdżył grę i twórców, ośmieszając mechanikę, przeżytek, losowość. I w sumie nienajgorszy tekst. Czytajcie.toblakai pisze:W Kąciku Gier Historycznych z najnowszego numeru Rebel Timesa (123 / Grudzień 2017) znajduje się ciekawa analiza Mocarstw. Polecam.
-
- Posty: 1897
- Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
- Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Gry nie wspierałem, choć śledziłem temat, nie ukrywam, bardziej ze względu na szum z nim związany niż grę samą w sobie. Spotkałem się chyba z pełnym spektrum, mniej lub bardziej rzeczowych wypowiedzi, ale to co przeczytałem w artykule... przyznam, że bolało. Tak dosadnych wniosków nie widziałem chyba jeszcze nigdy (nie wliczając w to for internetowych, tam widziałem już wszystko ). Najlepsze jest to, że nabrałem niesamowitej chęci na zagranie w Mocarstwa. Poważnie. W końcu, nieważne co mówią... Pewnie po 20 minutach musieliby mnie reanimować, ale ochota jest? Jest. Jednak człowiek to przekorne stworzenietoblakai pisze:W Kąciku Gier Historycznych z najnowszego numeru Rebel Timesa (123 / Grudzień 2017) znajduje się ciekawa analiza Mocarstw. Polecam.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Bardzo ciekawa recenzja, rzeczywiście poruszająca temat, który był mocno pominięty tu na forum. (tj. realia historyczne gry) Autorowi serdecznie dziękuje, za jego pracę. Może to uchroni mnie od zagrania w mocarstwa jeśliby przypadkiem pojawiła się taka możliwość.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
To dobre podejście. I jeszcze ta cena! Klocki Lego też mają figurki. Wreszcie w zalewie recenzenckiej poprawności i byle jakości samych ohów i achów ktoś odważył się jasno uargumentować konkretne wady, zobiektywizowane, twarde argumenty. Czy liczę na polemikę? Nie bardzo, autor recenzji zmiażdżył tytuł.wok pisze:Bardzo ciekawa recenzja, rzeczywiście poruszająca temat, który był mocno pominięty tu na forum. (tj. realia historyczne gry) Autorowi serdecznie dziękuje, za jego pracę. Może to uchroni mnie od zagrania w mocarstwa jeśliby przypadkiem pojawiła się taka możliwość.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8756
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2668 times
- Been thanked: 2353 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Realia były wałkowane na forum, m.in. poruszony został temat kształtów państw, ich nazewnictwa i granic.wok pisze:poruszająca temat, który był mocno pominięty tu na forum. (tj. realia historyczne gry)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 1972
- Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 28 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Curiosity pisze:Realia były wałkowane na forum, m.in. poruszony został temat kształtów państw, ich nazewnictwa i granic.wok pisze:poruszająca temat, który był mocno pominięty tu na forum. (tj. realia historyczne gry)
Nie ma co się czepiać, prawdę o grze każdy zna. Ciekawe czy trolle będą ją recenzować.
- Deem
- Posty: 1216
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 264 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Kalambur zamierzony?wirusman pisze:
Nie ma co się czepiać, prawdę o grze każdy zna. Ciekawe czy trolle będą ją recenzować.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- MichalStajszczak
- Posty: 9457
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1445 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Np. mój wpis z 24 sierpniaCuriosity pisze:Realia były wałkowane na forum, m.in. poruszony został temat kształtów państw, ich nazewnictwa i granic.
MichalStajszczak pisze:w Mocarstwach mamy do czynienia z realnymi państwami na nierealnej mapie.I jeszcze dodatkowo dał niepodległość Prusom Wschodnim (na planszy jest to obszar w kolorze neutralnym). Zresztą w grze Mocarstwa przedwcześnie wyzwolone zostały spod panowania tureckiego Grecja, Serbia, Bułgaria, Macedonia i Albania, a Rumunia przyłączona do Węgier.Commediante pisze: Na tej XVIIIw. mapie nie ma Austrii - została wcielona do Niemiec. Czyżby to alternatywna wersja historii, w której Hitler urodził się w XVIII wieku i dokonał Anschlussu już wtedy?
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Nie umniejszając żadnemu z dyskutantów można jednak stwierdzić, że artykuł z Rebel Times poruszył temat realiów historycznych w znacznie szerszym stopniu i podając więcej kontekstu historycznego. Z resztą, nie ważne kto był pierwszy. Istotne jest, że rzeczowa krytyka pojawia się nie tylko tutaj na forum ale i w innych miejscach.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 27 gru 2016, 15:59
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Gdyby nie ten artykuł z Rebel Timesa to w ogóle bym o tej grze nie usłyszał. Z ciekawości przeczytałem cały wątek poświęcony tej grze i obejrzałem filmiki o niej. Przyznam, że od razu zraziła mnie ( zwłaszcza jako osobę interesującą się historią) niehistoryczna mapa XVIII w.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 gru 2017, 13:14
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Witam,
Od razu na wstępie przyznam się, że wraz z kolegami zrzuciliśmy się i wsparliśmy wydanie gry Mocarstwa. Od dłuższego czasu obserwowałem ten wątek i zacząłem się zastanawiać czy aby nie popełniliśmy błędu i nie wyrzuciliśmy kasy w błoto. Zaznaczę, że zdarza nam się grać w lekkie gierki jak i poważniejsze tytuły np. Twilight Imperium, Gra o Tron i wiele innych także nie uważam się za laika pokroju jak to ktoś tu wspomniał gra planszowa = chińczyk, drabinki i węże. Po ogarnięciu ogromnej fali hejtu na tym forum zasiedliśmy do Mocarstw. Po ogarnięciu zasad i pełnej rozgrywki postanowiłem założyć konto na forum, żeby podzielić się z wami moimi wrażeniami.
1. Historyczność - nie podlega wątpliwości, że plansza w Mocatstwach nie jest w 100% wiernym odwzorowaniem realiów XVIII wieku. Nie jestem totalnym ignorantem i trochę historii człowiek sobie przyswoił ale czy brak wiernego odwzorowania przeszkadza w czerpaniu przyjemności z gry? Nam nie przeszkodziło to, gdyż ta gra to nie lekcja historii i jakiś kompromis musiał zostać osiągnięty, żeby zbalansować poszczególne państwa.
2. Banalność K6 - zanim zacząłem grać sporo się naczytałem na temat banalności i prymitywności tego trybu, a także jakie jest prawdopodobieństwo. Wszystko to wygląda momentami miażdżąco na papierze i w internecie ale przyznam wam się szczerze że w tej grze o dziwo to dobrze funkcjonuje. Wszyscy by chcieli trybu gdzie kawaleria niszczy artylerię, artyleria niszczy piechotę, piechota niszczy kawalerię, gdzie wynik potyczki jest 100% przewidywalny. Tak jak w wypadku zarzutów niehistoryczności planszy tak teraz można zarzucić, że taki tryb też jest niehistoryczny bo przecież zdarzały się bitwy w historii świata w których zwycięstwo odnosiły słabsze armie itp.
Moim zdaniem ten prosty tryb bardzo fajnie się sprawdza w tej grze, nie jest odkrywczy ale w zupełności wystarczy by rozegrać np. kilka szybkich bitew. Czasami okazuje się, że atak, który powinien roznieść przeciwnika załamuje się (ahh ta losowość) ale patrząc z drugiej strony ... obrońca odznaczył się heroicznym męstwem. Tak po prostu bywa a przykłady z historii można by mnożyć.
3. Gospodarka - ma w tej grze ogromne znaczenie, gdyż pozwala tworzyć potężne armie, które mogą zwyciężać nawet przy takiej losowości pod warunkiem obrania odpowiedniej taktyki i strategii. Losowość w kole gospodarki ma pewne znaczenie ale jest ono ograniczone na tyle, że nie wpływa w bardzo istotny sposób na całą rozgrywkę. Karty wydarzeń państwowych i europejskich dodają dodatkowego smaczku grze.
Podsumowując, czy żałuję zakupu tej gry ? Zdecydowanie NIE gra się przyjemnie, nie odparowują szare komórki po 4h batalii a daje sporo przyjemności nawet gdy straci się sporo kawalerii, a mimo to uda się osiągnąć zamierzone cele. Decyzyjność na mapie zależna jest od sytuacji militarnej, poza atakiem istnieją jeszcze inne manewry, przegrupowania o czym się przekonujemy we właściwej rozgrywce. Gra spełniła nasze oczekiwania i z pewnością zagramy w nią jeszcze nie jeden raz, ma swój klimat.
Do napisania posta zainspirował mnie ten wpis:
Pozdrawiam
Od razu na wstępie przyznam się, że wraz z kolegami zrzuciliśmy się i wsparliśmy wydanie gry Mocarstwa. Od dłuższego czasu obserwowałem ten wątek i zacząłem się zastanawiać czy aby nie popełniliśmy błędu i nie wyrzuciliśmy kasy w błoto. Zaznaczę, że zdarza nam się grać w lekkie gierki jak i poważniejsze tytuły np. Twilight Imperium, Gra o Tron i wiele innych także nie uważam się za laika pokroju jak to ktoś tu wspomniał gra planszowa = chińczyk, drabinki i węże. Po ogarnięciu ogromnej fali hejtu na tym forum zasiedliśmy do Mocarstw. Po ogarnięciu zasad i pełnej rozgrywki postanowiłem założyć konto na forum, żeby podzielić się z wami moimi wrażeniami.
1. Historyczność - nie podlega wątpliwości, że plansza w Mocatstwach nie jest w 100% wiernym odwzorowaniem realiów XVIII wieku. Nie jestem totalnym ignorantem i trochę historii człowiek sobie przyswoił ale czy brak wiernego odwzorowania przeszkadza w czerpaniu przyjemności z gry? Nam nie przeszkodziło to, gdyż ta gra to nie lekcja historii i jakiś kompromis musiał zostać osiągnięty, żeby zbalansować poszczególne państwa.
2. Banalność K6 - zanim zacząłem grać sporo się naczytałem na temat banalności i prymitywności tego trybu, a także jakie jest prawdopodobieństwo. Wszystko to wygląda momentami miażdżąco na papierze i w internecie ale przyznam wam się szczerze że w tej grze o dziwo to dobrze funkcjonuje. Wszyscy by chcieli trybu gdzie kawaleria niszczy artylerię, artyleria niszczy piechotę, piechota niszczy kawalerię, gdzie wynik potyczki jest 100% przewidywalny. Tak jak w wypadku zarzutów niehistoryczności planszy tak teraz można zarzucić, że taki tryb też jest niehistoryczny bo przecież zdarzały się bitwy w historii świata w których zwycięstwo odnosiły słabsze armie itp.
Moim zdaniem ten prosty tryb bardzo fajnie się sprawdza w tej grze, nie jest odkrywczy ale w zupełności wystarczy by rozegrać np. kilka szybkich bitew. Czasami okazuje się, że atak, który powinien roznieść przeciwnika załamuje się (ahh ta losowość) ale patrząc z drugiej strony ... obrońca odznaczył się heroicznym męstwem. Tak po prostu bywa a przykłady z historii można by mnożyć.
3. Gospodarka - ma w tej grze ogromne znaczenie, gdyż pozwala tworzyć potężne armie, które mogą zwyciężać nawet przy takiej losowości pod warunkiem obrania odpowiedniej taktyki i strategii. Losowość w kole gospodarki ma pewne znaczenie ale jest ono ograniczone na tyle, że nie wpływa w bardzo istotny sposób na całą rozgrywkę. Karty wydarzeń państwowych i europejskich dodają dodatkowego smaczku grze.
Podsumowując, czy żałuję zakupu tej gry ? Zdecydowanie NIE gra się przyjemnie, nie odparowują szare komórki po 4h batalii a daje sporo przyjemności nawet gdy straci się sporo kawalerii, a mimo to uda się osiągnąć zamierzone cele. Decyzyjność na mapie zależna jest od sytuacji militarnej, poza atakiem istnieją jeszcze inne manewry, przegrupowania o czym się przekonujemy we właściwej rozgrywce. Gra spełniła nasze oczekiwania i z pewnością zagramy w nią jeszcze nie jeden raz, ma swój klimat.
Do napisania posta zainspirował mnie ten wpis:
Jestem jednym z komentujących Mocarstwa na fb i tak się składa, że wyżej została wklejona moje wypowiedź. Jakoś nie wydaje mi się żeby 2K6+1 było jakoś rewolucyjnym przewrotem w pojmowanej przeze mnie decyzyjności. W tej grze się to po prostu dobrze sprawdza mimo że brzmi prymitywnie, dlatego wolę wydać opinię po rozegraniu kilku scenariuszy, sprawdzeniu w praktyce mechaniki i poznaniu klimatu gry, niż krytykować tylko zapoznając się z suchymi wyliczeniami.rzem pisze:elektryzuje mnie ten wątek
Ale myślę, że nie ma się co burzyć o to, że gra została wydana. Niezależnie od tego czy były tam słupy i czy było ich dużo, na pewno była też cała masa ludzi (dla których prawdopodobnie planszówka = chińczyk albo drabinki i węże), która po prostu chce w to zagrać. Bo z ich perspektywy - 2k6+1 vs 2k6 to już jest dużo większa możliwość decyzyjna niż wystawienie kolejnego pionka w chińczyku albo ruch do przodu. I z tego powinniśmy się cieszyć, bo nawet jak z tych ludzi 5% zainteresuje się innymi, bardziej zaawansowanymi planszówkami - oznaczać to będzie większa szansę na znalezienie nowych znajomych do planszówek
Wystarczy sprawdzić ich fejsa - to tylko kilka komentarzy pod postami z ostatnich kilku dni:
Ja sam jestem ciekaw, czy ludzie, którzy to kupili - będą się tym jarać, czy też zagrają 2-3 razy i stwierdzą że nuda.
I jak na podstawie tego ukształtuje się ich podejście do wydawania prawie 300 zł na grę planszową i jak w efekcie będą przez to postrzegać polski crowdfunding:
- fajna gra, fajnie że są takie inicjatywy, kupię nowe
- słaba gra, wydałem na to 300 zł, crowdfunding jest mocno przereklamowany
- słaba gra ale przynajmniej poznałem coś nowego -> i zainteresuje się tymi "normalniejszymi" (wg definicji z tego forum) planszówkami.
Za jakiś czas pewnie na rynku pojawi się podobna gra, gdzie będą rzuty k100 vs k100+3. Dla większości będzie to bulwersujące - jak można taką losową grę wypuścić.
Ale zawsze znajdzie się grupa ludzi, dla których będzie to coś fajnego. Bo planszówki w które zawsze grali, miały tylko 6-ścienne kostki.
Pozdrawiam
- AkitaInu
- Posty: 4045
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Jedyny post użytkowika na forum i pozytywna recenzja gry w które losowa mechanika drażni graczy a bitwy są festiwalem kostek .
No kurcze już bardziej sponsorowanej recenzji nie mogło byc
Gospodarka która zależy od kości całkowicie i ich rzutów - nie wpływa na rozgrykę ?
heroiczne wyczyny w walce? brzmi słabo, co jak będe miał ich 5 pod rząd?
No kurcze już bardziej sponsorowanej recenzji nie mogło byc
Gospodarka która zależy od kości całkowicie i ich rzutów - nie wpływa na rozgrykę ?
heroiczne wyczyny w walce? brzmi słabo, co jak będe miał ich 5 pod rząd?
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Szkoda gadać... chyba lepiej po prostu dać jej odejść w niepamięć i tyle.
Mnie zastanawia gdzie te kupione naście paki gier? Żaden sklep tego nie wystawił, nigdzie nie ma ogłoszeń?
Do twórców - jeżeli to prawda - opamiętajcie się i bądźcie po prostu uczciwi.
Mnie zastanawia gdzie te kupione naście paki gier? Żaden sklep tego nie wystawił, nigdzie nie ma ogłoszeń?
Do twórców - jeżeli to prawda - opamiętajcie się i bądźcie po prostu uczciwi.
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?
______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______