Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
decorte
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2017, 13:41

Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: decorte »

Witam, na wstępie napiszę, że przeczytałam bardzo dużo podobnych tematów zarówno na tym forum jak i pokrewnych, jednak naprawdę ciężko o odpowiedź, która by mnie satysfakcjonowała, więc zdecydowałam się założyć swój temat. Z góry dziękuję za odpowiedź

Zależy mi na grze kooperacyjnej, która sprawdzi się przy 2 osobach, ale też przy 3. Niestety odpadają produkcje angielskie, gdyż jeden z graczy nie umie posługiwać się tym językiem (niemniej wszyscy jesteśmy dorośli).

Gry kooperacyjne które mamy:
Horror of Arkham
Pandemic Czas Cthulu
Robbinson Crusoe

Z tego też względu mam następujące pytania:

1. Czy w ogóle jest sens kupowania "zwykłego" Pandemica, biorąc pod uwagę, że mechanika jest podobna, a mamy wersje Cthulu, czy nie będzie tak, że nam się znudzi?
2. Czy Eldritch Horror ma sens, skoro mamy już Horror of Arkham (które szczerze mówiąc jest najrzadziej grane)

Ponieważ wybór jest mały (przynajmniej polskojęzycznych) dostępnych gier kooperacyjnych, które dawałyby radę na 2 osoby (Ghost Stories jest niedostępne, Martwa Zima ponoć nie nadaje się na granie we dwójke) ewentualnie myślałam nad grą, która nie byłaby czysto "gracz vs gracz" a raczej "gracz vs mechanika gry, ale wygrywa lepszy". Jakkolwiek dziwnie by to brzmiało, już tłumaczę co mam na myśli. Niektóre gry są typowo PvP (gracz kontra gracz) np. Warhammer Inwazja czy nawet szachy. Jeden gracz spiera się z drugim i w każdym ruchu styka się z drugą osobą. Inne gry np. Farmer czy 7 cudów świata (przynajmniej na więcej osób) polegają na tym, że coś sobie tam gracz zbiera/buduje/robi i nie wpływa to za bardzo na drugiego gracza, każdy gra przeciwko zasadom/mechanice a wygrywa ten z największą ilością punktów czy ten który jest pierwszy.
Zupełnie nie wiem czy istnieje profesjonalne określenie na tego typu rozróżnienie rozgrywek, ja nazywam je PvP pasywne albo gra nieokrutna (wiem, jak głupio to brzmi). Czy ewentualnie z takich gier można coś wybrać? Coś przyjemnego co nie powodowałoby konfliktów i sprawdziło się na 2 osoby a czasem na 3?

Jeszcze raz z góry dziękuję za wszelkie sugestie
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Quba40 »

decorte pisze:Witam, na wstępie napiszę, że przeczytałam bardzo dużo podobnych tematów zarówno na tym forum jak i pokrewnych, jednak naprawdę ciężko o odpowiedź, która by mnie satysfakcjonowała, więc zdecydowałam się założyć swój temat. Z góry dziękuję za odpowiedź

Zależy mi na grze kooperacyjnej, która sprawdzi się przy 2 osobach, ale też przy 3. Niestety odpadają produkcje angielskie, gdyż jeden z graczy nie umie posługiwać się tym językiem (niemniej wszyscy jesteśmy dorośli).

Gry kooperacyjne które mamy:
Horror of Arkham
Pandemic Czas Cthulu
Robbinson Crusoe

Z tego też względu mam następujące pytania:

1. Czy w ogóle jest sens kupowania "zwykłego" Pandemica, biorąc pod uwagę, że mechanika jest podobna, a mamy wersje Cthulu, czy nie będzie tak, że nam się znudzi?
2. Czy Eldritch Horror ma sens, skoro mamy już Horror of Arkham (które szczerze mówiąc jest najrzadziej grane)

Ponieważ wybór jest mały (przynajmniej polskojęzycznych) dostępnych gier kooperacyjnych, które dawałyby radę na 2 osoby (Ghost Stories jest niedostępne, Martwa Zima ponoć nie nadaje się na granie we dwójke) ewentualnie myślałam nad grą, która nie byłaby czysto "gracz vs gracz" a raczej "gracz vs mechanika gry, ale wygrywa lepszy". Jakkolwiek dziwnie by to brzmiało, już tłumaczę co mam na myśli. Niektóre gry są typowo PvP (gracz kontra gracz) np. Warhammer Inwazja czy nawet szachy. Jeden gracz spiera się z drugim i w każdym ruchu styka się z drugą osobą. Inne gry np. Farmer czy 7 cudów świata (przynajmniej na więcej osób) polegają na tym, że coś sobie tam gracz zbiera/buduje/robi i nie wpływa to za bardzo na drugiego gracza, każdy gra przeciwko zasadom/mechanice a wygrywa ten z największą ilością punktów czy ten który jest pierwszy.
Zupełnie nie wiem czy istnieje profesjonalne określenie na tego typu rozróżnienie rozgrywek, ja nazywam je PvP pasywne albo gra nieokrutna (wiem, jak głupio to brzmi). Czy ewentualnie z takich gier można coś wybrać? Coś przyjemnego co nie powodowałoby konfliktów i sprawdziło się na 2 osoby a czasem na 3?

Jeszcze raz z góry dziękuję za wszelkie sugestie
Z dokładnie tego samego względu nie kupiłem Eldritch Horror, wydał mi się zbyt podobny (koncepcyjnie) do Pandemic Czas Cthulhu. Z kooperacji polecam Posiadłość Szaleństwa 2 edycję, niesamowity klimat i emocje. Jeśli cena stanowi problem to tańszy ale równie dobry jest Horror w Arkham Gra Karciana (choć aby grać w 3 osoby to trzeba będzie poczekać na dodatki albo zakupić drugą podstawkę).
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Kin@a »

Próbowaliście Ognisty Podmuch?
Ja mam z jednym minidodatkiem ang (rescue dog&veteran) i sobie chwalimy tę grę.
Okrucieństwa tam nie ma, no chyba, że ktoś się spali lub zginie w wyniku eksplozji/zawalenia budynku :wink:

Może Zakazana Wyspa? W promocji gdzieś można upolować całkiem tanio i się "pobawić".
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Najemnik »

Z gier kooperacyjnych po polsku można dorzucić jeszcze Warhammer Quest.
Awatar użytkownika
louiscyphre
Posty: 933
Rejestracja: 29 mar 2014, 18:21
Lokalizacja: okolice Jastrzębia-Zdroju
Has thanked: 97 times
Been thanked: 71 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: louiscyphre »

decorte pisze:1. Czy w ogóle jest sens kupowania "zwykłego" Pandemica, biorąc pod uwagę, że mechanika jest podobna, a mamy wersje Cthulu, czy nie będzie tak, że nam się znudzi?
Pandemia to jedna z moich ulubionych gier ale samej podstawki mając Cthulu bym nie kupił. Postawka + dodatki: Na Krawędzi i Labolatorium - TAK, jeśli naprawdę lubisz mechanikę. Polecam za to Pandemic Legacy, jednorazowa* z genialną fabułą i zwrotami akcji. * 12-24 gier w kampanii, po jej przejściu masz grywalną, podstawową wersję. Lacerta ma wydać Pandemic Iberia po polsku, z recenzji wynika, że dobra. Poza tym jest wersja kościana Pandemic (Pandemia): Lekarstwo.

Polecam bardzo nietypową kooperację - Space Alert. Gra w czasie rzeczywistym. Tego samego rodzaju jest X-Com ale nie wiem jak działa na 2 osoby. Zombie 15, czas rzeczywisty z klimatem zombie.
żagiel
Posty: 165
Rejestracja: 12 lis 2015, 21:40

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: żagiel »

louiscyphre pisze:Pandemia to jedna z moich ulubionych gier ale samej podstawki mając Cthulu bym nie kupił. Postawka + dodatki: Na Krawędzi i Labolatorium - TAK
Zgadzam się w 100% jeśli lubisz mechanikę to sprzedaj Cthulu a kup zwykłą z dodatkami bo dodatki mocno utrudniają i urozmaicają grę. Widziałem ktoś chyba nawet na forum sprzedawał nie dawno podstawkę z dodatkami ale nie wiem jak to wychodziło cenowo.
Warhammer Quest ACG jest też niezłą opcją. Jest wersja PL i 2 oficjalne dodatki, ale musisz pamiętać, że więcej do tej gry nic nie wyjdzie. Jest sporo fanowskich materiałów ale to zależy przede wszystkim od tego czy Ci się podoba ten świat, czy podoba Ci się mechanika i czy masz kasę (chociaż podstawkę PL można spokojnie w dobrych pieniądzach kupić na forum).
Ja z gier niekooperacyjnych zaproponuję Zamki Burgundii - brzydkie ale super działa na każdą ilość osób, sam byłem tym zaskoczony.
Może zobacz sobie jeszcze Wyspę Skye - to gra kafelkowa też dobrze działa do tego fajne jest, że w każdej grze coś innego punktuje i posiada fajny mechanizm wyrównywania szans.
No i może jeszcze Zamki Szalonego Króla Ludwika - gra polegająca na budowaniu zamków (każdy swojego) i kupowaniu odpowiednich sal.
Te 3 ostatnie są proste do wytłumaczenia i nie trzeba przy nich spędzić pół dnia. Od takie gierki na 1 h. Chyba, że szukasz czegoś bardziej skomplikowanego?
Awatar użytkownika
Giermek
Posty: 183
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
Lokalizacja: Słubice (płocki)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 33 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Giermek »

Z kooperacyjnych polecam Dead Men Tell No Tales - taki piracki Ognisty Podmuch i według mnie bardziej interesujący :) Co prawda po angielsku, ale wystarczy, że jedna osoba przeczyta instrukcje i przetłumaczy innym graczom cechy specjalne ich postaci (jedno zdanie). Reszta jest językowo niezależna.

Inną kwestią jest dostępność. Jednak można szukać na rynku wtórnym (mnie się udało).

Skaluje się bardzo dobrze - lubię grać w każdym składzie. Na plus jeszcze jest to, że można bardzo fajnie stopniować trudność.
decorte
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2017, 13:41

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: decorte »

Quba40 pisze:Z dokładnie tego samego względu nie kupiłem Eldritch Horror, wydał mi się zbyt podobny (koncepcyjnie) do Pandemic Czas Cthulhu. Z kooperacji polecam Posiadłość Szaleństwa 2 edycję, niesamowity klimat i emocje. Jeśli cena stanowi problem to tańszy ale równie dobry jest Horror w Arkham Gra Karciana (choć aby grać w 3 osoby to trzeba będzie poczekać na dodatki albo zakupić drugą podstawkę).
Właśnie oglądałam Posiadłość Szaleństwa i wydaję się bardzo porządny, to chyba taki dungeon crawler prawda? Cena niestety bardzo wysoka, ale jak się złożymy to już nie wypada tak tragicznie, więc dodaje do listy życzeń i myślę, że może będę polować na jakąś okazję.
Kin@a pisze:Próbowaliście Ognisty Podmuch?
Ja mam z jednym minidodatkiem ang (rescue dog&veteran) i sobie chwalimy tę grę.
Okrucieństwa tam nie ma, no chyba, że ktoś się spali lub zginie w wyniku eksplozji/zawalenia budynku

Może Zakazana Wyspa? W promocji gdzieś można upolować całkiem tanio i się "pobawić".
Ognisty Podmuch wydaje mi się taki mało klimatyczny, rozumiem frajde z prostoty, ale jednak czegoś mi brakuje. (Oczywiście będę musiała spróbować, bo inaczej się nie przekonam ;))

Zakazana Wyspa będzie chyba kolejną grą, bo wygląda dość ciekawie, mam tylko nadzieję, że po robbinsonie nie będzie zbyt prosta
Najemnik pisze: Z gier kooperacyjnych po polsku można dorzucić jeszcze Warhammer Quest.
Masz tę grę i polecasz? Bo takie średnie opinie w necie krążą, wiadomo co człowiek to zdanie, dlatego wole spytać :)
louiscyphre pisze:Pandemia to jedna z moich ulubionych gier ale samej podstawki mając Cthulu bym nie kupił. Postawka + dodatki: Na Krawędzi i Labolatorium - TAK, jeśli naprawdę lubisz mechanikę. Polecam za to Pandemic Legacy, jednorazowa* z genialną fabułą i zwrotami akcji. * 12-24 gier w kampanii, po jej przejściu masz grywalną, podstawową wersję. Lacerta ma wydać Pandemic Iberia po polsku, z recenzji wynika, że dobra. Poza tym jest wersja kościana Pandemic (Pandemia): Lekarstwo.

Polecam bardzo nietypową kooperację - Space Alert. Gra w czasie rzeczywistym. Tego samego rodzaju jest X-Com ale nie wiem jak działa na 2 osoby. Zombie 15, czas rzeczywisty z klimatem zombie.
Bardzo lubię Pandemie i jest najczęściej grana, ale chyba taka sama mechanika jednak się nie sprawdzi. Czytałam wczoraj recenzje Legacy, brzmi miodnie same ochy i achy, ale jednorazowa przygoda jakoś mnie odrzuca. Gry u mnie (poza kooperacyjnymi, w które dopiero w sumie zaczynamy) są grane po kilka lat i dziesiątki partii, jakoś trochę mnie to obawia, choć wydaję mi się, że jak już się wyczerpią propozycje to w końcu zostanie kupiona i ona :)
żagiel pisze:Zgadzam się w 100% jeśli lubisz mechanikę to sprzedaj Cthulu a kup zwykłą z dodatkami bo dodatki mocno utrudniają i urozmaicają grę. Widziałem ktoś chyba nawet na forum sprzedawał nie dawno podstawkę z dodatkami ale nie wiem jak to wychodziło cenowo.
Warhammer Quest ACG jest też niezłą opcją. Jest wersja PL i 2 oficjalne dodatki, ale musisz pamiętać, że więcej do tej gry nic nie wyjdzie. Jest sporo fanowskich materiałów ale to zależy przede wszystkim od tego czy Ci się podoba ten świat, czy podoba Ci się mechanika i czy masz kasę (chociaż podstawkę PL można spokojnie w dobrych pieniądzach kupić na forum).
Ja z gier niekooperacyjnych zaproponuję Zamki Burgundii - brzydkie ale super działa na każdą ilość osób, sam byłem tym zaskoczony.
Może zobacz sobie jeszcze Wyspę Skye - to gra kafelkowa też dobrze działa do tego fajne jest, że w każdej grze coś innego punktuje i posiada fajny mechanizm wyrównywania szans.
No i może jeszcze Zamki Szalonego Króla Ludwika - gra polegająca na budowaniu zamków (każdy swojego) i kupowaniu odpowiednich sal.
Te 3 ostatnie są proste do wytłumaczenia i nie trzeba przy nich spędzić pół dnia. Od takie gierki na 1 h. Chyba, że szukasz czegoś bardziej skomplikowanego?
O zamkach Burgundii słyszałam i rzeczywiście są brzydkie w przeciwieństwie za to do Zamków Króla Ludwika, które za to prezentują się pięknie xD (ale oczywiście wiadomo wygląd to nie wszystko) Nie szukam nic specjalnie bardziej lub mniej skomplikowanego, najważniejsze żeby gra nie była zbyt prosta :)
Wyspa Skye też brzmi ciekawie.
Jeśli zaś chodzi o Pandemie to Cthulu raczej nie sprzedam, sprawdza się u nas i jest przy niej dużo radości, najwyżej jak kupie zwykła z dodatkami to się zastanowie, szczerze mówiąc poważnie nad tym myśle, aż dziw bierze, że tak mało na polskim rynku gier kooperacyjnych, brakuje też dodruków takich klasyków jak Ghost Stories czy Yggdrasil (a szkoda, bo przecież chętnych na te pozycje nie brakuje, zwłaszcza patrząc na rynek wtórny gdzie owe gry potrafią chodzić po 900 euro)
Giermek pisze: Z kooperacyjnych polecam Dead Men Tell No Tales - taki piracki Ognisty Podmuch i według mnie bardziej interesujący Co prawda po angielsku, ale wystarczy, że jedna osoba przeczyta instrukcje i przetłumaczy innym graczom cechy specjalne ich postaci (jedno zdanie). Reszta jest językowo niezależna.

Inną kwestią jest dostępność. Jednak można szukać na rynku wtórnym (mnie się udało).

Skaluje się bardzo dobrze - lubię grać w każdym składzie. Na plus jeszcze jest to, że można bardzo fajnie stopniować trudność.
O tej grze pierwsze słyszę, dla mnie również tematyka piratów jest ciekawsza niż strażaków, z tym że polowanie na gry na rynku wtórnym, chyba jest nie dla mnie (dopóki gry są dostępne chętnie kupię używkę, ale jak przestają i ludzie rzucają sobie wygórowane ceny to mnie strasznie odpycha)

Dziękuję za wszystkie propozycję, jutro jeszcze poczytam i coś wybiorę :)
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Najemnik »

decorte pisze:
Najemnik pisze: Z gier kooperacyjnych po polsku można dorzucić jeszcze Warhammer Quest.
Masz tę grę i polecasz? Bo takie średnie opinie w necie krążą, wiadomo co człowiek to zdanie, dlatego wole spytać :)
Niestety nie mam, jedynie co, to sporo o niej czytałem, raz zagrałem na festiwalu planszówkowym i nawet chciałem kupić, ale w końcu kasa poszła na dodatek do Aliena (jego bym szczerze polecił, ale niestety jest po angielsku). A co do wrażeń: gra pięknie wydana i przyjemna, jedyne, o co bym się mógł martwić, to różnorodność scenariuszy i przede wszystkim wrogów (bodajże już w pierwszym scenariuszu poznajemy około 1/3 z nich). Aczkolwiek o rozwój gry bardzo dbają fani, co widać choćby i w wątku na tym forum, a publikowane materiały PnP bardzo zwiększają regrywalność. Dodatkowo, gra ta nie będzie już miała dodruków, więc nawet jeśli nie przypadnie Ci do gustu to nie powinnaś mieć problemów z jej sprzedażą.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Quba40 »

Najemnik pisze:
decorte pisze:
Najemnik pisze: Z gier kooperacyjnych po polsku można dorzucić jeszcze Warhammer Quest.
Masz tę grę i polecasz? Bo takie średnie opinie w necie krążą, wiadomo co człowiek to zdanie, dlatego wole spytać :)
Niestety nie mam, jedynie co, to sporo o niej czytałem, raz zagrałem na festiwalu planszówkowym i nawet chciałem kupić, ale w końcu kasa poszła na dodatek do Aliena (jego bym szczerze polecił, ale niestety jest po angielsku). A co do wrażeń: gra pięknie wydana i przyjemna, jedyne, o co bym się mógł martwić, to różnorodność scenariuszy i przede wszystkim wrogów (bodajże już w pierwszym scenariuszu poznajemy około 1/3 z nich). Aczkolwiek o rozwój gry bardzo dbają fani, co widać choćby i w wątku na tym forum, a publikowane materiały PnP bardzo zwiększają regrywalność. Dodatkowo, gra ta nie będzie już miała dodruków, więc nawet jeśli nie przypadnie Ci do gustu to nie powinnaś mieć problemów z jej sprzedażą.
Warhammer Quest jest bardzo fajną i trudną kooperacją, taki karciany dungeon crawler. Zasady są proste, trzeba optymalizować swoje czynności, występują kostki, które potrafią zirytować ale również umożliwiają na epickie rzuty ratujące tyłek :) Bliżej temu tytułowi do ameritrash niż euro, choć bezmyślna gra szybko się mści. Jak najbardziej trzeba współpracować ze sobą aby przebić się przez 5 przygód połączonych w kampanię. Poziom trudności jest spory, przejście kilku przygód to niezłe wyzwanie (szczególnie 3 przygody!). Dodatków jest już całkiem sporo (w moim opisie masz stronę z polskimi dodatkami i tłumaczeniami), co zwiększa regrywalność, a będzie ich jeszcze więcej.

Natomiast jeśli nie chcesz ryzykować inwestowanie w grę, która nie będzie rozwijana to wybierz Horror w Arkham gra Karciana. Gry są do siebie podobne (obie spod szyldu Fantasy Flight Games), natomiast HwA jest pełnoprawną karcianką z deckbuldingiem (choć w samej podstawce jest to póki co mocno ograniczone). Obie gry stawiają na fajny klimat (ta druga ma go więcej), obie mają niezłą regrywalność (nawet jak przejdziesz wszystkie przygody to innymi różnymi postaciami gra się inaczej, a same przygody mają sporo elementów losowych), obie są trudne i stanowią niezłe wyzwanie (średni poziom główkowania + element losu). WHQ pozwala na rozgrywkę od 1 do 4 graczy, HwA od 1 do 2 na jednej podstawce (dodatki to poprawią).
decorte
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2017, 13:41

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: decorte »

Najemnik pisze: Niestety nie mam, jedynie co, to sporo o niej czytałem, raz zagrałem na festiwalu planszówkowym i nawet chciałem kupić, ale w końcu kasa poszła na dodatek do Aliena (jego bym szczerze polecił, ale niestety jest po angielsku). A co do wrażeń: gra pięknie wydana i przyjemna, jedyne, o co bym się mógł martwić, to różnorodność scenariuszy i przede wszystkim wrogów (bodajże już w pierwszym scenariuszu poznajemy około 1/3 z nich). Aczkolwiek o rozwój gry bardzo dbają fani, co widać choćby i w wątku na tym forum, a publikowane materiały PnP bardzo zwiększają regrywalność. Dodatkowo, gra ta nie będzie już miała dodruków, więc nawet jeśli nie przypadnie Ci do gustu to nie powinnaś mieć problemów z jej sprzedażą.
Quba40 pisze:Warhammer Quest jest bardzo fajną i trudną kooperacją, taki karciany dungeon crawler. Zasady są proste, trzeba optymalizować swoje czynności, występują kostki, które potrafią zirytować ale również umożliwiają na epickie rzuty ratujące tyłek Bliżej temu tytułowi do ameritrash niż euro, choć bezmyślna gra szybko się mści. Jak najbardziej trzeba współpracować ze sobą aby przebić się przez 5 przygód połączonych w kampanię. Poziom trudności jest spory, przejście kilku przygód to niezłe wyzwanie (szczególnie 3 przygody!). Dodatków jest już całkiem sporo (w moim opisie masz stronę z polskimi dodatkami i tłumaczeniami), co zwiększa regrywalność, a będzie ich jeszcze więcej.

Natomiast jeśli nie chcesz ryzykować inwestowanie w grę, która nie będzie rozwijana to wybierz Horror w Arkham gra Karciana. Gry są do siebie podobne (obie spod szyldu Fantasy Flight Games), natomiast HwA jest pełnoprawną karcianką z deckbuldingiem (choć w samej podstawce jest to póki co mocno ograniczone). Obie gry stawiają na fajny klimat (ta druga ma go więcej), obie mają niezłą regrywalność (nawet jak przejdziesz wszystkie przygody to innymi różnymi postaciami gra się inaczej, a same przygody mają sporo elementów losowych), obie są trudne i stanowią niezłe wyzwanie (średni poziom główkowania + element losu). WHQ pozwala na rozgrywkę od 1 do 4 graczy, HwA od 1 do 2 na jednej podstawce (dodatki to poprawią).
Szczerze mówiąc przekonało mnie to. Zaczynam oglądać filmiki na yt i wydaje się bardzo interesująca. Nawet o niej nie myślałam, bo "niestety" posiadamy warhammera inwazję, który sam w sobie może nie jest zły, ale gdyby mógł to doprowadził by nas do rozlewu krwii. Niszczenie sobie jednostek, budowli, kontrowanie kart i naprawadę gra jest arcylosowa, jak się ma dobrą rękę można naprawdę kogoś zniszczyć albo też można umierać w agonii. Nie mówiąc o tym, że zdarza nam się grać we trójkę, co powoduje sytuacje w których jeden gracz chce zaatakować drugiego a trzeci w tym momencie spacza mu jednostkę. Jeżeli kiedykolwiek myślałam o teatralnym przewróceniu stołu i wybiegnięciu z domu to tylko przy monopoly lub warhammerze ;)
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: Quba40 »

Jakbyś miał jakieś pytania to wal śmiało, chętnie służę pomocą ;)
Awatar użytkownika
harrison
Posty: 286
Rejestracja: 16 lut 2017, 10:10
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 4 times

Re: Kooperacja lub "nieokrutna" gra dla 2-3 osób

Post autor: harrison »

louiscyphre pisze:(...) Lacerta ma wydać Pandemic Iberia po polsku, z recenzji wynika, że dobra. (...)
Czy można prosić o jakiś link albo potwierdzić w inny sposób? jakoś umknęło mi to info. W planach wydawniczych Lacerty na ich stronie nie widzę tego tytułu. Fejsa nie śledzę
ODPOWIEDZ