Achaja (Krzysztof Wolicki)

[Lothrain]

A mi się wydaje, że Achaja nie mogłaby marzyć o takim wyniku, gdyby nie jednoczesna propozycja 2 edycji PLO i dodatku - upgrade'u do niej. Temat może i nośny, ale gra zdecydowanie bardziej konfrontacyjna, co podkreślali wszyscy recenzenci. I to jest powód, dla którego część osób odpuściła ten tytuł.

[Rafalm]

A mi się wydaje, że Achaja nie mogłaby marzyć o takim wyniku, gdyby nie jednoczesna propozycja 2 edycji PLO i dodatku - upgrade'u do niej.

To akurat uważam za bardzo dobry pomysł, bo upieczone zostały dwie pieczenie na jednym ogniu. Gdyby to rozdzielić na dwie kampanie, to ryzyko ich niepowodzenia byłoby znacznie większe.

Temat może i nośny, ale gra zdecydowanie bardziej konfrontacyjna, co podkreślali wszyscy recenzenci. I to jest powód, dla którego część osób odpuściła ten tytuł.

Patrząc na sukces Gry o Tron, która rozchodzi się po każdym dodruku, to w Polsce gry konfrontacyjne powinny sprzedawać się jak świeże bułeczki. Przy okazji, jak grałem w prototyp Achai, to miałem właśnie takie skojarzenie - emocje podobne jak w GoT, tylko szybszy set-up i zdecydowanie szybsza rozgrywka.

Co do sposobu prowadzenia kampanii, to kwestia chłopaków z Red Impa. Mam wrażenie, że niejako obawiają się odblokowania wszystkich celów, o czym świadczy nawet sposób odblokowywania kolejnych. Jak rozumiem, dodatkowe karty postaci i wydarzeń, są celami bez dopłaty. Więc dopiero odblokowanie celu "kostkowego" da dodatkową motywację na zainwestowanie kasy ludziom, którzy już grę (i ewentualne dodatki) kupili i teraz mogą tylko czekać i obserwować co się dzieje. Inną sprawa jest to, czy zakup matrycy na kostki jest opłacalny, ale jeśli chce się robić grę w oparciu o "dice-management", to odpowiedzi na takie pytanie nie można uniknąć.

Ja osobiście pewnie i tak dokupię sobie jakieś fajne kostki, pytanie tylko czy to będzie z Red Impa, czy z innej firmy. Trzymam kciuki, żeby były to kostki dedykowane do Achai.

[Muad'Dib]

(...)Co do sposobu prowadzenia kampanii, to kwestia chłopaków z Red Impa. Mam wrażenie, że niejako obawiają się odblokowania wszystkich celów, o czym świadczy nawet sposób odblokowywania kolejnych(...).

Ja natomiast uważam, że (może moja opinia jest krzywdząca i się mylę) cele są wymyślane w trakcie kampanii. Że nie mają do końca pomysłu przed zaczęciem akcji i dopiero w trakcie jej trwania, podczas pokazywania prototypu itd pojawiają się kolejne etapy. Podobnie było w trakcie PLO, gdzie miałem wrażenie, że na szybko wymyślano kolejne progi. Nie krytykuję, że są złe (fajnie jest mieć PLO w wypasionej wersji) ale dużo fajniej by było gdyby cała kampania od początku do końca sprawiała wrażenie przemyślanej i gotowej.

[xelos80]

Tez mam takie podejrzenie ze RedImpowi aż tak nie zależy na odblokowaniu celu z kostkami. Minimum osiągnięto. Nowe kostki to byłby dla nich mniejszy zysk.

[Lothrain]

A mi się wydaje, że Achaja nie mogłaby marzyć o takim wyniku, gdyby nie jednoczesna propozycja 2 edycji PLO i dodatku - upgrade'u do niej.

To akurat uważam za bardzo dobry pomysł, bo upieczone zostały dwie pieczenie na jednym ogniu. Gdyby to rozdzielić na dwie kampanie, to ryzyko ich niepowodzenia byłoby znacznie większe.

Bo to był bardzo dobry pomysł. I wywindował Achaję, która - nie ma co ukrywać - sukcesu miary PLO nie zaliczy.
I chyba nie porównywałbym Achai do GoTa, zwłaszcza tematycznie. GoT ma zdecydowanie większy odbiór i granie Starkami, czy Lannisterami jest satysfakcją samą w sobie. A granie... eee, no właśnie, książki w rękach nie miałem, więc trudno się tu odnajdywać w porównaniach. Klimatu tego samego nie będzie, choćby mechanika na to pozwalała.

[Szklo]

Patrząc tylko na statystyki z wspieram.to, grę kupiło 241 osób.Nie jest to jakiś powalający wynik, ale z drugiej strony oznacza to że ci którzy kupili będą posiadać mocno kolekcjonerski okaz całkiem niezłej gry:)

A stwierdzenia, że kostki to byłby mniejszy zysk, nie rozumiem

[xelos80]

Koszt zaprojektowania, kupienia matryc, wyprodukowanie. Wszystko to zmniejsza zysk

[RedImp]

Witam was w ostatnim dniu kampanii gry planszowej ACHAJA.
Postaramy się odpowiedzieć na cześć pytań, które padły.

1) Daty na portalu się rozjeżdżają, bo serwis wspieram.to umożliwia wpisanie tylko pełnych miesięcy, jako termin dostawy nagrody. Może to poprawią tak, że będzie można wybrać z listy po prostu miesiąc i rok, kiedy jest planowana dostawa. Taki system jest na KS.

2) Nie widzimy potrzeb nawijania / spamowania cały czas o akcji. Dlaczego taki podejście?
W tej akcji postawiliśmy na jakość komunikatów i rzetelnych partnerów medialnych o ogromnym zasięgu informacyjnym. To, że nie publikujemy codziennie informacji o projekcie wynika z zakładanego harmonogramu prac. Zaplanowane wcześniej progi jak widzicie są osiągane efektywnie.
Podsumowując niewiele osób chciałoby dostawać od nas codzienną informację o zebraniu kilkuset złotych poprzedniego dnia. Najistotniejsze wydarzenia związane z akcją są jak najbardziej na miejscu.
Oczywiście to nie znaczy, że jako wydawnictwo nie przeżywamy naciskając cały czas przycisk odśwież w przeglądarce sprawdzając uzyskaną kwotę. Wiemy doskonale, że wielu z Was jest przyzwyczajonych do aktywności z KS, lecz tam mamy do czynienia z pracą 24h ze względu na różne strefy czasowe i najważniejszy zasięg globalny projektu.

3) Ukryte progi, dlaczego nie?
Lubimy eksperymentować i wykazywać się elastycznością w stosunku do wspierających. Pierwsze obniżyliśmy progi o 5 tysięcy a potem odblokowaliśmy znaczniki umieszczając na ich miejsce darmowy kafelek planszy. Wolimy dynamicznie reagować na zmiany/trendy w projekcie i nie ograniczać się do nagród, które założyliśmy przed startem kampanii.

4) Kości do gry, dlaczego tak wysoko w celach?
Temat jest bardzo prosty i już wspominaliśmy o kosztach matrycy do nich. Startując z tak złożoną kampanią Achai gdzie mamy jeszcze wrzuconą grę PLO z dodatkami byliśmy świadomi ryzyka, jakie niesie taka operacja. Ryzyko w głównej mierze było związane ze znacznym udziałem w zebranej kwocie gry PLO. Jak łatwo sobie wyliczyć na podstawie danych dostępnych w projekcie liczba zakupionej gry Achaja na chwilę obecną nie osiąga nawet absolutnego minimum produkcyjnego, ale to akurat przewidzieliśmy i jest to zgodne z zakładanym planem.

Tak jak i wy bardzo byśmy chcieli mieć w grze kości w klimacie antycznym, choć takie rozwiązanie jest obarczone sporym ryzykiem związanym z zachowaniem czytelności podczas rozgrywki oraz problemami, jakie mogą powstać w produkcji tego elementu.
Standardowo do gry dajemy najładniejsze naszym zdaniem kości, które zapewniają najlepszą czytelność na planszy.

[Rafalm]

Bo to był bardzo dobry pomysł. I wywindował Achaję, która - nie ma co ukrywać - sukcesu miary PLO nie zaliczy.

Pytanie co było przyczyną sukcesu PLO? Myślę, że złożyły się na to dwie kwestie. Po pierwsze to był efekt nowości, powiew czegoś świeżego. Polska gra, oparta na polskiej prozie, wydana na światowym poziomie. W owym czasie tego jeszcze nie było, bo chyba nikt nie wierzył, że takie przedsięwzięcie może się udać. Red Imp zaryzykował i zgarnął premię dla zwycięzcy. Po drugie PLO jest oparty na trochę bardziej popularnych mechanikach, podczas gdy jeśli ktoś słyszy, że Achaja jest grą opartą na kościach, to od razu wyobraża sobie dużą losowość. A wśród geeków (bo umówmy się, na wspieram.to nie kupują niedzielni gracze) losowość nie jest w cenie. Inną rzeczą jest to, że akurat mechanika "dice-management" z losowością nie ma wiele wspólnego.

I chyba nie porównywałbym Achai do GoTa, zwłaszcza tematycznie. GoT ma zdecydowanie większy odbiór i granie Starkami, czy Lannisterami jest satysfakcją samą w sobie. A granie... eee, no właśnie, książki w rękach nie miałem, więc trudno się tu odnajdywać w porównaniach.

To bez wątpienia, ale mówimy wtedy o sukcesie marketingowym, tak naprawdę HBO. Przecież zanim pojawił się serial o istnieniu książki Martina wielu ludzi nie wiedziało. Zaryzykowałbym twierdzenie, że w Polsce o "Pieśni Lodu i Ognia" wiedziała podobna grupa ludzi co o "Achai". Przecież to ta sama grupa czytelników lubiąca rozgrywki polityczne z fantasy w tle.

i granie Starkami, czy Lannisterami jest satysfakcją samą w sobie. A granie... eee, no właśnie, książki w rękach nie miałem, więc trudno się tu odnajdywać w porównaniach. Klimatu tego samego nie będzie, choćby mechanika na to pozwalała.

I tu dochodzimy do sedna, czyli po co kupujemy grę. Część kupi ją ze względu na znany klimat/świat/ulubionych bohaterów nie bacząc na mechanikę (vide casus GoTa, ale również Wiedźmina, XCOMa itd). Nie twierdzę, że przytoczone gry nie sprzedałyby się bez "otoczki" marketingowej, ale na pewno wynikom sprzedaży ona nie zaszkodziła. Część ludzi sprawdza jednak mechanikę gry, tzw miodność i wtedy decyduje, czy zainwestować w tytuł. Dzięki temu wciąż sprzedają się gry oparte na tematach mniej znanych lub wręcz pozbawione klimatu (vide duża część eurogier). I to bardzo dobrze, bo każdy może wybrać co mu się podoba.

Mnie akurat spodobała się Achaja przede wszystkim z powodu mechaniki "dice-management", którą bardzo lubię. Do tego duża dawka negatywnej interakcji i możliwość "gmerania" w kostkach przeciwników powoduje, że gra będzie na pewno wzbudzała emocje. Trzeba po prostu mieć oczy naokoło głowy i wzmacniać swoją frakcję, osłabiając jednocześnie przeciwników. Też mam problem ze stwierdzeniem, jak właściwie nazwać frakcje/domy/stronnictwa w Achai, ale koniec końców czy nazywamy się Stark, Lannister etc czy jakkolwiek inaczej to kwestia wtórna.

[espresso]

Szczerze mówiąc, to wg. mnie te kostki w Achai są za bardzo podkreślane. To nie jest typowa gra dice management. Tutaj kostki pełnią rolę "pionków" o sile od 1 do 6. Fakt, można je od czasu do czasu przerzucić, ale większość kart intryg pozwala raczej na dodanie lub odjęcie 1-2 punktów od danej kostki (czyli modyfikacja siły "pionka"). Umieszczanie kości w lokacjach nie jest w żaden sposób warunkowane liczbą oczek na kostce. Ja tu widzę więcej area control, bo w końcu walczymy o dominację w lokalizacjach, niż dice management (choć ten mechanizm tez jest obecny).

A mi się wydaje, że Achaja nie mogłaby marzyć o takim wyniku, gdyby nie jednoczesna propozycja 2 edycji PLO i dodatku - upgrade'u do niej. Temat może i nośny, ale gra zdecydowanie bardziej konfrontacyjna, co podkreślali wszyscy recenzenci.

Zależy co przez to rozumiesz. PLO ma bardziej negatywną interakcję (jak zabijesz komuś jednostki, to na dobre). W Achai modyfikujesz liczbę oczek na kostce, ale jest więcej sposobów obrony, a przeciwnik może ja zmodyfikować ponownie. Tak, jest konfrontacja (i to dużo), ale wg mnie mniej wredna.

[Tycjan]

To już prawie ostatnie 12 godzin akcji, więc warto trochę podgrzać atmosferę. Co powiecie na nowy projekt okładki?
Więcej informacji: http://wspieramto.znadplanszy.pl/2015/0 ... -medialny/

[DarkSide]

1. Zakładając teoretycznie, że kości zostaną odblokowane, to czy będą darmowe, czy też podobnie jak figurka Achai "za niewielką dopłatą"?
2. Jeśli miałyby być darmowe, a próg nie zostanie odblokowany, to skoro taki to "mroczny przedmiot pożądania", to może po całej akcji roześlijcie zapytanie do wspierających, czy gdyby kości były odpłatne za przykładowo symboliczne 19,99zł, to czy byłbyś chętny do zakupu (pod warunkiem, że zbierze się odpowiednia ilość osób zainteresowanych). Może zebrałoby się chętnych na tyle by koszty produkcji się zwróciły i dałoby się je wyprodukować dla chętnych? (kto pyta nie błądzi). Szczerze pisząc wolałbym zakupić kości, które są elementem rozgrywki, niż wydać 40zł na figurkę, która nic nie robi (figurki nie kupiłem, ale znaczniki a i owszem ).

[Rafalm]

na figurkę, która nic nie robi

Jak to nie robi? Przecież siedzi

[Szklo]

na figurkę, która nic nie robi

Jak to nie robi? Przecież siedzi

I wygląda.

[Rafalm]

Jak widać, warto rozważyć zakup figurki. Ja osobiście ją kupiłem, przecież siedzi i wygląda

Powracając do dyskusji bardziej na temat, to każdy ma swoją filozofię, jeśli chodzi o wsparcie. Ja rzadko wspieram gry przed ich wydaniem, ale jak już to robię, to zazwyczaj biorę wszystkie dodatki. Po prostu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcesz mieć wersję kolekcjonerską danego tytułu. Jeśli odpowiedź jest twierdząca, to wybierasz wszystkie dodatki i tyle.

[sqb1978]

Okładka zdecydowanie na plus. Teraz jest z charakterem

[ernin]

Stare pudełko miało jeden duży plus, zazwa gry była pionowo jak w większości gier. Teraz będzie brzydko na półce wyglądać Chyba że na innym boku jest inaczej.

[Rafalm]

Stare pudełko miało jeden duży plus, zazwa gry była pionowo jak w większości gier. Teraz będzie brzydko na półce wyglądać Chyba że na innym boku jest inaczej.

Masz za to księżniczkę na tronie, która będzie spoglądać na Ciebie z półki. Wygląda na to, że na górnej i dolnej krawędzi pudełka napisy będą "po staremu", a z boków układ jest zmieniony.

Mnie bardziej odpowiada nowa wersja.

[ernin]

Nie podoba mi się grafika achaji na tronie dlatego nadal nie jest to żadna zachęta do takiego ustawienia jak dla mnie.
Tak samo figurka mi się nie podoba. Ale dodatkowe znaczniki już zakupione

[Rafalm]

Nie podoba mi się grafika achaji na tronie dlatego nadal nie jest to żadna zachęta do takiego ustawienia jak dla mnie.
Tak samo figurka mi się nie podoba. Ale dodatkowe znaczniki już zakupione

W tej sytuacji jedynym ratunkiem jest obrócenie pudełka na półce o 90 stopni

[RedImp]

Okładka jeszcze nie jest finalna. Rozważymy ten problem
A tymczasem do 85k trochę brakuje.

[Szklo]

Była na forum taka dyskusja o sklepach przyłączających sie do akcji na wspieram.to. Dzisiaj taka interwencja wręcz by się przydała. Sytuacja win-win. Sklep ma gry, gracze mają dodatki, gra ufundowana, RedImp się rozwija.

[RedImp]

Oj przydałoby się dodatkowe wsparcie.
Nie ukrywamy, że dzisiaj jeden ze sklepów to proponował i miał obserwować rozwój sytuacji.
Obawiamy się, że późna pora nie ułatwi tego wsparcia.

[mig]

No, gratulacje
80.796zł. Pewnie mogłoby być lepiej ale to i tak całkiem przyzwoity wynik

Czekam z niecierpliwością

[Muad'Dib]

Również gratuluję, choć szkoda, że nie dobito do 85k. Niewiele brakowało ale tym razem zabrakło dużego sponsora.

Natomiast trzymam za słowo, że wkrótce się dowiemy czegoś na temat kostek (info z FB).