Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Shinue
- Posty: 127
- Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 2 times
wracając do MiMa - ta gra musi być losowa, bo to przygodówka. czy lubicie przygody, które niczym was nie zaskakują? niezbalansowane postacie? cóż... takie jest życie, nie wszyscy są równi. ewentualnie można zbanować najbardziej przegiętych poszukiwaczy.
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Jasne, gra przygodowa musi zawierać elementy losowe i nie w tym problem. Problem w tym, że MiM zawiera niemal TYLKO elementy losowe, a chciało by się mieć jakiś bardziej wyrafinowany plan niż "jak wyrzucę 3 to ruszę się w prawo, a jak 5 to w lewo".
Czy ktoś chciałby przeżyć przygodę, w której nic nie zależy od jego decyzji?
Czy ktoś chciałby przeżyć przygodę, w której nic nie zależy od jego decyzji?
W przesadzie: Grałbyś w przygodówkę, gdzie co turę gracze rzucają K20, jak wyrzucą 1-2 to ich bohater ma zawał/potrącił go dyliżans/spadł ze schodów i skręcił kark i kończy grę. Takie jest życie...Shinue pisze:wracając do MiMa - ta gra musi być losowa, bo to przygodówka. czy lubicie przygody, które niczym was nie zaskakują? niezbalansowane postacie? cóż... takie jest życie, nie wszyscy są równi. ewentualnie można zbanować najbardziej przegiętych poszukiwaczy.
Tylko, że ja w planszówkach życia nie szukam tylko dobrej zabawy .
Ostatnio zmieniony 31 sie 2007, 15:13 przez konev, łącznie zmieniany 1 raz.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Przede wszystkim, ostatnio długo nie grałem, a jak stwierdziłem po pracy, że nie wyrabiam przy grach komputerowych (ile można ślepnąć przed ekranem), to stwierdziłem, że wrócę do planszówek. A mam tylko te, które z dzieciństwa zostały. MiM i jeszcze małą kolekcję takich co kiedyś były. Ktoś podrzucił Ryzyko jeszcze, to trochę tego było.MichalStajszczak pisze:Gabriel: jak wynika z Twoich wypowiedzi na tym forum, poza Magią i mieczem grasz wyłącznie w gry Encore. Świadczy też o tym zdanie "Chociaż coraz więcej czytam w waszych wypowiedziach o Runebound i Dungoneer - nie wątpię, że do MiM tak czy owak bym wracał, gdybym te nowe gry nabył."
Może jednak spróbujesz zagrać w coś bardziej współczesnego, niekoniecznie o tematyce fantasy. A wtedy może się okazać, że zachwyt nad Magią i mieczem to jednak tylko sentyment.
Można powiedzieć, że zaczynam od nowa. Chciałem w pewnym sensie odświeżyć to co pamiętać, zobaczyć co się da. Zbieram także informacje o nowych grach, mam kilka na oku. Możliwe, że jak wsądę do "mercedesa" to o "fiacie" raz na zawsze zapomnę... a może nie? W końcu Talisman żyje do dziś. Grałem w niego jako starszy osobnik i stwierdzam, że wiele rzeczy się akceptuje i są one uznawane za w porządku: min. losowość, balansowanie - po prostu modyfikuje się to.
No i jest 100% po polsku. Każdą nową grę muszę sprawdzać. Ja mam CPE, ale wolałbym grać w swoim ojczystym języku na każdym elemencie i jest to kluczowa sprawa dla moich partnerów do gry. W końcu nie jest to gra komputerowa, tylko coś co bez przyjaciół nie istnieje.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Spróbuj i koniecznie napisz o wrażeniach.Gabriel pisze: Możliwe, że jak wsądę do "mercedesa" to o "fiacie" raz na zawsze zapomnę... a może nie?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
- Lokalizacja: Łódź
producenci wychodzą temu naprzeciw albo sprzedając gry zlokalizowane (coraz więcej tego, ciągle wychodzą nowe,poszukaj tytułów wydawnictw lacerta i galakta)Każdą nową grę muszę sprawdzać. Ja mam CPE, ale wolałbym grać w swoim ojczystym języku na każdym elemencie i jest to kluczowa sprawa dla moich partnerów do gry.
albo wydając gry całkowicie niezależne językowo- ani słowa na żadnym elemencie gry, wystarczą ikonki itp
także jeśli chcesz spróbować czegoś nowego absolutnie nie jesteś ograniczony do gier sprzed lat:)
- Gieferg
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 paź 2006, 17:00
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Been thanked: 6 times
To nowe wydanie Talismana zupełnie mi sie nie podoba, chocby dlatego że w zasadzie niczego nie zmieniono, nie rozbudowano i nei dodano. Zwykły Talizman z nową, niekoniecznie rewelacyjną szatą graficzną, z zalediw drobnymi zmianami w zasadach, a tanie to to raczej nie będzie, zwłaszcza że w podstawce jest nawet mniej wszystkiego niż było w oryginalnym MiMie. Zostanę przy starym, dobrym MiMie, zwłaszcza że trochę się przy nim narobiłem i szkoda by mi było to teraz porzucić:
Pod powyższym linkiem podsumowanie całej mojej działalności na polu rozbudowy tej legendarnej planszówki. Zawiera 5 dodatków w tym 3 z planszami, 64 postacie, ponad 400 kart. Może komuś się przyda.
Odkąd zacząłem dorabiać nowe karty ta gra przeżywa u mnie drugą młodość , a jak już bym miał wydawać kase na planszówkę to na pewno nie na nową wersję tego co już aż za dobrze znam.
Pod powyższym linkiem podsumowanie całej mojej działalności na polu rozbudowy tej legendarnej planszówki. Zawiera 5 dodatków w tym 3 z planszami, 64 postacie, ponad 400 kart. Może komuś się przyda.
Odkąd zacząłem dorabiać nowe karty ta gra przeżywa u mnie drugą młodość , a jak już bym miał wydawać kase na planszówkę to na pewno nie na nową wersję tego co już aż za dobrze znam.
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Mnie nie, bo mam aktywny abonament i od razu włącza mi się download z szybkich serwerów. :-P
Ale ogólnie działa.
Ale ogólnie działa.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Gieferg
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 paź 2006, 17:00
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Been thanked: 6 times
Już wiem o co chodzi.
Linkiem jest obrazek, przecież pisało pod obrazkiem "pod POWYŻSZYM linkiem", a to co miałem w podpisie to stary i nieaktywny link do tematu z dodatkami autorskimi na moim blogu na Filmwebie. Już go usunąłem, żeby zamieszania nie robić.
Poczytałem sobie całą dyskusję w tym temacie i powiem tyle:
- ja obecnie grając w MiMa bawię się tak samo dobrze jak 15 lat temu, ale jakims zagorzałem fanem planszówek już dawno nie jestem.
Tak samo jak nie oglądam nowych kreskówek (a stare np Transformers The Movie z lat 80-tych lubię sobie czasem obejrzeć z sentymentu) tak samo nie gram w nowe planszówki.
Swego czasu najwiecej pogrywałem w MiMa, Obcego i Wampira. Trochę w bitewny Grunwald 1410. Potem przez jakieś 10 lat w planszówki w ogóle nie grałem bo przerzuciłem się na RPGi, ale ostatnimi czasy kiedy większośc RPGowej ekipy wyjechała na zachód a mi sie odechciało siedzieć nad scenariuszami przed każdą sesją wróciłem do MiMa. Co prawda rzeczywiście dośc szybko zaczął prznudzać, ale sprawę załatwiło wprowadzenie kolejnych dodatków, dodanie nowych elementów, nawet nowych celów w grze, bez osiągnięcia których nie można praktycznie wygrać. I w tym momencie gra odżyła. Mniej więcej od roku graliśmy od czasu do czasu dodając kolejny nowy dodatek, tak że aktualnei gramy na 8 planszach z trudem się mieszcząc w pokoju, ale to nadal dobra zabawa.
Tyle że nowy Talisman ( a właściwie stary Talisman tyle że w nowej szacie graficznej) w tej sytuacji zostaje daleko z tyłu. Nawet jak będą dodatki to zapewne również tylko te stare i doskonale znane. Jednym słowem nuda, w dodatku nuda pozbawiona tego klimatu który darzę sentymentem, a który wiąże się również właśnie ze starą szatą graficzną, a nie tylko samymi zasadami.
I dlatego w sprawie nowego talismanu jestem całkowicie na NIE i absolutnie mnie on nie interesuje. Za to w MiMa pewni ejeszcze sporo pogram :]
Linkiem jest obrazek, przecież pisało pod obrazkiem "pod POWYŻSZYM linkiem", a to co miałem w podpisie to stary i nieaktywny link do tematu z dodatkami autorskimi na moim blogu na Filmwebie. Już go usunąłem, żeby zamieszania nie robić.
Poczytałem sobie całą dyskusję w tym temacie i powiem tyle:
- ja obecnie grając w MiMa bawię się tak samo dobrze jak 15 lat temu, ale jakims zagorzałem fanem planszówek już dawno nie jestem.
Tak samo jak nie oglądam nowych kreskówek (a stare np Transformers The Movie z lat 80-tych lubię sobie czasem obejrzeć z sentymentu) tak samo nie gram w nowe planszówki.
Swego czasu najwiecej pogrywałem w MiMa, Obcego i Wampira. Trochę w bitewny Grunwald 1410. Potem przez jakieś 10 lat w planszówki w ogóle nie grałem bo przerzuciłem się na RPGi, ale ostatnimi czasy kiedy większośc RPGowej ekipy wyjechała na zachód a mi sie odechciało siedzieć nad scenariuszami przed każdą sesją wróciłem do MiMa. Co prawda rzeczywiście dośc szybko zaczął prznudzać, ale sprawę załatwiło wprowadzenie kolejnych dodatków, dodanie nowych elementów, nawet nowych celów w grze, bez osiągnięcia których nie można praktycznie wygrać. I w tym momencie gra odżyła. Mniej więcej od roku graliśmy od czasu do czasu dodając kolejny nowy dodatek, tak że aktualnei gramy na 8 planszach z trudem się mieszcząc w pokoju, ale to nadal dobra zabawa.
Tyle że nowy Talisman ( a właściwie stary Talisman tyle że w nowej szacie graficznej) w tej sytuacji zostaje daleko z tyłu. Nawet jak będą dodatki to zapewne również tylko te stare i doskonale znane. Jednym słowem nuda, w dodatku nuda pozbawiona tego klimatu który darzę sentymentem, a który wiąże się również właśnie ze starą szatą graficzną, a nie tylko samymi zasadami.
I dlatego w sprawie nowego talismanu jestem całkowicie na NIE i absolutnie mnie on nie interesuje. Za to w MiMa pewni ejeszcze sporo pogram :]
Gieferg pisze:jakims zagorzałem fanem planszówek już dawno nie jestem.
yyy sorry ja się uważam za zagorzałego fana planszówek ale to co Ty wyrabiasz podjeżdża pod fanatyzmGieferg pisze: aktualnei gramy na 8 planszach z trudem się mieszcząc w pokoju, ale to nadal dobra zabawa.
Moja kolekcja. Sprzedałem/wymieniłem/sprezentowałem
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."
"To będzie jedna z tych okoliczności, którą ludzie bez znajomości prawa wielkich liczb nazwaliby przypadkiem."
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Magia i Miecz... na cały pokój...
niepokój... czy zmieścimy się w tym pokoju razem z tymi planszami i stosami kart...
udało się...
kostka, ruch, karta...
pierwotna przyjemność, smok, siła siedem...
jedynka na kostce... zdarza się...
MiM, jak ze snu, mroczne tunele jaskini, nigdy nie rozumiałem, po co ta kosmiczna otchłań... ten robot nigdy mi nie pasował do klimatu...
nostalgia...
kumple pytają, czy jeszcze mam ten tytuł, i w sumie chętnie sam bym zagrał... tylko wątpię, że udałoby się skończyć...
nigdy się nie udało... a prób było naprawdę baaaardzo wiele.
ale może tym razem?
niepokój... czy zmieścimy się w tym pokoju razem z tymi planszami i stosami kart...
udało się...
kostka, ruch, karta...
pierwotna przyjemność, smok, siła siedem...
jedynka na kostce... zdarza się...
MiM, jak ze snu, mroczne tunele jaskini, nigdy nie rozumiałem, po co ta kosmiczna otchłań... ten robot nigdy mi nie pasował do klimatu...
nostalgia...
kumple pytają, czy jeszcze mam ten tytuł, i w sumie chętnie sam bym zagrał... tylko wątpię, że udałoby się skończyć...
nigdy się nie udało... a prób było naprawdę baaaardzo wiele.
ale może tym razem?
_________
Moje gry
Moje gry
- Gieferg
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 paź 2006, 17:00
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Been thanked: 6 times
Jakoś nigdy nie mieliśmy problemu żeby skończyć grę, nawet mimo to że gramy w rozbudowaną wersję. Zazwyczaj gra trwa 3-5 godzin, czasem sie przeciąga i trzeba dokańczać następnego dnia, ale to się czesto nei zdarza.
Gramy z 5 oryginalnymi planszami i 3 dodatkowymi, choć Jaskinia se praktycznie nie przydaje bo nikt nie chce tam chodzić, a Podziemia są zamknięte więc rzadko się tam wchodzi. Zamknięte są również Tajemne Wrota do wewn. krainy, aby je otworzyć, potrzebny jest Magiczny Klucz, Klucz jest na Wyspie Skarbów która z kolei znajduje się na Morzu (1 dodatkowa plansza), na ktore trzeba wypłynąc po uzbieraniu kasy na statek i załogę. Przy okazji można zawinąc do Japonii (czyli "Wyspa" - 2 dodatkowa plansza) i spróbować zdobyć Miecz Szoguna dający odpornośc na wszystkei czary z Rozkazem włacznie. Do tego dochodzi "Wioska" - 3 dodatkowa plansza, która jest czymś w stylu Miasta, ponadto Przedpola Piekieł w wewn. krainie. W zasadzie najbardziej uzyteczne z wszystkich dodatków są Kosmiczna Otchłań, Morze, Wyspa i Wioska. W sumie mamy 130 poszukiwaczy w tym ok połowa to oryginalni a druga połowa mojej produkcji. I tak to mniej więcej wygląda.
Gramy z 5 oryginalnymi planszami i 3 dodatkowymi, choć Jaskinia se praktycznie nie przydaje bo nikt nie chce tam chodzić, a Podziemia są zamknięte więc rzadko się tam wchodzi. Zamknięte są również Tajemne Wrota do wewn. krainy, aby je otworzyć, potrzebny jest Magiczny Klucz, Klucz jest na Wyspie Skarbów która z kolei znajduje się na Morzu (1 dodatkowa plansza), na ktore trzeba wypłynąc po uzbieraniu kasy na statek i załogę. Przy okazji można zawinąc do Japonii (czyli "Wyspa" - 2 dodatkowa plansza) i spróbować zdobyć Miecz Szoguna dający odpornośc na wszystkei czary z Rozkazem włacznie. Do tego dochodzi "Wioska" - 3 dodatkowa plansza, która jest czymś w stylu Miasta, ponadto Przedpola Piekieł w wewn. krainie. W zasadzie najbardziej uzyteczne z wszystkich dodatków są Kosmiczna Otchłań, Morze, Wyspa i Wioska. W sumie mamy 130 poszukiwaczy w tym ok połowa to oryginalni a druga połowa mojej produkcji. I tak to mniej więcej wygląda.
Jaskinia się nie przydaje, bo to tandetny dodatek, nie mający już nic wspólnego z oryginalnym Talismanem... Można powiedzieć, że od niego zaczęła się ta cała kicha, jaką był Magiczny Miecz (Jaskinia została w końcu potem "zrebrandowana").
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Gieferg
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 paź 2006, 17:00
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Been thanked: 6 times
No dokładnie. Nikomu się nei chce zastanawiać czytając co drugą kartę jaskini "co autor miał na myśli", zupełnie pokręcone teksty są na tych kartach, bezsensownie dopasowane kategore (miejsce, zdarzenie, przedmiot) i jeszcze do tego źle wyważone postacie (Jasnowidz, Wędrujący Pustelnik). I również się zgadzam że Magiczny Miecz to potworna kicha.
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
No bo niestety była ich oryginalnym produktem. Tylko zerżniętym z Talismana bez licencji. Już nie pamiętam tych wszystkich przepychanek wtedy, bo młody byłem. =) Cóż - okazuje się, że nawet tak prostą i wydawałoby się bezpieczną koncepcję da się zwalić.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Shinue
- Posty: 127
- Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 2 times
niech ktoś mnie poprawi, jeśli jestem w błędzie, ale cała MiM była na legalnej licencji z wyjątkiem dodatku Jaskinia, bo był on w 100% polskim pomysłem wiec nie trzeba było na niego kupować licencji, co najwyżej Anglicy mogliby ją (licencję) kupić od nas
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
No właśnie nie. MiM był na licencji i było gites, natomiast Jaskinię wydali BEZ licencji (nie mogli mieć licencji na coś, czego nie ma w oryginale), a nie wolno wydawać sobie tak po protu jakiś tam dodatków. Przez to stracili całą licencję na Talisman i musieli wyprodukować tę kichę zwaną Magicznym Mieczem. Chyba tak to szło. =)
Mylnie odbierasz ten 100% polski pomysł - podczepili się pod Talisman z własnym pomysłem, a nikt im na to nie pozwolił. Mieli tylko licencję na wydanie Talismanu w Polsce. Ja też nie mogę wydawać sobie jakiś własnych gier i podczepiać ich pod serię Settlers of Catan, jeżeli nie uzyskam na to zezwolenia.
Mylnie odbierasz ten 100% polski pomysł - podczepili się pod Talisman z własnym pomysłem, a nikt im na to nie pozwolił. Mieli tylko licencję na wydanie Talismanu w Polsce. Ja też nie mogę wydawać sobie jakiś własnych gier i podczepiać ich pod serię Settlers of Catan, jeżeli nie uzyskam na to zezwolenia.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń