B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
Awatar użytkownika
strategos Formion
Posty: 191
Rejestracja: 17 lip 2004, 01:10
Lokalizacja: Łódź

B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: strategos Formion »

Jestem szczęśliwym posiadaczem drugiej edycji tej wspaniałej gry przeznaczonej dla jednego gracza.
To doskonała symulacja działań pojedynczego bombowca słynnej Superfortecy przeciw Japonii.

Tą grę można wyobrazić sobie jako ...grę paragrafową połączoną z elementami RPG :wink: , której celem jest nic innego jak to abyśmy poczuli się jak członkowie załogi B29 . Tylko dla prawdziwych miłośników lotnictwa a zwłaszcza dla tych , których fascynuje ten konkretny samolot. Tylko oni przeżyją głębokie emocje powiązane z losami ludzi i maszyny do których w trakcie rozgrywki się przyzwyczajamy a nawet z którymi się utożsamiamy co jest ewidentnym celem czegoś więcej niż zwykła zabawa.

http://boardgamegeek.com/boardgame/2890 ... erfortress

Zacząłem latanie na maszynie "City of Boston" której godłem jest kombinacja dwu elementów:
banalnego: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Flag_of_Boston.svg
i nie banalnego :): http://www.google.com/imgres?imgurl=htt ... KABEP4dMAw

" City of Boston" służy w 40 dywizjonie :
http://en.wikipedia.org/wiki/40th_Exped ... b_Squadron


Załoga:
Capt. John Clark – pilot, dowódca załogi
1st Lt. Martin Fisher – drugi pilot
1st Lt. Robert Owen– bombardier
2nd Lt. Stephen Peters – nawigator
M/Sgt. Richard Victor – inżynier pokładowy
Sgt. Thomas Kovalsky – radiooperator
S/Sgt. John Smith – CFC (centralne stanowisko kierowania ogniem obronnym)
Sgt. David Hofmann– lewy strzelec
Sgt. Hugh Adams – prawy strzelec
S/Sgt. Gary Philips – operator radaru
S/Sgt. Michael Papadopulos – tylny strzelec


Pierwsze dwa loty "próbne" (samolot testowy X) nie wliczane do dziennika misji (zapoznanie z regułami) zakończyły się : 1/niecelnym bombardowaniem - bez kontaktu z wrogimi myśliwcami i z całkowicie niecelnym ostrzałem artyleryjskim plot 2/ciężką awarią urządzeń do zrzucania bomb.
Relacje prawie na żywo :) :

Misja nr 1
=============================
Obecnie kontynuowany jest "oficjalny" nalot na fabrykę lotniczą w Nagoi.
Początkowo chłopaki w ogóle nie leciały właściwym kursem i dopiero rzutem na taśmę załapały się do Formacji.
Nad Iwo Jimą "CoB" został zaatakowany przez japoński myśliwiec K43 "Oskar" http://pl.wikipedia.org/wiki/Nakajima_Ki-43
od strony prawego skrzydła z góry, ale Sierżant Smith zniszczył ten samolot używając do tego tylnej górnej wieżyczki (ale przeżycie !!!) Byłem na dopingu bo do ataku doszło w czasie kiedy Andy wyjaśniał mi znaczenie uszkodzenia w ramach random event, którego doznała Superforteca (o tym niżej). Doping polegał na stwierdzeniu, że Oskar jest słabym przeciwnikiem, nieco zbyt często pojawiającym się w grze mimo, że jego możliwości zwalczania B 29 były niewielkie tak więc "zestrzel go i po kłopocie" :D. Było to bardzo inspirujące :!:

Mam awarię kokpitu określoną w tabeli 7-9 jako Feathering.

Ciekawostki o konstruktorze zestrzelonego "przeze mnie ;) " K 43 "Hayabusa"

http://www.google.com/imgres?imgurl=htt ... KABEP4dMAw

i na temat nieprzypadkowo nazwanej tak sondy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hayabusa_(sonda_kosmiczna)

Ale to "pikuś" w porównaniu do śledztwa w sprawie okładki reedycji gry przeprowadzonego przez Andy'ego:

http://boardgamegeek.com/article/13832014#13832

Pierwsza misja ostatecznie zakończyła się pomyślnym lądowaniem "City of Boston" na Marianach ale nie uzyskano liczących się trafień w fabrykę lotniczą w Nagoi choć widoczność celu była znakomita. Myśliwce japońskie zjawiły się za późno . Na szczęście mimo średniego nasilenia ognia artyleryjskiego obrona przeciwlotnicza nie trafiła w Superfortecę .

Misja nr 2 : cel fabryka lotnicza w Nagoi
=========================
Bez historii . Załodze nie udało się dotrzeć na czas do Formacji bombowców samolot zawrócił na Mariany .

Misja nr 3 : cel fabryka lotnicza w Tokio
========================
Nie doszło do kontaktu z myśliwcami wroga . Za to tuż po nieefektywnym bombardowaniu samolot został trafiony w kadłub jednym pociskiem działa przeciwlotniczego który omal nie spowodował ran u strzelca CFC sierżanta Smitha . Potem dwukrotnie Superforteca trafiła na silny front burzowy . Nawałnica prawie uszkodziła lotki jednego ze skrzydeł oraz uszkodziła podwozie . Na szczęście udało się je na czas uruchomić i lądowanie w podczas pogody sztormowej (podczas dnia) przebiegło pomyślnie.

Misja nr 4 cel fabryka lotnicza w Tokio
=========================
'City of Boston" ponownie nie znalazł się na czas w miejscu koncentracji Formacji . Tym razem jednak dowódca kapitan Clark zdecydował się kontynuować misję. Nad Iwo Jimą czaił się samotny K 44 Shoki czyli " Demon " w nomenklaturze Amerykanów a jego demoniczny plan zrzucenia bomb z góry na Formację ( rzadki wypadek w grze!)nie mógł zostać zrealizowany ponieważ CoB znajdował się ... poza Formacją.
Superforteca na skutek błędów w nawigacji nie odnalazła fabryki będącej celem misji a jej atak na zastępczy cel zakończył się niepowodzeniem, po którym nastąpiło spotkanie z Mistsubishi J2M Raidenem pilotowany przez niedoświadczonego pilota ( Raiden jest rzadko spotykany w grze - pojawia się dopiero w drugiej edycji i to po wykonaniu aż dwu rzutów kostką wskazujących na jego udział w ataku ) Raiden leciał dokładnie na wprost Superfortecy na tym samym pułapie . Oddał w pojedynczym ataku dwie serie obydwie w okolicę przedniego zasobnika z bombami na szczęście nie było tam już bomb !Spowodował niegroźne uszkodzenia i przeciek paliwa .

Tuż przed opuszczeniem Japonii na horyzoncie pojawił się następny myśliwiec tym razem K44 Shoki czyli "Toyo " Jego pierwszy atak prowadzony ukośnie z przodu z góry ,po stronie lewego skrzydła Superfortecy spowodował zniszczenie żyrokompasu zlokalizowanego na prawym skrzydle. Ten niedoświadczony pilot tak skupił się na ataku ,że dosłownie o włos minął kadłub CoB ( konieczny był powtórny rzut kostką ) . Kiedy znalazł się po drugiej stronie atakowanego samolotu w wykonał lecąc z dołu z kierunku prawego skrzydła Superfortecy desperacie drugie uderzenie . Tym razem osiągając trzy trafienia jeden pocisk porysował szybę na dziobie samolotu drugi omal nie spowodował konieczności pozbycia się dodatkowego zasobnika z paliwem a trzeci ciężko ranił sierżanta Smitha strzelca CFC. Po raz kolejny omal nie doszło do zderzenia obu samolotów ( znów konieczny drugi rzut kostką)

Jakby tego było mało nad Iwo Jimą czekał kolejny Tojo ale jego atak okazał się całkowicie bezskuteczny .
Lądowanie przebiegło pomyślnie ale okazało się ,że rana sierżanta Smitha była na tyle poważna ,że wyeliminowała go na stałe ze służby w lotnictwie.
Ostatnio zmieniony 31 paź 2013, 16:24 przez strategos Formion, łącznie zmieniany 1 raz.
"O wojnie" :
"... aby uczynić z niej grę , jednego już teraz tylko potrzeba czynnika , którego wojnie z pewnością nie brak : czynnikiem tym jest przypadek "

Carl von Clausewitz
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: Andy »

No to jeszcze "tylko" 31 misji do zaliczenia pełnej tury! ;)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
strategos Formion
Posty: 191
Rejestracja: 17 lip 2004, 01:10
Lokalizacja: Łódź

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: strategos Formion »

A w każdej może się zdarzyć... dosłownie "wszystko" :!:
"O wojnie" :
"... aby uczynić z niej grę , jednego już teraz tylko potrzeba czynnika , którego wojnie z pewnością nie brak : czynnikiem tym jest przypadek "

Carl von Clausewitz
Awatar użytkownika
strategos Formion
Posty: 191
Rejestracja: 17 lip 2004, 01:10
Lokalizacja: Łódź

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: strategos Formion »

5 misja cel ; Tokio fabryka
==================
Tym razem wszystko poszło jak na szkoleniu. Rzeczywisty kurs "City of Boston" idealnie prowadził do miejsca formowania się formacji. Pogoda była "bezburzowa". Japońska artyleria przeciwlotnicza strzelała niecelnie . No i przede wszystkim bomby wreszcie trafiły w cel ( w 30 %) .W drodze do domu zaatakował Ki 44 Shoki czyli "Tojo "

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nakajima_Ki-44

ale nowy CFC Anthony West nie dał mu żadnych szans zestrzeliwując go ogniem km z górnej tylnej wieżyczki .Lądowanie w nocy , bez problemów.

6 misja cel Nagoja fabryka
====================
Piękny początek. Pogoda znakomita aż do miejsca tworzenia Formacji( i później ). Udane dołączenie do niej. Niestety podczas lotu w kierunku Iwo Jimy awaria silnika nr 2 powodująca konieczność natychmiastowego przerwania misji. Lądowanie awaryjne za dnia zakończone uszkodzeniem maszyny . Na szczęście Superforteca "City of Boston" została bez problemów naprawiona i jest gotowa do dalszych działań.
"O wojnie" :
"... aby uczynić z niej grę , jednego już teraz tylko potrzeba czynnika , którego wojnie z pewnością nie brak : czynnikiem tym jest przypadek "

Carl von Clausewitz
Awatar użytkownika
strategos Formion
Posty: 191
Rejestracja: 17 lip 2004, 01:10
Lokalizacja: Łódź

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: strategos Formion »

7 misja cel: Tokio fabryka
==================
Bombardowanie nieudane z powodu słabej widoczności. Nad Tokio doszło do ataku ze strony Ki 84 "Frank" ale Anthony West ponownie dobrze się spisał uszkadzając japoński myśliwiec.

8 misja cel ; Tokio fabryka
=================
Tym razem odważny lot poza Formacją. Nad Iwo Jimą nieudany atak japońskiego myśliwca Ki 84 Hayate "Frank" .
Bombardowanie mimo słabej widoczności zakończone powodzeniem ( w 20 %) . Atak myśliwca Ki 43 Hayabusa "Oskar" odparty . Anthony West nadal w formie to jego ogień obronny uszkodził "Oskara" . Gdyby nie to uszkodzenie Japończyk uzyskałby niewątpliwie trafienie. W drodze powrotne burza powoduje nieistotne uszkodzenia kokpitu i skrzydeł. Lądowanie w nocy bezbłędne choć poprzedzone dużym napięciem nerwowym gdyż przez długi czas( dwie tury) załoga " City of Boston " miała kłopoty z lokalizacją lotniska a kończyło się paliwo.
"O wojnie" :
"... aby uczynić z niej grę , jednego już teraz tylko potrzeba czynnika , którego wojnie z pewnością nie brak : czynnikiem tym jest przypadek "

Carl von Clausewitz
Awatar użytkownika
strategos Formion
Posty: 191
Rejestracja: 17 lip 2004, 01:10
Lokalizacja: Łódź

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: strategos Formion »

9 misja cel :Akashi fabryka
==================

Zaraz po starcie kłopoty z silnikiem nr 4 . Na szczęście opanowane . Tak się przynajmniej wydawało...

Szczęśliwie CoB leci w Formacji co oszczędza żmudną nawigacje na długim dystansie ( i ewentualne straty paliwa). Tym razem na Iwo Jimie Japończycy zaspali . W drodze nie ma dodatkowego wydatkowania paliwa co jest ważne z uwagi na to ,że cel znajduje się aż w 12 strefie. Pogoda cały czas sprzyjająca. Bombardowanie w warunkach dobrej widoczności najlepsze jak do tej pory 72 % bomb w celu !. Słaby ogień przeciwlotniczy.

Słaby ? Było za pięknie .
Na trzy rzuty sprawdzające rzucam dwa razy trafienie . Są to wyniki 2 i 12 na dwu kostkach .
Pierwsze trafienie ( superficial damage) bez widocznych skutków ,
drugie ( sprawdzam 4 razy skutki) niszczy tylną górną wieżyczkę i zasilanie do pomocniczego generatora elektrycznego ,na razie to tylko przeciek ale sam generator "Putt Putt" "wysiadł", dwa pozostałe skutki trafienia to superficial .

Jednak niedługo można było się cieszyć z wyjścia cało z opresji bo po bombardowaniu dochodzi ponownie do problemów z silnikiem i jest to silnik ...nr 4 ,i tym razem dało się przywrócić go do stanu poprzedniego.

Ale nie na długo . Wkrótce ten sam silnik (!) znów szwankuje, nie pracuje już pełną mocą a następnie całkowicie "odmawia posłuszeństwa". Lądowanie poprzedzone -w okolicach Iwo Jimy- wyminięciem burzy na dużej wysokości ( zaryzykowałem poświęcenie jednostki kończącego się paliwa)sfinalizowane pomyślnym lądowaniem przy wykorzystaniu pozostałych 3 silników.

Gra napisała więc historię " kłopotów z silnikiem nr4" . Trzy eventy dotyczące tej samej lokalizacji -dosłownie! . Każdy z nich mógł skończyć się tragicznie gdyby silnik się zapalił...
"O wojnie" :
"... aby uczynić z niej grę , jednego już teraz tylko potrzeba czynnika , którego wojnie z pewnością nie brak : czynnikiem tym jest przypadek "

Carl von Clausewitz
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: B-29 Superfortess - Bombers over Japan 1944-1945

Post autor: Andy »

Takie historie mogą "pisać" tylko świetne gry. Ta gra jest świetna, więc je pisze - a ile one kosztują nerwów wiemy tylko my, którzy spróbowaliśmy! :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
ODPOWIEDZ