Ora et Labora

[Geko]

Zachęcony info od Adama Badury rozpocząłem partię w Ora et Labora(właściwie to dwie partie - 3- i 2-osobową). Jakie było moje zdziwienie, że wszystko wykonuje się za pomocą... komend, określonych przez autora implementacji. Np. ścięcie drewna z danego pola wymaga użycia komendy F(x,y), gdzie F to fell tree, a x i y to koordynanty pola na naszej planszy. Przy bardziej skomplikowanych akcjach robi się całkiem fajna lista komend, np. jak chcemy kupić budynek, postawić go w danym miejscu, po czym użyć przeora, żeby przerobić dane surowce na inne, a na koniec dokupić jeszcze zagon. Początki łatwe nie są (chyba więcej mi schodzi na myśleniu, jak coś zapisać, niż co chcę zrobić), ale dzięki pomocy Adama zaczynam łapać system i główka pracuje (programowanie to fajny masaż neuronów) A samej gry planszomaniakom nie trzeba przedstawiać, bo to świetny kawał ekonoma autorstwa Uwe Rosenberga, czyli pana, który zaprojektował monumentalną Agricolę. Krótko mówiąc, grać i nie przejmować się początkowymi trudnościami.