Rebelian - w przygotowaniu...

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Naprawdę duża planszówka

Post autor: Rebelian »

Ten format jaki pokazałem na swoim szkicu parę postów wyżej jest zły z tymi wypustkami? Uważam że spokojnie wystarczy.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Naprawdę duża planszówka

Post autor: Bri »

> Rebelian - dobrze że trzymasz się swojego zamysłu mimo że ludzie cisną ci na głowę gromy i skały (w końcu siedzisz nad swoja grą długo), niedobrze z kolei że jesteś w swoją grę zbyt zapatrzony. Ja wiem że swoje dziecko należy kochać bezgranicznie ale zdecydowanie przydałby się ci ktoś na tyle znajomy/nieznajomy kto powiedziałby że to co robisz prawie nie ma prawa się udać.
Hexy z wypustkami to nieporozumienie (mimo że mogą mieć klimat) - rozumiem ideę składania genotypu, (fajny sposób na dokładne sprecyzowanie swojej rasy), sumowanie i odejmowanie tych tam cyferek (z puli pierwszego nadrzędnego genu) ale właśnie straciłeś 7 na 10 potencjalnych graczy. Robiłeś to jako teoretyk i wygląda to dla ciebie super, ale jest mało zrozumiałe i trudne do ogarnięcia, ten element jest do obowiązkowej zmiany.
Chyba lubisz serial "Mentalista" ;)
Wydaje mi się że nawet nie wykonałeś ani jednego fizycznego elementu do tej gry i szybko się wyłożysz na tym. A jeśli robisz to na pewno sam się przeklinasz. Jest też opcja że jesteś zupełnie niezrażony swoimi własnymi błędami (nawet nie wiesz że je robisz) i uparcie (mówisz na to "zaangażowanie") brniesz w to dalej.
Dlaczego robisz strategię "imperialną" w której ktoś ma chodzić jednym ludzikiem po planszy i zdobywać tereny (może coś źle zrozumiałem)?
A może to raczej będzie szybka bitewka skoro chodzi tylko o stworzenie profilu, rozbudowę bazy i "Capture the Flag"?
I ta cała "dużość" gry to tylko obszar rozgrywki (plansza) + ilość genów jakie można rasie zaszczepić, czy coś jeszcze?
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Naprawdę duża planszówka

Post autor: Rebelian »

Bri - spoko, nie jestem tak bardzo zapatrzony, przyjmuje każda krytykę, po to piszę w tym miejscu aby to analizować.
Hexy z wypustkami to nieporozumienie
- wypustki (te fizyczne) mają utrzymywać genotyp w całości aby nie ganiał po stole, to jego zadanie. Kształt genu pozwala na doczepienie kolejnego albo w górę albo w dół. Istnieje tez możliwość rozwinięcia drzewa gdzieś w połowie - jeżeli po drodze istniała wypustka. Możesz mi dokładnie napisać dlaczego nie mają miejsca bytu? Zrobiłem symulację i nie wygląda to źle:

Plusy:
- Bardziej rzeczywiste-wizualne połączenie płytek genów
- Trwałe statyczne połączenie fizyczne
- Dostateczna łatwość samodzielnego wycięcia
- Atrakcyjny kształt i wizualizacja
- Ilość płytek genów nie przybywa w zaskakującym tempie lecz pojawiają się bardzo stopniowo.

Minusy:
- Możliwość zaginania się ząbków
- Kształt drzewa może iść na upartego cały czas w górę lub cały czas w dół (choć można to zawsze awaryjnie złamać i kontynuować od pewnego momentu drzewa), może też rozwijać się zróżnicowanie i tworzyć przeróżne zawijasy. Chcę to zaprojektować tak że jeżeli będzie rozwijana naturalna zdolność rasy układ będzie się ustawiał sinusoidalnie.
- Płytki otrzymane losowo lub na skutek jakiegoś zdarzenia, mogą nie pasować do genotypu (będą odkładane jako stuff - do późniejszego wykorzystania). Choć staram się to tak zaprojektować aby można je było zawsze gdzieś doczepić - zobaczę.
ale jest mało zrozumiałe i trudne do ogarnięcia, ten element jest do obowiązkowej zmiany.
- Wbrew pozorom, bo na pierwszy rzut oka ciska się kalkulator i jakieś liczenie sum kontrolnych, ale to nie tak - liczymy tylko raz i zapisujemy wynik na dolnym dokerze siły (masz tam na rysunku) będzie ofoliowany więc pisak samozmywalny załatwia sprawę. Powiedzmy że policzyłem i wyszło mi "5", za jakiś czas zdobyłem kolejny gen dokładam go - pasuje więc aktualizuję siłę +4 = 9. Za każdym razem gdy chcę ogarnąć całość posiadanej konfiguracji - zwracam uwagę jedynie na punkty kontrolne, w przypadku postaci sa to dwa miejsca LEVEL i SIŁA - nie musisz się motać i za każdym razem zliczać nie jest to potrzebne. Człowiek dostałby oczopląsu gdyby przed każdym następnym ruchem musiał 10 razy się upewniać czy coś dobrze policzył - liczenie tylko na etapie rekonfiguracji a dokładniej - dodawanie ostatniego ogniwa.
Chyba lubisz serial "Mentalista"
- nie nie oglądam, żona ogląda :) Ja się tym zajmuję praktycznie, na filmie nie wiele widać - ale polecam zagadnienie.
Wydaje mi się że nawet nie wykonałeś ani jednego fizycznego elementu do tej gry i szybko się wyłożysz na tym.
- Serdecznie Cię zapraszam do siebie abyś na własne oczy sprawdził :) Właśnie problem w tym że zrobiłem większość i teraz trza będzie wywalać, ale nie jest tak źle. Dzisiaj zrobię zdjęcia Algorytmów i przedstawię koncepcję ich działania.
A jeśli robisz to na pewno sam się przeklinasz.
Amen!
Dlaczego robisz strategię "imperialną" w której ktoś ma chodzić jednym ludzikiem po planszy i zdobywać tereny (może coś źle zrozumiałem)?
- Nie jest tak. Masz pionka do poruszania się po ścieżce zewnętrznej (pola z symbolami) one nadają rzeczywistości grze, powodują wydarzenia natury losowej i utrzymują fabułę.
Ścieżka odpowiedzialna jest za orzekanie wyroczni, zdarzenia, zjawiska, co tam jeszcze mam... punkty zdolności, reakcję planety na naszą obecność, portale wejścia i wyjścia z układu, poezję sytuacji odczytywaną na skutek różnych okoliczności. Ścieżka nie uczestniczy nijako w Twoim zachowaniu, rzecz w tym że jest ona po to aby tworzyła atmosferę planety (ścieżka jest planetą i siła wyższą) a gracz czy tego chce czy nie musi jej podlegać.
- pionek - pionkiem, teraz to co bardziej istotne: masz Własną postać której używasz już na polu rozgrywki (nie na ścieżce), nie musisz mieć jednej możesz mieć ich kilka, na planszy możesz stawiać wsparcie, jednostki w określonych ilościach z rozbudowanym genotypem. Możesz stworzyć dodatkowe postacie o innym profilu genetycznym - strzelca, "mentalistę" :) siłacza, żołnierza, - każda z twoich dodatkowych postaci może mieć inny profil genetyczny lub główny jaki tworzysz. Plansza nie jest pusta, tam sporo się dzieje.
A może to raczej będzie szybka bitewka skoro chodzi tylko o stworzenie profilu, rozbudowę bazy i "Capture the Flag"?
- Jak wiesz wszystko wyjdzie po pierwszym oficjalnym teście, czy gra będzie toczyła się długo czy tylko chwilkę. Zachowuję pokorny spokój.
I ta cała "dużość" gry to tylko obszar rozgrywki (plansza) + ilość genów jakie można rasie zaszczepić, czy coś jeszcze?
- Chciałbym poprosić moderatora o zmianę tematu z duża planszówka na "Rebelian" - może tak będzie lepiej?
Plansze (mapy) będą różne, już teraz to wiem. Co jest motorem:
- Postać i jej genotyp - już po części znacie, genotypy będą cały czas publikowane nowe do kolekcji
- Algorytm i zarządzanie algorytmem (zdjęcia dzisiaj około godziny 23-24 może później)
- Infrastruktura o szerokich możliwościach - będą publikowane nowe funkcje i wynalazki
- Kryształy i kamienie o różnych właściwościach - będą cały czas odlewane nowe
- Znaleziska (będzie ich co najmniej kilkaset) i będą cały czas publikowane nowe - będzie można uzupełniać do kolejnych rozgrywek.

W całym układzie najważniejszy będzie genotyp oraz algorytm ponieważ są kluczowe i wymagają ciągłej konfiguracji. Myślę że jak zaprezentuję Algorytm to zawrze, ale tego się spodziewam.

Zrobiłem sobie rekonesans typowego pudełka w którym mam wszystko pomieścić i ma wymiary wys 75 x 12 x 15 - typowa tuba.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1239
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 59 times

Re: Naprawdę duża planszówka

Post autor: poooq »

Rebelian pisze: - Chciałbym poprosić moderatora o zmianę tematu z duża planszówka na "Rebelian" - może tak będzie lepiej?
Wyedytuj temat pierwszego posta, wtedy zostanie uaktualniony na liście.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Zgodnie z tym co zapowiedziałem przedstawiam Wam kartę Algorytmu, która zasilać będzie całą infrastrukturę:
Czym jest Algorytm?
Algorytm to serce całej infrastruktury budowlanej, technicznej oraz obronnej. Algorytm daje MOC niezbędną do zasilania całej sieci budynków i sprzętów, które do niego podłączymy.

Obrazek

Jego działanie opiera się na przekazywaniu swojej MOCY/SIŁY do slotów. Wartość mocy zliczamy od środkowego pola do slotu. Np. górny prawy slot w powyższym algorytmie ma siłę 5+20=25 i taka moc przekazywana jest na tamten slot.

Obrazek

Na powyższym rysunku pokazałem jak do Karty Algorytmu dopinamy Konwertery i jak przetwarzana jest w nich cała moc. Konwertery podają moc do swojego dolnego slotu gdzie przyłączamy budynek lub sprzęt. Jeżeli do dolnego slotu karty ATOMIZER - podepniemy armatę to będzie ona strzelała siłą 45, tak jak widać na ilustracji powyżej.
Zarówno na polach Algorytmu jak i polach Konwertera można układać kamienie lub kryształy, wzmacniające SIŁĘ/MOC.

Wiem już co napiszecie, że trudne i że nudne i nikt tego nie będzie liczył - ale MOC podaje się tylko 1 raz na dolny slot i to wszystko. Niczego nie przeliczamy w kolejnych ruchach.
Atakuję przeciwnika armatą i strzelam z mocą 45 rozwalając jego budynek, który ma osłonę 40. Nie jest tak źle.
Jeżeli gracz wyłapie lepsze karty Algorytmu lub Konwertera to je podmienia i aktualizuje MOC na dolnym slocie - ale to tylko na korzyść bo jest na prawdę w czym mieszać.
Na stronie gry podałem pełny wyczerpujący opis działania Algorytmu nie chcę dublować tu i tu tego samego - jeżeli ktoś chce poczytać proszę zaglądnąć tutaj http://rebelian.com/index.php/2011/11/2 ... ersja-1-0/ (nie wiem czy można zamieszczać tak odnośniki - jeżeli nie proszę usunąć).

Jeżeli mi się uda to zrobię jeszcze dzisiaj opis Konwerterów.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Bri »

> Rebelian - Oj nie wierz w te swoje wypustki - puzzle miały by sens bytu ale tylko przy produkcji z czegoś grubego (w celu wydania przez firmę która wie co robi - poszukaj fotki "SmallWorld"). Oczywiście uznaję plusy.
Załóżmy że dasz publice tą grę jako Print&Play, zakładasz że skoro twój egzemplarz jest taki, na takim a nie innym materiale to każdy będzie starał się utrzymać twoje standardy (np. dotyczące grubości). Widziałem fotki wydruków planszy. W życiu :) Ja wydrukuje na 80gramowym papierze ksero (nawet nie na papierze technicznym), jeszcze nie wytnę a już szlag trafi te wypustki :) Dlatego karta rasy i kafelki (kwadrat albo hex) sprawią się lepiej, wypustek jak najmniej.
Nie chodzi o to by aż tak "spuszczać" się na tym jednym jedynym swoim prototypem, im piękniejszy tym gorzej się prototypuje.

Nie zauważyłem jakie znaczenie ma kierunek drzewa genotypu. Myślę też że wszystkie geny poprawiające fizyczność rasy (siłę, kondycję) powinny być po jednej stronie, a geny wpływające na mentalność/psychiczność/inteligencję po drugiej stronie karty-rasy.
To operowanie liczbami też widziałbym prościej - bez trójkącików. liczby w dwóch kolorach - powiedzmy niebieski jako pula na geny oraz +do tej puli, a czerwony jako minus od tej puli (co jak widzę częściej będzie mieć miejsce). Nic nie zapisywać, w życiu!
Level mi zupełnie nie pasuje, siła to dokładane znaczniki z ikonką pięści (albo coś innego logicznego), a jakieś inne parametry przewidujesz?
Zobacz załącznik.

"Mentalista" wspomniany tylko dlatego że dużo genów mentalnych (w sumie po kiego grzybka?).

Czyli będzie taka listwa czasu-zdarzeń niezależna dla każdego z graczy (czy wspólna?), brzmi fajnie, ale to co po niej podróżuje to nie pionek, chodzi tylko o nazewnictwo - masz tam jakiś kapsel, żeton, token - pionki są na planszy (choćby tez były kapslami, żetonami).

Z tymi pionkami-postaciami robi się tłoczno - chyba wiem dlaczego mówiłeś o dużych gabarytach, mając kilka różnorodnych postaci (bo to nie szare jednostki wojskowe, mięsko armatnie a pojedynczy i różni bohaterowie) każdą inaczej zbudowaną musimy mieć dla każdej miejsce. Jaka maksymalna ilość postaci przewidujesz dla każdego z graczy?

Składając twoje opisy mamy:
Przygodówka - wędrujesz postacią po świecie, a w tym świecie ciągle coś się dzieje
RPG - różnorodni bohaterowie, rozwój ich cech poprzez modyfikacje genetyczne
Gra taktyczna - potyczki są kluczem do wygranej (ataki bezpośrednie, jak i hakowanie)
Ga strategiczna - rozbudowa swojej bazy

Algorytmy - mózg mi odparował :D
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3648
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: gafik »

To co dzisiaj pooglądałem to nasuwa mi kilka myśli:

1. Miodek z tego spływa dla ludzi lubiących... dla geeków.
2. Duży próg zakumania mechaniki... może nie tyle mechaniki co zależności (wejścia, wyjścia, konwertery... ) Za niedługo, oczami wyobraźni, widzę "zaginacze", "synchro-cyklotrony", "destabilizatory pola", "przeciążenia", "skoki mocy"... i wyobraźnia już mi galopuje... :mrgreen:
3. Miód... :P
4. Sądzę, że te wypustki nie są takie niemożliwe... w końcu elementy "puzzle" są od dawna znane i nie nastręcza to jakichś wielkich problemów z produkcją takich wypustków i wycięć.
5. No ale przy PnP wypustki odpadają - lepiej na kwadratowe kafle się nastaw.
6. Widzę tu raczej drogę do maksymalnego upraszczania, niż komplikowania algorytmu.
7. Podoba mi się i trzymam kciuki!
8. BRI ma rację - odparowany mózg właśnie skrobię z sufitu, gdzie się skondensował :twisted:
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Uff, dla zainteresowanych zrobiłem już opis Konwertera, na razie prosto i bez bicia piany ale można się zapoznać:
http://rebelian.com/index.php/2011/11/2 ... ersja-1-0/
Rebelian - Oj nie wierz w te swoje wypustki - puzzle miały by sens bytu ale tylko przy produkcji z czegoś grubego (w celu wydania przez firmę która wie co robi - poszukaj fotki "SmallWorld"). Oczywiście uznaję plusy.
- Dobra, przecież można zrobić wersję P&P prostą do wycięcia a wydawniczą z wykrojnika, generalnie wiele się nie zmieni. Myślę nad tym.
Załóżmy że dasz publice tą grę jako Print&Play, zakładasz że skoro twój egzemplarz jest taki, na takim a nie innym materiale to każdy będzie starał się utrzymać twoje standardy (np. dotyczące grubości). Widziałem fotki wydruków planszy. W życiu :)
- :) a widziałeś że ten papier podklejałem tekturą? I później już taki posklejany wycinałem skalpelikiem? Tak to się właśnie robi. Zrób sobie wydruk ksero a później go naklej taśma 2 stronną. Na blogu pokazałem krok po kroku jak to robiłem.
Ja wydrukuje na 80gramowym papierze ksero (nawet nie na papierze technicznym), jeszcze nie wytnę a już szlag trafi te wypustki :)
- spoko z tymi wypustkami, da się to obejść. Zauważ jednak Algorytmy - tam już ich nie ma i będzie bezpieczniej.
Dlatego karta rasy i kafelki (kwadrat albo hex) sprawią się lepiej, wypustek jak najmniej.
Nie chodzi o to by aż tak "spuszczać" się na tym jednym jedynym swoim prototypem, im piękniejszy tym gorzej się prototypuje.
- eeee tam. Jak projektować to z rozmachem. Ważne jest aby utrzymać klimat, bo wtedy przychodzi więcej pomysłów, co się tak trzęsiesz? Najwyżej wywalę w kosz i tyle ;) Prototyp składam czarno-biały, tak więc reeeelax!
Nie zauważyłem jakie znaczenie ma kierunek drzewa genotypu.
- Ma. Bo jak zaczynasz rozwijać gen powiedzmy siły i dokładasz II gen siły, który jest następcą ewolucyjnym to na II nie dokleisz nic z I generacji. No chyba że... ma taki doker (już celowo nie używam słowa "wypustkę") :) który pozwala na boczne wpięcie jakiegoś nowego odgałęzienia.
- Każda karta genu musi mieć pokazany

gen poprzedzający | aktualny, którego dotyczy | gen następny

To pozwoli dowiedzieć się w jakim kierunku idzie rozwój.
Myślę też że wszystkie geny poprawiające fizyczność rasy (siłę, kondycję) powinny być po jednej stronie, a geny wpływające na mentalność/psychiczność/inteligencję po drugiej stronie karty-rasy.
- Możliwe, ale wtedy na jednej karcie genu, musiałbym zmieścić wszystkie instrukcje ofensywne i defensywne genu. Wolałem to podzielić na lewą i prawą stronę czyli nie iść w kierunku podziału siła / psychika lecz atak / obrona.
Twoje rozwiązanie jest dla mnie o tyle lepsze że z jednej strony postaci dałbym genetykę a z drugiej panel do zamykania levelu (opublikuje niebawem) :)
To operowanie liczbami też widziałbym prościej - bez trójkącików. liczby w dwóch kolorach - powiedzmy niebieski jako pula na geny oraz +do tej puli, a czerwony jako minus od tej puli (co jak widzę częściej będzie mieć miejsce).
- Trójkąciki są po to aby szybciej optycznie sprawdzić jak leci linia z wartościami i jak wyglądają połączenia - to się przecież świeci jak psu... same cyferki będą mało widoczne. Zrobiłem testy i jak są tylko cyfry to jest z nimi problem, kolor też musi być.
Nic nie zapisywać, w życiu!
- A co ci to przeszkadza? :) W zasadzie nic nie musisz zapisywać - siłę można obsłużyć zwyczajnym licznikiem.. poproszę cyferkę 1...i 5 - gotowe. Siła jednak być musi inaczej nie będzie jak rozstrzygnąć starcia.
Level mi zupełnie nie pasuje
- Oj tam. Myślałem dość długo nad tymi levelami i coś ci powiem: jak docelowo będzie około 3-4 tysięcy różnych kart - genów, algorytmów, konwerterów, budynków, sprzętów itd itd.. to jedyna szansa na ich klasyfikację przejawia się w dostępności względem osiągniętego levelu. Zrozum że jak będzie ktoś grał, to zawsze będzie ten smaczek ciekawości co odsłoni przed nim kolejny level, nowe zabawki! łał - już się biorę za nowa konfigurację. W tej grze będziesz tym cały czas mieszał, o to chodzi aby była duża różnorodność. Nie upieram się przy nim ale na razie go bronię.
siła to dokładane znaczniki z ikonką pięści (albo coś innego logicznego), a jakieś inne parametry przewidujesz?
- Ale jak dokładane, gdzie? Przy dokerach w genach? Czy gdzieś na boku?
- jeżeli pięść przy dokerach to warto się nad tym zastanowić, wystarczy podliczyć ilości ikonek pięści x level i mamy siłę postaci - to jest jakiś pomysł!
- jeżeli pięści luzem gdzieś na stole to trochę do d..py i tak będzie niezły bajzel.
"Mentalista" wspomniany tylko dlatego że dużo genów mentalnych (w sumie po kiego grzybka?).
- a tak dałem żeby było jak obczaić wygląd genu.
Czyli będzie taka listwa czasu-zdarzeń niezależna dla każdego z graczy (czy wspólna?)
- tam masz coś takiego:
Obrazek
- Ramka wokoło to pole dla zwykłych kapsli - nie znam tak terminologii jak ty ale chodzi i nawet o kawałek śrubki - rzucam kostką i przestawiam i ilość oczek.
- Stajesz na jakimś polu, dostajesz kartę i czytasz co tam jest napisane. Generalnie są to Zjawiska (motywy które serwuje planeta), Fabuła - czyli poezja sytuacji i to jak się możemy do niej dostosować, karty zdarzeń które wymagają wyroczni TAK lub NIE --> na krzyż masz pola "takie z odwróconą literą R" białe to TAK, czarne to NIE, i masę innych duperelek - ze względu na ich losowość - dotycza tylko i wyłącznie atmosfery gry, zastępują świadomość planety. Jest wspólna dla wszystkich graczy.
Z tymi pionkami-postaciami robi się tłoczno - chyba wiem dlaczego mówiłeś o dużych gabarytach, mając kilka różnorodnych postaci (bo to nie szare jednostki wojskowe, mięsko armatnie a pojedynczy i różni bohaterowie) każdą inaczej zbudowaną musimy mieć dla każdej miejsce. Jaka maksymalna ilość postaci przewidujesz dla każdego z graczy?
- No właśnie o tym cały czas piszę, potrzebne jest miejsce. Nie wiem jak to wykształci się czasowo, bo dość myślenia będzie z jedną postacią, jak ktoś podoła może mieć 5-10 własnych o różnych profilach genetycznych i pakować je na blat. Dzisiaj sobie pomyślałem że fajnie by było żeby rozgrywkę można było grać np. parami 2x2. Jedna osoba odpowiada za infrastrukturę budynków i tuningowanie Algorytmów i Konwerterów a druga bawi się w genetykę... Myślę że też tak można.
Składając twoje opisy mamy:
Przygodówka - wędrujesz postacią po świecie, a w tym świecie ciągle coś się dzieje
RPG - różnorodni bohaterowie, rozwój ich cech poprzez modyfikacje genetyczne
Gra taktyczna - potyczki są kluczem do wygranej (ataki bezpośrednie, jak i hakowanie)
Ga strategiczna - rozbudowa swojej bazy
- To będzie PPRGGTGS - da się ? :D
Algorytmy - mózg mi odparował :D
- Algorytmy i konwertery. Nad nimi trza jeszcze popracować, ale ogólne założenie jest.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Bri »

Kilka drobnych komciów i idę spać.
:) a widziałeś że ten papier podklejałem tekturą? I później już taki posklejany wycinałem skalpelikiem? Tak to się właśnie robi. Zrób sobie wydruk ksero a później go naklej taśma 2 stronną. Na blogu pokazałem krok po kroku jak to robiłem.
- brutalnie mówiąc "mam gdzieś jak się robi" - robię po swojemu, ty tez nie zważasz jak mówimy ci "jak się robi" (planszówki)
eeee tam. Jak projektować to z rozmachem. Ważne jest aby utrzymać klimat, bo wtedy przychodzi więcej pomysłów, co się tak trzęsiesz? Najwyżej wywalę w kosz i tyle ;) Prototyp składam czarno-biały, tak więc reeeelax!
- tejkeee riiiiziiiii :D akurat moje wielkie plany i rozmachy szybko życie sprowadziło na ziemię :P
Ma. Bo jak zaczynasz rozwijać gen powiedzmy siły i dokładasz II gen siły, który jest następcą ewolucyjnym to na II nie dokleisz nic z I generacji. No chyba że... ma taki doker (już celowo nie używam słowa "wypustkę") :) który pozwala na boczne wpięcie jakiegoś nowego odgałęzienia.
Każda karta genu musi mieć pokazany gen poprzedzający | aktualny, którego dotyczy | gen następny. To pozwoli dowiedzieć się w jakim kierunku idzie rozwój.
Zakładanie kafelka genu do następnego już pokazuje który jest poprzedzający a który następujący, kierunkowanie jak najbardziej (moje proposition tez ma). Ale co za różnica czy ja idę w górę ponad kartę czy w dół poniżej karty?
Trójkąciki są po to aby szybciej optycznie sprawdzić jak leci linia z wartościami i jak wyglądają połączenia - to się przecież świeci jak psu... same cyferki będą mało widoczne. Zrobiłem testy i jak są tylko cyfry to jest z nimi problem, kolor też musi być.
Ok nie widzę tej linii, to znaczy żadnej innej poza kierunkowaniem kafli genów. Zakładałem że na lewej stronie jest jedna wspólna dla całego drzewa pula liczebności/punktów genów która jest "zużywana" genami na czerwono (w mojej proposition) a "uzupełniana" genami na niebiesko. Jeżeli zrobisz gałąź której punkty genów liczone są osobno liczone (od pewnego momentu genu-rozgałęzienia) on innych gałęzi to utrudniasz życie grającym - chyba że na końcu każdej gałązki dodasz miejsce na zapisanie (lub na postawienie znaczników) ile punktów jest w tej gałęzi jeszcze na plusie.
A co ci to przeszkadza? :) W zasadzie nic nie musisz zapisywać - siłę można obsłużyć zwyczajnym licznikiem.. poproszę cyferkę 1...i 5 - gotowe. Siła jednak być musi inaczej nie będzie jak rozstrzygnąć starcia.
Oduczyłem się - gracze nie lubią zapisywać, stawia się kosteczki kolorowe, znaczniki, albo karty z wartościami, albo rondle czy inne formy liczenia, nie pisać :P
- Ale jak dokładane, gdzie? Przy dokerach w genach? Czy gdzieś na boku?
- jeżeli pięść przy dokerach to warto się nad tym zastanowić, wystarczy podliczyć ilości ikonek pięści x level i mamy siłę postaci - to jest jakiś pomysł!
- jeżeli pięści luzem gdzieś na stole to trochę do d..py i tak będzie niezły bajzel.
Jeśli siła to jedyny parametr jednostki (poza levelem) to wszystkie znaczniki siły jakie jednostka dostaje z genów umieszczać na karcie jednostki.
- tam masz coś takiego:
Obrazek
- Ramka wokoło to pole dla zwykłych kapsli - nie znam tak terminologii jak ty ale chodzi i nawet o kawałek śrubki - rzucam kostką i przestawiam i ilość oczek.
- Stajesz na jakimś polu, dostajesz kartę i czytasz co tam jest napisane. Generalnie są to Zjawiska (motywy które serwuje planeta), Fabuła - czyli poezja sytuacji i to jak się możemy do niej dostosować, karty zdarzeń które wymagają wyroczni TAK lub NIE --> na krzyż masz pola "takie z odwróconą literą R" białe to TAK, czarne to NIE, i masę innych duperelek - ze względu na ich losowość - dotycza tylko i wyłącznie atmosfery gry, zastępują świadomość planety. Jest wspólna dla wszystkich graczy.
Wspólna czyli jest tylko jeden żeton bez względu na ilość graczy (ruch następuje przed kolejka wszystkich graczy, a efekt dotyczy wszystkich graczy) czy każdy gracz ma swój żeton na tej listwie (i to co listwa pokaże dotyczy tylko jego)? Skoro i tak będą do tej listwy karty sytuacyjne to po co listwa? nie lepiej by każdy gracz ciągnął kartę sytuacyjna ze wspólnej talii?
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Pierzasty »

- mechanika ulepszania genotypu powoduje u mnie ślinotok, czegoś takiego bardzo brakowało mi w SF,

- algorytmy są... dziwne. Cokolwiek o nich powiem jak wypróbuję. BTW, czcionka użyta do opisu jest bardzo niewyraźna.

- mógłbyś dać jakąś legendę do symboli na ścieżce/planszy? Są dla mnie zupełnie niezrozumiałe.
Krzychu
Posty: 37
Rejestracja: 30 wrz 2010, 11:30

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Krzychu »

Project brzmi interesujaco, ale absolutnie nie potrafie sobie wyobrazic, jak wygladalaby rozgrywka. Czy moglbys opisac przebieg przykladowej tury gracza?
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1239
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 59 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: poooq »

Zastanów się czy rzut kostką powinien definiować ruch po zewnętrznej listwie: może niech gracz ma ruch na 3 lub mniej pól lub jakieś geny które pozwolą mu przyśpieszyć lub zaliczyć jakieś pole dwukrotnie...
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

@Bri
Ale co za różnica czy ja idę w górę ponad kartę czy w dół poniżej karty?
- przewidziałem sytuację w której gen się zakleszczy, lub przez jego niewłaściwy rozwój nie będzie można doczepić kolejnego.
na. Na początku robisz jedną gałąź, ale los ci sprzyjał i mówisz - a co mi tam jest szansa aby rozwijać drugą i trzecią i w pewnym momencie nastapi kolizja, stąd to kierunkowanie ma znaczenie już stricte techniczne.
Ok nie widzę tej linii, to znaczy żadnej innej poza kierunkowaniem kafli genów.
- Ok, wrajt.
...która jest "zużywana" genami na czerwono (w mojej proposition)
- co rozumiesz przez "zużywana"? Chyba zajmowana?
a "uzupełniana" genami na niebiesko.
- hm... założenie mam takie że nie wszystkie geny będą do siebie pasowały. Sprawa jest rozwojowa, więc napiszę jaśniej co wydumałem w związku z tym.
Sytuacja A. Wykonujesz różne czynności które pozwalają ci domknąć LEVEL 1. Zakończyłeś go, jesteś mądrzejszy i sprytniejszy niż Ci tamci co się ociągają i nadal w nim tkwią. :) Więc przechodzisz do LEVELU 2 postaci i za przejście dostajesz 2-3 punkty. I teraz:
- musisz zdecydować na co je przeznaczysz, a trzeba się dobrze zastanowić. Jeżeli chcesz je przeznaczyć na rozwój genotypu to sprawdzasz kartę kolejnego genu np III i tam masz informację jakie warunki musisz spełniać aby móc go osadzić oraz ile kosztuje punktów. Powiedzmy że ten III wymaga levelu 2 i kosztuje 3 punkty - więc w niego inwestujesz i spełniasz warunki. Inaczej go nie osadzisz.

Sytuacja B. Wykonujesz misję i kończy się ona powodzeniem. Dostałeś nagrodę w postaci karty Genotypu - na której jak na wszystkich innych są podane parametry użycia. Ponieważ wygrana karta genotypu może być dosłownie do d..py i kompletnie ci nie pasować masz 2 wyjścia: 1. czekać na rozwój genotypu aż będzie sytuacja aby wpiąć 2. Spełni warunki i np odszukać rozgałęzienia gdzie możesz ją wszczepić.

To wymusza większą interakcję i konieczność udzielania się w fabule. Do tej pory tak to opracowałem.
Dlatego też istotna jest kolorystyka - geny pasujące do siebie powinny być w jednym kolorze, rozłożyłem to na stole i łatwiej jest mi się połapać które geny są rodzime a które nie - właśnie po kolorach dokerów. Wyjdzie w praniu co jest lepsze.
Jeżeli zrobisz gałąź której punkty genów liczone są osobno liczone (od pewnego momentu genu-rozgałęzienia) on innych gałęzi to utrudniasz życie grającym
- No nie, chciałem zrobić tak aby nie zliczać od pewnego momentu gałęzi lecz zliczać dosłownie wszystkie trafne połączenia. Ta gałąź może być nieźle popieprzona więc trzeba zliczać dosłownie wszystkie trafione połączenia. Za połączenie I generacji masz 1 pkt siły, za połączenie II masz już 2, za III generacji 5 pkt siły.
chyba że na końcu każdej gałązki dodasz miejsce na zapisanie (lub na postawienie znaczników) ile punktów jest w tej gałęzi jeszcze na plusie.
- za dużo zamieszania, wystarczy jak ogólna suma będzie podana w 1 miejscu pod postacią. Przypominam że nie ma czegoś takiego jak ciągłe zliczanie punktów - zliczamy tylko 1 raz i podajemy pod postać. jak dodamy kolejny gen to już jest drobnostka dodać sobie do sumy te 2-3 punkty. Moim skromnym zdaniem - proste!
Oduczyłem się - gracze nie lubią zapisywać, stawia się kosteczki kolorowe, znaczniki, albo karty z wartościami, albo rondle czy inne formy liczenia, nie pisać
- Spoko można zrobić zwyczajny licznik.
Jeśli siła to jedyny parametr jednostki (poza levelem) to wszystkie znaczniki siły jakie jednostka dostaje z genów umieszczać na karcie jednostki.
- Możesz i tak, zobaczymy w czasie rozgrywki które rozwiązanie jest lepsze.
Wspólna czyli jest tylko jeden żeton bez względu na ilość graczy (ruch następuje przed kolejka wszystkich graczy, a efekt dotyczy wszystkich graczy) czy każdy gracz ma swój żeton na tej listwie (i to co listwa pokaże dotyczy tylko jego)? Skoro i tak będą do tej listwy karty sytuacyjne to po co listwa? nie lepiej by każdy gracz ciągnął kartę sytuacyjna ze wspólnej talii?
- No właśnie ta listwa nie jest bez powodu. Gdyby były tylko karty sytuacyjne to tak jak piszesz, przed - ciągnę kartę i czytam. Ale kart będzie kilka zestawów:

- Karty zdarzeń negatywnych i pozytywnych
- Misje
- Odkrywanie sfery biologicznej
- Kręgi - pula kart fabularnych
- Oświecenie - otrzymywanie nadzwyczajnych zdolności
- Zjawiska - czyli poznajemy planetę o jej zachcianki

Na listwie będzie tyle żetonów ilu jest graczy i wszelaki odczyt będzie dotyczył tylko tego gracza który ciągnie. Natomiast pula kart fabularnych dotyczy wszystkich - jeżeli na nią wdepnę to czytam i wszyscy robią co następuje. Fabularna chcę aby była wspólna.

@Pierzasty
To są na razie wstępne symbole - nie trzymaj się ich kurczowo:
Obrazek

@Krzychu
Za dużo pytań na raz, wnet będę przez cały dzień tylko odpisywał i nic poza tym nie robił :) Pracuję nad układem kolejności i lada dzień go opublikuję, proszę Cię o cierpliwość. Generalnie:

1. Wybierasz postać
2. Wykonujesz ruch po listwie (rzut kością) i wprowadzasz postać na plan rozgrywki
3. Jak docierasz do jednego z oznaczonych punktów flagowych dostajesz Algorytm i zaczynasz rozbudowę infrastruktury
4. Za różne czynności dostajesz punkty, które rozdzielasz gdzie uznasz za stosowne - rozwój genotypu, level, itd...
5. Tworzysz obronę i planujesz ekspansję oraz jak najszybsze przejęcie kolejnego wolnego punktu flagowego
6. Jeżeli jest taka możliwość tworzysz kolejną postać wspierającą i jak najszybciej umieszczasz ja na planszy.
7. Tworzysz zespół ludzi i urządzeń, które pozwolą Ci na Atak i skuteczną obronę.
8. Rozwijasz postać, infrastrukturę, pompujesz level aby być silniejszym od przeciwnika
9. Atakujesz posiadaną technologią lub postaciami - często dostając po nosie od losu czytając karty fabuły lub wiwatując za mannę z nieba.
10. Jeżeli Atak jest nieskuteczny - prężniej rozwijasz postać i infrastrukturę
11. Używasz każdej nadarzającej się okazji aby wzmacniać Algorytmy i Konwertery - wyciskać z nich maximum mocy i podawać ją na broń, sprzęt, pole ochronne.
12. Jeżeli to nadal jest nieskuteczne, na algorytmach układasz specjalne dodatki w postaci kryształów i kamieni szlachetnych o różnych symbolach, właściwości i historii.

Wszystko zależy co posiadasz i jak pokierujesz infrastrukturą, czy będzie ona dobrze rozlokowana czy łatwa do zniszczenia. Czy rozwijasz genotyp we właściwym kierunku...

O chce już wysłać odpowiedź a tu poooq napisał posta... :)

@poooq
Wcześniej myślałem o tym aby to gracz decydował kosztem swoich punktów ile porusza się oczek do przodu po listwie, ale jeszcze raz podkreślam - bardzo zależy mi na tym aby listwa była odzwierciedleniem stanu na który nie mamy żadnego wpływu. Zawsze istnieje siła wyższa która może nas wspierać lub pokrzyżować nam plany.
Przed rzutem kością podejmuję decyzję o z mianach na podwórku. Rzucam kością i czekam grzecznie na konsekwencje.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Krzychu
Posty: 37
Rejestracja: 30 wrz 2010, 11:30

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Krzychu »

Rebelian pisze:@Krzychu
Za dużo pytań na raz, wnet będę przez cały dzień tylko odpisywał i nic poza tym nie robił :) Pracuję nad układem kolejności i lada dzień go opublikuję, proszę Cię o cierpliwość. Generalnie:

1. Wybierasz postać
2. Wykonujesz ruch po listwie (rzut kością) i wprowadzasz postać na plan rozgrywki
3. Jak docierasz do jednego z oznaczonych punktów flagowych dostajesz Algorytm i zaczynasz rozbudowę infrastruktury
4. Za różne czynności dostajesz punkty, które rozdzielasz gdzie uznasz za stosowne - rozwój genotypu, level, itd...
5. Tworzysz obronę i planujesz ekspansję oraz jak najszybsze przejęcie kolejnego wolnego punktu flagowego
6. Jeżeli jest taka możliwość tworzysz kolejną postać wspierającą i jak najszybciej umieszczasz ja na planszy.
7. Tworzysz zespół ludzi i urządzeń, które pozwolą Ci na Atak i skuteczną obronę.
8. Rozwijasz postać, infrastrukturę, pompujesz level aby być silniejszym od przeciwnika
9. Atakujesz posiadaną technologią lub postaciami - często dostając po nosie od losu czytając karty fabuły lub wiwatując za mannę z nieba.
10. Jeżeli Atak jest nieskuteczny - prężniej rozwijasz postać i infrastrukturę
11. Używasz każdej nadarzającej się okazji aby wzmacniać Algorytmy i Konwertery - wyciskać z nich maximum mocy i podawać ją na broń, sprzęt, pole ochronne.
12. Jeżeli to nadal jest nieskuteczne, na algorytmach układasz specjalne dodatki w postaci kryształów i kamieni szlachetnych o różnych symbolach, właściwości i historii.

Wszystko zależy co posiadasz i jak pokierujesz infrastrukturą, czy będzie ona dobrze rozlokowana czy łatwa do zniszczenia. Czy rozwijasz genotyp we właściwym kierunku...
Tutaj opisałeś raczej przebieg całej rozgrywki, a nie pojedynczej tury. Bardziej chodziło mi o coś takiego:
1. Faza pionka - gracz rzuca kością, przesuwa pionek po zewnętrznej listwie, odczytuje znaczenie pola i wykonuje akcje z nim związaną.
2. Faza Rebeliana - gracz dysponuje 4 akcjami, które może przeznaczyć na:
a). Ułożenie elementu algorytmu
b). Ułożenie elementu genotypu
c). Wystawienie postaci
d). Poruszenie postaci
e). Poruszenie wojsk
f). Atak
g). Itd.

Potem taką listę można by rozbudować o dokładny opis - np. "d). Wojska mogą poruszać się o dwa pola na turę. Możesz poruszyć dowolną ilość wojsk" itp.

Chodzi mi o to, że zarysowałeś ogólny cel/charakter rozgrywki, ale zupełnie nie wiadomo, jak to miałoby wyglądać w praniu. Ale ok - postaram się być cierpliwy. Wydawało mi się po prostu, że starasz się upakować jak najwięcej rzeczy bez zastanowienia się, jakie gracz właściwie miałby podejmować decyzje w każdej turze. Ale może (mam nadzieję, że) się mylę.
Rebelian pisze: Oj tam. Myślałem dość długo nad tymi levelami i coś ci powiem: jak docelowo będzie około 3-4 tysięcy różnych kart - genów, algorytmów, konwerterów, budynków, sprzętów itd itd.. to jedyna szansa na ich klasyfikację przejawia się w dostępności względem osiągniętego levelu. Zrozum że jak będzie ktoś grał, to zawsze będzie ten smaczek ciekawości co odsłoni przed nim kolejny level, nowe zabawki! łał - już się biorę za nowa konfigurację.
Czy to ma być CCG?
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Pierzasty »

Krzychu pisze:Czy to ma być CCG?
Raczej podstawka + sporo dodatków. Jak się ogra, drukujemy kolejne karty i mamy nowe opcje.
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Ok, kolejny dzień pracy nad mechaniką genotypu zaowocował wersją 1.1

Co się zmieniło?
Wcześniej Postać rozwijała swoją genetykę, a punkty z poszczególnych genów były sumowane i stanowiły ogólną siłę Postaci.
Problem pojawia się w momencie kiedy:
- przeciwnik zerka na nasz genotyp i już wie praktycznie wszystko.
- chcemy użyć konkretnie rozwiniętą umiejętność do ataku lub obrony i nie wiadomo jak to powiązać z ogólną siłą aby miało jakikolwiek sens rozwijania genotypu.

Dla mnie jest to zbyt płaskie i nie zawiera konieczności podejmowania głębszych decyzji.

Teraz wywróciłem całość do góry nogami. Pewnie większość się ucieszy albo podrapie po głowie :D ale ten schemat jest bardzo sensowny.

Obrazek

Wywaliłem wartości SIŁY na płytkach genotypów i zostawiłem tylko specjalną punktację energii.
Zmieniłem cały układ na polaryzacyjny tak aby płytki z lewej strony miały wartość dodatnią a te z prawej ujemną.
Dodając nowy gen po LEWEJ stronie otrzymujemy punkty dodatnie ENERGII, natomiast rozbudowując genotyp umiejętności obronnych otrzymujemy ENERGIE UJEMNĄ.
Ważne jest aby zachować zdrową równowagę i nie doprowadzić do deficytu ENERGII. Układanie płytek genów będzie wymagało dodatkowego myślenia nad ekonomią ENERGII, która w Rebelianie jest potrzebna do ATAKU, OBRONY lub PRODUKCJI.

Teraz tak... dobrze jest tak wyważyć płytki z lewej i z prawej strony aby mieć jeszcze przychód ENERGII, który odbieramy w postaci specjalnych kostek w każdej rundzie.
Zobaczcie na schemat i na kartę GENU - na niej opisałem jak to się odbywa.
Chcąc zadać ATAK przeciwnikowi odwołujemy się do konkretnego GENU i konkretnej UMIEJĘTNOŚCI, wyciągamy kartę (przeciwnik nie wie co jest na niej zawarte) i informujemy go jedynie że dokonujemy ataku na jego postać "Siła ścisku" - kosztuje nas to 15 ENERGII a przeciwnik otrzymuje 100 PUNKTÓW OBRAŻENIA.

U niego odbywa się to tak samo, jeżeli ma OBRONĘ na nasz ATAK to się wybroni i nic mu nie będzie, może opcjonalnie tracić jednostki ENERGII zgodnie ze swoją kartą GENU obrony.
Jeżeli nie posiada żadnej obrony to OBRAŻENIA idą po całości i kasujemy go bez taryfy ulgowej tak jak leci w tabeli (tak się właśnie dzieje kiedy skąpimy na obronę i chcemy się nachapać jednostkami energii) :)

mieszam, mieszam ale jest ciekawie.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Bri »

Pewnie większość się ucieszy albo podrapie po głowie :D ale ten schemat jest bardzo sensowny.
Właśnie wydrapałem sobie trochę łysinki :D
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Pierzasty »

Dlaczego w genotypie mentalizm został zmieniony na "siłę miotacza"? To pierwsze jak najbardziej miało sens, to drugie nie bardzo. Jak dla mnie budowanie genotypu to najfajniejszy/kluczowy etap gry, tym pozycja wyróżnia się dla mnie z całego worka podobnych.

I nie zwracaj uwagi na kolegę Bri, najwyraźniej chce wprowadzać humor na siłę :roll:
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Mentalizm i siła miotacza to tylko przykłady. Nie zwracaj uwagi na te szczegóły ponieważ na tym etapie chce jak najlepiej zobrazować całość. Przy tej ilości dodatków które mam w głowie - myślę że będą o wiele bardziej zwariowane nazwy i zdolności ;)
Chciałem Was również poinformować, aby być w porządku względem kolegów którzy mi pomagają i liczą na wersję p&p.

Moje zamiary względem tej gry to udostępnienie P&P w podstawowej wersji "globe". Znajdą się w niej podstawowe karty i elementy do przeprowadzenia niewielkiej rozgrywki. Jednak ta forma będzie miała charakter bardziej związany z zaznajomieniem się z mechaniką niż z pełnometrażowym graniem.
Wspominałem również że do gry przygotowuję całą bazę dodatków - i tak jest istotnie. Głównie chodzi o rozgrywki na wyższych poziomach lub bardziej profesjonalne - gdzie będą potrzebne już specjalne oryginalne autoryzowane karty dostępne w sprzedaży, różnej maści figurki, kamienie i kryształy nie wspominając o worku genów i algorytmów...

Pewnie pomyślicie że mam spore wyobrażenia względem tego projektu i liczę na jego sukces i sprzedaż... ale chyba każdy liczy... jeżeli tylko wystarczająco się przykłada i chce aby się udało. Wiem również że jestem jakąś tam małą rybką w świecie rekinów i producentów wydających od groma pozycji, ale oni też kiedyś sprzedali swoją pierwszą grę.

Zdaję sobie sprawę że jeżeli wydaje się wersję P&P to wersja pudełkowa raczej sukcesem nie będzie - stąd chcę aby każdy z ponadpodstawowych elementów gry był dostępny w pakietach, dowolnie wybieranych i aby każdy kto chce grać bez ograniczeń mógł je zwyczajnie nabyć bez konieczności wrzucania do koszyka całej potężnej paczki.

Ze swojej strony na pewno gwarantuję że jak testy przejdą pomyślnie i mechanika siądzie to wszelkie wykończenia graficzne i dodatki - staną się prawdziwą sztukaterią a sama gra nabierze już właściwego szlifu.

Zobowiązuję się również przekazać wydawniczą wersję "Rebelian - Globe" 5 osobom, które najbardziej udzielą się w tym projekcie. Do mojej oceny na koniec.

Jeżeli ktoś miał inne oczekiwania lub przez swoje wypowiedzi wprowadziłem kogoś w błąd - najmocniej przepraszam.

Dzisiaj jeszcze zaprezentuję blok, który służy do zaliczania leveli. Jak na razie będzie to ostatni z elementów mechaniki i zabieram się za drukowanie wersji testowej. Jeżeli ktoś jest chętny - proszę się zgłaszać przygotuję kilka wersji fizycznych i wyślę pod wskazany adres, będziemy improwizować rozgrywkę na czacie lub skype.
Na razie będzie to typowa ustawka z głupotami w tekstach, ale symulująca prawdziwe oblicze gry - do testów wystarczy.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Pierzasty »

Ja jestem chętny do testowania. Potraktuję tym też kolegę genetyka ;)

Nie lepiej zrobić tego na Vassalu czy ZunTzu? Czy może masz już tyle tego zrobione, że szkoda czasu to przerabiać na online?
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Wersja fizyczna powstanie zdecydowanie szybciej, ale to i tak jest uzależnione od mojego czasu jaki poświęcam na prace nad projektem. Nie zawsze jest go tyle ile bym chciał.
To w takim razie proszę cię o informację na PW, tam przynajmniej nie zginie niż szukać po postach kto chciał a kto nie.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Krzychu
Posty: 37
Rejestracja: 30 wrz 2010, 11:30

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Krzychu »

Rebelian pisze:Jak na razie będzie to ostatni z elementów mechaniki i zabieram się za drukowanie wersji testowej.
Moze zanim zaczniesz drukowac wersje testowa pokusilbys sie o zamieszczenie jakiejs wstepnej wersji instrukcji?

Czy jedynym plusem rozbudowy genotypu/algorytmu jest to, ze gracz bedzie posiadal wiecej ataku/obrony/energii? Bo na razie patrzac na elementy trudno domyslic sie, czy daja one specjalne zdolnosci (w szczegolnosci jak te specjalne zdolnosci mialyby dzialac).
Rebelian
Posty: 45
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:45

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Rebelian »

Na blogu zrobiłem już opis do leveli i tam odsyłam po szczegóły

Obrazek

Powyższa wersja pokazuje jak przedstawia się połączenie leveli i ich uzupełnianie.

W punktach może:
1. Każda karta postaci posiada określony profil (wspominałem o tym na początku). Tutaj RAPTORIAN ma PSYCHIKĘ: 4 RECEPTORYKĘ: 7 ANALITYKĘ: 7 ...itd itd.
2. Obok tych parametrów (poza kartą postaci) znajdują się dokery na liczniki. Początkowo są one puste.
3. Wykonujemy działania na planszy lub misję za które dostajemy punkty i te właśnie punkty rozdzielamy gdzie nam pasuje.
4. Jeżeli wszystkie liczniki zostaną zrównane z wartościami obok - następuje LEVEL UP!

W czasie wykonywania różnych zadań w grze, niejednokrotnie będzie odwołanie do tych liczników i ich stanu.
Konsola łączy obsługę LEVELI oraz GENOTYPÓW.

@Krzychu
Moze zanim zaczniesz drukowac wersje testowa pokusiłbys sie o zamieszczenie jakiejs wstepnej wersji instrukcji?
- Myślałem o takiej bardzo testowej wersji :) gdzie podczas gry będę mówił o wszystkich opcjach. Ale siłą rzeczy mnie to czeka.
Czy jedynym plusem rozbudowy genotypu/algorytmu jest to, ze gracz bedzie posiadal wiecej ataku/obrony/energii?
- Tak.
Algorytm: Więcej siły i możliwości tuningu
Genotyp: Dochodzą różne metody ataku i zwiększa się ich siła. Przykładowo Atakując możesz odebrać energię, możesz uszkodzić gen przeciwnika, możesz mieć wpływ na dodatkowe postacie przeciwnika, cofnąć mu level, blokować manewry, możesz szybciej się przemieszczać... itd... Dużo jest opcji. Wiesz to przede wszystkim gra planszowa, którą ograniczają różne rozwiązania jakie zastosować można elektronicznie - ale nie poddaję się i drążę cały czas. Wierzę że wszystko co jest skomplikowane można uprościć do minimum i zachować tą samą funkcjonalność.
Rebelian - mój blog, moja strategia.
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Pierzasty »

Rebelian pisze:- Myślałem o takiej bardzo testowej wersji :) gdzie podczas gry będę mówił o wszystkich opcjach. Ale siłą rzeczy mnie to czeka.
Ty wiesz, że będziemy to również testować z innymi? Poza tym np. ja mówioną instrukcję zapominam w 5 minut i muszę widzieć to na oczy.
Krzychu
Posty: 37
Rejestracja: 30 wrz 2010, 11:30

Re: Rebelian - w przygotowaniu...

Post autor: Krzychu »

Rebelian pisze:- Myślałem o takiej bardzo testowej wersji :) gdzie podczas gry będę mówił o wszystkich opcjach. Ale siłą rzeczy mnie to czeka.
Rekomenduje Ci wiec zrobic to jak najszybciej.
Jezeli okaze sie, ze instrukcja ma mnostwo stron, znaczy to, ze gra jest zbyt skomplikowana i wymaga uproszczenia. Dodatkowo spisujac zasady mozesz sie zorientowac, ze cos nie dziala, jest nie do konca przemyslane albo nie pasuje.
ODPOWIEDZ