A Few Acres of Snow (Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: muker »

bo go nie było, dodałem po Twoim poście
Awatar użytkownika
surmik
Posty: 1494
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: surmik »

Z tej wypowiedzi Martina wynika, że można tam zbudować fort:
Martin Wallace pisze:Fort Beausejour does break the rules about needing to be connected to Quebec/Boston (did not come up in playtesting). Assume that it is connected to either locations, depending on who controls the fort. Having a ship symbol there would not feel right as it is at the end of a narrow inlet, subject to a wide range in tidal levels - it's not a good place for ships. As such the card can always be used as long as the location is not being besieged.

Hope that helps.

Martin
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: muker »

Z zasad wynika co innego, więc....


Tym samym fort nadawałby się tylko do robienia raidów, co jakiś tam sens ma (zważywszy na to, że karta nie ma zasobów)
Awatar użytkownika
Edwardo
Posty: 573
Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
Lokalizacja: Wroclove
Has thanked: 27 times
Been thanked: 19 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Edwardo »

muker pisze:(zważywszy na to, że karta nie ma zasobów)
oj, chyba jednak ma zasoby. Nie mam przed sobą kart ale wydaje mi się, że przynajmniej u Francuzów na karcie Fortu Beausejour jest skórka. Więc tak samo jak te skórkę można sprzedać, tak samo można też fortyfikować Fort Beausejour.
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: muker »

Rzeczywiście francuzi mają skórkę. Wypowiedź Wallece'a na forum odebrałem trochę jako taką nie przemyślaną. Zgodnie z zasadami, to całkiem naturalne wydawało mi się, że fort jest tylko po to by organizować rajdy na okoliczne miejscowości, ale skóra wskazuje na to, że chyba jednak inne było założenie.
Awatar użytkownika
surmik
Posty: 1494
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: surmik »

Na zdrowy rozsądek to gdyby tam nie można było zbudować fortu to by się to miejsce nie nazywało Fort ;) :D

A zupełnie serio do tych co pograli już więcej: na BGG jeden z użytkowników twierdzi, że na początku łatwiej wygrać jest Francuzami a z czasem i ze zdobytym doświadczeniem znaczącą przewagę osiągają Aglicy. Jak to u Was wygląda?
Palmer
Posty: 1267
Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 120 times
Been thanked: 188 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Palmer »

Po pierwszych 10 partiach faktycznie wydawało się, że strony są strasznie nierówne, 8:2 dla niebieskich.
Po kolejnych 10 to Brytole dochodzą do głosu. Widać nimi jest ciężej się wdrożyć, a Francuzami jakoś tak odrazu wiadomo jak grać ;)
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: adikom5777 »

Ja grałem dwie partie i obie przegrałem Brytyjczykami
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: muker »

Nie podobają mi się odpowiedzi Wallace'a na forum z zasadami.

Pytanie: czy oblegany fort, blokuje najazdy do dalszych lokacji. Bo wg. zasad tak, ale to głupie.
Odp: W sumie masz rację, że fajniej by było, że jednak nie blokuje, nie pomyślałem o tym.
Awatar użytkownika
bart8111
Posty: 691
Rejestracja: 28 wrz 2008, 22:25
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: bart8111 »

Przynajmniej jest szczery :)
Awatar użytkownika
clown
Posty: 1226
Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: clown »

A zupełnie serio do tych co pograli już więcej: na BGG jeden z użytkowników twierdzi, że na początku łatwiej wygrać jest Francuzami a z czasem i ze zdobytym doświadczeniem znaczącą przewagę osiągają Aglicy. Jak to u Was wygląda?
Dokładnych statystyk nie prowadziłem, ale obie strony wygrały w rozgrywkach z moim udziałem podobną ilość razy. Pytaniem kluczowym dla mnie w chwili obecnej jest fakt wpływu pierwszego rozdania na przyjętą strategię i wynik gry. Anglików może to aż tak specjalnie nie dotyczyć, bo ich talia startowa jest mniejsza, ale u Francuzów są to dość znaczące elementy.
Anglicy niewątpliwie mają przewagę związaną z możliwościami szybkiego zasiedlania/rozbudowy lokacji. Francuzi są w stanie szybciej przygotować sobie operacje militarne. Zastanawiam się jednak na ile pewne zagrania dają większą pewność wygranej. Z tego co pamiętam w rozgrywkach, gdzie atakowałem od razu Pemaquid Francuzami, a Brytyjczyk kupował obu osadników, ten ostatni zawsze przegrywał automatem tracąc Boston. Z kolei brak ataku/oblężenia Pemaquid w pierwszych etapach gry uruchamiał silniczek osadniczy Brytyjczyka, któremu dość trudno się przeciwstawić, szczególnie jak przeciwnik pomyśli o fortyfikacjach. Wbrew pozorom łatwo jest zablokować rajdowanie Francuzów (fortyfikacje w Albany i Deerfield, nie zasiedlanie Fort Halifax).
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: staszek »

muker pisze:Nie podobają mi się odpowiedzi Wallace'a na forum z zasadami.

Pytanie: czy oblegany fort, blokuje najazdy do dalszych lokacji. Bo wg. zasad tak, ale to głupie.
Odp: W sumie masz rację, że fajniej by było, że jednak nie blokuje, nie pomyślałem o tym.
Instrukcje versus Wallace ;)
tak było zawsze
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2011, 08:46 przez staszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: muker »

Pierwsza partia zakończona skutecznym oblężeniem Bostonu :)
Anglicy obroniliby się, gdyby nie dwie paskudne francuskie sztuczki:
-piraci z Luisburgu złupili statek wiozący złotą za które Anglicy mieli zakupić potężne działa,
-gdy już udało się działa zakupić, podczas transportu dział Anglicy natknęli się na oddział francuskich Coureurs de Bois.

Ciekawie się gra, ale trochę nie nie podobało mi się (wiem, że tematycznie ma to sens), że 90% gry to oblężenia (dwa razy Permaquid, potem Boston) i akcje ograniczyły się w kółko do zagrywania kart tak, żeby na pewno choć trochę suwaczek oblężenia przesunąć.
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: adikom5777 »

ja nie zaczynam oblężenia bez minimalnej siły 3. Potem jeszcze można dopakować statkami. Ale może się tak zdarzyć, że macie w talii podobną siłę rażenia i będzie przez dłuższy czas przepychanka. Wtedy wygra ten, kto dokupi więcej wojska.
Awatar użytkownika
clown
Posty: 1226
Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: clown »

Jest już dostępny moduł Vassala do gry:
http://www.vassalengine.org/wiki/Module ... es_of_Snow
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Królik
Posty: 376
Rejestracja: 17 sie 2008, 13:16
Lokalizacja: Bemowo
Been thanked: 1 time

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Królik »

muker pisze:Pierwsza partia (...) Ciekawie się gra, ale trochę nie nie podobało mi się (wiem, że tematycznie ma to sens), że 90% gry to oblężenia (dwa razy Permaquid, potem Boston) i akcje ograniczyły się w kółko do zagrywania kart tak, żeby na pewno choć trochę suwaczek oblężenia przesunąć.
Odpowiedzią na powyższe wątpliwości jest Twoje stwierdzenie "pierwsza partia" :wink:
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Smerf Maruda »

clown pisze:Jest już dostępny moduł Vassala do gry:
http://www.vassalengine.org/wiki/Module ... es_of_Snow
Badałem. Jest koszmarny! W tym przypadku wolę gry na żywo, tym bardziej, że moja lepsza połowa doskonale radzi sobie z tą grą.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: staszek »

zagrałem dzisiaj pierwszy raz-mimo,że nie skończyliśmy gry(w 2 godziny) jestem pod wrażeniem.
Filip z Lublina
Posty: 1681
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 19 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Filip z Lublina »

Jestem po pierwszej partii. Nie wiem co myśleć póki co. Zakopałem się w kartach i połowę akcji pasowałem. Mam kilka pomysłów na strategie na przyszłość. Zobaczymy jak będzie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Geko »

Smerf Maruda pisze:
clown pisze:Jest już dostępny moduł Vassala do gry:
http://www.vassalengine.org/wiki/Module ... es_of_Snow
Badałem. Jest koszmarny! W tym przypadku wolę gry na żywo
Dla mnie wszystkie moduły Vassala są na tyle koszmarne, że już wolę raz na ruski rok zagrać na żywo.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: adikom5777 »

Ja w trzeciej swojej partii będąc Brytyjczykami po raz pierwszy wygrałem z Francją.
Wojna była zacięta, z wieloma oblężeniami i raidami. Moje przemyślenia z poprzedniej porażki okazały się trafne :)
W drugiej akcji zabrałem obu osadników i w trakcie gry przeprowadziłem dwa udane raidy na Quebec, co spowodowało, że Francja nie mogła już korzystać z jedynego osadnika w talii.
Kolejny raz chcę zagrać Francuzami.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: jax »

Czy to nie wygląda już na obowiązkowy gambit?: Brytyjczyk w pierwszym ruchu zabiera dwóch osadników...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Smerf Maruda »

W drugiej akcji zabrałem obu osadników i w trakcie gry przeprowadziłem dwa udane raidy na Quebec, co spowodowało, że Francja nie mogła już korzystać z jedynego osadnika w talii.
Moim zdaniem w takiej sytuacji Francuz nadal może korzystać z karty Quebecu.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2011, 23:31 przez Smerf Maruda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: Smerf Maruda »

jax pisze:Czy to nie wygląda już na obowiązkowy gambit?: Brytyjczyk w pierwszym ruchu zabiera dwóch osadników...
Nie.
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: A Few Acres of Snow [M. Wallace]

Post autor: adikom5777 »

Smerf Maruda pisze:
W drugiej akcji zabrałem obu osadników i w trakcie gry przeprowadziłem dwa udane raidy na Quebec, co spowodowało, że Francja nie mogła już korzystać z jedynego osadnika w talii.
Moim zdaniem w takiej sytuacji Francuz nadal może korzystać z karty Quebecu.
Skoro w Quebec nie ma żadnej kostki to nie może korzystać z tej karty
ODPOWIEDZ