polećcie gre strategiczno/ekonomiczno/taktyczno/logiczną

[Neoko]

Gra musi dzialac znakomicie na 2 osoby moze byc tez dla wiekszej ilosci graczy zamierzam grac głownie z dziewczyna
jak najmniej losowosci
zeby sie nie nudzila
By wazne byly umiejetnosci gry
milo widziala interakcja
GRYWALNOŚĆ
czas gry najlepiej 30-120 min

Mam
Rftg-fajna gra ale niestety mocno losowa
osadnicy z catanu - mocno losowe
GO-Znakomita gra same umiejetnosci
zombiaki II mocno losowa gra fajna zeby sobie czasem zagrac

Gralem
puerte rico- niestety strasznie mnie nuzyły
age of empire III- srednie bez rewelacji


Jak czytalem interesujacymi grami sa Torres,Twilight Struggle,shogun,Eufrat i tygrys

do 200 zl

[zephyr]

Caylus!

[donmakaron]

Dla mnie i dziewczyny Neuroshima Hex była strzałem w dziesiątką. Niestety mocno losowa, ale można co nieco nadrobić doświadczeniem/myśleniem.

[ronczi]

Podpisuje się pod Caylusem, 2 osoby dobrze chodzi, uczysz się gry, powtarzalna nożna się wyrobić w ok 40 min (przy doświadczeniu) pierwsza partia ok 1,5h potem schodzi.
Interakcja poprzez zajmowanie pól (jedno pole na gracza) oraz możliwość przeszkadzania poprzez blokowanie niektórych pól (wyłączanie już po zajęciu)

[planszomaniak]

Szachy, warcaby, szachoboks, szachy polskie - idealne jeśli żadna ze stron ich nie obcykała tak jak standardowych szachów.

[piotrek.t]

Agricola - super gra a i tematyka też się prawdopodobnie spodoba dziewczynie (moja żona uwielbia)

Pozdrawiam

[yanoo]

Twilight Struggle wymiata, ale w podanym czasie nie zagrasz Przy bardzo wprawnym graniu min. 2 godziny. Moja pierwsza (na razie jedyna ) rozgrywka trwała bodaj 4h.

Do Agricoli bym dorzucił jeszcze Braas (Kohle) - dużo "móżdżenia", losowość wpływa jedynie na konieczność modyfikowania strategii, a nie dysproporcji sił. Grałem blisko 30 razy i nie mam dość (czas: 1-2 godziny).

[srokaplotkara]

Do Agricoli bym dorzucił jeszcze Braas (Kohle) - dużo "móżdżenia", losowość wpływa jedynie na konieczność modyfikowania strategii, a nie dysproporcji sił. Grałem blisko 30 razy i nie mam dość (czas: 1-2 godziny).

Z tego co mi wiadomo, to Braas (Kohle) jest od 3 graczy.
Co do Agricoli (ja baaaardzo lubię), to nie wiem czy przypadnie do gustu, skoro Puerto Rico nużyło...

Z moich propozycji to jak najbardziej Caylus. Spełnia wszystkie Twoje wymagania.

[janekbossko]

Brass jest od 2 graczy i dziala swietnie w tym wariancie

[Neoko]

najbardziej przemawia do mnie puki co agricola tematyka jest bardzo fajna relaksujaca. dziewczynie sie pewnie zwierzatka spodobaja ^^. Ale jak macie jeszcze jakies fajne propozycje to smialo

[arturion]

LE HAVRE! Smutno mi, że jeszcze nikt tego nie zaproponował

[bartek_mi]

Agricola
Wysokie napięcie - zostań menadżerem

[pan_satyros]

Brass (wariant dla 2 graczy działa idealnie), Caylus, Le Havre, Agricola.
Wszystkie ograłem z narzeczoną, jak dla mnie każdy z tych tytułów zasługuje co najmniej na ocenę 9/10 i właściwie tylko od waszych preferencji co do oprawy i klimatu zależy wybór jednej z nich.
Warto również spojrzeć na At the gates of Loyang, która stworzona jest wręcz do rozgrywki 2-osobowej.

Odnośnie tytułów którymi się zainteresowałeś:
Torres jest grą ciekawą i nietypową, acz przy rozgrywce 2-osobowej nie rozwija w pełni skrzydeł.
Eufrat i tygrys ostatnio zaczęliśmy testować w dwójkę i da się grać, jest przyjemnie, acz mając za sobą rozgrywki w 3 osoby trudno oprzeć się wrażeniu, że czegoś brakuje (w domyśle kolejnego gracza).
W TS wczoraj grałem po raz pierwszy, gra jest wyśmienita, rozgrywka obfituje w napięcie i ciągłą rywalizację, acz wydaje mi się, że czynnik losowy ma tu pewne znaczenie (w końcu rozgrywka opiera się na losowo dobranych kartach, których wymienić do końca tury nie sposób).
Szoguna mam, lecz niestety nie udało się nam jeszcze zagrać. Wyczytałem, że są warianty 2 osobowe, ale jak działają nie mam pojęcia (sam jestem ciekaw).

[Sandman]

Mr Jack/Mr Jack w Nowym Yorku/Mr Jack pocket

TS jest dość losowe, co może irytować, jak to karcianka, (aczkolwiek piszę to na podstawie gry w 1960:MotP, opartej na bardzo podobnych założeniach, ja się w każdym razie zniechęciłem)

Satyros: Szogun w mojej opinii już w 3 osoby działa słabiej, gra w 2 raczej mija się z celem.