[Białystok]Reaktywacja

[Hans]

Witam.

Ruszamy po długiej przerwie! Chcemy znów zacząć spotykać się w Białymstoku przy planszy. Jako, że dopiero zaczynamy, prosimy o wsparcie wszystkich Białostocczan. Jeśli posiadacie własne planszówki i nie macie z kim grać, lub macie chęć na grę, ale brak współgraczy, to właśnie znaleźliście!


Ekipa z klubu Elizjum organizuje spotkania miłośników fantastyki w kawiarni Fama.
We Wtorki od godziny 16:30 zapraszamy do kawiarni mieszczącej się na ulicy Legionowej 5. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pograć w planszówki, rpg'i czy po prostu pogadać z innymi miłośnikami fantastyki oraz "gier bez prądu"
A więc zabierajcie swoje planszówki, dobry humor i chęci, po czym wpadajcie do nas

Lokalizacja

Najbliższe spotkanie:
6 Października 2009
godziny 16:30-21:00 (a jeśli będą chętni to zapewne dłużej )
Na pierwszym spotkaniu zamierzamy również przeprowadzić ankietę na temat wyglądu klubu Elizjum po przenosinach do Białegostoku.

Więcej w temacie Spotkania w Famie.

ZAPRASZAMY!

[Nataniel]

W najblizszy piatek niestety nie, ale postaram sie byc w kolejny, tj. 25. wrzesnia Jezeli oczywiscie wtedy bedzie spotkanie.

[Emerem]

Za tydzień postaram się wpaść . Świetna inicjatywa

[Hans]

Relacja.

Spotkanie rozpoczeło się kilka minut po 17. Zjawiła się nowa osoba - Krzysztof. Przyniósł ze sobą Dungeoneer`a, więc ciekawi nowej gry od razu spróbowaliśmy. Nie dane mi było spokojnie pograć ponieważ wnet pojawiły się nowe osoby - rozłożełem Pandemic i zaczeliśmy grać..

Pandemic - gra zespołowa o nieuchronnej zagładzie ludzkości - choróbskach, Gracze tworzą ekipę lekarzy, którzy starają się zwalczyć zagrożenie wszelkimi możliwymi sposobami. Pierwsza i jedyna gra wieczoru nie wywołująca zbiorowej agresji, tylko salwy śmiechu po wyłożeniu wszystkich klocków Cholery na plansze.
- Przegraliśmy?
Odpowiedź twierdząca.
- Buachacha ! (zbiorowy śmiech)
- Dawaj jeszcze raz!
Graliśmy 3 razy i za każdym razem choróbska wygrywały, mimo że ekipa używała wszystkich swoich zdolności. Dobra gra!
Mimo że przegrani to radośnie zasiedliśmy do następnej gry -
Hej! To moja ryba!
Mimo, iż gra jest od 8 lat wzbudza niesamowitą agresje, na szczęście pojawiła się Agata i nie było już dla mnie miejsca, więc się tylko przyglądałem. Niby prosta gra o zbieraniu rybek, jednakże możliwość interakcji jest straszna - przesunięcie pionka na krę obok pingwina innego gracza, tym samym odcinając go od ryb powoduje agresywne spojrzenia i odwet na innym pingwinie, który kończy samotnie na drugim krańcu planszy
Zagrali jeden raz i nie chcieli więcej - dziwni jacyś.
W międzyczasie skończyła się wędrówka po lochach przy sąsiednim stoliku - a ponieważ czas już się kończył na stół trafił Jungle Speed(tm).
Gra którą wszyscy znają i kochają. No prawie, co jakiś czas było słychać uderzenia paznokci w czyjąś rękę a dwa razy musiałem nawet liczyć palce. Prócz tego masa zabawnych sytuacji i zazdrosne zabieranie wszystkich kart dla siebie "Żeby Janek nie wygrał!" towarzyszyły dzisiejszej rywalizacji. W końcu udało mi się wygrać - tym akcentem zakończyliśmy dzisiejsze spotkanie.
Było miło

Statystyka:
Spotkanie trwało około 3 godzin, było 9 osób.

Następne spotkanie odbędzie się w środę o godzinie 17 w tym samym miejscu. W piątek także będzie spotkanie. Dopuki starczy nam sił mamy zamiar spotykać się w oba dni.
ZA-PRA-SZA-MY!

[skiper_83]

Hej! To moja ryba!
Mimo, iż gra jest od 8 lat wzbudza niesamowitą agresje,

Widzę, że jak zagracie w GoTa to będą u Was ofiary...

[piechotak]

Może nie od razu agresja, ale złośliwości było dużo. Wyjątkowo wredna gra
W środę nie wiem czy będę miał czas, ale postaram się znowu zawitać w piątek. Może tym razem uda się załatwić wirusy, mikroby i inne choroby.

[Nataniel]

Niestety, w pracy dostalem mase roboty naraz i musze odlozyc wyjazd do Bialegostoku

[Hans]

Whe.

Kolejne spotkanie się odbyło, ale ciągle nie mam siły na pisanie relacji - to przez to, iż wczoraj nie leczyliśmy choróbsk tylko męczyliśmy Grę o tron i Wysokie napięcie. Frekwencja wykątkowo dopisała.

Piątki niestety odpadną, ale przygotowuję już inne miejsce. Następne spotkanie w środę o 17.
Zapraszamy!

[piechotak]

Dodam tylko, że ekipa grająca o tron dalej knuła spiski i intrygi, ale już w Cytadeli, a budowniczowie sieci energetycznej relaksowali się przy Jungle Speedzie

[Hans]

Relacja II

Spotkanie rozpoczeliśmy o 17:08. Opóźnienie zostało spowodowane przedłużającą się lekcją muzyki Już na samym początku pojawił się problem podziału - kto w co gra. Mieliśmy dwie gry z limitami na 4 osoby i szóstkę graczy. Drogą eliminacji, uprzejmości i podkładania świni dziewczyny zasiadły do Tikala. Ja wraz z Michałem kibicowaliśmy, cóż nam pozostało. Dżungla stopniowo odsłaniała swoje tajemnice, pionków na planszy przybywało a tury stawały się coraz dłuższe. I pojawiało się sporo docinków, nie do przytoczenia na forum.
Na szczęście po pewnym czasie pojawił się Krzysiek, i zostawiliśmy rozkrzyczane dziewczyny samym sobie. Zasiedliśmy do Race for the galaxy. Na Rebelu jest napisane, iż to gra ekonomiczna. Ja ekonomii nie zauważyłem, raczej taki karciany pasjans z dużą presją - ciągle mi się wydawało, że inni mają więcej kart i się szybciej rozwijają. Pierwsza gra trwała trochę ponad godzinę, zrozumienie zasad zajeło nam sporo czasu. W międzyczasie dziewczyny zorganizowały najazd na pobliski sklep zakończony udanymi zakupami. Podwieczorek na schodach zaginionej świątyni? - mniam. Po posileniu się z werwą zasiedliśmy do dalszego ścigania i po kilku minutach wyścig był skończony. Załapałem zasady
Krzysiek musiał już iść, a na stoliku obok bez zmian - nadal się kłócą Nie mieszając się do sporów zagrałem jeszcze raz w Race - na dwie osoby zasady ulegają zmianie, gra staje się naprawdę szybka i dynamiczna. W tym momencie skończył nam się czas, była już 20 a gier, w które graliśmy nie było dużo. To było dziwne spotkanie.

Statystyka:
Prawie 3 godziny, 7 osób. Środa to nie jest zbyt dobry dzień.

Następne spotkanie odbędzie się w piątek w godzinach 15-19.30 w I LO sala 59.
W Kaktusie w piątki będzie tylko RPG.

Oprócz tego ruszają Wtorkowe spotkania planszówkowe w kawiarni FAMA. W każdy wtorek w godzinach 16:30-22:00 będziemy grali tam w planszówki.

ZAPRASZAMY !

[Hans]

Edytowano pierwszy post.

Zapraszam do FAMY w każdy wtorek.

[Senthe]

UWAGA:
We wtorek 13. października wyjątkowo gramy w kawiarni Teatru Lalek (również od ok. 16.30) - zapraszamy (:

[Athotis]

Pytanko z ciekawości w weekend gdzieś grywacie?

Pytam się ponieważ czasami przyjeżdżam w weekendy

[Senthe]

Sytuacja wygląda tak, że w soboty spotyka się Front Wschodni, miejscowy klub bitewniakowy, i nie chcieliśmy, aby trzeba było wybierać między WFB a planszówkami - stąd spotkania w tygodniu, nie w soboty. W niedziele wiadomo - nie ma gdzie się spotkać i też trochę brakuje chętnych.
Więc nie, chyba że ktoś organizuje coś prywatnie (:

[Hans]

UWAGA!

Kolejne spotkania odbędą się starej stołówce Gwintu.
Lokalizacja.
Po dotarciu pod główne wejście Gwintu obracamy się w lewo (zaczynami skierowani w kierunku wejscia) i udajemy się wzdłuż budynku. Pierwsze napotkane wejście jest wejściem do stołówki, czyli teraz do klubu ;}

Zapraszamy!

PS:
Być może zaistnieje możliwość pogrania w weekendy. Wtedy pojawi się tutaj stosowna informacja.

[Hans]

Kolejne spotkanie już jutro od 16.30.

Zapraszam !

[Vernix]

Ktoś jeszcze gra w Białym? Ja w planszówkowym świecie reaktywowałem się od niedawna i nie bardzo się orientuję, czy ktoś u nas spotyka się na wspólne granie. Jakby co, proszę o pw

[Senthe]

Białostockie planszówki przeniosły się do I LO, napisałam o tym tu:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=12515

Jest to jedyny aktualny temat, ten można zamknąć