Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 17:41
Jak bierzesz prosty abstrakt i na siłę dorabiasz do niego przygodową "ideologię" okraszając toną plastiku, a w dodatku jesteś firmą mocno kojarzoną z grą przygodową z tego samego uniwersum to, jak dla mnie, jesteś mocno nie fair w stosunku do swoich klientów.
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 17:41
Jak bierzesz prosty abstrakt i na siłę dorabiasz do niego przygodową "ideologię" okraszając toną plastiku, a w dodatku jesteś firmą mocno kojarzoną z grą przygodową z tego samego uniwersum to, jak dla mnie, jesteś mocno nie fair w stosunku do swoich klientów.
Prototyp nie miał w ogóle historii? :O
Może ktoś potwierdzi, ale chodziły takie plotki, że w pierwotnej POD wersji nie było historii. W Roninie chyba dalej nie ma?
Tak samo jak w pierwszych wersjach TWOW nie było kart przygód podobno.
Wersja w którą grałem we wrześniu miała historie (nie żeby ktokolwiek zwracał na nie uwagę).
Flaw jest taki: siedzimy w knajpie i kminimy jak najlepiej rozwiązać problem, sprowadza się to do: jak na koniec rundy więcej było czerwonych przeczytaj (lub pomiń) paragraf A i następną rundę gracie na zielone i niebieskie, jak więcej był żółtych to paragraf B i kolejna runda na czerwone i czarne
Nie pomaga fakt, że nie ma tu żadnego związku z postacią, grasz na kolor i w pompie masz, że Twoja postać nie lubi magii i nie powinna sugerować jej użycia. Na tej zasadzie z dowolnego Splendora, Azula, Century, (wstaw swój ulubiony abstrakt), można zrobić grę przygodową. Nie widziałem dodatków, mówię jedynie o podstawce.
Luko_b pisze: ↑02 kwie 2024, 17:27
Mylisz skok na kase z dochodowym biznesem. To zupelnie rozne rzeczy.
No tak, bo wydawanie kolejnego Zombiecide lub Lovecrafta w znanych i jedynie lekko zmodyfikowanych mechanikach to nie jest skok na kasę... Moim zdaniem tu nie chodzi o samą grę a jedynie jakieś dziwne animozje. Zastanawiające, że podobna dyskusja nie przetoczyła się przy okazji 3 edycji Horror w Arkham etc.. Polecam schłodzić sobie głowy.
Tylko jak kupujesz kolejnego Zombiecide to wiesz dokładnie co kupujesz. Jakby wzięli Stary Świat, zmodyfikowali dwie mechaniki i dołożyli historie z CoD dyskusji by nie było. Za to jakby 3 edycja Horror w Arkham okazała się grą typu Splendor, dyskusja byłaby sroga
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 18:26
Tylko jak kupujesz kolejnego Zombiecide to wiesz dokładnie co kupujesz. Jakby wzięli Stary Świat, zmodyfikowali dwie mechaniki i dołożyli historie z CoD dyskusji by nie było. Za to jakby 3 edycja Horror w Arkham okazała się grą typu Splendor, dyskusja byłaby sroga
A tu nie wiesz co kupujesz? Przecież w trakcie kampanii pojawiła się cała masa materiałów nt gry włącznie z gameplayem. Jak napisałem, polecam schłodzić głowy.
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 18:26
Tylko jak kupujesz kolejnego Zombiecide to wiesz dokładnie co kupujesz. Jakby wzięli Stary Świat, zmodyfikowali dwie mechaniki i dołożyli historie z CoD dyskusji by nie było. Za to jakby 3 edycja Horror w Arkham okazała się grą typu Splendor, dyskusja byłaby sroga
A tu nie wiesz co kupujesz? Przecież w trakcie kampanii pojawiła się cała masa materiałów nt gry włącznie z gameplayem. Jak napisałem, polecam schłodzić głowy.
A cała dyskusja nie rozpoczęła się na nowo po tym jak ktoś wczoraj odkrył, że jednak nie wsparł gry przygodowej
I tak, tak, wiem.... mógł odrobić lekcje i wspierać świadomie jego wina, że dał się nabrać na marketing
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 18:50
A cała dyskusja nie rozpoczęła się na nowo po tym jak ktoś wczoraj odkrył, że jednak nie wsparł gry przygodowej
I tak, tak, wiem.... mógł odrobić lekcje i wspierać świadomie jego wina, że dał się nabrać na marketing
Miałem ostatnio imprezę i chciałem zrobić grzanki z awokado. Wszystko kupiłem zgodnie z przepisem ale ostatecznie okazało się, że awokado kupiłem zbyt twarde i nic z tego nie wyszło. Czy to ma być teraz pretekstem dla całej społeczności kucharzy żeby naskakiwać na autorkę przepisu, bo jakiś facet nie ogarnął, że awokado trzeba kupić miękkie? Trochę jednak zbyt burzliwa ta dyskusja w odniesieniu do skali problemu.
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 18:50
A cała dyskusja nie rozpoczęła się na nowo po tym jak ktoś wczoraj odkrył, że jednak nie wsparł gry przygodowej
I tak, tak, wiem.... mógł odrobić lekcje i wspierać świadomie jego wina, że dał się nabrać na marketing
Miałem ostatnio imprezę i chciałem zrobić grzanki z awokado. Wszystko kupiłem zgodnie z przepisem ale ostatecznie okazało się, że awokado kupiłem zbyt twarde i nic z tego nie wyszło. Czy to ma być teraz pretekstem dla całej społeczności kucharzy żeby naskakiwać na autorkę przepisu, bo jakiś facet nie ogarnął, że awokado trzeba kupić miękkie? Trochę jednak zbyt burzliwa ta dyskusja w odniesieniu do skali problemu.
Jak producent reklamował je jako idealne do grzanek...
Grę wsparło prawie 33 tysiące osób, więc "skala problemu" mała nie jest. I wybacz, ale mam wrażenie, że jesteś tu jedyną "burzliwą" osobą
Nie mam problemu z Go on Board, bo to nie ich wina, że ludzie nie sprawdzają na co wydają hajs, ale podejrzewam, że i tak im się oberwie jak właśnie tacy kupujący zaczną tę grę ogrywać.
Nie Wookie pierwszy doi graczy figurkami, cały crowdfunding jest taki, ale trochę to niepokojące, że coraz śmielej dodaje się figurki do gier euro, a nawet, jak w tym przypadku, do abstraktów. Ja bym chciał kupować gry w rozsądnej cenie, a nie z badziewiastymi figureczkami
Xyhoo pisze: ↑02 kwie 2024, 19:43
Nie mam problemu z Go on Board, bo to nie ich wina, że ludzie nie sprawdzają na co wydają hajs, ale podejrzewam, że i tak im się oberwie jak właśnie tacy kupujący zaczną tę grę ogrywać.
Nie Wookie pierwszy doi graczy figurkami, cały crowdfunding jest taki, ale trochę to niepokojące, że coraz śmielej dodaje się figurki do gier euro, a nawet, jak w tym przypadku, do abstraktów. Ja bym chciał kupować gry w rozsądnej cenie, a nie z badziewiastymi figureczkami
No to jest coś takiego jak standard edition...
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 19:28
Jak producent reklamował je jako idealne do grzanek...
Grę wsparło prawie 33 tysiące osób, więc "skala problemu" mała nie jest. I wybacz, ale mam wrażenie, że jesteś tu jedyną "burzliwą" osobą
Już to kiedyś słyszałem i to wielokrotnie. Tak było przy okazji kampanii TWOW, że niby gracze kupują nie wiedząc co kupują i będą pretensje. Tak samo było przy okazji kampanii HOMM 3. I co? I nic. Obie gry zostały ciepło przyjęte przez graczy. No ale do 3x sztuka, może w końcu ciemny lud się zorientuje i wywiezie tych okropnych wydawców na taczkach
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 19:28
Jak producent reklamował je jako idealne do grzanek...
Grę wsparło prawie 33 tysiące osób, więc "skala problemu" mała nie jest. I wybacz, ale mam wrażenie, że jesteś tu jedyną "burzliwą" osobą
Już to kiedyś słyszałem i to wielokrotnie. Tak było przy okazji kampanii TWOW, że niby gracze kupują nie wiedząc co kupują i będą pretensje. Tak samo było przy okazji kampanii HOMM 3. I co? I nic. Obie gry zostały ciepło przyjęte przez graczy. No ale do 3x sztuka, może w końcu ciemny lud się zorientuje i wywiezie tych okropnych wydawców na taczkach
Nie sądzę Sprzedażowo jest sukces i to się nie zmieni. Jest hit. Natomiast ani HOMM3 ani TWOW nie udawały tego czym nie są. Można było dyskutować czy lepsze czy gorsze ale TWOW miał być przygodówką i przygodówką był, nikt nie kręcił marketingu, że to świetne euro
Trochę spróbuję nas wybronić
W spoilerze opisy ze strony kampanii i BGG
Spoiler:
The Witcher: Path of Destiny is a competitive 1-5 player tableau-building card game where you become one of the characters taking part in the most iconic stories from the Witcher universe.
Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia to gra karciana dla 1-5 graczy, w której gracz staje się jedną z postaci biorących udział w najbardziej kultowych historiach z uniwersum Wiedźmina.
The Witcher: Path of Destiny is a competitive 1-5 player tableau-building card game where you become one of the characters taking part in the most iconic stories from the Witcher universe.
Take on the role of Geralt, Yennefer, Ciri, Vesemir, or Dandelion and retell the 3 iconic stories from the saga: Striga, Edge of the world and Lesser evil.
Use your unique abilities and follow the path of destiny or completely change its course. The actions taken by the group will determine how the story ends - but only one of you will be remembered as a hero...
Witcher: Path of Destiny is a strategic tableau-building card game, where players are drafting and playing action cards, trying to make the best use of them. Players craft their unique paths in the saga and compete to become a hero of the story: a unique merger of an exciting strategic card game with a non-linear narrative.
Podczas kampanii staraliśmy się właśnie nie rzucać gromkimi hasłami, że to "gra przygodowa", czy "historia gra tutaj pierwsze skrzypce", stawialiśmy stategiczną grę karcianą jako pierwsze hasło i nie przekonywaliśmy nikogo, że w grze występują jakieś elementy erpegów, losowe wydarzenia, ekwipunek, rozwój postaci.
Jedną opowieść udostępniliśmy w formie paragrafówki, były gameplaye, w których widać było czym gra jest, a czym nie jest. Udostępniliśmy pełną instukcję (obecnie dostępna wersja na BGG jest prawie-że-ostateczna). Staraliśmy się możliwie szybko i w pełni odpowiadać na wszystkie pytania w komentarzach i innych formach kontatku. Każdy wspierający miał dość czasu i możliwości, żeby dokładnie zapoznać się z grą.
Język marketingu jest nieco podrasowany, jednak naszym celem nie było wprowadzanie w błąd. Informowaliśmy o możliwości rezygnacji ze wsparcia i nikogo nie zmuszaliśmy siłą do wspierania.
I teraz już moja prywatna opinia: gra jest fajna. Nie jakieś wyżyny designu i niewyczerpalne źródło satysfakcji, ale grałem wielokrotnie i za każdym razem wynosiłem przyjemne wrażenia. Podstawy mechaniki są proste ale każda opowieść ma swój twist i dodaje nową perspektywę na zagrywanie kart tak, że nie ma nudy.
Historia się toczy i służy za narratora. Raz mocniej się przejąłem, jak w Złotym Smoku doszło do śmierci smoka i wszyscy mieliśmy potem takie wrażenie "kurczę, skopaliśmy" - tylko nieco innymi słowami.
A figurki to tak - pierwszy raz bylem po tej "drugiej stronie barykady" i widziałem, że mnóstwo ludzi kupuje gry dla plastiku. Jak pokazaliśmy karty towarzyszy to od razu były pytania "dlaczego nie ma do nich figurek". Mówimy, że nie są potrzebne, bo istotne są karty z efektami, a figurek nawet nie byłoby gdzie stawiać na planszy. A ludzie nadal, że potrzebują ich. No to dodaliśmy już w Pledge Managerze. Efekt taki, że schodziły jak ciepłe bułeczki.
Wender pisze: ↑02 kwie 2024, 18:26
Tylko jak kupujesz kolejnego Zombiecide to wiesz dokładnie co kupujesz. Jakby wzięli Stary Świat, zmodyfikowali dwie mechaniki i dołożyli historie z CoD dyskusji by nie było. Za to jakby 3 edycja Horror w Arkham okazała się grą typu Splendor, dyskusja byłaby sroga
A tu nie wiesz co kupujesz? Przecież w trakcie kampanii pojawiła się cała masa materiałów nt gry włącznie z gameplayem. Jak napisałem, polecam schłodzić głowy.
A cała dyskusja nie rozpoczęła się na nowo po tym jak ktoś wczoraj odkrył, że jednak nie wsparł gry przygodowej
I tak, tak, wiem.... mógł odrobić lekcje i wspierać świadomie jego wina, że dał się nabrać na marketing
Małe sprostowanie, ja nie wsparłem projektu bo myślałem, że to gra przygodowa, wsparłem głównie z powodu IP i liczyłem na coś ciekawego jako gameplay
Przez dłuższy czas nie rozumiałem o co w grze chodzi, liczyłem na coś w klimqcie res arcana, a po ostatnim gameplayu nie wiem czy gra nie pójdzie na sprzedaż, ale przetestuję
Liczę też na fanowskie dodatki do twom z postaciami z tej gry