Diora (Karol Stawicki)

[Plaubel]

Spoiler:

Chciałbym się jednak odnieść do zasad i jednej uwagi od "forumowicza", dotyczącej pojedyńczej akcji kadr/rekrutacji.
U mnie ta zasada od razu wylądowała w koszu, ponieważ uważam że euro powinno być (oczywiście w rozsądnych ramach) sprawiedliwe.
Oryginalnie ta zasada promuje pierwszego gracza (z pierwszej kolejki) a ten wybierany jest przez rzut startowy.
Oto dlaczego tak uważam: w pierwszym ruchu pierwszy gracz idzie na rekrutację, co powoduje że w drugiej rundzie ma o jedną kość więcej niż reszta. "Pierwszy gracz" w drugiej rundzie jest zagadką ale znowu nie problem (mając jedną kość więcej niż inni) aby w trzeciej rundzie ponownie ten (z pierwszej kolejki) był ponownie pierwszym graczem, co znowu daje mu przywilej jedynej rekrutacji. To powoduje, ze gra skończy się dla jednego pechowego gracza tylko na 4 kościach startowych. Jeśli któryś z pozostałych graczy w trakcie swoich pierwszych rund odpuści niezajętą rekrutację, to ta dysproporcja może być jeszcze bardziej dotkliwa

Wydawało mi się że o tym pisałem, ale tak. W zasadzie nie ma nic na tyle ważnego żeby odpuścić to pole, a że sposób wyłaniania pierwszego gracza może łatwo zdominować ten co ma więcej kostek to idzie to jak kula śnieżna.
Można to też rozwiązać zmieniając algorytm ustalania pierwszego gracza: zamiast po tym kto ostatni szedł na produkcję, idąc po najmniejszej liczbie kostek a w razie remisu po najmniejszej sumie oczek (co oryginalnie było algorytmem ustalania w pierwszej rundzie). W ten sposób pierwszeństwo powinno zmieniać się dosyc dynamicznie.

Testy pokazały jak i moje rozgrywki że w zależności od wybranej strategii można wygrać mając startowych 4rech pracowników. Dodatkowo pole kadr i produkcji zostało ze sobą niejako sprzężone aby "wymusić" na graczu podchwytliwe planowanie akcji tak aby to jego kość była ostatnia na produkcji. Taka zabawa w kotka i myszkę trochę. To raczej tyczy się jedynie partii 2 osobowych. Przy 3-4 graczach jest już "normalnie"

U nas to się zupełnie nie sprawdziło. Każdy wie, co robić, żeby było najoptymalniej (u nas chodzą tytuły pana Turcziego, Lacerdy czy Lucianiego), nikt nie przegapi dodatkowej kości w grze o diceplacementowej mechanice. Wiadomo, że 6 akcji jest lepsze od 4. Niemniej, teraz gra nam chodzi ekstra, każdy jest zadowolony i nie ma marudzenia, znowu jestem środkowym graczem mech.

[Irka]

W moich rozgrywkach to pole [kadry] jest normalnym polem do "stockowania", gramy też wg zasady, że jeśli masz szczęście i kulniesz tu "6" nie ma premii 5 punktów (ta jest tylko kiedy podwyższasz wartość kości z piątki).

Dzięki!! Też nam tu coś nie grało, ale może mamy za mało doświadczenia, żeby wpaść na rozwiązanie problemu.
Na pewno spróbujemy tego, i ew. też innych propozycji z tego wątku (a jak się sprawdzą, to może autor da nam błogosławieństwo )

[The Fifth Horseman]

Użyłem specjalnej szmatki jubilerskiej do polerowania złota i srebra. Ona jest nasaczona jakaś chemią i ma porowatą steukture. Sporo tarcia ale warro bo monety były w naprawdę słabym stanie. A teraz wyglądają jakby wczoraj wyszly z fabryki.

Powiem tak: z początku nie dowierzałem, ale zaopatrzyłem się w taką i faktycznie jest mega efekt.
Zrobiłem z czyszczenia drobny proces technologiczny - kąpiółka w acetonie, następnie spłukanie i do octu, następnie obtoczenie w sodzie oczyszczonej i przejechanie parę razy starą szczoteczką elektryczną z odrobiną wody (większość zanieczyszczeń wtedy schodzi), dopiero na koniec szmatka jubilerska żeby wypolerować. Ale się sprawdza bardzo dobrze. Jake przepuszczę pierwsza partię jednozłotówek to podzielę się zdjęciami.

[Plaubel]

z moich ew uwag co do rozgrywki dodał bym jeszcze kwestję skalowania. Myślę, że warto rozważyć zasadę co do kart technologi aby dla rozgrywki 2 osobowej dostępne były 4 pola, 3 osobowej 6 pól i 4 osobowej wszystkie 8. Ta interakcja która się kryje za usunięciem karty przeciwnika za 5zł kiedy wszystkie pola są zabudowane, często w rozgrywkach na mniej graczy jest nie wykorzystana. My tak na razie nie gramy ale rozważam wprowadzenie tej zasady Widzisz, że rywal zbudował sobie fajny silniczek i nic z tym nie możesz zrobić, bo gra się kończy a zostały wolne pola w hali. Żeby nie generować dodtkowych kosztów pola hali można "zablokować" znacznikami w kolorze gracza który nie gra.

[Plaubel]

Spoiler:

Chciałbym się jednak odnieść do zasad i jednej uwagi od "forumowicza", dotyczącej pojedyńczej akcji kadr/rekrutacji.
U mnie ta zasada od razu wylądowała w koszu, ponieważ uważam że euro powinno być (oczywiście w rozsądnych ramach) sprawiedliwe.
Oryginalnie ta zasada promuje pierwszego gracza (z pierwszej kolejki) a ten wybierany jest przez rzut startowy.
Oto dlaczego tak uważam: w pierwszym ruchu pierwszy gracz idzie na rekrutację, co powoduje że w drugiej rundzie ma o jedną kość więcej niż reszta. "Pierwszy gracz" w drugiej rundzie jest zagadką ale znowu nie problem (mając jedną kość więcej niż inni) aby w trzeciej rundzie ponownie ten (z pierwszej kolejki) był ponownie pierwszym graczem, co znowu daje mu przywilej jedynej rekrutacji. To powoduje, ze gra skończy się dla jednego pechowego gracza tylko na 4 kościach startowych. Jeśli któryś z pozostałych graczy w trakcie swoich pierwszych rund odpuści niezajętą rekrutację, to ta dysproporcja może być jeszcze bardziej dotkliwa

Wydawało mi się że o tym pisałem, ale tak. W zasadzie nie ma nic na tyle ważnego żeby odpuścić to pole, a że sposób wyłaniania pierwszego gracza może łatwo zdominować ten co ma więcej kostek to idzie to jak kula śnieżna.
Można to też rozwiązać zmieniając algorytm ustalania pierwszego gracza: zamiast po tym kto ostatni szedł na produkcję, idąc po najmniejszej liczbie kostek a w razie remisu po najmniejszej sumie oczek (co oryginalnie było algorytmem ustalania w pierwszej rundzie). W ten sposób pierwszeństwo powinno zmieniać się dosyc dynamicznie.

Testy pokazały jak i moje rozgrywki że w zależności od wybranej strategii można wygrać mając startowych 4rech pracowników. Dodatkowo pole kadr i produkcji zostało ze sobą niejako sprzężone aby "wymusić" na graczu podchwytliwe planowanie akcji tak aby to jego kość była ostatnia na produkcji. Taka zabawa w kotka i myszkę trochę. To raczej tyczy się jedynie partii 2 osobowych. Przy 3-4 graczach jest już "normalnie"

Wiesz, tak się nad tym co napisałeś o testach zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że może faktycznie. Jeśli testowaliście głównie na 2 i 4 graczy to grało się dobrze z elementem strategi bo wtedy są dwa pola kadr na 4graczy, a zabawą w kotka (2 graczy). Ja natomiast gram i grałem w Diorę wyłacznie w składzie 3 osobowym. Tutaj wystąpiło wszystko o czym napisałem i dlatego zasada poleciała w kosz. BTW jestem już na ukończeniu prac nad automą. W końcu tytuł "Psychofana" do czegoś zobowiązuje Czy mógłbyś mi udostępnić ilustrację planszy (takiej jak jest z tyłu na pudełku)? Potrzebuję wzór do planszetki automy, mogę zeskanować ale od Was jakość będzie o niebo lepsza.

[BOLLO]

Monety 1,2 i 5zł z lat 1989 i 1990 były mniejsze i aluminiowe, celowo wybrałem te roczniki, bo duża ilość monet zabiera mało miejsca.

Też muszę pomyśleć nad tym czy nie wprowadzić u siebie nominału 2zł. Chociaż technicznie nie mam takiej potrzeby to ładnie to wygląda.

Wydruk dwustronny da się ogarnąć. A do wycinania kółek są specjalne dziurkacze, tylko trzeba spasować rozmiar kółek i kaboszonów.

Wydruk to nie problem, gorzej żeby się wpasować idealnie

U nas to się zupełnie nie sprawdziło. Każdy wie, co robić, żeby było najoptymalniej (u nas chodzą tytuły pana Turcziego, Lacerdy czy Lucianiego), nikt nie przegapi dodatkowej kości w grze o diceplacementowej mechanice. Wiadomo, że 6 akcji jest lepsze od 4.

Też jestem zdania że "lepiej mieć niż nie mieć" ale pamiętaj że pozyskanie nowego pracownika jest zawsze kosztem utraty w danej rundzie jednego z Twoich aktywnych pracowników. A więc korzyść z niego będziesz czerpał dopiero od następnej rundy . W tym czasie Twój przeciwnik może zrobić jakąś ciekawą akcję i będzie mu dyndać że masz 2extra pracowników. Nie jest to absolutnie reguła i mi najprzyjemniej się grało mając do dyspozycji 6 pracowników ale sporo partii jak pisałem wygrywałem grając jedynie na 4.

Dzięki!! Też nam tu coś nie grało, ale może mamy za mało doświadczenia, żeby wpaść na rozwiązanie problemu.
Na pewno spróbujemy tego, i ew. też innych propozycji z tego wątku (a jak się sprawdzą, to może autor da nam błogosławieństwo )

Jak najbardziej macie moje pozwolenie! Gra ma cieszyć a nie męczyć. Jeżeli macie taką ochotę i potrzebę aby homerulsować to proszę bardzo. To WY i wasi współgracze macie się dobrze bawić. Ja generalnie nie stosuję swoich zasad w grach ale czasem robię jakieś wyjątki np. teraz myślę nad jedną rzeczą w Wiedzminie Stary Świat.

Powiem tak: z początku nie dowierzałem, ale zaopatrzyłem się w taką i faktycznie jest mega efekt.

Fajnie że udało Ci się taką ściereczkę dostać. Widzę że poszedłeś na PRO-TIP-TOP. Takie monety to pewnie u Ciebie wyglądają jak świeżo z mennicy

z moich ew uwag co do rozgrywki dodał bym jeszcze kwestję skalowania. Myślę, że warto rozważyć zasadę co do kart technologi aby dla rozgrywki 2 osobowej dostępne były 4 pola, 3 osobowej 6 pól i 4 osobowej wszystkie 8. Ta interakcja która się kryje za usunięciem karty przeciwnika za 5zł kiedy wszystkie pola są zabudowane, często w rozgrywkach na mniej graczy jest nie wykorzystana. My tak na razie nie gramy ale rozważam wprowadzenie tej zasady Widzisz, że rywal zbudował sobie fajny silniczek i nic z tym nie możesz zrobić, bo gra się kończy a zostały wolne pola w hali. Żeby nie generować dodtkowych kosztów pola hali można "zablokować" znacznikami w kolorze gracza który nie gra.

zbudowanie 6 pół na 2 osoby naprawdę nie sprawiało nam większych problemów i średnio 3 pomieszczenia były przebudowywane. Ale to tak samo nie jest regułą bo w tej grze nie znalazłem jednej słusznej drogi na zwycięstwo. Wszystko jest ważne i trzeba kontrolować co robi przeciwnik.

Wiesz, tak się nad tym co napisałeś o testach zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że może faktycznie. Jeśli testowaliście głównie na 2 i 4 graczy to grało się dobrze z elementem strategi bo wtedy są dwa pola kadr na 4graczy, a zabawą w kotka (2 graczy).

No dokładnie tak. Cieszę się że teraz to widzisz.

W końcu tytuł "Psychofana" do czegoś zobowiązuje

To napisałem oczywiście w bardzo pozytywnym aspekcie.

Sprawdzę co mogę zrobić w tej kwestii, bo pliki nie są "moje".
Czy mógłbyś mi udostępnić ilustrację planszy (takiej jak jest z tyłu na pudełku)? Potrzebuję wzór do planszetki automy, mogę zeskanować ale od Was jakość będzie o niebo lepsza

[Irka]

A ja się jeszcze zastanawiam nad tymi polami technologii.
Niezależnie od liczby graczy, te pola są u nas jakoś mało popularne, wydają się mniej intratne w stosunku do innych strategii.

Nie wiem, czy to dlatego, że jeszcze nie odkryliśmy, jak silne mogą być (poza przypadkiem, kiedy źle interpretowaliśmy zapis na karcie - o tym była dyskusja w wątku z zasadami). Czy może nie lubimy tak inwestować i ogólnie nie jesteśmy (jeszcze ) jakimiś wytrawnymi graczami.

[BOLLO]

A ja się jeszcze zastanawiam nad tymi polami technologii.
Niezależnie od liczby graczy, te pola są u nas jakoś mało popularne, wydają się mniej intratne w stosunku do innych strategii.

Nie wiem, czy to dlatego, że jeszcze nie odkryliśmy, jak silne mogą być (poza przypadkiem, kiedy źle interpretowaliśmy zapis na karcie - o tym była dyskusja w wątku z zasadami). Czy może nie lubimy tak inwestować i ogólnie nie jesteśmy (jeszcze ) jakimiś wytrawnymi graczami.

Wszystko przed Tobą Irka.....( zdradzę Ci sekret tylko nikomu nie mów...te pola mają moc)

[Plaubel]

A ja się jeszcze zastanawiam nad tymi polami technologii.
Niezależnie od liczby graczy, te pola są u nas jakoś mało popularne, wydają się mniej intratne w stosunku do innych strategii.

Nie wiem, czy to dlatego, że jeszcze nie odkryliśmy, jak silne mogą być (poza przypadkiem, kiedy źle interpretowaliśmy zapis na karcie - o tym była dyskusja w wątku z zasadami). Czy może nie lubimy tak inwestować i ogólnie nie jesteśmy (jeszcze ) jakimiś wytrawnymi graczami.

Te pola są nieraz wybawieniem dla gracza z dużą ilością emerytów. Po pierwsze emeryt multiplikuje efekt na wielu kartach (np jest karta 2zł za każde oczko na kości, albo wymiany zestawów 2 surowców na PZ i zł), a po drugie, możesz zrobić akcję za 3zł kiedy stackowanie kosztuje 9zł W efekekcie niektórzy nie używają emerytów z uwagi na cenę akcji. Opłacalność bądź nie determinuje jakie karty nam wychodzą podczas gry i zmiany rund i dobranie pod to strategii. Ja bardzo lubię grać na technologię i rzadko przegrywam w Diorę Jutro umówiłem się na granie i było pytanie a weźmiesz Diorę??

[BOLLO]

Jutro umówiłem się na granie i było pytanie a weźmiesz Diorę??

Nic mi już dzisiaj dnia nie popsuje

[BOLLO]

Kolejna fotka która została mi podesłana przez gracza. Te wasze radioodbiorniki wyglądają obłędnie

[BOLLO]

Jestem mega szczęśliwy i wdzięczy że sklep DragonEye zdecydował się mi pomóc i Diorę sprzedaje również u siebie. Tak więc zapraszam do zakupów.

https://dragoneye.pl/diora-p-7370.html? ... 60dDCiTDbI

[BOLLO]

Kończąc wysyłki gry na ten rok, chciałbym wszystkim "Diorowcom" życzyć szczęśliwych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia.

Przy okazji

Drogi Graczu,

Dziękuję Ci że zakupiłaś/zakupiłeś grę planszową Diora której jestem autorem. Wbrew pozorom ten projekt był dla nas bardzo trudny w realizacji . Mam nadzieję że ta pozycja nie schodzi z Twojego stołu i jest mocno ogrywana. Ponieważ jest to mój pierwszy tak poważny projekt to chciałbym uzyskać jak największy feedback abym mógł się doskonalić przy projektowaniu kolejnych gier.
Proszę zatem abyś wystawiła/wystawił ocenę na BGG (ilość graczy, wiek, ciężar gry, rating), byłbym mega ukontentowany jeżeli dodatkowo wrzucisz jakieś zdjęcia z rozgrywki albo nawet samych komponentów z gry.

https://boardgamegeek.com/boardgame/404384/diora

Jeżeli nie masz konta na platformie BGG to zachęcam do oceny gry w formie pisemnej tutaj.
Dodatkowo byłoby super aby opisać swoje wrażenia z rozgrywek na swoim profilu FB lub najlepiej na grupie
https://www.facebook.com/groups/grupagr ... ?ref=share
dodając na końcu #Diora

Jeszcze raz dziękuję Ci za to że wsparłaś/wsparłeś moje dzieło.

Pozdrawiam
BOLLO

[The Fifth Horseman]

Tak, to ja Gra mi się na tyle spodobała, że wiem iż będzie częstym gościem na naszym stole. Chciałem, żeby ludzie lubili też w nią grać "organoleptycznie".

Tak swoją drogą, jakiego producenta i w jakim rozmiarze kapsle zastosowałeś na żetony materiałów? Zastanawiam się czy tego samego nie zrobię. (EDYT: zmierzyłem żetony i mają 19mm... jakimś cudem myślałem że 10mm, idiota jestem wyraźnie)

Fajnie że udało Ci się taką ściereczkę dostać.

Na Allegro chodzą po 10-20 zeta sztuka. Te nie są raczej nasączone ale sam materiał ma właściwości ścierne.

Widzę że poszedłeś na PRO-TIP-TOP. Takie monety to pewnie u Ciebie wyglądają jak świeżo z mennicy

Najlepsze okazy tak, niestety wiele było w gorszym stanie - tak z połowa miedzionikli i 3/4 aluminiowych.

[BOLLO]

WOW....Panie
Jak z mennicy, super Ci to wyszło.

[psia.kostka]

W swieta zajrze do rodzinnego skarbca i zdam raport co znalazlem.

Nie znalazlem skarbca, ale jeszcze sie nie poddaje. Tymczasem takie mialem w szufladzie. Dziwi brak czerwonej 5 oraz ze 2 mocno pokorodowane. Na foto najlepszy okaz. Jednak mosiadz malo stabilny. Riposta ojca: "mosiadz to nie zloto"

Ta wersja mini 1, 2, 5 zabawna

[Leviathan]

Zapraszam do obejrzenia recenzji Diory na Wojennik TV:

[Plaubel]

Tak, to ja Gra mi się na tyle spodobała, że wiem iż będzie częstym gościem na naszym stole. Chciałem, żeby ludzie lubili też w nią grać "organoleptycznie".

Tak swoją drogą, jakiego producenta i w jakim rozmiarze kapsle zastosowałeś na żetony materiałów? Zastanawiam się czy tego samego nie zrobię. (EDYT: zmierzyłem żetony i mają 19mm... jakimś cudem myślałem że 10mm, idiota jestem wyraźnie)

przepraszam, że odpisuję z poślizgiem, ale nie było mnie ostatnie kilka dni. Kapsle kupiłem te: https://allegro.pl/oferta/kapsle-do-mon ... 0876160716

[BOLLO]

Hej Diorowcy!

Jak tam wasze rozgrywki, kto pochwali się swoim wynikiem?

Kilka rzeczy przez ostatni czas związanymi z Diorą się wydarzyło, więc chciałem się z Wami nimi podzielić. Po pierwsze do chciałem podziękować wszystkim którzy wsparli projekt i dzielą się swoją opinią w różnych mediach.
Ci którzy jeszcze tego nie zrobili, serdecznie zapraszam aby to uczynili np tu https://boardgamegeek.com/boardgame/404384/diora lub na FB profilach poświęconych grom planszowych. Taka drobna pomoc pomoże oczywiście szerszemu gronu poznać ten tytuł i być może komuś pomoże w decyzji czy Diora jest grą dla niej/niego czy też nie.

Wysyłki:

Gorący okres z wysyłkami uważam za zakończony. Uffff.....było naprawdę ciężko. Nie sądziłem że ogarnianie "logistyki" pilnowanie konta, @ ,zamówień i reklamacji jest takie czasochłonne i naprawdę trudne . Chylę czoła wszystkim którzy organizują wszelkiego rodzaju grupowe zamówienia i KSy. Ogólnie wysłałem sam ok 150 paczek.

Stan magazynowy:

Niestety nie posiadam informacji ile jeszcze pozostało gier ale UM napomknął że nie wyklucza dodruku. Być może było to powiedziane spontanicznie i nie ma żadnego pokrycia a być może jest taka realna potrzeba. Generalnie cieszę się że gra się rozchodziła po Polsce i było zainteresowanie. Oczywiście gra nadal jest dostępna dla osób które jeszcze się nie zdecydowały na swoją kopie. Jedynie już wiem że w partnerskim sklepie Dragon Eye się wyprzedała.

Dodatki:

Na tę chwilę nie planuję projektować żadnego dodatku do Diory ale i nie wykluczam jeżeli będzie taka potrzeba. Aktualnie skupiam się na wielu innych płaszczyznach życia "codziennego" a jeżeli chodzi o planszówki to po głowie chodzą mi kolejne projekty nowych gier w innym settingu.

Recenzje:

Sporo osób mnie o nie pytało i już wiem że Wojennik TV czy Boardgamerka takowe zrobiła. Pieńczański klub planszówkowy , 5Asów również . Gra jest jeszcze u Zaka i GramTadam ale nie mam potwierdzenia kiedy i czy w ogóle takie recenzję powstaną. Nie dawałem nikomu żadnych terminów więc obserwujcie ich kanały i być może za jakiś czas coś się pojawi.

Co dalej?

Gra żyje swoim życiem.....spełniłem swoje wielkie marzenie i jestem naprawdę szczęśliwy że udało się to dowieść w bólach do końca.

Niedawno również zostałem poproszony o udzielenie kolejnego wywiadu, tym razem dla Małego Gościa Niedzielnego gdzie możecie poczytać sobie nawet online:
https://www.malygosc.pl/doc/8645389.Kostki-Marzen
Fajnie że mogłem coś przekazać młodym osobom, które niekoniecznie wiedzą czym są "nowoczesne" planszówki.

Zaskakujące jest to że człowiek się nie zatrzymuje i w głowie ma kolejne projekty (człowiek to pazerna bestia) które chciałby urzeczywistnić aby i inni mogli cieszyć się tym co oferuje. Osobiście uważam że rynek gier jest tak napuchnięty od gier że jak dla mnie spokojnie to co jest na rynku i regale wystarczy nam na dziesiątki lat. A mimo to zachwycam się co rusz nowymi mechanikami czy fabularnym klimatem.

Świat planszówek jest po prostu mega fajną przygodą, która chyba pozwala mi w tym świecie nie zwariować. Na tę chwilę to tyle....trzymajcie się ciepło, grajcie i bawcie się dobrze.

[BOLLO]

Pomimo tego, że recenzenci mają teraz ręce pełne roboty to Zaku Boardgames znalazł czas i na swoim kanale wrzucił skrót zasad oraz swoją opinię po rozgrywkach w Diorę. Jeżeli ktoś chciałby poznać opinię Konrada to zapraszam na jego kanał. Jak na Zaka przystało, wszystko w jakości premium.

Spoiler:

Od jakiegoś czasu już w Diorę nie grywam, ze względu na to że chciałbym poogrywać sobie jednak nowości oraz to co zalega na regale, ale po takim filmie realnie nabrałem ochoty na partyjkę w szybką i nieskomplikowaną Diorę

[harnaś]

Ponawiam prosbe o wymienienie polskich znanych autorow, ktorzy oficjalnie wypisuja inspiracje i podziekowania w swoich grach skierowanych na handel, na essen i po SdJ.

Po co? W sensie: czy jeśli brak Dobrej Praktyki (której przykłady podałem poprzednio) jest w lokalnym środowisku normą, to nie wypada aspirować do lepszych standardów i równać w górę? W sensie: wypisanie źródeł nic nie kosztuje i za darmo chroni tyłek przed zarzutami o "przywłaszczenie" cudzego pomysłu i podpisanie go własnym nazwiskiem. I ja to piszę szerzej, już nie tylko w tym konkretnym, Diorowym przypadku (temat do wydzielenia?). A BOLLO boczków nie przypiekam, bo żadnej kosy ani nieporozumienia z nim nie mam. Wszystko bez złośliwości.

Ale jego brak to nie jest od razu dowód chamstwa i złych intencji.

Oczywiście 100% racji.
Filip Miłuński w grze "Na Grunwald" dziękuje twórcom gry Leonardo da Vinci za inspirację.

[BOLLO]

INFORMACYJNIE
Zostały mi ostatnie 6szt wyprasek i komiksów, więc jeżeli ktoś jeszcze chciałby się załapać na Diorę w wersji "exclusive" to ma generalnie ostatnią szansę. Nie będę już domawiał kolejnego druku, bo minimalna produkcja to 100szt a gra już na poziomie wydawcy również się kończy. Ruchu też już nie ma takiego jak po premierze....jakieś pojedyncze zamówienia, więc cały boom już tak naprawdę za nami.

Czas zatem wziąć się za kolejny projekt. Pomysły są, tylko czasu brak na to wszystko. Trzeba w takim razie z czegoś zrezygnować na poczet czegoś innego. O moich projektach i planach związanych z planszówkami na pewno będę informował, jak tylko zaczną być bardziej "ufizycznione", bo na razie to jedynie myśli i marzenia.

Czas zatem iść dalej....

P.S Jeszcze raz bardzo ale to bardzo dziękuję wszystkim tym którzy wspierali mnie nie tylko mentalnie ale i fizycznie. Bez tego mogłoby się nie udać.