Kilka gier do rodzinnego grania - córka 10 lat, syn 7 lat

[Wookasch]

+1 Wladca Pierścieni: Konfrontacja. Mój 6,5-latek lubi szachy i w to gra bardzo chętnie.
Karak gram z dzieciakami 4 i 6,5.
Z wyścigów Sonic, o ile negatywna interakcja jest akceptowalna.
Abyss u nas tez siadł.
Dragomino relaksacyjne cala rodzina (bo żona to co najwyżej w chińczyka grać lubi ).

Ostatnio hitem jest na zmianę Dice Throne oraz Pod Wrogim Niebem (wspólne decyzje). PWN to młody sobie na weekend po wstaniu sam rozkłada i przed śniadaniem pyka. Polecam.

W kolejce czeka kościany Pandemic (Lekarstwo + dodatek) oraz Terraformacja Marsa: Gra kościana.

[Ter]

Mam taką samą ekipę, córka 10, syn 7 upodobania moich dzieci podobne jak z pierwszego posta, oprócz części przez Ciebie wymienionych, poniżej gry, które u nas się sprawdziły
Ostatnio bardzo dużo radochy daje moim dzieciakom Rudy fajna szybka gra, polecam.
Wspólnie gramy też chetnie w Sonar

Synkowi też spodobało się:
Pod wrogim niebem, Tiny epic mechs, Drako (obie cześci tzn smok i krasnoludy oraz rycerze i trolle oraz mix obu), Coatl, Rekin, Yokai, Botanik, Bitwa o Tortugę

Córcia lubi dodatkowo komiksy paragrafowe z Sherlockiem, Głębię no i oczywiście Aeons end