Skoro Wielka Petla, to
Turbo tez chyba ma podobnie, ze przegrzewa sie silnik.
Mi od razu przyszli do glowy
Pierwsi Marsjanie, bo tam zaczynasz (z tego co widzialem) w bazie z wszystkimi kontrolkami na zielono, a po chwili juz mrygaja pomaranczowe i czerwone (tak, te kolorowe diody mnie zniechecily
#dalton) i musisz gasic te pozary.
Gaszenie pozaru jest tez w Ognistym Podmuchu (
Flash Point), gdzie z ognisk zapalnych rozlewa sie dokola.
Pozar mamy tez w
Fire of London, gdzie z jednej piekarni wkrotce strawi pol miasta, a my walczymy, by nasze dzielnice przetrwaly, a konkurencji niekoniecznie
Taki efekt rozklekotania mi sie tez kojarzy z komputerowymi rajdami WRC (lub Silent Hunter), gdzie startujesz w nowce, a mete przekraczasz juz bez blotnikow i na swiatlach awaryjnych
ale
Rallyman DIRT az takich efektow raczej nie ma (odbiera kostki? jakies zetony uszkodzenia?)
Nie wiem czy
Blackout nie ma podobnego poczucia beznadziejnosci z braku zasobow.
O, i
Ciezarowka przez Galaktyke, polowa gry to budujesz statek kosmiczny z losowych elementow, a drugie pol, to patrzysz jak sie rozpada
Space Alert moze dac podobna walke w czasie rzeczywistym z obsluga statku. Ze statku mozna przesiasc sie na okret ->
U-Boot
Z wojennych to rozne "symulacje" DVG lub w stylu
B-17 Queen of the Sky
PS w zadna z tych gier nie gralem, ale kilka obmacalem z bliska, a inne ogladalem gameplaye/recenzje. Ale moglem tez cos pomieszac i odebrac mylne wrazenie (gry jak i Twoich potrzeb
)