Wyprawa do El Dorado / The Quest for El Dorado (Reiner Knizia)

[Fyei]

Skoro tak żywo toczy się dyskusja o tej grze, polecam graczom solo, zabawę w wariant 7 jaskiń z BGG. Ja sobie tak pogrywam z dodatkiem i jest to fajna zabawa. Co do kart - kładę na rynku startowe oraz obok rynku 6 wylosowanych postaci / przedmiotów.

Jeśli byliby chętni, to może raz bym opublikował mapę i utajnione żetony jaskiń, na zasadzie miesięcznych wyzwań na BGG i będzie można porównać wyniki.

Nie wiedziałam, że ta gra ma wariant solo Chętnie spróbuję

[JollyRoger90]

Jeśli byliby chętni, to może raz bym opublikował mapę i utajnione żetony jaskiń, na zasadzie miesięcznych wyzwań na BGG i będzie można porównać wyniki.

W sumie ja też bym mógł spróbować

[Harun]

No to wypłynę na nowe wody i zostanę organizatorem zabawy.

Kto ma ochotę, niechaj się zmierzy z wyzwaniem solo

viewtopic.php?t=78749

Załóżmy, że gramy do końca marca 2023, ale kto będzie chciał spróbować po tej dacie, jak najbardziej może to uczynić.

[agt]

To ja też trochę wypłynęłam na szerokie wody i z wyzwania Haruna wyprodukowałam wyzwanie kooperacyjne dla 2 graczy (lub solo na 2 ręce)

Jeśli ktoś jest chętny by spróbować, zapraszam tutaj .

[PytonZCatanu]

Rozpoczęły się przedsprzedaże Mokradeł i Smoków. Jestem miło zaskoczony, bo można dorwać za ok 80 zł, a bałem się ceny nawet o 1/3 wyższej.

[miker]

Rozpoczęły się przedsprzedaże Mokradeł i Smoków. Jestem miło zaskoczony, bo można dorwać za ok 80 zł, a bałem się ceny nawet o 1/3 wyższej.

Tam nie ma dużo rzeczy wbrew pozorom. Myślę, że 100 zł to próg bólu dla tego/tych dodatków. Sam kupiłem już parę dni temu, bo bardzo lubię Wyprawę. Pozostaje czekać

[EsperanzaDMV]

Hmm dla mnie dziwna by była sytuacja, kiedy dodatek (pojedyncze pudło) kosztowałoby więcej niż sama podstawka, a tę można dostać poniżej stówki. Z reguły dodatki są zauważalnie tańsze niż podstawki.

[PytonZCatanu]

Hmm dla mnie dziwna by była sytuacja, kiedy dodatek (pojedyncze pudło) kosztowałoby więcej niż sama podstawka, a tę można dostać poniżej stówki. Z reguły dodatki są zauważalnie tańsze niż podstawki.

Tutaj masz 2 dodatki za jednym razem + inflacja

[PytonZCatanu]

Bardzo mi się podoba dodatek do Eldorado. Nie zagrałem jeszcze, ale wczoraj poczytałem, zrobiłem porządek w pudełku, bo tak się składa, że wpadło w moje ręce

Z Demonami to trochę tak że albo się je lubi albo nie, ale tutaj każdy coś znajdzie dla siebie.

Tutaj mamy 9 modułów, od małych zmieniających głównie sposób budowy map ma różne sposoby oraz to co na nich się znajduję, przez średnie dodające coś nowego na boku po "duże" (są 2-3 takie moduły, które mają wpływ na warunki zwycięstwa albo dodają negatywna interakcje między graczami).

Można próbować sobie testować różne pary lub trójki modułów. Nie powinno mieć to znaczenia dla czasu rozgrywki. Mocne odświeżenie

Dam znać na dniach, jak wrażenia po grze. Piszcie też, z których modułów najchętniej korzystacie

[JollyRoger90]

Czy może instrukcja przewiduje połączenie wszystkich modułów ze wszystkich trzech dodatków?

[PytonZCatanu]

Czy może instrukcja przewiduje połączenie wszystkich modułów ze wszystkich trzech dodatków?

Tak, instrukcja przewiduje, że można użyć wszystkiego na raz. Przy niektórych modułach są nawet reguły kolizyjne, jeśli są konieczne.

Nie wiem, czy to jednak dobry wybór No raz, na spróbowanie, można zagrać

[pingus]

Pierwsze partie w dodatek za mną.

Ale najpierw może opiszę swój stosunek do podstawki. Jest to jedna z moich ulubionych gier i jedna z najczęściej granych gier na żywo, szczególnie lubię ją w dwie osoby.

Pierwszy dodatek raczej nie siadł, używam tylko niektórych dodatkowych kart i w zasadzie niczego innego (początkowe rozróżnienie talii pomocnikami niby spoko, ale raczej gram bez tego).

Tutaj jestem bardzo zadowolony z modułów Czaszek, Bagien, Strumieni, Mgły. Plemienia Muisica jeszcze nie próbowałem, ale nie sądzę, żeby mi się spodobało. Smoki raczej całkowicie odpuszczę, skarby i świątynie, trzeba będzie sprawdzić ale to na "kiedyś". To co daje mi ten dodatek to możliwość tworzenia fajnych map z kilkoma różnymi drogami i z tego wywiązuje się super. Chciałbym zamiast smoków kilka uniwersalnych zestawów kart, ale nie można mieć wszystkiego.

[PytonZCatanu]

smoki raczej całkowicie odpuszczę, skarby i świątynie, trzeba będzie sprawdzić ale to na "kiedyś".

To co daje mi ten dodatek to możliwość tworzenia fajnych ma z kilkoma różnymi drogami i z tego wywiązuje się super.

Zwróć uwagę, że moduł Świątynie (pełnią rolę checkpointów) daje możliwość budowy jeszcze ciekawszych map (choćby Eldorado można umieszczać od razu przy startowym kaflu )

[PytonZCatanu]

Zagrałem z 5 modułami, a skupiliśmy się na tych, pozwalających w ciekawy sposób modyfikować trasy, czyli:

Świątynie, krokodyle, mgła, rzeki, przełęcze, czaszki.

Przy czym, poza świątyniami, nie użyliśmy wszystkiego co tylko byli z danego modułu,.tylko po 1-2 kafle.

Wyszło kozacko! 1:29 czas gry, więc trochę dłużej niż zazwyczaj. Jednak mapa to wynagradza. Jest mega ciekawe, dochodzą naprawdę trudne wybory (jak wziąć artefakt z fioletowej świątyni, kiedy ona jest na początku? Jak przejść pole z krokodylami za 1, skoro ma się już zczyszczony deck z 1? itp.).

Szczególnie świątynie dają tutaj fajne możliwości (można tak ustawić te checkpointy, że gracze nie 1, a 2-3 razy w ciągu gry mogą wziąć alternatywne trasy i unmas prowadziło to do naprawdę ciekawych sytuacji), ale każdy moduł wnosił jakiś naprawdę ciekawy twist.

Pozostałe moduły, czyli plemię, Smoki i Skarby to moduly które najwięcej zmieniają, przynajmniej na papierze, i to nie na mapie, a w samej mechanice. Wydaje mi się, że tych 3 modułów nie powinno się łączyć (ewentualnie dodać któryś z tych 6 pozostałych dla urozmaicenia mapy). Nie mogę się doczekać kiedy je spróbuję.

Ale nawet dla samych modyfikatorów mapy warto!

[itsthisguyagain]

Ja właśnie rozpakowałem, przeczytałem dokładnie instrukcję, żeby dokładnie wiedzieć co jak działa i przejrzałem elementy. Wygląda na to, że dodatek nr2 "Mokradła" to automatycznie wchodzi prawie wszystko do gry i nie będzie już nigdy El Dorado grane bez większości Mokradeł. To właśnie powinien być pierwszy dodatek - po prostu głównie nowe kafle mapy z nowymi zasadami na nich obowiązującymi. Jedynie co bym się zastanawiał to moduł Świątynie.

Natomiast dodatek "Smoki" dla graczy, których znudził wężoidowy kształt mapy i chcieliby jakiś sandbox wyścigowy + dodać Świątynie z Mokradeł i można grać właściwie cokolwiek tylko pamiętać trzeba o jakiś wąskich gadłach, żeby nie było za lekko. Ja tam się cieszę, bo jeden z fajniejszych elementów El dorado czyli wspólne tworzenie mapy przed grą będzie 4x lepsze.

Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne

[Alwirin]

Też jestem po lekturze instrukcji do dodatków i o ile część z nich wejdą pewnie z marszu (nurt, mgła, mokradła, pewnie plemię indian), to świątynie (które jednocześnie odchudzają talie i wydłużają grę) wydają się nazbyt premiować wyżyłowane talie (trzeba tylko uwzględnić karty na ofiarę do świątyń ). Pozostaje przetestować

[PytonZCatanu]

trzeba tylko uwzględnić karty na ofiarę do świątyń

No właśnie to jest sedno problemu! Jak ułożyć sobie talie, gdy to świątyń daleko? Szczególnie fioletowa świątynia, a szczególnie jako pierwszy checkpoint, zmusza to trudnych wyborów

[Alwirin]

trzeba tylko uwzględnić karty na ofiarę do świątyń

No właśnie to jest sedno problemu! Jak ułożyć sobie talie, gdy to świątyń daleko? Szczególnie fioletowa świątynia, a szczególnie jako pierwszy checkpoint, zmusza to trudnych wyborów

Zależy na jaki gra się rynek, ale taka lornetka/siłacz/doktor botaniki zawsze do poświęcenia zostanie. Normalnie ich się nie kupuje. Więc kart fioletowych raczej nie zabraknie. A gdy do świątyń daleko to zacząłbym od dotarcia do najbliższego obozu i wywalenia 4, jak nie więcej startowych kart. I obawiam się właśnie, że jest to w grze na świątynie (przez to, że wydłużają grę) rozpoczęcie optymalne. Chciałbym tutaj tkwić w błędzie, więc z chęcią posłucham, czy po Twoich rozgrywkach na świątynie też masz takie wrażenie

[PytonZCatanu]

trzeba tylko uwzględnić karty na ofiarę do świątyń

No właśnie to jest sedno problemu! Jak ułożyć sobie talie, gdy to świątyń daleko? Szczególnie fioletowa świątynia, a szczególnie jako pierwszy checkpoint, zmusza to trudnych wyborów

Zależy na jaki gra się rynek, ale taka lornetka/siłacz/doktor botaniki zawsze do poświęcenia zostanie. Normalnie ich się nie kupuje. Więc kart fioletowych raczej nie zabraknie. A gdy do świątyń daleko to zacząłbym od dotarcia do najbliższego obozu i wywalenia 4, jak nie więcej startowych kart. I obawiam się właśnie, że jest to w grze na świątynie (przez to, że wydłużają grę) rozpoczęcie optymalne. Chciałbym tutaj tkwić w błędzie, więc z chęcią posłucham, czy po Twoich rozgrywkach na świątynie też masz takie wrażenie

1. Grałem 1 partie że świątyniami, za wcześnie na jednoznaczne wnioski, ale....

2. W świątyniach chcesz płacić najsłabszymi kartami. Jak na pierwszym obozie wywalisz dużo startowych, to potem gra zmusi cię do płatności droga karta i będzie bolało

3. Fioletowa świątynia jest dla mnie trudna, bo jeśli jest na początku to musisz gdzieś zdobyć fioletowa kartę. Owszem, jest kilka rodzajów ale z reguły są drogie i/lub poza rynkiem i to zmusza według mnie to ciekawych strategii

[MichalStajszczak]

Ciekawostka: podobny pomysł, jak ze świątyniami, był wykorzystany ponad 20 lat temu w grze "Przygoda z czarownicą" krakowskiej firmy Domino (z której następnie powstała Galakta). Żeby dojść do mety i ukończyć grę, trzeba było ułożyć 4-elementowego puzzla z kawałków, zdobywanych w różnych miejscach planszy.

[itsthisguyagain]

Graliśmy wczoraj z całym dodatkiem Demony Dżungli + Mokradła +moduł Mgły, na mapie, która z założenia miała nie być wężoidem. Co ciekawe szybko każdy i tak ustalił najbardziej optymalną trasę i nią podążał. W trakcie gry znudziło mnie, że ciągle byłem blokowany przez innych i poszedłem zupełnie inną trasą co zapunktowało bo udało mi się wygrać.

Wszystkie moduły z Mokradeł oceniam na plus pewnie już zawsze będziemy grać z tym dodatkiem.

Budowanie mapy teraz jest o wiele ciekawsze.

Mam wrażenie, że przy takiej samej ilości kafli terenów gra jest dłuższa, przynajmniej na tyle, że deckbuilding jest teraz dużo ważniejszy.

[PytonZCatanu]

Kolejna partia z nowym dodatkiem.

Tym razem nie użyłem świątyń, ale wrzuciliśmy wszystkie moduły związane z mapami (starałem się używać innych kafli niż ostatnio - mgła, przełęcze, rzeki i wiry, bagna, czaszki) + plemię Musica.

Do plemienia podchodziłem jak do jeża trochę, ale to błąd, to jest bardzo fajny moduł! Specyfika kart plemienia pozwala nam lepiej zaplanować grę, tak aby w kluczykach miejscach poszło nam płynnie plus rynek jest bardziej elastyczny. Naprawdę grało mi się z nimi z dużą satysfakcją.

Moduły mapy tradycyjnie określam jako świetne, każdy dodaje coś małego, ale "ze smakiem". Do zagrania zostały mi smoki i skarby, czyli dwa moduły zmieniające najwięcej w grze.

[Mr_Fisq]

Czyli na razie konsensus brzmi Mokradła > Demony, nawet patrząc na cenę?
Promki się gdzieś jeszcze przewijają?

Swoją drogą dobrze świadczy o tym tytule fakt, że mimo popularności nie jest on praktycznie obecny w wątkach sprzedażowych (ew. jako pozycja na liście: przyjmę w rozliczeniu )

[PytonZCatanu]

Czyli na razie konsensus brzmi Mokradła > Demony, nawet patrząc na cenę?
Promki się gdzieś jeszcze przewijają?

Swoją drogą dobrze świadczy o tym tytule fakt, że mimo popularności nie jest on praktycznie obecny w wątkach sprzedażowych (ew. jako pozycja na liście: przyjmę w rozliczeniu )

Ja jestem wielkim i oddanym fanem Eldorado więc o samej grze już nie będę mówił, bo po prostu polecam z czystym sercem.

Dodatek uważam za lepszy, ale osobiście lubię Demony i na pewno będę też z nimi grał. Poza tym w demonach są też moduły, które można dodawać bez tytułowych demonów (np. niektóre karty z rynku, zwierzęta startowe, tawerna). Gra jest więc "bogata".

[warlock]

Poza tym w demonach są też moduły, które można dodawać bez tytułowych demonów

Ale to już chyba homerule, bo oficjalnie to chyba wszystko albo nic (przy czym w praktyce te rzeczy wyglądają na bardzo modułowe) .