Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Witam,
szukam gry do zagrania w 2 lub 3 (rzadko 4) osoby. W trójce graczy 13-latek, reszta dorośli. Gra z czasem rozgrywki do 1h i co najważniejsze - niska losowość. Gra powinna mieć to "coś", co powoduje, że chętnie się do niej wraca
Tematyka może być różna, z wyjątkiem stworów, potworów, obcych, magii, itp. Abstrakty też mogą być.
Na przestrzeni kilku lat mamy ograne większość części Wsiąść do pociągu, Azul 1 i 3, Zamki szalonego króla Ludwika, 7 Cudów Świata (z dodatkami), Splendor, Istanbul, Kaskadia, Brass Birmingham, a ostatnio zaczynami przygodę z Great Western Trail.
Poszukiwany tytuł powinien być jednak nie za ciężki, nie za długi i jak wspomniałem nie losowy, za to w rozsądnej cenie.
Znajdzie się coś takiego?
PS. Ostatnio zwróciłem uwagę na Na skrzydłach oraz Zaginiona wyspa Arnak - spełniłyby oczekiwania?
szukam gry do zagrania w 2 lub 3 (rzadko 4) osoby. W trójce graczy 13-latek, reszta dorośli. Gra z czasem rozgrywki do 1h i co najważniejsze - niska losowość. Gra powinna mieć to "coś", co powoduje, że chętnie się do niej wraca
Tematyka może być różna, z wyjątkiem stworów, potworów, obcych, magii, itp. Abstrakty też mogą być.
Na przestrzeni kilku lat mamy ograne większość części Wsiąść do pociągu, Azul 1 i 3, Zamki szalonego króla Ludwika, 7 Cudów Świata (z dodatkami), Splendor, Istanbul, Kaskadia, Brass Birmingham, a ostatnio zaczynami przygodę z Great Western Trail.
Poszukiwany tytuł powinien być jednak nie za ciężki, nie za długi i jak wspomniałem nie losowy, za to w rozsądnej cenie.
Znajdzie się coś takiego?
PS. Ostatnio zwróciłem uwagę na Na skrzydłach oraz Zaginiona wyspa Arnak - spełniłyby oczekiwania?
- nidhog
- Posty: 1665
- Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 363 times
- Kontakt:
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Polecam sprawdzić Little Town.
Lekki worker placement, w który się gra naprawdę przyjemnie. Dla mnie ma w sobie to coś co pozwala mi do niego wracać.
Jedyna losowość - na początku karty zadań dla każdego (ale spokojnie możnaby grać bez) oraz losowanie początkowych kafelków.
Kolejny plus wkrótce wychodzi dodatek
Lekki worker placement, w który się gra naprawdę przyjemnie. Dla mnie ma w sobie to coś co pozwala mi do niego wracać.
Jedyna losowość - na początku karty zadań dla każdego (ale spokojnie możnaby grać bez) oraz losowanie początkowych kafelków.
Kolejny plus wkrótce wychodzi dodatek
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Dominion
Sprawdzisz?
Tam są na początku losowo wybierane stosy kart do gry, jednak wszyscy mają do dyspozycji to samo.
Chętnie wracam do tej gry. Choć jeśli ktoś liczy na epicką przygodę lub drewniane czy plastikowe kolorowe elementy, to nie uświadczy
Nie w tym jest moc tej gry.
To wyzwanie
Na skrzydłach zdecydowanie bardziej losowa niż Arnak. Wybór karty do zakupu z 3 odkrytych plus zakryty stos. Nie musisz kupować w każdej turze, bo są jeszcze 3 inne akcje, ale kiedyś powinieneś, bo bez ptaków nie zapełnisz siedlisk.
(Ale podobna losowość jest z kartami we Wsiąść do Pociągu. Tam Wam nie przeszkadza?)
W Arnaku wybierasz z większej ilości kart, a poza tym jest więcej innych akcji. Dochodzi jeszcze cała mechanika workerplacement. W Arnaku losowość jest przy odkrywaniu nowych stanowisk archeologicznych, bo nie wiadomo co tam się trafi. Z tym, że nie każdy musi je odkrywać. Ale ktoś powinien
Problem z tymi grami jest z czasem. Wydaje mi się, że w składzie, o którym piszesz może zmieścicie się do godziny w Na skrzydłach, ale na pewno nie w Arnaku. Tam czas jest określony jako 30min na gracza.
Jednak może przyjrzysz się sam Arnakowi? Bo warto.
Z innych pomysłów, nie za ciężkich i do godziny to
- Solenia (losowe płytki celów, ale jest wybór z kilku. I losowe 3 karty na ręce, ale można ich użyć na różne sposoby)
- Wyprawa do El Dorado
Z abstraktów może Beez?
Wspomniane Little Town może być spoko.
Choć ja wolę Solenię
Sprawdzisz?
Tam są na początku losowo wybierane stosy kart do gry, jednak wszyscy mają do dyspozycji to samo.
Chętnie wracam do tej gry. Choć jeśli ktoś liczy na epicką przygodę lub drewniane czy plastikowe kolorowe elementy, to nie uświadczy
Nie w tym jest moc tej gry.
To wyzwanie
Też pomyślałam o tych dwóch grach czytając Twojego posta
Na skrzydłach zdecydowanie bardziej losowa niż Arnak. Wybór karty do zakupu z 3 odkrytych plus zakryty stos. Nie musisz kupować w każdej turze, bo są jeszcze 3 inne akcje, ale kiedyś powinieneś, bo bez ptaków nie zapełnisz siedlisk.
(Ale podobna losowość jest z kartami we Wsiąść do Pociągu. Tam Wam nie przeszkadza?)
W Arnaku wybierasz z większej ilości kart, a poza tym jest więcej innych akcji. Dochodzi jeszcze cała mechanika workerplacement. W Arnaku losowość jest przy odkrywaniu nowych stanowisk archeologicznych, bo nie wiadomo co tam się trafi. Z tym, że nie każdy musi je odkrywać. Ale ktoś powinien
Problem z tymi grami jest z czasem. Wydaje mi się, że w składzie, o którym piszesz może zmieścicie się do godziny w Na skrzydłach, ale na pewno nie w Arnaku. Tam czas jest określony jako 30min na gracza.
Jednak może przyjrzysz się sam Arnakowi? Bo warto.
Z innych pomysłów, nie za ciężkich i do godziny to
- Solenia (losowe płytki celów, ale jest wybór z kilku. I losowe 3 karty na ręce, ale można ich użyć na różne sposoby)
- Wyprawa do El Dorado
Z abstraktów może Beez?
Wspomniane Little Town może być spoko.
Choć ja wolę Solenię
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Moje propozycje:
Samuraj - ciekawy abstrakt. Każdy ma ten sam zestaw kafelków, z którego losuje. Losowość podobna do
Neuroshimy Hex
Kartografowie - ekstra wykreślanka. Losowane są karty z kształtami, które należy dopasować. Każdy ma to samo więc można powiedzieć, że ta losowość nie jest asymetryczna i w żaden sposób nie wpływa na gre
Smallworld - jedyną losowością są rasy i cechy, które są dostępne do wzięcia.
First Rat - o ile mnie pamięć nie myli, to nie ma tam losowości. Dość szybkie fajne euro. Gra angielska, ale jest niezależna językowo
Samuraj - ciekawy abstrakt. Każdy ma ten sam zestaw kafelków, z którego losuje. Losowość podobna do
Neuroshimy Hex
Kartografowie - ekstra wykreślanka. Losowane są karty z kształtami, które należy dopasować. Każdy ma to samo więc można powiedzieć, że ta losowość nie jest asymetryczna i w żaden sposób nie wpływa na gre
Smallworld - jedyną losowością są rasy i cechy, które są dostępne do wzięcia.
First Rat - o ile mnie pamięć nie myli, to nie ma tam losowości. Dość szybkie fajne euro. Gra angielska, ale jest niezależna językowo
- SosnowyPatyk
- Posty: 159
- Rejestracja: 20 gru 2021, 21:51
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 123 times
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
W Na Skrzydłach w zasadzie największa losowość jest przy aktywacji polowania lub ptaków stadnych, czyli "podejrzyj kartę ze stosu, jeśli ma rozpiętość skrzydeł x, to włóż ją pod tę kartę", albo "rzuć kośćmi spoza karmnika, jeśli wypadnie to i to, połóż pożywienie na karcie", więc jedynie w przypadku tych akcji zdajesz się na łut szczęścia. Generalnie gra świetnie chodzi u mnie z żoną, jak i z żoną i córką, także ze znajomymi w 4 osoby, więc byłbym ją w stanie polecić jeśli się nad nią zastanawiasz. Co ciekawe bardzo długo nie byłem do niej przekonany i zastanawiałem się, czy warto ją kupić, a wyszła jedna z najczęściej ogrywanych przez nas gier.
Odwrotnie miałem w przypadku Arnaka, nad którym również się zastanawiasz. Mój prywatny hype był ogromny, a po zagraniu było również rozczarowanie.
Odwrotnie miałem w przypadku Arnaka, nad którym również się zastanawiasz. Mój prywatny hype był ogromny, a po zagraniu było również rozczarowanie.
komu? czemu? - ludziom, osobom, planszówkom
z kim? z czym? - z osobą, z planszówką
ludzią - narzędnik słowa ludzia, gdyby istniało ;)
z kim? z czym? - z osobą, z planszówką
ludzią - narzędnik słowa ludzia, gdyby istniało ;)
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Dzięki wszystkim za propozycje. Przeanalizowałem te tytuły i chciałbym wybrać dwa. Pierwszym będzie nieco lżejsza Wyprawa do El Dorado, a z drugim mam dylemat - waham się między Na skrzydłach a Everdell (nie rekomendowanym tu wcześniej, ale chyba dość chwalonym tytułem) - tylko który z tych dwóch? Która waszym zdaniem jest mniej losowa, może bardziej regrywalna?
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Nie grałam w Everdell, dlatego nie polecałam. Słyszałam różne opinie. Większość faktycznie zachwyconych. A inne, np. że gra gra się sama. Nie wiem ile w tym prawdy. I może dodatki to zmieniają? Może wypowie się ktoś kto grał.
Na pewno jest bardzo ładna
Za to zastanawiam się czy spełnia warunek rozsądnej ceny..
Na pewno jest bardzo ładna
Za to zastanawiam się czy spełnia warunek rozsądnej ceny..
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Przejrzałem kilka wątków porównujących oba tytuły i faktycznie zadania są podzielone - powiedziałbym chyba, że 50/50 - ale chyba jednak skuszę się na "Skrzydła" + jakiś dodatek, tylko który? - jeszcze muszę je rozeznać.. a są już chyba 3.agt pisze: ↑17 gru 2022, 22:31 Nie grałam w Everdell, dlatego nie polecałam. Słyszałam różne opinie. Większość faktycznie zachwyconych. A inne, np. że gra gra się sama. Nie wiem ile w tym prawdy. I może dodatki to zmieniają? Może wypowie się ktoś kto grał.
Na pewno jest bardzo ładna
Za to zastanawiam się czy spełnia warunek rozsądnej ceny..
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Mam obie z dodatkami, więc się wypowiem.
Jak dla mnie:
1. Na skrzydłach lepsze niż Everdell. Na skrzydłach to jednak festiwal losowości. Losowe kości pożywienia, losowy dociąg kart (ktoś na początku dostanie siewekczę lub mewę Franklina lub kruka i masz ciężej), losowe cele, losowe wszystko. Próbujesz ogarniać losowość, ale nie jesteś w stanie. Co do dodatków - to mam wszystkie, choć Ptaki Azji czekają jako prezent na gwiazdkę dla żony. Myślę, że na Twoim miejscu zacząłbym właśnie od Ptaków Azji i traktował je jako podstawkę - o ile planujesz grać tylko na dwie osoby. Jeśli potrzebujesz grać w więcej, to weź samą podstawkę i zobacz czy to Wam siądzie. Potem dodatki w tej kolejności (Ptaki Azji, Ptaki Oceanii, Ptaki Europy). Ale to zależy od Was, czy oczekujecie poznania lepiej ptaków z naszego regionu, czy innej rozgrywki, etc.
2. Everdell nie działa na dwie osoby. Jeśli zamierzacie grać w więcej osób, to może to być ok gra, ale na dwie osoby, gra wymaga przerzedzenia talii, bo inaczej się nie da grać. Generalnie, gdyby nie żona, która czasami chce w to zagrać, ale też nie przepada, to sprzedałbym to w pieruna.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Gramy głównie w 3 osoby, czasem 2, bardzo rzadko w 4.miker pisze: ↑18 gru 2022, 13:56Mam obie z dodatkami, więc się wypowiem.
Jak dla mnie:
1. Na skrzydłach lepsze niż Everdell. Na skrzydłach to jednak festiwal losowości. Losowe kości pożywienia, losowy dociąg kart (ktoś na początku dostanie siewekczę lub mewę Franklina lub kruka i masz ciężej), losowe cele, losowe wszystko. Próbujesz ogarniać losowość, ale nie jesteś w stanie. Co do dodatków - to mam wszystkie, choć Ptaki Azji czekają jako prezent na gwiazdkę dla żony. Myślę, że na Twoim miejscu zacząłbym właśnie od Ptaków Azji i traktował je jako podstawkę - o ile planujesz grać tylko na dwie osoby. Jeśli potrzebujesz grać w więcej, to weź samą podstawkę i zobacz czy to Wam siądzie. Potem dodatki w tej kolejności (Ptaki Azji, Ptaki Oceanii, Ptaki Europy). Ale to zależy od Was, czy oczekujecie poznania lepiej ptaków z naszego regionu, czy innej rozgrywki, etc.
2. Everdell nie działa na dwie osoby. Jeśli zamierzacie grać w więcej osób, to może to być ok gra, ale na dwie osoby, gra wymaga przerzedzenia talii, bo inaczej się nie da grać. Generalnie, gdyby nie żona, która czasami chce w to zagrać, ale też nie przepada, to sprzedałbym to w pieruna.
Generalnie chciałbym unikać losowości, więc Twoje określenie "festiwal losowości" znów zbiło mnie z tropu. Pytanie, czy któryś z dodatków "NS" ogranicza tę losowość?
- itsthisguyagain
- Posty: 502
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 218 times
- Been thanked: 350 times
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Świetny wybór. Na pewno będziecie zadowoleni bo to świetna gra.
Żadna z nich. Po pierwsze nie pasują do kryteriów niska losowość a po drugie to są bardzo słabe gry.a z drugim mam dylemat - waham się między Na skrzydłach a Everdell (nie rekomendowanym tu wcześniej, ale chyba dość chwalonym tytułem) - tylko który z tych dwóch? Która waszym zdaniem jest mniej losowa, może bardziej regrywalna?
Na skrzydłach jest bardzo losowe i tak suche, że nawet jak do pudła wlejesz wiadro wody to wypije wszystko i nawet naparstka nie wyciśniesz. Opiera się na kartach i masz tam efekty w w stylu (kiedy aktywujesz kartę akcją) wylosuj kartę z talii jak ma rozpiętość skrzydeł przynajmniej 105cm to dostajesz punkt. Jak lubisz takie trudne decyzje to spoko bież na skrzydłach.
Everdell za to opiera się na super combosach. W trakcie gry dociągasz chyba ze 30 kart losowo z decku (poza tym robisz jeszcze inne rzeczy) a combosy sa takie, że musisz skombować 2 konkretne karty ze sobą. NP skombuj kartę "mąż" z kartą "żona" - na kartach jest napisane konkretnie z którą inną kartą się kombuje. Przy okazji podstawowy worker placement. No taka gra jak od electronic arts - obliczyli, że teraz to najlepiej się sprzedaje karciane silniczki, mielenie surowców i worker placement + grafika jak z bajek dla dzieci = to kolorowa i taka kawaii słodka, że denisy, kasie i anetki bardzo polecajo/ Ale to proszę brać z przymrużeniem oka bo w Everdell grałem dawno i może w sumie z 5 razy.
Ja raczej polecę Little Town, Bór i Najeźdźcy ze Scytii, jak wy dajecie grać w Brass: Birmingham i GWT to w Diuna: Imperium też dacie radę. Bardzo dużo dobrego słyszałem o Wiedźmiej Skale ale jeszcze nie udało mi się zagrać.
-
- Posty: 565
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 344 times
- Been thanked: 181 times
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Nie zgodzę się. Dużo zależy od upodobań.
Zdecydowanie Na skrzydłach dają mi zawsze mnóstwo radości i zawsze chętnie siadam. Do Wyprawy do El Dorado nikt mnie nie zaciągnie nawet wołami, takie to przaśne, monotonne, nudne i brzydkie.
Little Factory, Century: Korzenny Szlak, Epoka Kamienia, Assyria? Kolejność od najprostszego do najtrudniejszego.
Zdecydowanie Na skrzydłach dają mi zawsze mnóstwo radości i zawsze chętnie siadam. Do Wyprawy do El Dorado nikt mnie nie zaciągnie nawet wołami, takie to przaśne, monotonne, nudne i brzydkie.
Little Factory, Century: Korzenny Szlak, Epoka Kamienia, Assyria? Kolejność od najprostszego do najtrudniejszego.
- arturmarek
- Posty: 1486
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 724 times
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale dorzucę swoją opinię.
Jeśli chodzi tytuły z niską losowością w czasie 1h, to bardzo zależy od liczby graczy, bo na 2 jest takich sporo, ale na 3 przestają się łapać (np. Zamki Burgundii, Grand Austria Hotel).
Powszechnie lubiana jest Kaskadia, dobrze chodzi w każdym składzie osobowym. Rozgrywka do 1h.
Ja też lubię mniejsze gry Uwego: Loyang, Szklany Szlak. Raczej spełniają wymagania, choć jest tam element losowości. Jednak są słabo dostępne, jedynie z drugiej ręki.
Co do Na Skrzydłach vs Everdell, to obie gry mam dość mocno ograne. U mnie wygrywa Na Skrzydłach, po prostu bardzo przyjemnie mi się w nią gra. Na BGG jest wątek jak odchudzić talię w Everdell, żeby chodziła dobrze na 2 osoby, projektant gry wypowiedział się w wątku i poparł ten pomysł. Co do dodatków do Na Skrzydłach to ja zdecydowanie polecam Europę, mechanicznie praktycznie nic nie zmienia, ale dodaje bardzo fajne działania kart i bonusy. Dla mnie mechaniki dodane w Oceanii, szczególnie nektar, psują grę. Próbowałem różnych house rule'i, ale ostatecznie spakowałem ten dodatek z powrotem do pudła. Nie będę się tu rozpisywał, bo już o tym sporo pisałem w wątku gry na tym forum, i na BGG.
Jeśli chodzi tytuły z niską losowością w czasie 1h, to bardzo zależy od liczby graczy, bo na 2 jest takich sporo, ale na 3 przestają się łapać (np. Zamki Burgundii, Grand Austria Hotel).
Powszechnie lubiana jest Kaskadia, dobrze chodzi w każdym składzie osobowym. Rozgrywka do 1h.
Ja też lubię mniejsze gry Uwego: Loyang, Szklany Szlak. Raczej spełniają wymagania, choć jest tam element losowości. Jednak są słabo dostępne, jedynie z drugiej ręki.
Co do Na Skrzydłach vs Everdell, to obie gry mam dość mocno ograne. U mnie wygrywa Na Skrzydłach, po prostu bardzo przyjemnie mi się w nią gra. Na BGG jest wątek jak odchudzić talię w Everdell, żeby chodziła dobrze na 2 osoby, projektant gry wypowiedział się w wątku i poparł ten pomysł. Co do dodatków do Na Skrzydłach to ja zdecydowanie polecam Europę, mechanicznie praktycznie nic nie zmienia, ale dodaje bardzo fajne działania kart i bonusy. Dla mnie mechaniki dodane w Oceanii, szczególnie nektar, psują grę. Próbowałem różnych house rule'i, ale ostatecznie spakowałem ten dodatek z powrotem do pudła. Nie będę się tu rozpisywał, bo już o tym sporo pisałem w wątku gry na tym forum, i na BGG.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Co byś wybrał między Na skrzydłach a Kaskadia?arturmarek pisze: ↑21 gru 2022, 09:30 Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale dorzucę swoją opinię.
Jeśli chodzi tytuły z niską losowością w czasie 1h, to bardzo zależy od liczby graczy, bo na 2 jest takich sporo, ale na 3 przestają się łapać (np. Zamki Burgundii, Grand Austria Hotel).
Powszechnie lubiana jest Kaskadia, dobrze chodzi w każdym składzie osobowym. Rozgrywka do 1h.
Ja też lubię mniejsze gry Uwego: Loyang, Szklany Szlak. Raczej spełniają wymagania, choć jest tam element losowości. Jednak są słabo dostępne, jedynie z drugiej ręki.
Co do Na Skrzydłach vs Everdell, to obie gry mam dość mocno ograne. U mnie wygrywa Na Skrzydłach, po prostu bardzo przyjemnie mi się w nią gra. Na BGG jest wątek jak odchudzić talię w Everdell, żeby chodziła dobrze na 2 osoby, projektant gry wypowiedział się w wątku i poparł ten pomysł. Co do dodatków do Na Skrzydłach to ja zdecydowanie polecam Europę, mechanicznie praktycznie nic nie zmienia, ale dodaje bardzo fajne działania kart i bonusy. Dla mnie mechaniki dodane w Oceanii, szczególnie nektar, psują grę. Próbowałem różnych house rule'i, ale ostatecznie spakowałem ten dodatek z powrotem do pudła. Nie będę się tu rozpisywał, bo już o tym sporo pisałem w wątku gry na tym forum, i na BGG.
Na skrzydłach gra się po to, żeby wygrać czy jest to bardziej pewnego rodzaju doświadczenie relaksacyjne niż rywalizacja? Nigdy nie przyjrzałem się temu bliżej.
Na skrzydłach dobrze chodzi na 2 osoby i na 4?
- arturmarek
- Posty: 1486
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 724 times
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Kaskadia na pewno trafi do szerszego grona. W Na Skrzydłach jest jednak trochę zasad do pilnowania, no i trzeba wykonać wysiłem czytania efektów kart na bieżąco (na ręce, ale też na wystawce). Raczej obie gry rozpatrywałbym bardziej w kategorii doświadczenia relaksacyjnego. W Na Skrzydłach grałem tylko w 2 i 3 osoby. Działa poprawnie w obu ustawieniach, wyobrażam sobie, że na 4 może być juz spory down time, ale to zależy od grupy i nastawienie.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Ostatecznie trochę mi zamieszaliście w wyborze i nadal się zastanawiam między "Skrzydłami", a "Everdell" ...a może jeszcze coś innego?
PS. Korzenny Szlak był na celowniku, ale obecne ceny (i to z drugiej ręki) trochę mnie odstraszają.
PPS. Wspomnianą Kaskadię mam i co jakiś czas wpada na stół - też mogę polecić.
PS. Korzenny Szlak był na celowniku, ale obecne ceny (i to z drugiej ręki) trochę mnie odstraszają.
PPS. Wspomnianą Kaskadię mam i co jakiś czas wpada na stół - też mogę polecić.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
To jeśli czas gry w Everdellu Cię nie przeraża, to bierz Arnak
A może Nowy Wspaniały Świąt albo Królestwo Królików?
Nie grałam w żadną z nich
Ale wyszukiwarka poleca jako podobne, a czas gry jest do 60 min.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Na skrzydłach jest absolutnie losowa, to nie jest zła gra, ale jak zależy Wam na niskiej losowości, to "ptaków" nie ma co brać pod uwagę nawet. Nie jeden raz złapiesz się na tym, że nie miałeś wpływu na to, że przegrałeś, po prostu taki los.
Everdell według mnie jest grą lepszą od na skrzydłach, jest też grą "większą", jeżeli chodzi o ilość taktycznych i strategicznych decyzji i ich wagę. Losowość jest, ale da się nad nią zapanować. Dodatkowym plusem jest to, że da się w Everdell zagrać dość casualowo, ale można też sporo optymalizować. Po kilkudziesięciu partiach, może raz miałem poczucie, że losowość wpłynęła na mój wynik. Lepiej chodzi na więcej niż dwie osoby, ale grywam czasem we dwie z prostymi "home rulesami" i jest akceptowalnie. Odradzam za to dodatki, poza świętem lata.
Z tych dwóch wybrałbym Everdell.
+1 dla Kaskadii - Ekstra tytuł, z losowością, nad którą można spokojnie panować "szyszkami". Dorzucę uwielbiane przez moją rodzinę Calico. To gra trudniejsza i bardziej zaawansowana niż Kaskadia, z odrobinę większą losowością. U mnie na stole wygrywa głównie tematem i oprawa graficzną. Obydwie gry to czyste abstrakty logiczne.
Everdell według mnie jest grą lepszą od na skrzydłach, jest też grą "większą", jeżeli chodzi o ilość taktycznych i strategicznych decyzji i ich wagę. Losowość jest, ale da się nad nią zapanować. Dodatkowym plusem jest to, że da się w Everdell zagrać dość casualowo, ale można też sporo optymalizować. Po kilkudziesięciu partiach, może raz miałem poczucie, że losowość wpłynęła na mój wynik. Lepiej chodzi na więcej niż dwie osoby, ale grywam czasem we dwie z prostymi "home rulesami" i jest akceptowalnie. Odradzam za to dodatki, poza świętem lata.
Z tych dwóch wybrałbym Everdell.
+1 dla Kaskadii - Ekstra tytuł, z losowością, nad którą można spokojnie panować "szyszkami". Dorzucę uwielbiane przez moją rodzinę Calico. To gra trudniejsza i bardziej zaawansowana niż Kaskadia, z odrobinę większą losowością. U mnie na stole wygrywa głównie tematem i oprawa graficzną. Obydwie gry to czyste abstrakty logiczne.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Jak wspominałem - Kaskadię mam i również sobie chwalę. Szkoda, że synowi podeszła mniej i grywamy głównie z żoną we dwójkę.
No i chyba jednak spróbuję Everdell Arnak póki co niech zaczeka..jeszcze Kartografowie chodzą mi po głowie - może jako dodatkowy tytuł wezmę pod uwagę.
PS. Jestem po paru rozgrywkach Wyprawy do El Dorado - na razie mieszane uczucia. Szybka, prosta, owszem - ale brakuje mi tego czegoś i nie wiem czego Losowość jednak odgrywa sporą rolę jeśli chodzi o ruch po planszy, oczywiście zawsze zamiast ruchu, można kupić nowe karty i potem jakoś je sprytnie wykorzystać. Na razie daję jej szansę, spróbuję wariant z jaskiniami...zobaczymy
No i chyba jednak spróbuję Everdell Arnak póki co niech zaczeka..jeszcze Kartografowie chodzą mi po głowie - może jako dodatkowy tytuł wezmę pod uwagę.
PS. Jestem po paru rozgrywkach Wyprawy do El Dorado - na razie mieszane uczucia. Szybka, prosta, owszem - ale brakuje mi tego czegoś i nie wiem czego Losowość jednak odgrywa sporą rolę jeśli chodzi o ruch po planszy, oczywiście zawsze zamiast ruchu, można kupić nowe karty i potem jakoś je sprytnie wykorzystać. Na razie daję jej szansę, spróbuję wariant z jaskiniami...zobaczymy
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Kartografowie to najfajniejsza wykreślanka w jaką grałem. Kompaktowa, nie wymagająca dużo miejsca. W domu już praktycznie nie gramy, ale jeździ z nami na prawie każdy wyjazd, bo talię można schować do kieszeni, mapy można wydrukować, a spakowanie kilku długopisów/kredek też jest proste.
Od EL Dorado moim zdaniem Brzdęk robi wszystko lepiej. Smok w dodatku wcale nie jest bardziej skomplikowany, ani dłuższy. Niestety losowość jest tu jednym z elementów gry.
Padła też propozycja Nowego Wspaniałego Świata. Też bardzo polecam, szczególnie, że gra chodzi w śmiesznych cenach. Karcianka, ale z draftem, który zrównuje losowość do akceptowalnych granic. W dodatku budowa silnika jest tu bardzo satysfakcjonująca. Moje dzieci ogarnęły zasady w mig, a sama gra na stałe wywaliła Splendor, bo przy podobnym czasie gry i mniejszej losowości, jest dużo bardziej satysfakcjonująca.
Dołożę do puli jeszcze Lamaland. To kafelkowa gra, gdzie dostępna od początku jest pełna pula kafli. Ze wszystkimi elementami, to kawał gry, ale znów można w nią zagrać na uproszczonych zasadach, niewiele tracąc z odczuć płynących z układania peruwiańskich pastwisk.
Od EL Dorado moim zdaniem Brzdęk robi wszystko lepiej. Smok w dodatku wcale nie jest bardziej skomplikowany, ani dłuższy. Niestety losowość jest tu jednym z elementów gry.
Padła też propozycja Nowego Wspaniałego Świata. Też bardzo polecam, szczególnie, że gra chodzi w śmiesznych cenach. Karcianka, ale z draftem, który zrównuje losowość do akceptowalnych granic. W dodatku budowa silnika jest tu bardzo satysfakcjonująca. Moje dzieci ogarnęły zasady w mig, a sama gra na stałe wywaliła Splendor, bo przy podobnym czasie gry i mniejszej losowości, jest dużo bardziej satysfakcjonująca.
Dołożę do puli jeszcze Lamaland. To kafelkowa gra, gdzie dostępna od początku jest pełna pula kafli. Ze wszystkimi elementami, to kawał gry, ale znów można w nią zagrać na uproszczonych zasadach, niewiele tracąc z odczuć płynących z układania peruwiańskich pastwisk.
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Bardzo lubię Kartografów. Ale mój problem polega na tym, że poznałam ich online. I teraz sama myśl o tym, że miałabym sama zliczac te punkty, skutecznie trzyma mnie zdala od zakupu.
Więc polecam kupować bez testowania online
Re: Niezbyt skomplikowana gra, niska losowość
Arnak czy Everdell to nie są gry na godzinę tylko sporo dłuższe.
Ja ze swojej strony proponuje:
Szklany Szlak (idealna na 2 i 3 osoby, partie można zagrać w 40 minut)
Roll Player
Terraformacja Marsa Ares
Królestwo w budowie
Wyspa skye
Wyprawa do El Dorado
Miasteczka
Na trochę dłużej niż godzinę:
5 klanów
Brzdęk
Ja ze swojej strony proponuje:
Szklany Szlak (idealna na 2 i 3 osoby, partie można zagrać w 40 minut)
Roll Player
Terraformacja Marsa Ares
Królestwo w budowie
Wyspa skye
Wyprawa do El Dorado
Miasteczka
Na trochę dłużej niż godzinę:
5 klanów
Brzdęk