Dobrze też to oddaje co dany twórca lubi i jak bardzo nam po drodze z jego gustem.
Dla mnie jest to coś co mogę odpalić w tle, ale od 2-3 lat jestem nimi po prostu znudzony, gdyż oglądając każdego roku już na prawdę wiele wyborów wyryło mi się w głowie i po prostu ziewam słysząc podobne teksty, dlaczego ta gra jest taka super. Dlatego bardziej doceniam topki gier z danego roku, gdyż jednak reprezentują unikalne tytuły(chyba, że recenzencji oszukują i wrzucają gry, bo akurat była polska premiera albo premiera dodatku albo i tu wylosuje dowolne usprawiedliwienie).
Tak, to też jest spory plus.
Jedną z grami po polsku, drugą z grami anglojęzycznymi. Sam nie jestem fanem zalewu topek, ale z drugiej strony to dobra opcja na podsumowanie danego roku i gier, które wyszły.
i koniec topki 
), ale to jego opinia. Pomimo, że RftG jest wysoko w rankingu BGG to akurat jemu nie przypasowało i w topkach tego nie umieszcza i luz. Jak dla mnie każda TOPka to po prostu wybór ulubionych bądź najgorszych (takie topki też bywają) gier wg. gustu danego recenzenta czy influencera planszowego. A zupełnie inna sprawą jest, czy te materiały są interesujące, bo to już sobie widz oceni. No chyba, że mówimy o najlepiej sprzedających się tytułach w danym roku na podstawie liczby sprzedanych egzemplarzy to wtedy jest to idealny przykład dla zastosowania wyrazu TOP bez problemów z jego interpretacją.