Poszukiwana gra dla sześciolatka
Poszukiwana gra dla sześciolatka
Czołem!
Syn ma za chwilę 6 lat. Ogarnia liczby całkiem nieźle (pewnie byłby w stanie w Stone Age, gdyby nie było dla niego zbyt długie/nudne), ale nie umie jeszcze czytać. Gra musi chodzić na 2-4 osoby (rodzice+starsza siostra, ale często będzie grana jeden na jeden). Preferowana tematyka to pociągi (ewentualnie ogólniej transport) i kosmos, ale to nie jest warunek konieczny. Kooperacyjność mile widziana, ale nie niezbędna. Z uwagi na wiek wskazana spora losowość, żeby choć czasem mógł ograć mamę czy tatę. Czas gry do 30 minut. Lepiej bez interakcji negatywnej. Zna, umie i lubi: Wsiąść do pociągu (pierwsza podróż), Rallyman, Ognisty podmuch, Carcassonne ("dziecięce" i zwykłe).
Pomożecie?
Syn ma za chwilę 6 lat. Ogarnia liczby całkiem nieźle (pewnie byłby w stanie w Stone Age, gdyby nie było dla niego zbyt długie/nudne), ale nie umie jeszcze czytać. Gra musi chodzić na 2-4 osoby (rodzice+starsza siostra, ale często będzie grana jeden na jeden). Preferowana tematyka to pociągi (ewentualnie ogólniej transport) i kosmos, ale to nie jest warunek konieczny. Kooperacyjność mile widziana, ale nie niezbędna. Z uwagi na wiek wskazana spora losowość, żeby choć czasem mógł ograć mamę czy tatę. Czas gry do 30 minut. Lepiej bez interakcji negatywnej. Zna, umie i lubi: Wsiąść do pociągu (pierwsza podróż), Rallyman, Ognisty podmuch, Carcassonne ("dziecięce" i zwykłe).
Pomożecie?
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Sprawdzisz czy Solenia się nada?
Nie wiem jak bardzo jest losowa, ale wolę wierzyć, że trochę jest, bo mój sześciolatek często mnie ogrywa
I może być dłuższa niż chciałeś.
Z kooperacji może Zakazana Pustynia - choć moje dzieci, wtedy 5 i 7, przestały chcieć w nią grać, bo za duży był stres, że umrzemy
Ewentualnie łatwiejsza Zakazana Wyspa.
Całkiem odbiegając od tematyki proponuję sprawdzić:
Wirus z Muduko
Sen z Naszej księgarni
Wyprawa do El Dorado.
Pomyślałam, że może jeszcze Architekci 7 Cudów świata, ale to na więcej niż 2 osoby.
Nie wiem jak bardzo jest losowa, ale wolę wierzyć, że trochę jest, bo mój sześciolatek często mnie ogrywa
I może być dłuższa niż chciałeś.
Z kooperacji może Zakazana Pustynia - choć moje dzieci, wtedy 5 i 7, przestały chcieć w nią grać, bo za duży był stres, że umrzemy
Ewentualnie łatwiejsza Zakazana Wyspa.
Całkiem odbiegając od tematyki proponuję sprawdzić:
Wirus z Muduko
Sen z Naszej księgarni
Wyprawa do El Dorado.
Pomyślałam, że może jeszcze Architekci 7 Cudów świata, ale to na więcej niż 2 osoby.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 01 lut 2020, 07:08
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 12 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Grałem z 6 latkiem w Potwory w Tokio i Marvel United. Ogarniał bez trudu i bardzo lubił. Jest tam odrobina tekstu ale wystarczyło mu wytłumaczyć działanie karty żeby później poznawał ją po ilustracji. Pamięć dziecka w tym wieku to fenomen! Do tego mobilizowało go to do nauki czytania.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 01 lut 2020, 07:08
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 12 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Przeoczyłem, że nie chcesz negatywnej interakcji. W Potworach z Tokio jest jej dużo ale to od Ciebie zależy ile (i czy w ogóle) będziesz jej używać przeciwko dziecku. W drugą stronę to nie działa - małolat uwielbia dołożyć staremu . Oczywiście, grając na serio, raczej z dzieckiem wygrasz ale, że czasem trzeba się "podłożyć", nie muszę tłumaczyć. Marvel United to kooperacja. Oczywiście inna sprawa to poziom agresji w tych tytułach. Musisz sam(a) rozważyć. Obserwując zabawę dzieci w tym wieku, treść filmów dla dzieci, komiksów itp. myślę, że takie gry to nie problem.
- psborsuk
- Posty: 286
- Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
- Lokalizacja: Łódź, Koluszki
- Has thanked: 304 times
- Been thanked: 74 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Mój bardzo polubił Wojowników podziemi. Zwłaszcza system rzutów sprawia mu wiele radości. To koop z dużą dawką humoru, nie tylko dla najmłodszych.
Wczoraj testował Kroniki zamku Avel (również koop), i też był zadowolony.
Wczoraj testował Kroniki zamku Avel (również koop), i też był zadowolony.
Świt Rebelii... ]:->
- charlie
- Posty: 1000
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 53 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Hej, akurat temat u mnie mocno aktualny, mam ledwo co 6-latka. Gry, które doceniam przede wszystkim, że nie nudzą się też dorosłym, szczególnie jak się gra często:
Kingdomino, Mały Książe: Stwórz mi planetę, Draftozaur (my lubimy nawet na 2), Pizzeria, Point Salad, Żółw i Zając,
Koopy: Zombie Kidz, Bandido
Kolejne, które planuję pokazać synowi: Park Niedźwiedzi, Splendor, Zakazana wyspa.
Kingdomino, Mały Książe: Stwórz mi planetę, Draftozaur (my lubimy nawet na 2), Pizzeria, Point Salad, Żółw i Zając,
Koopy: Zombie Kidz, Bandido
Kolejne, które planuję pokazać synowi: Park Niedźwiedzi, Splendor, Zakazana wyspa.
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Z już wymienionych, mój sześciolatek namiętnie gra w Splendor i Kroniki Zamku Avel. Sen, bardzo fajna gra, nie schodziła ze stołu przez tydzień, ale później chyba zrobiła się za prosta. Polecę Sagradę i Takenoko, bo też często o nie prosi.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 70 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Może "Drako: Smok i Krasnoludy" i/lub "Drako: Trolle i Rycerze" - fakt, jest to walka 1vs1, ale może chłopakowi się spodoba. Jeśli się posiada obie gry to można potem mieszać, na przykład Smok vs Trolle albo Krasnoludy vs Rycerze itd.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 09 maja 2011, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 21 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Wbrew pozorom wspomniane Stone Age jest troche za trudne dla 6 latka - bez szans na ogarnięcie punktacji albo ciągłe przeliczanie czy żarcia starczy do "pierwszego".
Ja w tym momencie mam siedmiolatka to ostanio z powodzeniem gramy w Race for the galaxy i 51 stan (starą wersje bo są tam symbole a nie tekst).
Gry które już dawno ogarnął to Catan (czasamami grał sobie na 4 ręce), 7 cudów świata (oryginał, co ciekawe nie umiał czytać a nauczył sie na pamięć po obrazkach jaką karte za friko można zbudować jak sie ma jakąś inną). Z mniejszymi lub większymi trudami na stole z powoodzeniem gościły też Taluva i Neuroshima Hex. Ja sam mam plan kupić teraz splendor-marvel i Drako z trolami.
Edit: Jak w Waszej miejscowości jest i gry jako takie podchodzą to polecam sprawdzić szachy. Syn od roku chodzi na kółko szachowe. W tym momencie "standardowe" debiuty 10 ruchów do przodu ogarnia. Do tegi terminy typu szach z odsłony, mat duszony itp.
Ja w tym momencie mam siedmiolatka to ostanio z powodzeniem gramy w Race for the galaxy i 51 stan (starą wersje bo są tam symbole a nie tekst).
Gry które już dawno ogarnął to Catan (czasamami grał sobie na 4 ręce), 7 cudów świata (oryginał, co ciekawe nie umiał czytać a nauczył sie na pamięć po obrazkach jaką karte za friko można zbudować jak sie ma jakąś inną). Z mniejszymi lub większymi trudami na stole z powoodzeniem gościły też Taluva i Neuroshima Hex. Ja sam mam plan kupić teraz splendor-marvel i Drako z trolami.
Edit: Jak w Waszej miejscowości jest i gry jako takie podchodzą to polecam sprawdzić szachy. Syn od roku chodzi na kółko szachowe. W tym momencie "standardowe" debiuty 10 ruchów do przodu ogarnia. Do tegi terminy typu szach z odsłony, mat duszony itp.
-
- Posty: 489
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
U nas sprawdzało się:
- Karak
- Kingdomino
- Golden Armada (nie wiem czy do dostania gdzieś w sklepie, ale na OLXach pewnie jest)
- Zombie Kidz - w ten tytuł musiałem grać non-stop kilka partii dziennie do przejścia całej kampanii (jest to tytuł Legacy, dziecko nakleja naklejki i otwiera nowe koperty z nowymi postaciami/zasadami itp)
- Lisek Urwisek
- Halli Galli - to jest gra która podbija serca każdego
- Buła, Pizza Czapka Prezent Tort
- Wirus - tutaj negatywna interakcja
- Park Niedźwiedzi
- Śpiące Królewny - musiałby umieć dodawać do 10
We wszystkie graliśmy od ok 5 roku życia mojej córki, do teraz jak ma już 9 niektóre tytuły wyciąga
- Karak
- Kingdomino
- Golden Armada (nie wiem czy do dostania gdzieś w sklepie, ale na OLXach pewnie jest)
- Zombie Kidz - w ten tytuł musiałem grać non-stop kilka partii dziennie do przejścia całej kampanii (jest to tytuł Legacy, dziecko nakleja naklejki i otwiera nowe koperty z nowymi postaciami/zasadami itp)
- Lisek Urwisek
- Halli Galli - to jest gra która podbija serca każdego
- Buła, Pizza Czapka Prezent Tort
- Wirus - tutaj negatywna interakcja
- Park Niedźwiedzi
- Śpiące Królewny - musiałby umieć dodawać do 10
We wszystkie graliśmy od ok 5 roku życia mojej córki, do teraz jak ma już 9 niektóre tytuły wyciąga
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Dzięki za wszystkie rady. Koniec końców kupiłem Queendomino. Okazało się, że gra podchodzi synowi dużo lepiej niż mnie (ale też nie odmówię rozgrywki). Pozostałe tytuły trzymam w pamięci (niedługo Gwiazdka itd.)
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
No mój syn nie jest normalny – akurat liczenie ogarnia na tyle dobrze, że w SA blokerem jest dla niego czas rozgrywki i atenszyn span, a nie tabliczka mnożenia.
WAT‽‽‽ Race to przecież najlepsza gra, jaką wymyśliła ludzkość (a przynajmniej jest w pierwszej trójce)... Może warto odkurzyć moje pudełko? (W ostatnich 5-7 latach miałem okazję grać tylko z Keldon AI, zresztą niemal codziennie...) W sumie faktycznie, najpierw bez szóstek, a potem mogę wprowadzać je po jednej-dwie...
Szachy to głupia losowa gra, której nie lubię. Lubię mózgożera od czasu do czasu, ale żeby nauczyć się przyzwoicie (nawet niekoniecznie naprawdę dobrze) w szachy, musiałbym włożyć w to chyba więcej wysiłku niż w napisanie doktoratu z matematyki... Młody ogarnia zasady i czasem gra ze starszą siostrą (13 lat), ja nie mam zamiaru dać się wciągnąć.dizzit pisze: ↑19 paź 2022, 04:00 Gry które już dawno ogarnął to Catan (czasamami grał sobie na 4 ręce), 7 cudów świata (oryginał, co ciekawe nie umiał czytać a nauczył sie na pamięć po obrazkach jaką karte za friko można zbudować jak sie ma jakąś inną). Z mniejszymi lub większymi trudami na stole z powoodzeniem gościły też Taluva i Neuroshima Hex. Ja sam mam plan kupić teraz splendor-marvel i Drako z trolami.
Edit: Jak w Waszej miejscowości jest i gry jako takie podchodzą to polecam sprawdzić szachy. Syn od roku chodzi na kółko szachowe. W tym momencie "standardowe" debiuty 10 ruchów do przodu ogarnia. Do tegi terminy typu szach z odsłony, mat duszony itp.
Ale tak czy owak, dzięki za sugestie, bardzo cenne!
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 sty 2015, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław (Górowo)
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 5 times
-
- Posty: 648
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 166 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
To ja dodam od siebie, ze musicie uwazac czy to Wy chcecie grac w dana gre czy wasze dziecko. Mialem w tym temacie rozmowe z psychologiem dzieciecym i - podsumowujac - poziom trudnosci powinien byc dostosowany do wieku rozwojowego dziecka. Wasze dziecko bardzo chce was zadowolic - nie przyzna sie, ze nie bawi sie dobrze, ale widzi, ze wy jestescie dumni, ze „ogarnia” kiedy faktycznnie nie ogarnia. Zbyt wysoki poziom trudnosci i dziecko nauczy sie, ze ktos je bedzie wyreczal w mysleniu i ze potakiwanie przynosi efekty - zamiast je rozwinac tworczo, wyuczycie w nim pierwsze konwenanse.
Za to zbyt latwa gra staje sie po prostu gra/zabawa ale nadal buduje wasza wiez.
To ma byc akrywnosc dla dziecka, nie dla rodzica.
Powyzsze z mojego doswiadczenia, gdzie tez cianalem w gore. Teraz on wybiera z duze juz polki.
A Stone Age ma wersje Junior i jest spoko do ogarniecia przez 6-latka
Za to zbyt latwa gra staje sie po prostu gra/zabawa ale nadal buduje wasza wiez.
To ma byc akrywnosc dla dziecka, nie dla rodzica.
Powyzsze z mojego doswiadczenia, gdzie tez cianalem w gore. Teraz on wybiera z duze juz polki.
A Stone Age ma wersje Junior i jest spoko do ogarniecia przez 6-latka
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Bardzo trafna uwaga. Przemyślę sprawę.MowMiStefan pisze: ↑30 paź 2022, 21:10 To ja dodam od siebie, ze musicie uwazac czy to Wy chcecie grac w dana gre czy wasze dziecko.
Na razie pokazałem młodemu "Wsiąść do pociągu: Europa" i ciągle mnie męczy, żeby grać, więc sam nie wiem, co myśleć... (Gramy w otwarte karty i mu pomagam, rzecz jasna).
-
- Posty: 648
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 166 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Ja pytam mojego 5,5 latka czy ma ochote zagrac, a jak ma, to zeby wybral pozycje. Jego polka to Labirynt, Epoka Kamienia Junior, Karak, Avel, TTR Pierwsza podroz, Zombie Kidz, Carcassonne Junior, 5-min Dungeon, Andor Junior, Catan Junior. Z przegrywaniem nadal problem, wiec czasem modyfikujemy zasady: houserule tez juz rozumie Ale on wybiera…mbork pisze: ↑02 lis 2022, 19:32Bardzo trafna uwaga. Przemyślę sprawę.MowMiStefan pisze: ↑30 paź 2022, 21:10 To ja dodam od siebie, ze musicie uwazac czy to Wy chcecie grac w dana gre czy wasze dziecko.
Na razie pokazałem młodemu "Wsiąść do pociągu: Europa" i ciągle mnie męczy, żeby grać, więc sam nie wiem, co myśleć... (Gramy w otwarte karty i mu pomagam, rzecz jasna).
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
Czy dobrze rozumiem, że może wybierać tylko ze swojej półki?MowMiStefan pisze: ↑02 lis 2022, 20:42 Ja pytam mojego 5,5 latka czy ma ochote zagrac, a jak ma, to zeby wybral pozycje. Jego polka to Labirynt, Epoka Kamienia Junior, Karak, Avel, TTR Pierwsza podroz, Zombie Kidz, Carcassonne Junior, 5-min Dungeon, Andor Junior, Catan Junior. Z przegrywaniem nadal problem, wiec czasem modyfikujemy zasady: houserule tez juz rozumie Ale on wybiera…
Pytam, bo mój chce grać np. w Arnak albo Na skrzydłach. Ale są dla niego za trudne. Rozumie zasady, ale nie jest w stanie sam przeprowadzić gry, bez pomocy. No i zasobów wewnętrznych starcza mu na góra 2 rundy, a nie 4 czy 5. Później już go nosi.
Proponuję mu wybór innej gry, ale te "dorosłe" są jakoś najciekawsze
Swoją drogą zastanawiam się co o tym decyduje. Wielość i ładność elementów? Grafika na planszach? Spróbuję podpytać
A masz możliwość wypożyczyć gdzieś Wsiąść do Pociągu Pierwsza Podróż? U nas dzieciaki 5 i 7 grały w to z nami samodzielnie, jeśli dobrze pamiętam. Może też by zadziałało.
Jeśli opierać się na tym co pisał MowMiStefan, to ważne staje się i to, by dziecię grało samodzielnie. Zamierzam przyłożyć do tego większą wagę u nas..
Edit: wróciłam do pierwszego posta i już wiem, że Pierwszą podróż macie i zna i gra i lubi
A w Pierwszą podróż gra samodzielnie? Czy też na kartach otwartych i z pomocą?
Ostatnio zmieniony 02 lis 2022, 22:20 przez agt, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 648
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 166 times
Re: Poszukiwana gra dla sześciolatka
No zasadniczo moja zona nie gra za wiele Zreszta faktycznie nie mamy duzo wolnego czasu miedzy praca, dziecmi i nauka. Wiekszosc doroslej kolekcji trzymam w garazu i w biurze - woze ze soba w delegacje do ogrywania solo. Absolutnie nie mam problemu by „bawil” sie doroslymi grami: np ostatnio ukladal sobie Zamki Burgundii i o ile nie mam watpliwosci, ze ogarnie ich zasady, to nie sposob punktacji - wiec jesli zagramy, to „kto zrobi ladniejszy wzor”agt pisze: ↑02 lis 2022, 21:11 Czy dobrze rozumiem, że może wybierać tylko ze swojej półki?
Pytam, bo mój chce grać np. w Arnak albo Na skrzydłach. Ale są dla niego za trudne. Rozumie zasady, ale nie jest w stanie sam przeprowadzić gry, bez pomocy. No i zasobów wewnętrznych starcza mu na góra 2 rundy, a nie 4 czy 5. Później już go nosi.
Proponuję mu wybór innej gry, ale te "dorosłe" są jakoś najciekawsze
Swoją drogą zastanawiam się co o tym decyduje. Wielość i ładność elementów? Grafika na planszach? Spróbuję podpytać
Po tamtej rozmowie, traktuje to (ja) jako alternatywe dla niego - cos co odciagnie od tableta i telewizora - i co ciekawe to dziala! „Wolisz dobranocke czy planszowke?” i wybiera czesto planszowke. Oczywiscie mi latwiej puscic bajke… wiec to wymaga wysilku. Cora ma 2 lata, wiec ona koniecznie chce uczestniczyc, ale glownie zajmuje sie implementacja mechanizmow legacy w grach nie-legacy (drze, gniecie, wyrzuca, topi, zjada - fantazje ma… po mamie) - to rowniez utrudnia „granie na serio”…. ale… moze na „na serio” jest jeszcze czas?
Narazie junior nauczyl sie czytac (duka jeszcze) bo powiedzialem, ze to wymog do „doroslych” gier. Chetnienuczy sie angielskiego bo to tez wymog do gier (siedzialem w fotelu i czytalem rulebook Cloudspire i poprosil bym mu czytal na glos i sie zdziwil) - mysle, ze to plusy… ale glowy nie dam…. staram sie nie wywolywac presji (nawet przez uznanie/dume z jego dokonan), ale czy robie dobrze? Tamta kolezanka stwierdzila, ze cokolwiek robie, to i tak to ze jestem i uczestnicze w jego zyciu, to jest z miejsca 2/3 tego co trzeba
EDIT:
Pamietaj, ze to jest to co ja zrozumialem i zapamietalem z tamtej rozmowy. I co teraz obarczone jest moja interpretacja - nie zjadlem rozumow i z zawodowcem nie bede sie klocil. Zasugerowala mi, ze robie blad, wiec staram sie to zmienic… moze za to robie inny/nowy blad… nie wiem.