Naparzanka "bohaterów" 1 vs 1 na planszy (ew. w małych zespołach)

[bajbaj]

Ośmiolatek zadał mi dziś pytanie o treści "czy znam jakieś inne gry, podobne do Unmatched, w których poruszamy się i bijemy bohaterami na planszy 1 na 1 (ew. z pomocnikami)". Może macie jakieś wskazania?

Konieczna jest plansza, a więc Dice Throne odpada. Mechanika walki dowolna - może być card driven jak jak Unmatched, mogą być kostki jak w Hoplomachusie (czekam na Remastered), może być nawet jakiś worker placement z wyborem akcji ruchu, ataku etc. (nie wiem, czy coś takiego w ogóle istnieje dla gier 1 vs. 1, ale wyobrażam sobie...). Na razie młody ma pod ręką właśnie Unmatched i Too Many Bones, gdzie wymyślił sobie zasady do walk gearlocków 1 na 1

[toblakai]

Pewnie będzie ciężko dostać u nas, ale jest Street Fighter

[Beskid]

a musi być na planszy? Nasza Ksiegarnia odświeżyła ostatnio Monster City

[Yuri]

Street Masters powinno spasować, ale jest tylko w wersji ANG.

[tomp]

Ostium
Może star realms, hero realms lub terrors of london ? (tutaj brak planszy, chociaż są playmaty)
Czyli jakakolwiek rywalizacyjna karcianka, w której chodzi o obniżenie punktów "życia" u przeciwnika ?

[seki]

Monolith Arena pewnie nie? Byście się naparzali ale całymi armiami. Jest plansza

A tak jeszcze bliżej wymagań to do głowy przychodzi mi Adrenalina. To jedna wielka naparzanka "bohaterami" na planszy ale nie wiem czy nie nazbyt dosłowna i brutalna w swojej bezpośredniości.

A może Flickem up dzika strzelanka. Co prawda nie gracie jednym bohaterem ale na przeciwko siebie staje drużyna złoczyńców i drużyna szeryfów. Jest kilka scenariuszy a planszą jest stół wraz z fajnymi rekwizytami w postaci kaktusów, przeszkód, domów (w których można się chować i nie tylko). Przy czym nie wiem czy zręcznościowa pstrykanka leży w kręgu Twojego zainteresowania. U mnie syn nigdy nie miał że mną szans. Pstrykałem celniej i silniej przez co moi kowboye mieli większą siłę rażenia. Mimo to, syn bardzo lubił. Ja nieco mniej.

[Emil_1]

Street fighter, z tego co kojarzę ma być/był/będzie ks Mortal kombat, twisted fables, Mage Wars arena, black rose wars

[Beskid]

Ostium

12+ na opakowaniu to nie challenge, szanujmy wyobraźnię i wrażliwość dziecka

[Gromb]

Wildlands to dokładnie to czego wam potrzeba. Angielski na poziomie szczątkowym, więc naparzać się można praktycznie niezależnie językowo. I są plansze, z dodatkami nawet dużo planszy

[dannte]

Rozumiem, że takie gry jak Summoner Wars odpadają, bo tam jest za dużo "pomocników"?

W tak wąskich wymaganiach to tylko do głowy przychodzą mi:
1) Drako (obie wersje, czyli Smok vs Krasnoludy oraz Trolle vs Rycerze)
2) Funkoverse (sporo różnych wersji i światów) - tutaj chyba walczyć można 2 vs 2?
3) Lost Patrol (chociaż tutaj kontroluje się chmarę potworów, to jednak chodzi się całymi grupami)

[bajbaj]

Dzięki wszystkim. Plansza to podstawa tej zabawy. Mamy kilka karcianek 1 vs. 1, ale to młodego aż tak nie bawi. Jednak taktyczne zabawy z ruchem, to jest to coś, co wywołuje uśmiech na twarzy "Ha, nie walniesz mnie, bo odskoczyłem!" ... "Ha, a jednak! Zobacz, co zagrałem!". Zapomniałem o Street (tu dwa różne dopełnienia). Fajne gry, ale angielski ośmiolatka jest na nie (ok, zna wszystkie pojęcia w TMB, ale tamtą grą żyje). Wildlands ... to chyba jednak nie to, o co nam chodzi (nie potrafię wyjasnić...). Przyjrzę się wszystkim propozycjom i dam znać.

[Cyel]

Monsterpocalypse.

[Varth Dader]

Może nie pełną planszę, ale tor znany ze starych bijatyk takich jak street fighter i pojedynki 1vs1 znajdziesz w serii gier BattleCON.

[Emil_1]

Skytear może jeszcze ? To taka fajna moba

[The Fifth Horseman]

Marvel: Crisis Protocol
HeroClix
Jest jeszcze parę rzeczy z Games Workshop jak np Blackstone Fortress lub Necromunda (ale w tej ostatniej definicja "planszy" jest o wiele luźniejsza)

[Cyel]

No tak, jeśli dodamy systemy skirmishowe to można znacząco wydłużyć listę tytułów. Większe zaangażowanie ale też więcej aspektów hobby, idealnych dla rozwoju młodego człowieka. Budowanie rozpisek, kolekcjonowanie, składanie, malowanie, robienie terenów, wymyślanie scenariuszy... Hobby na całe życie, co potwierdzam swoim przykładem

[rutra1992]

Z tego opisu mi najbardziej pasuje battlecon. Mała plansza nawet jest tylko taka bardzo liniowa

[Vijas]

Rzuć okiem na Volta.

[McNab]

Chyba szukasz czegoś w stylu 'Władca areny', rewelacyjny system 1vs1, szkoda, że niedostępne.

[KubaP]

Warhammer Underworlds
Blitzbowl
Super Fantasy Brawl
Herosi

[dizzit]

1) Drako (obie wersje, czyli Smok vs Krasnoludy oraz Trolle vs Rycerze)

+1

[Probe9]

Jeżeli lubi TMB to może Cloudspire ? Jakby nie patrzeć jest to wzorowane na MOBA. Tylko by trzeba mu wykaz jednostek/ulepszeń przetłumaczyć.

[fitzroy]

Drako (smok vs krasnoludy) i Drako II (trole vs rycerze). Można dostać w fajnej cenie a używka to już śmieszny pieniądz. W trole vs rycerze nie grałem ale pierwsza część jest bardzo spoko; w stu procentach pojedynkowa. Każdy krasnal ma inna umiejętność, smok jest potężny ale jest sam i można mu po kolei zabierać "moce" zadając mu rany np. zabrać umiejętność latania czy ziania ogniem. Oczywiście poruszamy figurkami po planszy poprzez zagrywanie kart( każda strona ma swoją talię). Ośmiolatek spokojnie ogarnie.

[KMK]

Zdecydowanie Drako spełnia wszystkie te wymagania.

[bajbaj]

Jeżeli lubi TMB to może Cloudspire ? Jakby nie patrzeć jest to wzorowane na MOBA. Tylko by trzeba mu wykaz jednostek/ulepszeń przetłumaczyć.

Miałem i oddałem, ponieważ mi akurat średnio podeszło (po 10 partiach solo odpuściłem), choć młody się zakochał🥴. Niemniej gra z nim i tłumaczeniem, co i jak w każdej z frakcji, to była mordęga dla mnie. Może jednak wróci sama podstawka przy okazji zbiórki, bo wciąż jestem naciskany

Na pierwszy ogień idzie Drako, bo faktycznie koszt bardzo niewielki, a myślę, że się spodoba.