Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Pytanie grzecznościowe - szukam pomocy dla znajomych . Zakup na prezent, ale grupa docelowa nie całkiem rozpoznana Trzeba przyjąć, że dla chłopaków będzie to raczej pierwsza gra planszowa (po "Na jagody" i warcabach). Rodzice też niegrający, więc nie można liczyć, że cierpliwie i z wprawą będą zmagać się z trudnymi regułami. Padła też sugestia, żeby gra była możliwie "uniwersalna", bo chłopaki to ogień i woda.
Jako że to już nastoletnie smyki, to myślałbym raczej o rywalizacji niż kooperacji (seksizm i ejdżyzm ). Przede wszystkim fajnie, gdyby mogli usiąść i bawić się dobrze, grając tylko we dwóch, ale opcja wspólnego grania z rodzicami (tudzież kolegami) też mile widziana.
Aha, no i gra musi być łatwo i od ręki dostępna w polskich sklepach.
Przejrzałem podobne wątki na forum i oto, co tam znalazłem:
- Brzdęk (czy nie za trudne jak na pierwszy raz?),
- Potwory w Tokio (może być kłopot z dostępnością - planszove pokazuje tylko w hobbitach),
- Drako (od 8 lat, więc może zbyt dziecinne?),
- Ticket to ride (kolega rastula w podobnym wątku pisał, że to raczej mało "chłopacki" tytuł...).
W sumie, z wyjątkiem "Wsiąść do pociągu", żaden z tych tytułów nie spełnia chyba wymogu 'uniwersalności'. To gry bardzo tematyczne...
A może w międzyczasie ukazały się jakieś fajne nowe tytuły?
To jak, "pomożecie"?
Jako że to już nastoletnie smyki, to myślałbym raczej o rywalizacji niż kooperacji (seksizm i ejdżyzm ). Przede wszystkim fajnie, gdyby mogli usiąść i bawić się dobrze, grając tylko we dwóch, ale opcja wspólnego grania z rodzicami (tudzież kolegami) też mile widziana.
Aha, no i gra musi być łatwo i od ręki dostępna w polskich sklepach.
Przejrzałem podobne wątki na forum i oto, co tam znalazłem:
- Brzdęk (czy nie za trudne jak na pierwszy raz?),
- Potwory w Tokio (może być kłopot z dostępnością - planszove pokazuje tylko w hobbitach),
- Drako (od 8 lat, więc może zbyt dziecinne?),
- Ticket to ride (kolega rastula w podobnym wątku pisał, że to raczej mało "chłopacki" tytuł...).
W sumie, z wyjątkiem "Wsiąść do pociągu", żaden z tych tytułów nie spełnia chyba wymogu 'uniwersalności'. To gry bardzo tematyczne...
A może w międzyczasie ukazały się jakieś fajne nowe tytuły?
To jak, "pomożecie"?
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- anitroche
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 675 times
- Been thanked: 787 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Minecraft albo Wprawa do El Dorado?
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 gru 2020, 20:04
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 15 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Dla nowiciuszy zawsze się nadają
Wspomniany ticket
Carcassonne
Catan
Wspomniany ticket
Carcassonne
Catan
- arturmarek
- Posty: 1483
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 723 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Wsiąść do pociągu jest raczej neutralne, polecam. Dodatkowo jest wersja na Steam, więc można nauczyć się gry na PC.
Carcassonne, łatwe reguły, sporo interakcji. Też jest wersja na PC.
Azul, typowym abstrakt, dobrze chodzi na 2-3, na 4 też się da grać. Może też jakiś inny abstrakt, np Sagrada.
Kartografowie lub inny roll&write.
Carcassonne, łatwe reguły, sporo interakcji. Też jest wersja na PC.
Azul, typowym abstrakt, dobrze chodzi na 2-3, na 4 też się da grać. Może też jakiś inny abstrakt, np Sagrada.
Kartografowie lub inny roll&write.
-
- Posty: 804
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 255 times
- Been thanked: 129 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
U mnie 11 i 14 lat. Ticket znudził im się dosyć szybko, już w zeszłym roku kręcili nosem. Carcassonne nadal zagrają, szczególnie z dodatkiem Księżniczka i Smok. Osadnicy z Catanu cały czas chetni do grania. Azul nie podszedł im zupełnie. Także jeśli miałbym coś polecić to Carcassonne najlepiej z dodatkiem albo Catan.
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Dziękuję Wam za pomoc - bardzo fajne propozycje!
W takim razie na radar wpadają: El Dorado, Minecraft, Carcassonne i ewentualnie Ticket to ride.
Na szczęście to nie ja muszę podjąć ostateczną decyzję
W takim razie na radar wpadają: El Dorado, Minecraft, Carcassonne i ewentualnie Ticket to ride.
Na szczęście to nie ja muszę podjąć ostateczną decyzję
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- KurikDeVolay
- Posty: 999
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1005 times
- Been thanked: 450 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Podpowiadam: odrzuć abstrakty. Dzieciaki uwielbiają robić COŚ. Dla "nieplanszowych" młodocianych, gry typu azul najzwyczajniej ssą. Pentomino jeszcze przejdzie. Może Jetpack Joyride? Ale w grze musi być coś co przyciągnie. Eldorado to przyjemny wyścig po skarb i to raczej na ten tytuł bym stawiał. Ale od razu z klaserem do segregowania kart.
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Też tak sądzę, że całkowity abstrakt może nie być dość przykuwający uwagęKurikDeVolay pisze: ↑20 mar 2021, 12:37 Podpowiadam: odrzuć abstrakty. Dzieciaki uwielbiają robić COŚ. Dla "nieplanszowych" młodocianych, gry typu azul najzwyczajniej ssą. Pentomino jeszcze przejdzie. Może Jetpack Joyride? Ale w grze musi być coś co przyciągnie. Eldorado to przyjemny wyścig po skarb i to raczej na ten tytuł bym stawiał. Ale od razu z klaserem do segregowania kart.
Jetpack wpada na listę - dzięki!
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- melusina
- Posty: 562
- Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 52 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Prowadziłam kiedyś kółko gier planszowych. Z moich doświadczeń: chłopcy w tym wieku graliby w kółko w Cyklady - są instrukcje video, więc rodzice nie byliby niezbędni. Skaluje się za pomocą mapy. Są potwory, figurki i podboje.
Druga gra, którą szybko łapią i bardzo lubią to Chinatown, ale tu gra się lepiej w co najmniej 3-4 osoby. Video instrukcje również są dostępne.
Z prostych i tanich gier lubiane jest również "Na sprzedaż" oraz kościane "Bang!".
Wszystkie gry są dostępne w sklepach, choć "Chinatown" trzeba trochę poszukać.
Druga gra, którą szybko łapią i bardzo lubią to Chinatown, ale tu gra się lepiej w co najmniej 3-4 osoby. Video instrukcje również są dostępne.
Z prostych i tanich gier lubiane jest również "Na sprzedaż" oraz kościane "Bang!".
Wszystkie gry są dostępne w sklepach, choć "Chinatown" trzeba trochę poszukać.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 gru 2020, 20:04
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 15 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Potwierdzam, Cyklady to bardzo dobry tytuł. Wprowadzałem nim znajomych, którzy grają w domu w "Nie śmiej się" itp i byli zachwyceni, a moje dzieci ogarniali zasady jak byli 6+. A wtedy dopiero zaczynaliśmy rodzinnie zbieractwo gier.
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Hmmm... Mam wątpliwości, czy Cyklady chwycą, jeśli nie będzie kogoś ogranego, kto będzie umiał fajnie wyjaśnić zasady i pilnować reguł w trakcie pierwszych gier...
Ale może nie doceniam młodzieży Ponadto to znów mocno tematyczna gra.
Skoro jednak tak zgodnie polecacie, to przekażę i tę rekomendację - dzięki!
Ale może nie doceniam młodzieży Ponadto to znów mocno tematyczna gra.
Skoro jednak tak zgodnie polecacie, to przekażę i tę rekomendację - dzięki!
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Cyklady są za trudne jak na coś "pierwszego".
Zdecydowanie Wyprawa do El Dorado.
Carcassonne najlepiej z dodatkami (wspomniany wyżej Smok, wprowadzający negatywną interakcję oraz Karczmy i Katedry zawierające dodatkowe elementy bazowe dla szóstego gracza, których nie ma w innych rozszerzeniach).
Wsiąść do Pociągu raczej nie dla dwóch 12latków, za mało przygody w tym, poza tym niezbyt dobrze działa na dwie osoby.
Catan jest dobry (ale nie bardzo da się grać we dwóch) no i najlepiej jak dołączysz dodatek Miasta i Rycerze bo podstawka trochę okrojona.
Wybieraj gry w które chłopcy pograją sami ze sobą, czyli takie z dobrze zaprojektowanym wariantem dwuosobowym. Oraz unikaj takich w innej, niż polska, wersji językowej (no chyba, że dołączysz tłumaczenie instrukcji bo chyba nie oczekujesz aby pierwszą planszówkę sobie tłumaczyli?).
Chinatown zatem odpada. Podobnie Bang kościany (który sam w sobie polecam bo to doskonała imprezówka ale na więcej osób).
Zdecydowanie Wyprawa do El Dorado.
Carcassonne najlepiej z dodatkami (wspomniany wyżej Smok, wprowadzający negatywną interakcję oraz Karczmy i Katedry zawierające dodatkowe elementy bazowe dla szóstego gracza, których nie ma w innych rozszerzeniach).
Wsiąść do Pociągu raczej nie dla dwóch 12latków, za mało przygody w tym, poza tym niezbyt dobrze działa na dwie osoby.
Catan jest dobry (ale nie bardzo da się grać we dwóch) no i najlepiej jak dołączysz dodatek Miasta i Rycerze bo podstawka trochę okrojona.
Wybieraj gry w które chłopcy pograją sami ze sobą, czyli takie z dobrze zaprojektowanym wariantem dwuosobowym. Oraz unikaj takich w innej, niż polska, wersji językowej (no chyba, że dołączysz tłumaczenie instrukcji bo chyba nie oczekujesz aby pierwszą planszówkę sobie tłumaczyli?).
Chinatown zatem odpada. Podobnie Bang kościany (który sam w sobie polecam bo to doskonała imprezówka ale na więcej osób).
- melusina
- Posty: 562
- Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 52 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Akurat to nie jest argument za odrzuceniem Chinatown, bo instrukcja polska jest na BGG.
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
- Lokalizacja: Orzesze
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 85 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Ja rozumiem, że 12 lat to wydaje się niewiele, ale kurcze ja będąc młodszym zagrywałem się w Mortal Kombat na Amidze, więc nie bardzo widzę dlaczego proponować tak neutralnie tematyczne gry.
Wrzuciłbym im Summoner Wars i niech się leją! a przy okazji wyrośnie dobre pokolenie planszówkowiczów.
Jasne, można proponować nieco łagodniejsze tytuły, typu Takenoko, Carcassone, ale kurcze będąc rodzicami nie zapominajmy jacy sami byliśmy, to przecież w tym wieku pewnie większość zaczynała z Magiciem i oglądała Dragon Balla
Master Set SW, ma banalnie krótką instrukcję, nic tylko grać
Co prawda to tytuł dwuosobowy, ale jeżeli mają zamiar grać głównie we dwójkę to why not?
Dobrym tytułem są też "Teby" jako niezły wstępniak, a dają możliwość gry w większym składzie, a i na dwójkę ładnie się skalują. Do rodzinnego grania jest kupa śmiechu, jak wyciągasz z woreczka kolejny piasek, zamiast wymarzonego artefaktu maski Tutenchamona
Wrzuciłbym im Summoner Wars i niech się leją! a przy okazji wyrośnie dobre pokolenie planszówkowiczów.
Jasne, można proponować nieco łagodniejsze tytuły, typu Takenoko, Carcassone, ale kurcze będąc rodzicami nie zapominajmy jacy sami byliśmy, to przecież w tym wieku pewnie większość zaczynała z Magiciem i oglądała Dragon Balla
Master Set SW, ma banalnie krótką instrukcję, nic tylko grać
Co prawda to tytuł dwuosobowy, ale jeżeli mają zamiar grać głównie we dwójkę to why not?
Dobrym tytułem są też "Teby" jako niezły wstępniak, a dają możliwość gry w większym składzie, a i na dwójkę ładnie się skalują. Do rodzinnego grania jest kupa śmiechu, jak wyciągasz z woreczka kolejny piasek, zamiast wymarzonego artefaktu maski Tutenchamona
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Za odrzuceniem Chinatown przemawia nie tylko wersja anglojęzyczna (polska dostępna dopiero po rejestracji na bgg, co raczej nie jest zwykłym postępowaniem u nowicjuszy) ale i to, że jest grą licytacyjną w pełnym tego słowa znaczeniu, działającą dopiero w składzie minimum 3 graczy.
Poza tym autor wątku zawarł wymóg powszechnej dostępności gry w sklepach, żeby ludzie chcący sprezentować grę chłopcom mogli ją łatwo nabyć.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 gru 2020, 20:04
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 15 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Popieram. Moi teraz 9 i 11. Ten starszy już w wieku 9 lat rzucał mi na poważnie wyzwania w wielu trudnych grach i nie musiałem robić żadnych handicapów. 12 lat to 5-6 klasa. Jedyne co bym brał pod uwagę, jak z inteligencją. Jak kumaci, to ogarną więcej niż się może wydawać.Argue pisze: ↑20 mar 2021, 20:29 Ja rozumiem, że 12 lat to wydaje się niewiele, ale kurcze ja będąc młodszym zagrywałem się w Mortal Kombat na Amidze, więc nie bardzo widzę dlaczego proponować tak neutralnie tematyczne gry.
Wrzuciłbym im Summoner Wars i niech się leją! a przy okazji wyrośnie dobre pokolenie planszówkowiczów.
Jasne, można proponować nieco łagodniejsze tytuły, typu Takenoko, Carcassone, ale kurcze będąc rodzicami nie zapominajmy jacy sami byliśmy, to przecież w tym wieku pewnie większość zaczynała z Magiciem i oglądała Dragon Balla
- grabol
- Posty: 444
- Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 44 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Jeszcze gdzieniegdzie jest, a niebawem już nie będzie dostępna Memoir’44. Dla chłopaków wojna na planszy z żołnierzykami na pewno odpali.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 gru 2020, 20:04
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 15 times
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Pierwsza (?) gra dla dwóch 12-latków...?
Bardzo wszystkim dziękuję za propozycje i dyskusję. Najfajniejsze propozycje już przekazałem zainteresowanym. Myślę, że mają z czego wybrać odpowiedni tytuł na prezent.
Temat do zamknięcia.
Temat do zamknięcia.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!