(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[Wolf]

Ja ostatnio bardziej niż na linii frontu skupiłem się na rozpracowywaniu tajskich smaków i przepisów. Lata stołowania się w tajskich knajpach przyniosły efekt, bo dzięki wiedzy do jakiego smaku dąży się w danej potrawie okazuje się, że jej odtworzenie jest zaskakująco proste, szczególnie jak się kuma wykorzystywane przyprawy i sosy. A że z dostępnością najróżniejszych składników nie ma właściwie problemu, bo wszystko można zamówić z internetu, to wystarczy chwycić w dłoń woka i rozpocząć przygodę z absolutnie wyborną tajską kuchnią.

Nie samym prowiantem żyje wojsko, co za tym idzie przygotowania do większych operacji wojennych również się szykują. W związku z tym nasiliła się potrzeba zamówienia dodatkowego stołu. Wraz z regularnie prowadzonymi spotkaniami planszówkowymi w domu problematyczne stało się zajęcie stołu używanego w tym celu na dłuższy czas, a że nie zawsze można pocisnąć temat dzień po dniu, z kolei przenoszenie mapy czy stołu to upierdliwość, więc klamka zapadła i skorzystamy ponownie z warszawskiej firmy z "wilkiem" w nazwie. W drodze jest też więcej pleksy w sam raz na operację Uran (Stalingrad 42) czy Koreę (Next War).

Teraz pozostaje uwarzyć nowe piwo i przerobić w końcu od deski do deski zaktualizowane zasady walki morskiej z NW Vietnam. Najlepszym ich zastosowaniem będzie natomiast rozgrywka w NW Taiwan wraz z zabawkami z nowego suplementu.

A mnie wkurza, że nie zdążyłem porządnie ograć Crusader Kings II, a od niedawna jest już CKIII

Dawno już nie grałem w gry Paradoxu, ale obstawiam, że złota zasada mówiąca o tym, że ich nowy tytuł jest kompletnie niegrywalny po wyjściu i staje się sensowny po 2-3 latach wraz z patchami, dodatkami i ciężką pracą fanów tworzących mody zapewne się nie zmieniła. Masz więc jeszcze sporo czasu na ogrywanie

[lacki2000]

A mnie wkurza, że nie zdążyłem porządnie ograć Crusader Kings II, a od niedawna jest już CKIII

Dawno już nie grałem w gry Paradoxu, ale obstawiam, że złota zasada mówiąca o tym, że ich nowy tytuł jest kompletnie niegrywalny po wyjściu i staje się sensowny po 2-3 latach wraz z patchami, dodatkami i ciężką pracą fanów tworzących mody zapewne się nie zmieniła. Masz więc jeszcze sporo czasu na ogrywanie

Ta złota zasada zapewne wciąż obowiązuje. Zazwyczaj nie grywam w wersję 1.0 gier Paradoxu, gdzieś tak od 1.4 i pięciu DLC zaczyna się sensowna zabawa A ostatni save CKII mam z września 2019r.

[hancza123]

Lacki a dlaczego po prostu na spotkania nie wpadasz? Nie mówię że co tydzień albo nawet raz na miesiąc no ale raz na porę roku chociaż?

[lacki2000]

Lacki a dlaczego po prostu na spotkania nie wpadasz? Nie mówię że co tydzień albo nawet raz na miesiąc no ale raz na porę roku chociaż?

wszystkie ostatnie wtorki pechowo mi nie pasowały. Najbliższy też, ale może następny będzie szczęśliwszy.

[hancza123]

Umówmy się że za 25 lat idąc na emerytury nadal będziemy się znać i nie mając nic innego do roboty będziemy nap... non stop. Do tego czasu uzbieramy też wszechpotężne kolekcje. Byle Alzheimer tego nie pokrzyżował. Zapisuję sobie w kalendarzu na 2045.

[Odi]

Rok 2045, dom pogodnej starości "Pod wyschniętym pionkiem", sala planszówkowa. Będę.

[hancza123]

Kto nie dołączył jeszcze do grupy FB to może warto bo ostatnio tam się ożywiło.

Zaletą FB jest wielowątkowa dyskusja i materiały graficzne. Wadą jest niesmak że to jednak FB. Jakby gorzej dłuższe teksty zamieszczać.

[lacki2000]

Kto nie dołączył jeszcze do grupy FB to może warto bo ostatnio tam się ożywiło.

Zaletą FB jest wielowątkowa dyskusja i materiały graficzne. Wadą jest niesmak że to jednak FB. Jakby gorzej dłuższe teksty zamieszczać.

A jest do tego jakiś link? Bo to trochę ogólna informacja

[hancza123]

"Gry wojenne i historyczne- Trójmiasto". Adminami są Highlander i Odi. Członków jest 27. Nie ma szału z treściami ale trochę się dzieje.

[Markus]

Uważaj pod jakim loginem chcesz dołączyć do grupy , mnie Odi odrzucił bo myślał że jakiś troll chce się dołączyć
Fakt. Nazwa była specyficzna ale po interwencji dołączył mnie

[Highlander]

Uważaj pod jakim loginem chcesz dołączyć do grupy , mnie Odi odrzucił bo myślał że jakiś troll chce się dołączyć
Fakt. Nazwa była specyficzna ale po interwencji dołączył mnie

A to Ty Al FB Cię dorwie i zażąda imienia ze słownika

[Odi]

Kto się wybiera we wtorek? Z hańczą umówiłem się na Imperial Struggle, ale może uda się ustawić jeszcze jakąś inną rozgrywkę dla towarzystwa?

[hancza123]

Może warto nawet wpaść na godzinę aby popatrzeć i poznać zasady IS? (grając wytłumaczymy je) A na za tydzień ustawić się już ze mną lub z Odim?

Gra ma chyba duży potencjał i warto poświęcić jej czas

[Highlander]

Może warto nawet wpaść na godzinę aby popatrzeć i poznać zasady IS? (grając wytłumaczymy je) A na za tydzień ustawić się już ze mną lub z Odim?

Popatrzeć można sobie w domowym zaciszu na jutubku. We wtorki się chodzi wojować

Ja ciągle liczę (ale fakt tracę wiarę) że znajdzie się opcja na wspólne brejkowanie Undaunted.

[hancza123]

Mogę przynieść Normandię i Afrykę we wtorek. Byle tylko czwarty się zgłosił i zbrejkujecie.

[Muad]

A może skusić się polatać w Blood Red Skies? W Krolmie jest starter a w nim Spitfire'y i BF109

[brutusss]

Ja się wkopałem w tak parszywy projekt że nie mam nawet siły myśleć po pracy

Może za tydzień się uda ogarnąć i wpaść

[Odi]

To będzie ktoś jeszcze? Muad? Maciek?

[PneumatiKPonton]

hej hej jutro nie bede, dopiero za tydzien pozdrawiam
Antek

[Highlander]

Chory. I nie do pary. Więc pas.

[hancza123]

Nie myślałem że będę aż tak bezapelacyjnie przegrywał w IS ale narazie tak to wygląda. Połowa gry i Odiemu zabrakło 1pkt do wygranej. Poddałem więc partię bo po co się męczyć. To nie TS gdzie szansa na odwrócenie sytuacji jest dopóki nie przegrałeś.

Bardzo ciekawe doświadczenie grać w Imperial Struggle ale aby grać w to dobrze i czerpać z tego fun no to narazie jeszcze nie. Dla mnie gra na granicy jak chodzi o złożoność i ciężkość. Po dzisiejszej rozgrywce wiem jak ważne są kafelki korzyści. W sumie banalny to wniosek, w wielu grach jest podobnie przecież. Zagram za 3-4 tygodnie znowu bo nie będziemy się przecież zamykać na innych i grać we dwóch.

[Markus]

Tak to tu tylko zostawie ku pamięci

" A player may activate a maximum of two Advantages per Action Round, and no more than one per Region."

Zapomieliście o tym

[Odi]

Kolejna rozgrywka za nami.
Hańcza narzekał poprzednio na błyskawiczne rozprzestrzenianie się Brytyjczyków na rynkach towarowych. Jako Francuz znalazłem na to remedium w postaci żetonów przewag, które dawały możliwość wywoływania konfliktów. Skuteczne remedium
Wystawiłem też dużo eskadr, zająłem jakieś forty, a przede wszystkim udało mi się zyskac duza dominację w Europie, dzięki czemu regualrnie punktowałem za prestiż i przewagę, a także wygrywałem wojny.

Niestety, znowu nie dotrwalismy do wydarzeń ostatniej talii, powstania USA itp sytuacji. Szkoda.

PS
Faktycznie nie pamiętalismy o tej zasadzie, natomiast ona nie była naruszana, a na pewno nie jakoś drastycznie. Nie było tak, że odpalałem wszystkie żetony w jednej akcji. Co najwyżej po 2 w jednym teatrze, a i to nie zawsze. Zresztą Hańcza chyba tez tak robił w miare swoich możliwości. Ja za to nie stosowałem opcji wymiany żetonów w wojnach (zapomiałem o tym) i unflagu pola ogarniętego konfliktem za 1 (myślałem, że o 1 mniej - a to róznica). Więc chyba wyszła na jedno.

* * *
Za tydzień Tank Duel z Bartkiem (to na 4 graczy), a jak to skończymy, to chętnie też pogram w samoloty, albo co tam bęzie innego.
Fajnie, gdyby nam się udało zebrać większa grupą, co chyba jest możliwe za tydzień.

[hancza123]

Kafelki korzyści są mega mocne, moim zdaniem są przegięte. Wygląda to tak:

- wydajesz 2pkt akcji dyplomatycznej
- zaflagowujesz jedno pole polityczne co jest już trwałą wartością samą w sobie (liczy się do punktowania regionu jako jedno pole), już warte wydania tych 2pkt
- Otrzymujesz darmową akcję CO TURĘ: nanoszenie przeciwnikowi szkody (conflict marker, takie odflagowanie pola de facto) którą naprawi płacąc każdorazowo 2pkt akcji militarnej, lub 1pkt jeżeli obok ma fort lub flotę (będziesz to robić tam gdzie on tego nie ma…)
Stopa zwrotu z inwestycji tych 2pkt akcji dypl. – niemal 100% CO TURĘ!

Bardzo, bardzo mocne i efektywne. Czytelniku ucz się na moich błędach a nie na swoich.

Odi lepiej ode mnie ogarnia ciężkie, złożone gry (prawie nie gram w takie bo zwykle mi się nie chce) i szybciej to zrozumiał. Od początku wczorajszej rozgrywki napierał w te kafelki i zebrał ich garść co zrobiło mu grę (nie mówię że tylko to bo w ogóle grał świetnie np. kartami).

Wniosek: gra NIE jest zepsuta. Wszystko jest w porządku. Dostęp do kafelków korzyści jest taki sam dla obu graczy w dowolnym momencie gry. Po prostu trzeba rozumieć jak ważne są te kafelki i zbierać je lub wytrącać przeciwnikowi kontrując jego zagrania. Proste ale trzeba rozumieć.

Myślę że w 3-ej rozgrywce znowu przegram. Odi znowu wynajdzie jakiś nowy „power play” o jedną grę szybciej niż ja. Ale już 4-ta rozgrywka raczej będzie zacięta i interesująca. Na to czekam

Za tydzień mnie nie ma bo jadę z szefem do Holandii na 3 dni aby grać przy piwku i w dobrych hotelach w Magic the Gatherning. Szef nie ma z nim grać no to muszę się poświęcić!

[Markus]

"- Otrzymujesz darmową akcję CO TURĘ: "

Wykorzystasz go max 6 razy w grze. (O ile go utrzymasz) Po użyciu kafelek jest "zmęczony" do końca etapu.

Podobno wczoraj mało manipulowaliście żetonami wojny. Hmmm.

Wczoraj telefonicznie spieraliśmy się z Odim o bonusy z żetonów wojen. (Ja narrazie nie grałem w grę ... ale się wypowiem )
Chodziło o żeton -1 z umiejką usuwania flagi.
Odi twierdzi że jest słaby.
Ja w nim widzę możliwość wytrącania żetonów przewag przeciwnikowi.
Wystarczy odglagować kedno z pól które prowadzi do wybranego żetonu przeewagi i przeciwnnik go traci.
Żeton nie pomaga w wojnie ale w sytuacji na planszy już tak

To narazie teoretyczne rozważania. Muszę wreszcie w to zagrać