Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Jak w temacie, mam pytanie do Was. Widziałem recenzję tych dwòch gier i jako początkującego gracza mnie bardzo zaciekawiły. Chodz mi o karciankę pojedynkową. Ktòrą polecacie?
Re: Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Ja mam podstawkę WH, trochę mało w niej jest jak na karciankę. Gramy bieda deckami z jednym kolegą od czasu do czasu, ale brakuję nam Szturmu na ulthuan, który jest bardzo słabo dostępny, a dodaje dwie nowe frakcje. Ogólnie gra jest bardzo fajna, klimat jest totalnie w mój gust, jest sporo kombinowania w trakcie gry, a co bardziej zawzięty gracz ma sporą możliwość budowania decku. Jednak jakbym miał polecać to szukałbym jakiejś dużej używanej kolekcji do kupienia z większą ilością dodatków, miałem do czynienia i wtedy gra pokazuje swój potencjał. Wiadomo, cena takiego pakietu będzie duża.
Mage wars mnie zainteresował, ale pomysł odrzuciłem z uwagi na kości. Niby element losowy jest niwelowany przez księgę "czarów" naszego maga, ale jakoś chyba lepiej znoszę losowość z kart niż kości.
Mage wars mnie zainteresował, ale pomysł odrzuciłem z uwagi na kości. Niby element losowy jest niwelowany przez księgę "czarów" naszego maga, ale jakoś chyba lepiej znoszę losowość z kart niż kości.
Re: Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Mam akademie oraz arenę. Polecam obie. Akademia jest dobrym puntem wejścia do Areny. Do tego bardzo dużo dodatków oraz regrywalność.
Minus - czas rozgrywki. Jeszcze nie udało mi się zmieścić w czasie wydawcy
Minus - czas rozgrywki. Jeszcze nie udało mi się zmieścić w czasie wydawcy
Re: Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Zdaję sobie sprawę, że z dodatkami do WH nie będzie łatwo ( chciałoby sie mieć tyle co ta pani z ontable ) ale nie są nie osiągalne. Mam Twardy orzech do rozgryzienia bo na Mage Wars tez mnie "namòwila". Najlepiej kupić dwie i wybrac tą lepszą. ARENA jeszcze jest niedostępna, a nie chce mi się czekać. WH bardziej mi pasuje bo jest w świecie warhammera co mi osobiscie bardzo odpowiada.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 18 sty 2014, 15:16
Re: Która z tych gier bedzie ciekawsza, MAGE WARS AKADEMIA czy WARHAMMER INWAZJA
Wypowiem się jako posiadacz (i fan) obu gier.
Warhammer jest grą prostszą i to widać na pierwszy rzut oka. Mniej słów kluczowych, mniej statystyk jednostek, mniej zasad ogólnie. Jedyne czego jest tu więcej to paragrafów w oficjalnym FAQ gry Daje ona jednak dużo frajdy i udaje jej się uchwycić klimat dawnych RTS-ów typu Warlords Battlecry czy Warcraft, gdzie rozbudowujemy bazę, rekrutujemy jednostki, wypełniamy misje poboczne i kombinujemy jak przeprowadzić eksterminację na przeciwniku. Gra zakończyła swój żywot już dawno, jednak niestety nie oznacza to, że na rynku wtórnym można ją dostać za grosze. Są pewne dodatki - generalnie wszystkie duże, zwłaszcza jednak Szturm na Ulthuan i dodający tryb multiplayer Kataklizm - których zdobycie jest niemałym (i kosztownym) wyczynem.
Mage Wars to gra młoda i bardziej "nowoczesna", ale też znacznie bardziej gejmerska od poprzedniczki. Kreatury mają sporo unikatowych cech, słów kluczowych (ba, czasem nawet ich ataki mają własne słowa kluczowe) których objaśnień trzeba szukać w instrukcji i nauczyć się możliwie szybko, myśląc o płynnej i w miarę szybkiej rozgrywce. Kości są elementem losowym, to prawda, jednak są też bardziej podatne na rozkład normalny (trzy możliwe wartości, z czego dwa w mocniejszej i słabszej wersji), więc nie ma tragedii. Można wręcz ostrożnie przyjąć, że najpewniej zadasz tyle ran, iloma kośćmi rzucasz - wszystko co ponad to jest bonusem, a poniżej - niefartem Pamiętać należy, że w zamian gra praktycznie nie ma losowego dociągu kart; można więc powiedzieć, że pod tym względem jest odwrotnością Inwazji. Tam walka to matematyczna kalkulacja, ale za to to, co mamy w danej chwili na ręce jest kaprysem losu. Tu zaś jest dokładnie na odwrót.
Co jeszcze? No tak - Mage Wars jest w języku Szekspira. Owszem, mam świadomość, że podjęto próbę polonizacji, jednak w świetle obecnych... problemów wydawnictwa które jej dokonało, przyszłość gry w rodzimej wersji stoi pod znakiem zapytania już teraz. Ale pod tym względem bardzo bym chciał się mylić, bo mieć tak dobry tytuł na polskim rynku to super sprawa.
Warhammer jest grą prostszą i to widać na pierwszy rzut oka. Mniej słów kluczowych, mniej statystyk jednostek, mniej zasad ogólnie. Jedyne czego jest tu więcej to paragrafów w oficjalnym FAQ gry Daje ona jednak dużo frajdy i udaje jej się uchwycić klimat dawnych RTS-ów typu Warlords Battlecry czy Warcraft, gdzie rozbudowujemy bazę, rekrutujemy jednostki, wypełniamy misje poboczne i kombinujemy jak przeprowadzić eksterminację na przeciwniku. Gra zakończyła swój żywot już dawno, jednak niestety nie oznacza to, że na rynku wtórnym można ją dostać za grosze. Są pewne dodatki - generalnie wszystkie duże, zwłaszcza jednak Szturm na Ulthuan i dodający tryb multiplayer Kataklizm - których zdobycie jest niemałym (i kosztownym) wyczynem.
Mage Wars to gra młoda i bardziej "nowoczesna", ale też znacznie bardziej gejmerska od poprzedniczki. Kreatury mają sporo unikatowych cech, słów kluczowych (ba, czasem nawet ich ataki mają własne słowa kluczowe) których objaśnień trzeba szukać w instrukcji i nauczyć się możliwie szybko, myśląc o płynnej i w miarę szybkiej rozgrywce. Kości są elementem losowym, to prawda, jednak są też bardziej podatne na rozkład normalny (trzy możliwe wartości, z czego dwa w mocniejszej i słabszej wersji), więc nie ma tragedii. Można wręcz ostrożnie przyjąć, że najpewniej zadasz tyle ran, iloma kośćmi rzucasz - wszystko co ponad to jest bonusem, a poniżej - niefartem Pamiętać należy, że w zamian gra praktycznie nie ma losowego dociągu kart; można więc powiedzieć, że pod tym względem jest odwrotnością Inwazji. Tam walka to matematyczna kalkulacja, ale za to to, co mamy w danej chwili na ręce jest kaprysem losu. Tu zaś jest dokładnie na odwrót.
Co jeszcze? No tak - Mage Wars jest w języku Szekspira. Owszem, mam świadomość, że podjęto próbę polonizacji, jednak w świetle obecnych... problemów wydawnictwa które jej dokonało, przyszłość gry w rodzimej wersji stoi pod znakiem zapytania już teraz. Ale pod tym względem bardzo bym chciał się mylić, bo mieć tak dobry tytuł na polskim rynku to super sprawa.